Błędy Graczy, czyli co nas drażni najbardziej

To forum przeznaczone na dyskusje dotyczące prowadzenia i przygotowywania rozgrywki. Tematy tylko dla Mistrzów Gry.
Awatar użytkownika
BLACKs
Tawerniany Cygan
Tawerniany Cygan
Posty: 3040
Rejestracja: poniedziałek, 21 listopada 2005, 17:30

Re: Błędy Graczy, czyli co nas drażni najbardziej

Post autor: BLACKs »

Dlatego, jeśli jesteś symulacjonistą (to nie ma dla mnie żadnego znaczenia wartościującego) to pewnie 500str mechaniki jest dla Ciebie ważnych. OK!
Nie. Akurat podany przeze mnie przyklad gry wymaga znajomosci mechaniki nie po to, by prowadzic symulacjonistycznie, tylko by zagrac. Tylko symulacjoniscie jest potrzebna tak naprawde mechanika? A gamisci i ich powergamerskie postacie? A narratywisci z mechanika przejmowania narracji i budowy scen?

Starsze gry pokroju Warhammera faktycznie nie wymagaja od wszystkich znajomosci mechaniki. Ale nowsze, dla ktorych slowko design nie jest juz obce, stawiaja mechanike rownolegle ze swiatem i nie ma bata - trzeba sie przez to przecisnac, nawet jakby to bylo BE z 500 stronami. ;)

IMO System Does Matter. I to nie jest losowy truizm z tabelki k100.
A jesli chce pograc w storytelling, pojde na warsztaty teatralne.
Dla mnie nie jest to istotne, więc proszę nie spierajmy się o światopogląd rpg, bo nikt, nie przekona drugiej strony < kryteria bazy danego światopoglądu są subiektywne i mocno emocjonalne, co pokazuje Twój post, jak i moja na niego odpowiedź>.
Ale forum sluzy do dyskutowania. A ja lubie dyskutowac. A jeszcze bardziej prowokowac. ;) A z Toba akurat milo sie dyskutuje i milo sie prowokuje. ;d
Zajx
Majtek
Majtek
Posty: 104
Rejestracja: sobota, 16 lutego 2008, 11:52
Numer GG: 2532797
Lokalizacja: Czarnobyl

Re: Błędy Graczy, czyli co nas drażni najbardziej

Post autor: Zajx »

Ostatnie parę postów to do innego tematu przenieść można.

Chyba żaden MG nie lubi jak gracze wykorzystują więcej wiedzy niż kiedykolwiek zdobędzie ich postać. Zrozummy jednak graczy oni utożsamiają się z swoim BG i chcą dla niego jak najlepiej, stąd bierze się też pragnienie expa.
Ja ostatni swoich graczy postanowiłem nakłonić by starali sie jednak oddzielić siebie do postaci. Nie namówiłem ich do braku przywiązania tylko na przykład: "Barbarzyńca nie chciał pożyczyć złodziejowi na piwo, w akcie odwetu ukradł sobie potrzebną sumkę. Oczywiście gracz zbulwersował się i okradziony ruszył wyperswadować że kraść jest nie ładnie, choć jego postać nie wiedziała że została oskubana". Po krótkiej rozmowie podobne sytuacje sie nie powtarzają i nie ma u mnie czegoś takiego jak zatkajcie uszy.....

Co do wyglądu postaci moi gracze uwielbiają na wszystko rzucać, druzo im daje wylosowanie małego 90 kg człowieczka z dużym złamanym nosem i wytrzeszczem oczu. I co najfajniejsze potrafią to wykorzystać przy opisywaniu czynności! więc i ja wyglądu staram się nie pomijać.

A wspomnę jeszcze o generalizacji. Według mnie jeśli ja coś piszę to jest to o mnie ewentualnie jak napiszę o moim koledze to widać coś w stylu "mój kolega na sesji....". Uznajmy że jako osoby nie publiczne wyrażamy swoje osobiste zdanie o swoich doświadczeniach(co innego gdyby ktoś był np. prezydentem Polski, wtedy należy zaznaczyć co mówi on a co naród przez niego), chyba że napisze ze to nie jego opinia lub przeżycie. Pisze o tym dlatego, że niedawno kłóciłem sie z koleżanką(w tym samym kontekście) o zdanie "Ten samochód jest brzydki."


