Przy czym chodzi tu o systemy fantasy!
Może zaczne od przykładu.
Sesja. Świat fantasy.
G1 i G2 się nie lubią. G1 wpada na ciekawy pomysł i podrzuca G2 środek przeczyszczający (kupiony u alchemika). Efektem czego G2 biegnie do WC. I teraz:
G2: Czy widzę papier toaletowy?
Ja na tej sesji (po krótkiej chwili zastanowienia):
MG: Nie ma papieru, ale jest słoma. Jest to dla twojej postaci tak normalne, jak dla ciebie papier.
Sesja zwylke pomija takie kwestje (i słusznie). Ale są sytuacje kiedy trzeba to wprowadzić.
1) Czy w systemach fantasy można wprowadzić papier toaletowy?
1.1) A jak właściwie wygląda WC?
Jak łazienka (bez zlewów) w naszym mniemaniu (np. w szkole), czy raczej jak wychodek spotykany na wsi lub na działce.
A odnośnie ekwipunku postaci.
2) Skoro jest mydło, to czy może być szminka, cienie do powiek i inne kosmetyki?
U mnie są.

Często zdarza się na sesji:
MG: Po dwóch godzinach marszu...
I spoko. Wiadomo o co chodzi i luzik. Ale może się zdarzyć:
G1: To idźcie sprzedać wóz i jak za dwie godziny nie wrócicie...
Albo jeszcze lepiej, jeśli wypowiedź G1 skończy się słowami:
G1: ...to spotykamy się awaryjnie o ósmej w gospodzie.
3) Co z jednostką czasu? Czy postać wie co to są godziny?
Można oczywiście się umówić, że istnieje jakaś jednostka czasu, a my przekładamy ją na godziny.
Ale "spotkamy się o ósmej"

3.1) Czy w fantasy są zegarki (tzw. cebule)?
U mnie tylko w takim jednym wielkim mieście, zamieszkanym wyłącznie przez magów.
4) A lustra i szyby w oknach?
Można chyba przyjąć, że lustro jest cenne i rzadko spotykane. A szyby są zwykle średniej jakości.
Drodzy MG.
Czy myśleliście na taki temat ?
Wprowadziliście coś z takich rzeczy, na swoich sesjach ?
A może macie jakieś, podobne dylematy ?