Najlepszy sposób na irytujących graczy
-
- Pomywacz
- Posty: 43
- Rejestracja: niedziela, 4 września 2011, 21:25
- Lokalizacja: Radom
Re: Najlepszy sposób na irytujących graczy
Dzięki za radę Na pewno tak zrobię.
-
- Szczur Lądowy
- Posty: 4
- Rejestracja: środa, 10 sierpnia 2011, 11:56
Re: Najlepszy sposób na irytujących graczy
Moim zdaniem dobrym sposobem jest nasyłanie na graczy złodziei. Tracą wtedy wszystko lub część tego co mają i zaczynają sobie od początku. To ich sporo nauczy. Popieram również pomysł, by ośmieszać te osoby, lub w inny sposób utrudniać im grę.
Pozdrawiam,
Margonar
Pozdrawiam,
Margonar
-
- Szczur Lądowy
- Posty: 11
- Rejestracja: wtorek, 27 września 2011, 07:36
- Skype: slawomirbusz
Re: Najlepszy sposób na irytujących graczy
Jeśli gracz jest irytujący nie tylko dla ciebie, ale i dla innych, zastosuj metodę linczu.
Rozdaj wszystkim graczom oprócz Pana Kłopotliwego karteczki o treści podobnej do:
"Robert jest wkurzający. Bawi go rozwalanie sesji, pakowanie was w niepotrzebne kłopoty. W dodatku facet najwyraźniej nie bierze pod uwagę, że w drużynie jest was 4 a nie tylko on sam.
Czy wyruszyłbyś z takim kimś na skrajnie niebezpieczną misję, kładąc w jego ręce swoje zdrowie i życie? TAK/NIE"
Jeśli gracze cię poprą, następnego ranka postać Roberta obudzi się np z ostrą biegunką, sama w obozowisku/karczmie. Pan Kłopotliwy został porzucony przez towarzyszy. Czysto, klimatycznie, bez uśmiercania postaci jej kariera w kampanii dobiegła końca. Powinno mu to dać do myślenia.
Rozdaj wszystkim graczom oprócz Pana Kłopotliwego karteczki o treści podobnej do:
"Robert jest wkurzający. Bawi go rozwalanie sesji, pakowanie was w niepotrzebne kłopoty. W dodatku facet najwyraźniej nie bierze pod uwagę, że w drużynie jest was 4 a nie tylko on sam.
Czy wyruszyłbyś z takim kimś na skrajnie niebezpieczną misję, kładąc w jego ręce swoje zdrowie i życie? TAK/NIE"
Jeśli gracze cię poprą, następnego ranka postać Roberta obudzi się np z ostrą biegunką, sama w obozowisku/karczmie. Pan Kłopotliwy został porzucony przez towarzyszy. Czysto, klimatycznie, bez uśmiercania postaci jej kariera w kampanii dobiegła końca. Powinno mu to dać do myślenia.
- BAZYL
- Zły Tawerniak
- Posty: 4853
- Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2004, 09:51
- Numer GG: 3135921
- Skype: bazyl23
- Lokalizacja: Słupsk/Gorzów Wlkp.
- Kontakt:
Re: Najlepszy sposób na irytujących graczy
Ciekawy pomysł, ale trzeba wziąć pod uwagę, że jednak drużyny składają się z grupy znajomych graczy, często bliskich kolegów. Już pomijając to, że ciężko będzie ukryć coś takiego przed delikwentem, to jeszcze w dodatku w przyszłości gracze będą mogli sami się dogadywać i robić takie rzeczy z powodów zabawowych. Nie wiem czy przerzucanie odpowiedzialności za eliminację postaci powinno się zrzucać na graczy.
Pierwszy Admirał Niezwyciężonej Floty Rybackiej Najjaśniejszego Pana, Postrach Mórz i Oceanów, Wody Stojącej i Płynącej...
-
- Szczur Lądowy
- Posty: 11
- Rejestracja: wtorek, 27 września 2011, 07:36
- Skype: slawomirbusz
Re: Najlepszy sposób na irytujących graczy
zA kto tu mówi o "przerzucaniu odpowiedzialności"? Raczej o działaniu wspólnym. Jeśli w grupie jest osoba kłopotliwa, która uprzykrza innym grę, to należy jej to powiedzieć, jeśli nie pomoże, powiedzieć raz jeszcze ale tym razem w obecności innych, dopiero potem się sięga po sztuczki. Konsultacja z pozostałymi daje mistrzowi mandat do użycia takiego triku, bo nie czarujmy się, jeśli ten koleś nie odpowiada jedynie tylko MG, to niekoniecznie problem jest po stronie gracza.
Jeśli gracze eliminują członków drużyny z powodów "zabawowych" to warto się zatrzymać i podyskutować, czy rzeczywiście interesuje ich RPG jako rozrywka. Bo wówczas masz nie jednego kłopotliwego gracza ale całą drużynę.
