Mistrz Gry - porady
-
- Szczur Lądowy
- Posty: 19
- Rejestracja: piątek, 31 sierpnia 2007, 19:32
- Numer GG: 2106988
Zbyt dużo zależy od zależności
Zbyt dużo "jeśłi" i "być może" żeby jednoznacznie stwierdzić, czy taki akt "bohaterstwa" jest wystarczający. Więc nie pozostaje mi nic innego jak pójść na kompromis i uznać, że wartość czynu zależy od pobudek, różnic rasowych i innych warunków. Teraz kłóćmy się o co innego
Kiedy przyjdzie wziąć udział w bitwie, której nie możesz wygrać po prostu walcz...
-
- Bosman
- Posty: 1796
- Rejestracja: poniedziałek, 26 lutego 2007, 10:52
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Freistadt Danzig
Re: Mistrz Gry - porady
Czy nadal rozmawiacie na temat Mistrzowania?
-
- Majtek
- Posty: 132
- Rejestracja: sobota, 29 września 2007, 15:25
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Północna Kraina Betonu
Re: Mistrz Gry - porady
Potrzebna pomoc.
Jak najskuteczniej prowadzić postać złego fanatyka w WFRP? Zły fanatyk ma oznaczać człowieka zdeterminowanego niszczyć wszelkie życie ze względu na krzywdy doznawane do chwili rozpoczęcia gry. Najprawdopodobniej bohater szukał będzie oparcia jakimś bóstwie chaosu lub innej domenie. Konkretnie oczekuję rad dotyczących zagadnień:
- jakie możliwości przed BG stawiać?
- czym go ewentualnie dręczyć, utrudniać rozgrywkę, szargać nerwy postaci?
- jak go premiować?
- czy starać sie wpłynąć na postać, by stała się dobra czy też dalej pogrążać ją w zło?
- w jakich okolicznościach najlepiej się wykaże?
Moje pytania wynikają z braku szczegółowego doświadczenia i rozterek zapoczątkowanych, kiedy wpadłem w zagadnienie. W czwartek zaczynam sesje z tym graczem.
Jak najskuteczniej prowadzić postać złego fanatyka w WFRP? Zły fanatyk ma oznaczać człowieka zdeterminowanego niszczyć wszelkie życie ze względu na krzywdy doznawane do chwili rozpoczęcia gry. Najprawdopodobniej bohater szukał będzie oparcia jakimś bóstwie chaosu lub innej domenie. Konkretnie oczekuję rad dotyczących zagadnień:
- jakie możliwości przed BG stawiać?
- czym go ewentualnie dręczyć, utrudniać rozgrywkę, szargać nerwy postaci?
- jak go premiować?
- czy starać sie wpłynąć na postać, by stała się dobra czy też dalej pogrążać ją w zło?
- w jakich okolicznościach najlepiej się wykaże?
Moje pytania wynikają z braku szczegółowego doświadczenia i rozterek zapoczątkowanych, kiedy wpadłem w zagadnienie. W czwartek zaczynam sesje z tym graczem.
-
- Majtek
- Posty: 104
- Rejestracja: sobota, 16 lutego 2008, 11:52
- Numer GG: 2532797
- Lokalizacja: Czarnobyl
Re: Mistrz Gry - porady
Co do złego fanatyka te bóstwa chaosu mi się średnio podobają(w sumie można i tak np. Podatki sprawiły, że rodzinka biednego chłopa wymarła a on znalazł oparcie mrocznych potęgach by się zemścić). Zły nie musi oznaczać związany z chaosem, na ten przykład nasz bohater(wyznaje dobrych bogów) i spotyka pomiot chaosu w postaci noworodka z sześcioma palcami. Zniszczy pomiot chaosu ale czy będzie dobry czy zły? Fanatyka utrzymuje przy życiu religia więc będzie mocno związany z kultem. I tu otwiera się grono możliwości, takiego człowieka kapłani będą chcieli wykorzystać jak najmocniej(czyli mamy już poletko qestów!).
Co do nagród to(oprócz tych oczywistych) zwiększanie znaczenia w hierarchii religii(nie mówię by mianować go biskupem:P), uznanie wiernych i jakaś wzmianka w kazaniu.
Postać powinna sama decydować czy będzie dobra czy zła ty tylko musisz dać jej wybór.
Co do areny popisów myślę że najwięcej możliwości będzie miała w wielkim mieście. Przyszedł mi go głowy taki pomysł jak fanatyk Sigmara w Middenheim(fajne narzędzie do walki pomiędzy świątyniami. Jak coś to my go nie znamy).
P.S: Co do bohatera, może nim zostać ale w zasięgu tej wiochy ale nikogo w mieście nie będzie obchodziło że uratował jakiś Kozi-izad dolny.
Gracz powinien odczuwać przyjemność z gry, ale jak już chcemy utrudnić rozgrywkę to mamy senne koszmary,z traumatycznego zdarzenia przez które postać została fanatykiem(ale nie koniecznie, można zrobić sesje w takim śnie).- czym go ewentualnie dręczyć, utrudniać rozgrywkę, szargać nerwy postaci?
Co do nagród to(oprócz tych oczywistych) zwiększanie znaczenia w hierarchii religii(nie mówię by mianować go biskupem:P), uznanie wiernych i jakaś wzmianka w kazaniu.
Postać powinna sama decydować czy będzie dobra czy zła ty tylko musisz dać jej wybór.
Co do areny popisów myślę że najwięcej możliwości będzie miała w wielkim mieście. Przyszedł mi go głowy taki pomysł jak fanatyk Sigmara w Middenheim(fajne narzędzie do walki pomiędzy świątyniami. Jak coś to my go nie znamy).
P.S: Co do bohatera, może nim zostać ale w zasięgu tej wiochy ale nikogo w mieście nie będzie obchodziło że uratował jakiś Kozi-izad dolny.
Wole umrzeć jak mężczyzna(tudzież szaleniec) niżeli żyć jako tchórz.
Odwaga nie polega na braku strachu, lecz jego pokonywaniu. Rozwaga nie polega na dowadze.
Odwaga nie polega na braku strachu, lecz jego pokonywaniu. Rozwaga nie polega na dowadze.
-
- Pomywacz
- Posty: 65
- Rejestracja: piątek, 25 stycznia 2008, 23:08
- Numer GG: 3286156
- Lokalizacja: Knurów
- Kontakt:
Re: Mistrz Gry - porady
Zacząłem nowy cykl wpisów na swoim blogu, a otwarłem go pierwszym opisującym dwie techniki.
http://ddr4ever.wordpress.com/2009/02/1 ... -techniki/
Edit:
Rozszerzyłem blog o kolejny wpis:
http://ddr4ever.wordpress.com/2009/02/1 ... echniki-2/
http://ddr4ever.wordpress.com/2009/02/1 ... -techniki/
Edit:
Rozszerzyłem blog o kolejny wpis:
http://ddr4ever.wordpress.com/2009/02/1 ... echniki-2/