Muzyka duszy... sesji

-
- Marynarz
- Posty: 196
- Rejestracja: niedziela, 3 grudnia 2006, 12:45
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Muzyka duszy... sesji
Hmm u mnie tak nie jest. Zresztą gracze z góry wiedzą z czego używam soundtracków więc nie są zaskakiwani nowymi kawałkami.

-
- Bosman
- Posty: 1759
- Rejestracja: piątek, 17 lutego 2006, 15:05
- Numer GG: 7524209
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Muzyka duszy... sesji
ARGH! Używam, nie "urzywam"!
Jak dla mnie, muza z cRPGów może być. Dobre, klimatyczne, i jakoś nie wyobrażam sobie, żeby gracze nagle przypominali sobie, że właśnie podczas tego motywu zarżnęli bossa... Np taki podkład z Dungeon Siege. Dobre, fajne klimatyczne, sprawdzone. I tak ma być.
Jak dla mnie, muza z cRPGów może być. Dobre, klimatyczne, i jakoś nie wyobrażam sobie, żeby gracze nagle przypominali sobie, że właśnie podczas tego motywu zarżnęli bossa... Np taki podkład z Dungeon Siege. Dobre, fajne klimatyczne, sprawdzone. I tak ma być.
Od dziś płacę Eurogąbkami.

-
- Marynarz
- Posty: 196
- Rejestracja: niedziela, 3 grudnia 2006, 12:45
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Muzyka duszy... sesji
Dobra zapamiętam (mam nadzieje) uŻywam (worda nie mam a niezbyt mi idzie ortografia, czasami mogą wystąpić błędy, z góry przepraszam).
O tak muza z Dungeon Siege jest fajna ale mam pewien problem. Nie wiem z kąd takie soundtracki ściągnąć. Jakby ktoś mógł podać linka byłbym wdzięczny.
O tak muza z Dungeon Siege jest fajna ale mam pewien problem. Nie wiem z kąd takie soundtracki ściągnąć. Jakby ktoś mógł podać linka byłbym wdzięczny.

-
- Marynarz
- Posty: 371
- Rejestracja: środa, 11 kwietnia 2007, 08:40
Re: Muzyka duszy... sesji
Legalnie - kupić w sklepie muzycznym (OST'y z filmów), zgrać z katalogu z grą (jeśli jest w mp3). Z rozwiązań prostszych, lecz niepewnych (czy to pod względem prawnym, bądź moralnym - z punktu widzenia niektórych
) można zassać przez P2P, albo torrenty - tutaj przeszkodą może być pewna "niszowość" niektórych typów muzyki 


Koyaanisqatsi!

-
- Pomywacz
- Posty: 36
- Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 17:49
- Numer GG: 1680211
- Lokalizacja: Babilon, Polska.
Re: Muzyka duszy... sesji
Doświadczenie mówi mi że zwykle się to kończy tym że leci zupełnie przypadkowa muzyka, i trzeba zwrócić uwagę MG żeby zmienił bo jest bardzo nieadekwatna.
Ok, jeśli MG puszcza coś w miare neutralnego, ale miałem fanatyka metalu za prowadzącego. "Idziecie traktem" - ostre riffy, głowienie się nad intrygą - Seek&Destroy Metaliki. I tak w kółko...
Za to odpowiednie soundtracki, hmm
Ok, jeśli MG puszcza coś w miare neutralnego, ale miałem fanatyka metalu za prowadzącego. "Idziecie traktem" - ostre riffy, głowienie się nad intrygą - Seek&Destroy Metaliki. I tak w kółko...
Za to odpowiednie soundtracki, hmm

Obywatelu! O jakim numerze myślę?

-
- Pomywacz
- Posty: 50
- Rejestracja: sobota, 24 marca 2007, 16:13
- Numer GG: 0
- Kontakt:
Re: Muzyka duszy... sesji
Muzyke na sesji puszczałem tylko dwa razy. I już więcej tego nie zrobię
. Czemu? Nie mogę się skupić. Po paru minuach zapada cisza bo znów zasłuchuje się w muzyce
. Po prostu mózg mi przestaje pracować
.