Każdy wybiera mechanikę jaka pasuje jemu i jego graczom i powinien trzymać sie miarę dokładnie tego co postanowili uznać za zasady.
Wole umrzeć jak mężczyzna(tudzież szaleniec) niżeli żyć jako tchórz.
Odwaga nie polega na braku strachu, lecz jego pokonywaniu. Rozwaga nie polega na dowadze.
Tytusovsky
Pomywacz
Posty: 38
Rejestracja: środa, 1 sierpnia 2007, 10:30
Numer GG: 0

Re: Błędy Graczy, czyli co nas drażni najbardziej

Post autor: Tytusovsky »

Błędem graczy jest ściąganie swoich sympatii, które nie mają bladego pojęcia, o tym, na co się zapisały. A już najgorzej, jak sympatia zaczyna się nudzić i domagać się czułości, namiętnie wtulając się w swoje kochanie. Przy luźnych sesjach nie ma większego problemu, gdy dwie postacie zaczynają odstawać i wleką za drużyną, okazyjnie wtrącając coś do rozgrywki, ale wypada docenić fakt, jakoby pozostali gracze znaleźli trochę czasu na kilkugodzinne spotkanie i pragną go bardziej optymalnie wykorzystać.

Zauważyłem też pewien problem ze schematycznością tworzenia i prowadzenia postaci. Wśród najbardziej radyklanych przypadków przewinął się gracz, który kreował wyłącznie elfich łowców, niezależnie od systemu. Nawet jeżeli narzuciło się grę innymi archetypami, i tak odgrywał je jako milczącego, trzymającego się na uboczu dryżyny i zafacynowanego lasem łucznika. Z jednej strony możnaby rzec, że to żaden problem, bo mozolnie doprowadza się do perfekcji w rolplejowaniu konkretnej postaci, ale przewidywalność bywa nudna. Coż za przyjemność dla drużyny grać po raz kolejny z inkwizytorem, którego wadą będzie pijaństwo, skoro kilka sesji wstecz mieli w teamie pijącego mechanika, zaś wcześniej maga alkoholika, wszystkich odgrywanych przez tego samego gracza. Dlatego też kariera aktora serialowego nie równa się gwieździe filmowej.

Gracz popełnia rażący błąd przychodząc głodny na sesję.
ulger
Majtek
Majtek
Posty: 140
Rejestracja: niedziela, 18 maja 2008, 21:39
Numer GG: 0
Lokalizacja: R'lyeh

Re: Błędy Graczy, czyli co nas drażni najbardziej

Post autor: ulger »

Mnie najbardziej irytują gracze, którym wydaje się, że MG rozwiąże wszystkie problemy za nich. Taka postawa jest po części pochodną zbyt długiego obcowania z cRPG, po części przeświadczenia, że jeśli prowadzący stawia na przeciw drużyny określonego przeciwnika to znaczy, że gracze mogą go pokonać (swoją drogą rzadko się zdarzy by któremuś z takich graczy przyszło na myśl by spotkanie z takim oponentem zinterpretować jako sygnał o treści "chyba lepiej będzie zawrócić") a po części rezultatem zwykłego lenistwa.

Poza tym, jak to było wielokrotnie podkreślane, denerwują mnie telefony i alkohol (chociaż w tym wypadku wiele zależy od indywidualnych predyspozycji danego gracza).
Obrazek
Awatar użytkownika
BLACKs
Tawerniany Cygan
Tawerniany Cygan
Posty: 3040
Rejestracja: poniedziałek, 21 listopada 2005, 17:30

Re: Błędy Graczy, czyli co nas drażni najbardziej

Post autor: BLACKs »