Jeśli gracze eliminują członków drużyny z powodów "zabawowych" to warto się zatrzymać i podyskutować, czy rzeczywiście interesuje ich RPG jako rozrywka. Bo wówczas masz nie jednego kłopotliwego gracza ale całą drużynę.
-
- Majtek
- Posty: 82
- Rejestracja: czwartek, 6 września 2007, 11:10
- Numer GG: 4053357
Re: Najlepszy sposób na irytujących graczy
To też cholera wie jak zareagują na takie coś.
Jeśli NAPRAWDE chcą grać to moze sie zbiorą w sobie i wykluczą gościa z gry.
Ale jesli po prostu "pograliby" to bardzo łatwo stworzyć sytuacje pt "Mistrzu jest głupi i sie czepia Jasia za nic i w ogóle nie zna sie na rpg i bla bla bla".
Wszystko zależy od tego czy chcą grać w RPG czy po prostu sie bawić .
Jeśli NAPRAWDE chcą grać to moze sie zbiorą w sobie i wykluczą gościa z gry.
Ale jesli po prostu "pograliby" to bardzo łatwo stworzyć sytuacje pt "Mistrzu jest głupi i sie czepia Jasia za nic i w ogóle nie zna sie na rpg i bla bla bla".
Wszystko zależy od tego czy chcą grać w RPG czy po prostu sie bawić .
-
- Marynarz
- Posty: 303
- Rejestracja: piątek, 16 lutego 2007, 14:55
- Numer GG: 4382272
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Kontakt:
Re: Najlepszy sposób na irytujących graczy
A jaka to różnica, przecież granie w RPG polega na bawieniu się. To ma dostarczać rozrywki...Canaris pisze: Wszystko zależy od tego czy chcą grać w RPG czy po prostu sie bawić .
-
- Majtek
- Posty: 82
- Rejestracja: czwartek, 6 września 2007, 11:10
- Numer GG: 4053357
Re: Najlepszy sposób na irytujących graczy
Różnica jest taka że granie RPG to tworzenie jakiejś historii, odgrywanie postaci, pokonywanie przeszkód itp itd a "bawienie sie w RPG" to gadanie o RL, mordowanie wszystkiego co podejdzie pod ręke, rozwalanie sesji głupimi żartami itp.Diabeł pisze:A jaka to różnica, przecież granie w RPG polega na bawieniu się. To ma dostarczać rozrywki...Canaris pisze: Wszystko zależy od tego czy chcą grać w RPG czy po prostu sie bawić .
-
- Kok
- Posty: 1304
- Rejestracja: środa, 25 lutego 2009, 16:48
- Numer GG: 28552833
- Lokalizacja: Police
Re: Najlepszy sposób na irytujących graczy
Nie zgodzę się. RPG jest zabawą i tyle. Na każdej mojej sesji padnie niejeden dowcip i cieszę się z tego.
00088888000
-
- Marynarz
- Posty: 303
- Rejestracja: piątek, 16 lutego 2007, 14:55
- Numer GG: 4382272
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Kontakt:
Re: Najlepszy sposób na irytujących graczy
Dokładnie Alien. Ja sam jako MG rzucam easter eggi graczom, co by ich rozluźnić po jakiś ostrzejszych akcjach . Zresztą jeśli ktoś gra w sesje H&S, to jego sprawa. To dalej jest RPG, choćby nie wiem jak byście się zaparli i mówili że nie .
-
- Marynarz
- Posty: 185
- Rejestracja: sobota, 14 sierpnia 2004, 08:34
- Lokalizacja: Siemiomosze :)
- Kontakt:
Re: Najlepszy sposób na irytujących graczy
Ostatnio mam dużą rotację na sesjach (tzn nigdy nie zbiera się cała drużyna, wiadomo praca/studia i takie takie) i w związku z tym pojawiają się spore wahania lvl'i. Jeden z graczy zrobił sobie dość irytującą postać dwulicowego szpiega grał nim pare sesyjek po czym znikł na 2 miesiące Oczywiście po powrocie zrobił sobie nową postać. Jakież było zdziwienie jego i timu kiedy jednym z "pociągających za sznurki" okazał się ich były towarzysz Każdą sytuacje można wykorzystać w ciekawy sposób
Zjedz kota! Zjedz kota! Kot ma wiele witamin i mikroelementów! RAORGHHH !
-
- Mat
- Posty: 554
- Rejestracja: sobota, 18 sierpnia 2007, 17:35
- Numer GG: 6781941
- Lokalizacja: Duchnice k/Pruszkowa
Re: Najlepszy sposób na irytujących graczy
@Alien, Diabeł
Właśnie ze tak jak mówi Canaris JEST różnica między bawieniem się i graniem w RPG, dokładnie taka jaką ją opisał. Bo tak, prawda, założeniem gier fabularnych jest to że mają sprawić frajdę wszystkim grającym, ale głównym celem RPGów jest tworzenie fabuły, bo do tego RPG służy, bo po to są wymyślane światy i pisane podręczniki.