"W szmaragdową noc
W kryształowym zamku..."
W kryształowym zamku..."

-
- Marynarz
- Posty: 196
- Rejestracja: niedziela, 3 grudnia 2006, 12:45
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Muzyka duszy... sesji
Ja uruchamiam funkcję repeat one albo repeat folder, zbieram do jednego folderu w MP3 muzykę do określonej sytuacji i nie ma problemu ze zmienianiem
. Często muzyka tworzyła klimat sama z siebie, ale czasami przydaje się cisza. Najlepsze są soundtracki upiorne
gdy śpimy w namiocie albo w domku na dworze u kolegi i gdy jest malo światła to naprawdę można zacząć się bać
.




-
- Bombardier
- Posty: 650
- Rejestracja: wtorek, 14 listopada 2006, 20:44
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Muzyka duszy... sesji
Hmmm
Potrzeba mi muzyki "wojennej" albo jakiegoś folku Ukraińskiego/Tatarskiego/Tureckiego (ale takiego starego). Wie ktoś może co by się nadawało? Głównie chodzi o takie kawałki z bębnami i ostrym wojskowym rytmem, albo słowiańskie kawałki do tańców takich z dużą ilością kucania i przysiadów jak to Kozacy mieli w zwyczaju
Potrzeba mi muzyki "wojennej" albo jakiegoś folku Ukraińskiego/Tatarskiego/Tureckiego (ale takiego starego). Wie ktoś może co by się nadawało? Głównie chodzi o takie kawałki z bębnami i ostrym wojskowym rytmem, albo słowiańskie kawałki do tańców takich z dużą ilością kucania i przysiadów jak to Kozacy mieli w zwyczaju


-
- Marynarz
- Posty: 371
- Rejestracja: środa, 11 kwietnia 2007, 08:40
Re: Muzyka duszy... sesji
muszewpisac10znakow
Ostatnio zmieniony czwartek, 17 lipca 2014, 10:50 przez Trankvilus, łącznie zmieniany 1 raz.
Koyaanisqatsi!

-
- Bombardier
- Posty: 650
- Rejestracja: wtorek, 14 listopada 2006, 20:44
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Muzyka duszy... sesji
Hmmm
Raczej chodziło mi o coś na sesje, czyli bez słów więc chórki i Arkona raczej odpadają. Ukrainians są całkiem ok. Kurcze Irlandzkiego i Celtyckiego folku jest od pyty ale on jest zbyt sielankowy i pasuje niemal wyłącznie do karczem i do jakiś miłych wsi więc muzyki z bębnami wojennymi nadal nie ma
Raczej chodziło mi o coś na sesje, czyli bez słów więc chórki i Arkona raczej odpadają. Ukrainians są całkiem ok. Kurcze Irlandzkiego i Celtyckiego folku jest od pyty ale on jest zbyt sielankowy i pasuje niemal wyłącznie do karczem i do jakiś miłych wsi więc muzyki z bębnami wojennymi nadal nie ma


-
- Marynarz
- Posty: 371
- Rejestracja: środa, 11 kwietnia 2007, 08:40
Re: Muzyka duszy... sesji
muszewpisac10znakow
Ostatnio zmieniony czwartek, 17 lipca 2014, 10:49 przez Trankvilus, łącznie zmieniany 1 raz.
Koyaanisqatsi!

-
- Bombardier
- Posty: 643
- Rejestracja: niedziela, 12 czerwca 2005, 15:41
- Numer GG: 9025892
- Lokalizacja: Bydgoskie przedmieścia mrokiem zalane...
- Kontakt:
Re: Muzyka duszy... sesji
Wiem, że mało oryginalnie, ale kilka utworów ze starego, dobrego Wiedźmaka by się nadało. Może coś z Bravehearta? Albo Clanned, chyba mają coś szybszego i mocniejszego. Jak widać ekspertem nie jestem, ale na mojej sesji tych bym użył, ewentualnie wpisałbym jakiś neo-folk, przesłuchał i cosik wybrał. Tyle ode mnie, choć wiem, ze zbyt dużą pomocą tu nie byłem.
"It is often said that before you die your life passes before your eyes. It is in fact true. It's called living."
-- Terry Pratchett
"Z głupotą się nie walczy, głupotę się omija"
-- Terry Pratchett
"Z głupotą się nie walczy, głupotę się omija"