Mnie najbardziej irytują gracze, którym wydaje się, że MG rozwiąże wszystkie problemy za nich. Taka postawa jest po części pochodną zbyt długiego obcowania z cRPG, po części przeświadczenia, że jeśli prowadzący stawia na przeciw drużyny określonego przeciwnika to znaczy, że gracze mogą go pokonać (swoją drogą rzadko się zdarzy by któremuś z takich graczy przyszło na myśl by spotkanie z takim oponentem zinterpretować jako sygnał o treści "chyba lepiej będzie zawrócić") a po części rezultatem zwykłego lenistwa.
Zgadzam sie z powyzszymy przyczynami, ale dodam, ze to rowniez nieraz blad Mistrza Gry, a nieraz blad jego istnienia. :D Totalitarny, wywyzszony przez "zlote zasady" podrecznikow MG wplywa zle na zachowanie graczy: "przeciez to od niego wszystko zalezy, prawda?" IMO kolejna przyczyna moze byc tez zbyt tworzenie i prowadzenie jednoliniowych scenariuszy.
Gabriel-The-Cloud
Marynarz
Marynarz
Posty: 348
Rejestracja: niedziela, 5 sierpnia 2007, 21:29
Numer GG: 5181070
Lokalizacja: Gliwice/Ciemnogród

Re: Błędy Graczy, czyli co nas drażni najbardziej

Post autor: Gabriel-The-Cloud »

ulger pisze:Mnie najbardziej irytują gracze, którym wydaje się, że MG rozwiąże wszystkie problemy za nich. Taka postawa jest po części pochodną zbyt długiego obcowania z cRPG, po części przeświadczenia, że jeśli prowadzący stawia na przeciw drużyny określonego przeciwnika to znaczy, że gracze mogą go pokonać (swoją drogą rzadko się zdarzy by któremuś z takich graczy przyszło na myśl by spotkanie z takim oponentem zinterpretować jako sygnał o treści "chyba lepiej będzie zawrócić") a po części rezultatem zwykłego lenistwa.
O dokładnie! Żeby było śmieszniej, na jednej z ostatnich sesji gracz zagaił do mnie "Mistrzu... A jakieś opcje dialogowe?". Na usprawiedliwienie powiem, że wtedy już nikomu nic się nie chciało - za długo już graliśmy, zamiast mózgu mieliśmy mielonkę ;)
Inna rzecz, której nie lubię u swoich graczy, to strategia na "poke-poke". Gdy coś im nie idzie, stosują ją na mnie. Strasznie wkurzające jak tak cztery osoby zaczynają tak dźgać i miauczeć ;)
ulger
Majtek
Majtek
Posty: 140
Rejestracja: niedziela, 18 maja 2008, 21:39
Numer GG: 0
Lokalizacja: R'lyeh

Re: Błędy Graczy, czyli co nas drażni najbardziej

Post autor: ulger »

Jeszcze jedna uwaga na temat lenistwa. Ta wada graczy najbardziej daje się we znaki przy grze na forum. Zdarzają się tacy, którzy nie odpisują przez tydzień tłumacząc się trudnościami ze znalezieniem wolnej chwili na napisanie posta, po czym wysyłają odpowiedź składającą się z dwóch czy trzech zdań. Gdyby to były 2-3 zdania konkretów to pół biedy ale z tymi konkretami też różnie bywa.
Obrazek
Kruk
Majtek
Majtek
Posty: 126
Rejestracja: sobota, 17 lutego 2007, 23:28
Numer GG: 5250226
Lokalizacja: Trochę tu, więcej tam

Re: Błędy Graczy, czyli co nas drażni najbardziej

Post autor: Kruk »

Mnie z kolei wkurza typ gracza, który uważa, że jego poziom odgrywania/znajomości settingu/czegokolwiek jest znacznie wyższy od poziomu reszty graczy. I do tego nieustannie daje im odczuć, że tak właśnie według niego jest.
Irytujące niesłychanie.
Złoszczą mnie jeszcze gracze, którzy prowadzą od wielu sesji czy nawet lat, niezależnie od systemu, identyczne, robione pod siebie postaci. Lenistwo. Może nie tak drastyczne, jak proszenie o opcje dialogowe, ale jednak.
Sex, Drogen und Industrial
Etherard
Pomywacz
Posty: 64
Rejestracja: wtorek, 30 października 2007, 20:02
Numer GG: 5885354
Lokalizacja: Radomsko/Morland :D
Kontakt:

Re: Błędy Graczy, czyli co nas drażni najbardziej

Post autor: Etherard »

Witam!
Prawdopodobnie to wszystko było już powiedziane..ale jak już wylewać żale to wylewać:)

