Arma Defensiva KaCetorum

Kącik pierwszej polskiej gry fabularnej.
ODPOWIEDZ
Shadowrunner
Pomywacz
Posty: 38
Rejestracja: poniedziałek, 15 października 2007, 23:03
Numer GG: 5460249
Lokalizacja: Zagłębie

Arma Defensiva KaCetorum

Post autor: Shadowrunner »

Mam taką oto kwestię...

Na bratnim forum erpg jedna osoba przedstawiła ciekawą teze - mianowicie taką, że przecież nic się nie stanie jak się przez większość czasu chodzi w najcięższych zbrojach. W zasadzie to było inaczej ujęte - on po prostu nie widział sensu w zakładaniu i wkładaniu zbroi "bo przecież jak na trakcie napadną to jest bez sensu jak nie będzie się dało na czas w tą zbroję wskoczyć"...

Co oczywiście wywołało gromki śmiech mój i Mrufona ;-)

Jak wygląda kwestia zapatrywania się na realność w waszych sesjach jeśli chodzi o paradowanie w ciężkich i superciężkich zbrojach (mam na myśli zwykłe nie magiczne, bo magiczne to inna sprawa)? Jaki maksymalny czas pozwalacie nosić bohaterom zbroję, bez "rozluźnienia kości i wnętrzności"? Czy pozwalacie im w nich spać? Czy pozwalacie im non stop łazić w nich cały dzień po mieście na zakupach? Czy stosujecie jakieś konsekwencje zdrowotne w przypadku, gdy ktoś się upiera przy noszeniu płytówki non stop?
"Przestańmy własną pieścić się boleścią, Przestańmy ciągłym lamentem się poić: Kochać się w skargach jest rzeczą niewieścią, Mężom przystało w milczeniu się zbroić..."
J.Kaczmarski


Obrazek
Awatar użytkownika
BAZYL
Zły Tawerniak
Zły Tawerniak
Posty: 4853
Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2004, 09:51
Numer GG: 3135921
Skype: bazyl23
Lokalizacja: Słupsk/Gorzów Wlkp.
Kontakt:

Re: Arma Defensiva KaCetorum

Post autor: BAZYL »

U nas podchodzimy do tego zdroworozsądkowo - wiadomym jest, ze postać nie paraduje w ciężkich zbrojach całymi dniami, ale też nie ma sensu mówić, że ściąga ja na czas snu - bo to jest oczywiste. Podobnie jak postać jest zbudzona na wartę w nocy, to czasami pada pytanie czy ubiera się w zbroję, ale też tego zwykle nie robi, po paradowanie w zbroi robi więcej hałasu niż to się może wydawać. Tak, że mamy dość doświadczonych graczy, którzy zdają sobie sprawę z tego, że zbroi nie nosi się non-stop, a z drugiej strony MG zawsze wcześniej postawi sprawę jasno (w taki sposób żeby gracz się nie zorientował) i ma przegląd, czy ktoś jest w zbroi czy nie. Na pewno nie ma mowy przeprowadzanie jakiegokolwiek ataku na postać która się właśnie przebiera - to jest IMHO chore, przecież jest tyle innych sposobów na zabicie gracza... ;-)
Pierwszy Admirał Niezwyciężonej Floty Rybackiej Najjaśniejszego Pana, Postrach Mórz i Oceanów, Wody Stojącej i Płynącej...
Shadowrunner
Pomywacz
Posty: 38
Rejestracja: poniedziałek, 15 października 2007, 23:03
Numer GG: 5460249
Lokalizacja: Zagłębie

Re: Arma Defensiva KaCetorum

Post autor: Shadowrunner »

Na pewno nie ma mowy przeprowadzanie jakiegokolwiek ataku na postać która się właśnie przebiera - to jest IMHO chore, przecież jest tyle innych sposobów na zabicie gracza... ;-)
Trochę bym polemizował z tym - bo nie jedną bitwę w historii wygrano poprzez brawurowy, nocny atak na obóz wroga, kiedy jego rycerze hasali o gołej rzyci a bić najeźdźców to mogli co najwyżej swoimi sterczącymi fajfusami, którymi dopiero co skończyli chędożyć obozowe garmatki ;-)

Ale rozumiem, że jesteś miłosiernym MG i nie chcesz robić graczom problemów. Wszak to takie mało bohaterskie umrzeć w rozświechtanej koszulinie i samych nakolanicach na nogach i fujarą na wierzchu. ;-)

Ale ja właśnie lubię wykorzystywać ten rodzaj sadyzmu do uprzytomniania bohaterom że 300 pkt. WYP ich magicznej zbroi to nie wszystko, bo zbroje nie zawsze można mieć przy sobie. Ale robię tak tylko jak za bardzo chojraczą - gdy traktują swoje ciężkie zbroje jako swoiste niezawodne polisy na życie, które nigdy nie dopuszczą do zrobienia najmniejszej im krzywdy. Bo i tacy gracze mi się drzewiej zdarzali...
"Przestańmy własną pieścić się boleścią, Przestańmy ciągłym lamentem się poić: Kochać się w skargach jest rzeczą niewieścią, Mężom przystało w milczeniu się zbroić..."
J.Kaczmarski


Obrazek
Awatar użytkownika
BAZYL
Zły Tawerniak
Zły Tawerniak
Posty: 4853
Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2004, 09:51
Numer GG: 3135921
Skype: bazyl23
Lokalizacja: Słupsk/Gorzów Wlkp.
Kontakt:

Re: Arma Defensiva KaCetorum

Post autor: BAZYL »

Akurat mi chodziło o sytuację, w której gracz się właśnie przebiera i jedna rękę ma już "w rękawie" zbroi, miecz ściska między udami i nie bardzo może robić cokolwiek innego. Ataki nocą, albo na nieopancerzoną postać się oczywiście zdarzają, ale zawsze w jakiś sposób sygnalizuję graczom możliwość wystąpienia takowego i daję znać, ze rozbierają się na własne ryzyko.
Pierwszy Admirał Niezwyciężonej Floty Rybackiej Najjaśniejszego Pana, Postrach Mórz i Oceanów, Wody Stojącej i Płynącej...
ODPOWIEDZ