-
- Bombardier
- Posty: 650
- Rejestracja: wtorek, 14 listopada 2006, 20:44
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Muzyka duszy... sesji
Hmmm
Ten kawałek z "Ogniem i mieczem" do którego tańczyli na weselu (kiedy wparował Zagłoba) jest klimatowy, co prawda nie wojenny i ma słowa ale zalatuje takim typowo słowiańskim folklorem którego mi potrzeba. Tylko znaleźć tego nie mogę nigdzie
Swoją drogą znalazłem sporo "tatarskiej" muzyki tylko w beznadziejnej jakości i rosyjskiego folku też jest pełno tylko, że tam niemal wszystko jest na bałałajkach a one są zbyt piskliwe :/
EDIT:
Fantastic Ethnic, African (War) Drums w sumie całkiem przyjemny rytmiczny bęben. Chyba faktycznie łatwiej będzie o ciekawe bębny w afrykańskim folku niż słowiańskim.
EDIT2:
http://mp3.wp.pl/p/strefa/artysta/9603.html <-- w sumie całkiem ciekawe (co prawda nie wszystko, ale część) w podobnych klimatach
Ten kawałek z "Ogniem i mieczem" do którego tańczyli na weselu (kiedy wparował Zagłoba) jest klimatowy, co prawda nie wojenny i ma słowa ale zalatuje takim typowo słowiańskim folklorem którego mi potrzeba. Tylko znaleźć tego nie mogę nigdzie

EDIT:
Fantastic Ethnic, African (War) Drums w sumie całkiem przyjemny rytmiczny bęben. Chyba faktycznie łatwiej będzie o ciekawe bębny w afrykańskim folku niż słowiańskim.
EDIT2:
http://mp3.wp.pl/p/strefa/artysta/9603.html <-- w sumie całkiem ciekawe (co prawda nie wszystko, ale część) w podobnych klimatach

-
- Pomywacz
- Posty: 60
- Rejestracja: czwartek, 23 sierpnia 2007, 13:53
- Numer GG: 7270128

-
- Majtek
- Posty: 88
- Rejestracja: piątek, 9 listopada 2007, 01:45
- Numer GG: 4431256
- Lokalizacja: Kanalizacja
Re: Muzyka duszy... sesji
Massive Attack świetnie pasuje do Neuroshimy. Muzyka jest klimatyczna i przygnębiająca.
Do ostrzejszych scen można wrzucić np. muzykę z Blade'a czy innej rzeźni.
Poza tym tyle się teraz lordoringsowopodobnych filmów narobiło, że o fajne OST'a nie trudno.
Do ostrzejszych scen można wrzucić np. muzykę z Blade'a czy innej rzeźni.
Poza tym tyle się teraz lordoringsowopodobnych filmów narobiło, że o fajne OST'a nie trudno.
Dopiero przy końcu roboty można poznać, od czego trzeba było zacząć.

- Solarius Scorch
- Bosman
- Posty: 1859
- Rejestracja: sobota, 25 czerwca 2005, 13:38
- Numer GG: 0
- Skype: solar_scorch
- Lokalizacja: Cyprysowe Źródła
Re: Muzyka duszy... sesji
Do sesji ostatnio ciągle używam Dead Can Dance, Massive Attack, Hedningarny itp. Jakoś tak się sprawdzają w każdym klimacie. 


-
- Pomywacz
- Posty: 39
- Rejestracja: niedziela, 24 lutego 2008, 07:25
- Numer GG: 0
Re: Muzyka duszy... sesji
Manowar - Gates of Valhalla cały albumik jest dobry. Sprawdza się w wielu sytuacjach