1) gracz który lubi tylko jeden typ postaci..mam takiego..tylko zło..zło..zło...złoooo..i jeszcze jego postać nic nie obchodzi
2)gracz który przeczytał system i szpanuje wiedzą psując zabawe innym
3)gracz który z racji swego doświadczenia uważa się za lepszego od innych
4)gracz któremu nigdy się nie chce grać..ale by sobie pograł :) i robi sobie jaja ze wszystkiego:) :) :)


Ale, żeby nie było tak ponuro, gram z 5 graczami :)
Etherard
Wirtualne państwo, prawdziwe emocje!!:)
http://www.dreamland.net.pl/morland/
Mardak
Szczur Lądowy
Posty: 4
Rejestracja: wtorek, 22 lipca 2008, 20:54
Numer GG: 7392357

Re: Błędy Graczy, czyli co nas drażni najbardziej

Post autor: Mardak »

1. Głupie dowcipy, nie na miejscu!
2. Powtarzanie umiejętności, czyli:
-Nasłuchuję!
-<powodzenie> nic nie słyszysz!
-Jeszcze raz!
-<powodzenie> nic nie słyszysz!
-Jeszcze raz!!!!!!
i tak w kółko, nie wiem jak sobie na to poradzić.
3. Brak koncentracji.
4. Oznajmia o czynnościach bohatera, a tego nie mówi jako bohater.
5. KOMÓRKI!!!!!!!!
6. IQ = 0 ale na to już nic nie poradzę.
7. Odzielanie się od reszty drużyny.

No i nareszcie:
8. Lenistwo i wszytko inne co się z tym wiąże, czyli brak historii, szczegóły działań itp.
BlindKitty
Bosman
Bosman
Posty: 2482
Rejestracja: środa, 26 lipca 2006, 22:20
Numer GG: 1223257
Lokalizacja: Free City Vratislavia/Sigil
Kontakt:

Re: Błędy Graczy, czyli co nas drażni najbardziej

Post autor: BlindKitty »

Ad. 2
Sposób prosty: jeśli próbuje użyć umiejętności, podczas gdy okoliczności się nie zmieniły, nie rzuca drugi raz, tylko dalej wykorzystuje rezultat tego samego rzutu. Skoro dalej nasłuchuje w tym samym miejscu, tego samego itp., to nie ma szans żeby nagle usłyszał coś nowego.
Sposób złośliwy 1: niezależnie od wyniku 2-3-4, czy tam przy którym się zirytujemy testu, powodujemy że graczowi nagle przy uchu wybucha granat hukowy. Albo słyszy dobiegającą z daleka pieśń syreny i oczarowany wyrusza w stronę morza (to 2ooo kilometrów stąd! Wyrzuciłeś krytyczny sukces, więc i tak udało ci się usłyszeć). Albo jest atakowany atakiem dźwiękowym. Oczywiście, przy wypatrywaniu może to być nagły błysk światła itp., przy innej umiejętności coś innego.
Sposób złośliwy 2: Przy 2-3-4 sukcesie oznajmiamy graczowi że słyszy np. skradającego się skrytobójcę. Albo widzi węża w trawie. Czy też znalazł usterkę w mechaniźmie (na teście Mechaniki). Przy czym jednak cokolwiek mu się nie wydaje, jest to tylko urojonie, i jak ktoś inny będzie próbował potwierdzić to samo, to nic nie znajdzie... Jak człowiek bardzo chce coś zobaczyć, to często to widzi nawet jak tego nie ma, prawda?

Ad. 3
Nie powtarzać tego co zostało powiedziane. Nie zwróciłeś uwagi na to że MG mówił o wielkim troll skradającym się za tobą? Sorry, no to nie zwróciłeś. Jak to, MG nie mówił? Mówił, tylko spałeś... Rozumiesz ;)

Ad. 5
Kazać wyłączyć, i tyle. Chcesz mieć włączoną - nie grasz ze mną. Ew. w czasie jak gracz zajmuje się telefonem prowadzić dalej, i to bez taryfy ulgowej dla niego. No cóż, każdy się może zagapić na kamyk leżący przy drodze. A że przez to nie zadeklaruje ucieczki przed lawiną?
A bo to mało wypadków telefony komórkowe już spowodowały?

Ad. 7
Uparcie prowadzić tej grupie, w której jest większość graczy, resztę zbywając półsłówkami (idę do karczmy - jesteś - chcę zamów... - czekaj, prowadzę reszcie). Przyzwyczają się że lepiej się trzymać razem. A potem rozdzielać PD w zależności od tego co zostało dokonane.