Dowcipy i tego typu rzeczy są ok, dopóki Mistrz Gry nie chce poprowadzić prawdziwej, sensownej fabuły. Moje pierwsze sesje jako
MG w ogóle mi się nie podobały, bo ja siedziałem i trudziłem się żeby wymyślić ciekawą historię, ale co z tego jeśli graczy to zupełnie nie interesuje? Ja chciałem GRAĆ w RPG a oni się w nie BAWIĆ najwyraźniej i to jest ta różnica. Dopóki nie znalazłem kumpla-klimaciarza i nie zaczęliśmy grać mnóstwo 1vs1 to prowadzenie sesji sprawiało mi bardzo małą frajdę, Bo jak chcę posiedzieć z kolegami i pogadać o dupie Maryny to idę na piwo albo gramy na kompie, a nie robię sesji...
Jeśli Mistrzowi to nie przeszkadza to nie ma problemu. Ale ja się przy RPGach sporo nacierpiałem na początku, jakkolwiek dziwnie to nie brzmi.
Właśnie ze tak jak mówi Canaris JEST różnica między bawieniem się i graniem w RPG, dokładnie taka jaką ją opisał. Bo tak, prawda, założeniem gier fabularnych jest to że mają sprawić frajdę wszystkim grającym, ale głównym celem RPGów jest tworzenie fabuły, bo do tego RPG służy, bo po to są wymyślane światy i pisane podręczniki.
Dowcipy i tego typu rzeczy są ok, dopóki Mistrz Gry nie chce poprowadzić prawdziwej, sensownej fabuły. Moje pierwsze sesje jako
MG w ogóle mi się nie podobały, bo ja siedziałem i trudziłem się żeby wymyślić ciekawą historię, ale co z tego jeśli graczy to zupełnie nie interesuje? Ja chciałem GRAĆ w RPG a oni się w nie BAWIĆ najwyraźniej i to jest ta różnica. Dopóki nie znalazłem kumpla-klimaciarza i nie zaczęliśmy grać mnóstwo 1vs1 to prowadzenie sesji sprawiało mi bardzo małą frajdę, Bo jak chcę posiedzieć z kolegami i pogadać o dupie Maryny to idę na piwo albo gramy na kompie, a nie robię sesji...
Jeśli Mistrzowi to nie przeszkadza to nie ma problemu. Ale ja się przy RPGach sporo nacierpiałem na początku, jakkolwiek dziwnie to nie brzmi.
A d'yaebl aep arse!
-
- Kok
- Posty: 1304
- Rejestracja: środa, 25 lutego 2009, 16:48
- Numer GG: 28552833
- Lokalizacja: Police
Re: Najlepszy sposób na irytujących graczy
Jest różnica między żartami, a robieniem sobie jaj z sesji matt
Tak swoją drogą to jakiś czas temu miałem okazję grać 1vs1 i była to naprawdę fajna sesja, o wiele bardziej osobista Chociaż może dlatego była taka fajna, bo była to pierwsza sesja od wakacji
Tak swoją drogą to jakiś czas temu miałem okazję grać 1vs1 i była to naprawdę fajna sesja, o wiele bardziej osobista Chociaż może dlatego była taka fajna, bo była to pierwsza sesja od wakacji
00088888000
-
- Marynarz
- Posty: 303
- Rejestracja: piątek, 16 lutego 2007, 14:55
- Numer GG: 4382272
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Kontakt:
Re: Najlepszy sposób na irytujących graczy
Ale matt, samo granie w RPG jest dokładnie tym samym co bawienie się w RPG. Nie ma co dopisywać jakiejś ideologii tam gdzie jej nie ma. Nie twórz też jedynego słusznego sposobu grania w RPG. Bo to bez sensu, taka jedyna słuszna szkoła. Grałem u różnych mistrzów gry, różnie prowadzili, ale nigdy, przenigdy nie powiem, że część tylko bawiła się w RPG a druga grała. I nie zgodzę się, że w RPG chodzi o tworzenie jakiejś fabuły, bo nie zawsze jest to celem. Spójrz na TSoYa, w którym od fabuły ważniejsze odgrywanie swojej postaci i raczej gra wskazuje aby nie przejmować się jakąś fabułą (jasne, jest, ale nie jest ona najważniejsza).
A jeśli z kimś się męczysz, to jest jedna prosta rada - zmień gracza/graczy/MG. Nie ma lepszego sposobu.
A jeśli z kimś się męczysz, to jest jedna prosta rada - zmień gracza/graczy/MG. Nie ma lepszego sposobu.