Rozgrywanie dużych bitew w Neuroshimie

Kącik poświecony polskiemu systemowi postapokaliptycznemu.
ODPOWIEDZ
Blue Spirit
Bombardier
Bombardier
Posty: 895
Rejestracja: niedziela, 15 lutego 2009, 17:50
Numer GG: 0

Rozgrywanie dużych bitew w Neuroshimie

Post autor: Blue Spirit »

No jak to robicie? Spotyka się załóżmy trzydziestu gangerów i osadników pustyni. Chcą się bić. Gracze po jednej ze stron. I co dalej? Rozpierducha czysto storrytellingowa czy może raczej mechanika (wtedy starcia trwają godzinę)
A może w ogóle unikacie takich bitew? Ale w końcu - moloch i front, gracze walczą. No cóż, częsta sytuacja, nie?

aha, nie mam nic wspólnego z HEX, więc proszę o rady jedynie w neuroshimie 1.5 (ew edycji pierwszej)
Obrazek

to dalej ja, tylko mi kochany baziu ksywkę zmienił :D
No Name
Bombardier
Bombardier
Posty: 676
Rejestracja: środa, 26 marca 2008, 20:41
Numer GG: 0
Lokalizacja: Kraków, Bielsko w weekendy i święta. :)

Re: Rozgrywanie dużych bitew w Neuroshimie

Post autor: No Name »

No ja we wszystkich systemach mam takie same rozwiązanie. Statystyki ludzi z poszczególnych ugrupowań zwykle są takie same, więc wykonuję test dla ogółu całej grupy i na jego podstawie oceniam jak im poszło. Jeśli strona graczy wtapia, korzystając z pełnego asortymentu kostek ustalam czy dostał jeden z bohaterów (np. 10 ludzi to rzut k10 z czego 1-4 to gracze). Choć ten ostatni krok zwykle jest niepotrzebny, bo gracze nie walczą razem z tłumem, tylko w jakiś bardziej fabularny sposób, w oddzielnej grupie.
"Mistrz gry nie ma duszy! Sprzedał ją diabłu za tabelę trafień krytycznych!"

May the Phone be with you!
Aquila
Pomywacz
Posty: 26
Rejestracja: sobota, 17 października 2009, 09:27
Numer GG: 4511495
Lokalizacja: Gdańsk / LasKowice

Re: Rozgrywanie dużych bitew w Neuroshimie

Post autor: Aquila »

Ja staram się unikać takich walk, ale jeżeli już do takich dochodzi to daje graczom wycinek frontu (np 5- 10 przeciwników ) jeżeli wygrają to ich strona wygrywa ( chyba że w fabule mam inaczej) a jak polegną to wynik przestaje być istotny.
Obelix
Bombardier
Bombardier
Posty: 775
Rejestracja: środa, 7 czerwca 2006, 15:18
Numer GG: 6330570
Lokalizacja: Twoja świadomość
Kontakt:

Re: Rozgrywanie dużych bitew w Neuroshimie

Post autor: Obelix »

Duże starcia do dla mnie czysty storytelling poza momentami kiedy ktoś strzela prosto w graczy, to która strona wygrywa wymyślam sobie wcześniej na zasadzie zdrowej logiki (np. jakieś wojsko z Posterunku zawsze wygra z losowymi gangerami chociażby przez to że są wyszkoleni i mają lepszy sprzęt chyba że gangerów jest 500 razy tyle lub przeprowadzają atak z zaskoczenia w nocy kiedy wszyscy kimają itd.). Czasem tylko przeturlam sobie kością czy przypadkiem kogoś nie trafiła zbłąkana kula czy rykoszet, Life is brutal.
Psychodeliczny Łowca Żelaznych Motyli Z Planety Mars
BlindKitty
Bosman
Bosman
Posty: 2482
Rejestracja: środa, 26 lipca 2006, 22:20
Numer GG: 1223257
Lokalizacja: Free City Vratislavia/Sigil
Kontakt:

Re: Rozgrywanie dużych bitew w Neuroshimie

Post autor: BlindKitty »

Szczerze mówiąc, najlepszą opcją jest zerżnąć na ostro system dużych bitew z L5K. To jedyny podręcznik w którym jest to rozwiązane tak że całość ma ręce i nogi i nie wymaga podpierania się wątpliwie wartościowymi pomysłami ad hoc.
Generalnie polega to na tym że generałowie obu walczących stron wykonują testy swoich umiejętności taktycznych (z modyfikatorami za wyszkolenie/przewagę liczebną i sprzętową etc.), i ten kto ma lepszy wynik wygrywa w aktualnej fazie bitwy. Gracze zaś mają tabelkę wydarzeń losowych, gdzie jest rozpisane to co może dziać się w czasie bitwy (od okazji do zabicia wrogiego generała przez obronę newralgicznego kawałka frontu aż po pojedynek ze starym wrogiem rodu) w zależności od wyniku rzutu i tego w którym miejscu pola bitwy są (największy tumult, pierwsza linia, druga linia, rezerwy) oraz wyniku bitwy. Rozwiązanie świetne, choć odrobinkę skomplikowane na pierwszy rzut oka. No i do Neuro wymaga raczej przekonstruowania tej tabeli, ale poza tym to naprawdę dobre rozwiązanie.
What doesn't kill you, just makes you... Stranger.

But above all - I feel I'm still on my long trip to nothingness.
Yoshua
Szczur Lądowy
Posty: 2
Rejestracja: niedziela, 19 czerwca 2011, 21:39

Duże starcia

Post autor: Yoshua »

Witam wszystkich jako nowy user :)
Od razu przejdę do sedna.

Jak drodzy GM'owie odgrywacie większe bitwy? Zawsze mam z tym problem, gdy np. moja drużyna (4 os.) mają się zmierzyć z powiedzmy 8 przeciwnikami.Ciężko mi wtedy zapanować nad wszystkim. Jakieś ogólne rady jak radzić sobie w takich sytuacjach?

+ Dodatkowo jakieś extra tips'y dotyczące walki i ich prowadzenia. Chcę poznać wasze sztuczki :)
ardek123
Pomywacz
Posty: 69
Rejestracja: wtorek, 17 sierpnia 2010, 16:34
Lokalizacja: Warszawa

Re: Duże starcia

Post autor: ardek123 »

Przeszukaj forum, bo taki temat już był.
ODPOWIEDZ