Ad. 8
Nagradzać za zaangażowanie. Napisałeś historię? Masz 100 PD za to co się nauczyłeś i o czym napisałeś. Opisałeś wygląd postaci? Masz +1 Reputacji za charakterystyczny wygląd. Dokładnie opisałeś jak chcesz wysadzić ten mur? Test łatwiejszy o (tu-wstaw-pewną-wartość).

Ale przede wszystkim najpierw im powiedz że coś Ci się nie podoba, i że jak to się nie zmieni, to wtedy będziesz karał; a dopiero potem karaj. Bo inaczej się pogniewają, że nagle robisz im krzywdę a oni nie wiedzieli że tak nie wolno...
What doesn't kill you, just makes you... Stranger.

But above all - I feel I'm still on my long trip to nothingness.
Adamir
Marynarz
Marynarz
Posty: 329
Rejestracja: wtorek, 18 marca 2008, 19:18

Re: Błędy Graczy, czyli co nas drażni najbardziej

Post autor: Adamir »

Głupie żarty - NPC tłumaczy graczom istotne dla kampanii szczegóły, a jeden z graczy nagle wybucha śmiechem, bo skojarzyło mu się jakieś słowo... na szczęście w miarę kolejnych sesji coraz lepiej w tej kwestii.
Telefony - klimatyczny opis, a tu DINGDINGDING. Następnym razem uznam, że dzwonek telefonu np. podczas skradania wywoła hałas i gracz wpadnie. :twisted:
Sesja "na nie" - nie gramy od kilku tygodni, sesja jest fajna, ale jeden z graczy przychodzi w bojowym nastroju i nic mu nie odpowiada, kłóci się z graczami i MG, obraża się itd.
[url=irc://quakenet/tawerna-rpg]Obrazek[/url]
Szary Kocur
Majtek
Majtek
Posty: 117
Rejestracja: poniedziałek, 16 lutego 2009, 21:13
Lokalizacja: Warszawa

Re: Błędy Graczy, czyli co nas drażni najbardziej

Post autor: Szary Kocur »

1.Cała postawa moich graczy. M.in. cytaty z tych kretynów...
-komórka!
-rzucanie kotem!?
-Ile dostaniemy EXPa?
-Łeee! Za mało!
-,,To ja się go pytam...". Muszę ich karać schizofrenią...
-Ale wtedy zaczną się znów wydurniać, tyle, że mocniej...
-,,-Widzicie...
-To ja to kill !!!"
-Muszę robić wszystko sam (karty postaci, ich historię, itp.)
-Podpatrują moje rzuty!!!
-Nawet kiedy stworzyłem własny system próbują wmówić mi, że znają go lepiej...
-Nie są w stanie pojąć nic ponad najtępszą ,,komnatówkę" D&D
-Tylko ten system trawią.
-WSZYSTKO kojarzy im się z seksem.
-Na Zew są zbyt GŁUPI i zbyt przekonani, że to nie fair, że MOGĄ UMRZEĆ!!!
-Na Warhamera i Neuro- jak wyżej... Jak ich okaleczę w grze to oni mnie w realu
-Wszyscy grają albo w Tibię, albo w metina (Tibia w 3D) ,lub w najlepszym wypadku w Gulid Wars...
-Żądają opcji dialogowych?!!
-Uważają, że RPG polega na zabijaniu Smoków, Orków, Goblinów... Ogólnie zieleniny...
-Czasem w przebłysku geniuszu coś spalą lub zgwałcą....
Muszę zmienić graczy.
Sporne jest nie to, czy świat materialny zmienia się za sprawą naszych idei, lecz czy na dłuższą metę zmienia się za sprawą czegokolwiek innego.
Tolerancja jest cnotą ludzi bez przekonań.-Gilbert Keith Chesterton
Adamir
Marynarz
Marynarz
Posty: 329
Rejestracja: wtorek, 18 marca 2008, 19:18

Re: Błędy Graczy, czyli co nas drażni najbardziej

Post autor: Adamir »

Szary Kocur pisze:(..)
Najprostsze wyjście to zmiana drużyny...
[url=irc://quakenet/tawerna-rpg]Obrazek[/url]
ODPOWIEDZ