Witam.
Powodem założenia przeze mnie tego tematu jest dyskusja, w jaką wdałem się z moim kumplem. Z góry przyznaję, pierwsza nasza prawdziwa styczność z Neuroshimą miała miejsce jakoś tak na początku tygodnia - słyszeliśmy oczywiście dużo wcześniej, mniej więcej o założeniach i klimacie systemu jakieś pojęcie było, jednak dokładniej zainteresowaliśmy się dopiero teraz. Kwestią, w którą mój kumpel nie może uwierzyć, jest to, że nikt tak naprawdę nie zna dokładnej daty ani dnia tygodnia. Ja, biorąc pod uwagę to, że po dwóch dniach wakacji dla świętego spokoju uznaję, że każdy dzień to sobota i dni tygodnia mam gdzieś, a daty sprawdzam na komputerze, uznaję sytuację opisaną w podręczniku za bardzo prawdopodobną - zwłaszcza, że na łeb nie lecą mi aktualnie atomówki, nie gonią mnie mutanci, roboty Molocha, gangerzy ani płatni mordercy. Kumpel argumentuje, że "on by nie zapomniał." Jako że nie jesteśmy w stanie rozsądzić, chciałem zapytać o zdanie bardziej doświadczonych graczy.
Data w Neuroshimie
-
- Bombardier
- Posty: 692
- Rejestracja: niedziela, 11 grudnia 2005, 17:49
- Numer GG: 2832544
- Lokalizacja: The dead zone
Data w Neuroshimie
"Beg for mercy! Not that it will help you..."
Hoist the banner high!! For Commoragh!
Hoist the banner high!! For Commoragh!
-
- Mat
- Posty: 554
- Rejestracja: sobota, 18 sierpnia 2007, 17:35
- Numer GG: 6781941
- Lokalizacja: Duchnice k/Pruszkowa
Re: Data w Neuroshimie
Jeśli straci raz przytomność to już nigdy nie będzie miał pewności. O ile nie działała cały czas bateria w jakimś komputerze który był miał dobrze ustawioną datę w momencie gdy spadły bomby.
Zapytaj go co przedwczoraj jadł na śniadanie to pewnie nie będzie w stanie powiedzieć. W trakcie wakacji to nawet jak się ma dostęp do komputera to się często nie pamięta jaki jest dzień.
Ja zwykle nie pamiętam nawet jaki mamy rok ;p
Zapytaj go co przedwczoraj jadł na śniadanie to pewnie nie będzie w stanie powiedzieć. W trakcie wakacji to nawet jak się ma dostęp do komputera to się często nie pamięta jaki jest dzień.
Ja zwykle nie pamiętam nawet jaki mamy rok ;p
A d'yaebl aep arse!
-
- Bombardier
- Posty: 729
- Rejestracja: wtorek, 6 grudnia 2005, 09:56
- Numer GG: 4464308
- Lokalizacja: Free City Vratislavia
- Kontakt:
Re: Data w Neuroshimie
Ja też raczej przychylam się do teorii zagubienia daty. Abstrahując od wakacyjnego zakrzywienia czasu, dostęp do sprawnych urządzeń pomiaru czasu w świecie neuroshimy ma niewielu - a data, jako rzecz umowna, wynika z przyjęcia pewnego systemu, o którym nie ma mowy w sytuacji pogrążenia kraju(świata?) w chaosie. Poza tym, jako stary neuroshimowy gracz i MG zawsze zakładałem, że ci, którzy dostęp do takich urządzeń mają niekoniecznie muszą chcieć się tą wiedzą dzielić, a nawet jeśli, to jak mieliby to rozpropagować po tak ogromnym kraju i do tego przekonać innych, że data jest właśnie taka, a nie żadna inna? Nigdy nie spotkałem się z nikim, kto kwestionowałby to podejście do czasu w świecie neuroshimy. Rzadko kiedy stosowaliśmy nawet godziny, choć te można określać na różne nietechniczne sposoby, a gdy już ich używaliśmy, zazwyczaj prowadziło to do rozmaitych(zamierzonych przez MG) nieporozumień. W świecie neuroshimy mój czas nierówny jest twojemu czasowi i tak powinno pozostać.
Ponadto jestem ciekaw jak Twój kumpel chciałby zachować rachubę czasu w sytuacji, w której po atomowych wybuchach ciężko odróżnić dzień od nocy nim opadł pył i kurz. Nie słyszałem o nikim, kto pozbawiony dostępu do jakiejkolwiek formy zegara i możliwości postrzegania słońca, toteż upływu dnia i nocy, potrafiłby dokładnie określić ile godzin czy dni minęło, nie mówiąc już o tym, jak długo spał.
Ponadto jestem ciekaw jak Twój kumpel chciałby zachować rachubę czasu w sytuacji, w której po atomowych wybuchach ciężko odróżnić dzień od nocy nim opadł pył i kurz. Nie słyszałem o nikim, kto pozbawiony dostępu do jakiejkolwiek formy zegara i możliwości postrzegania słońca, toteż upływu dnia i nocy, potrafiłby dokładnie określić ile godzin czy dni minęło, nie mówiąc już o tym, jak długo spał.