Rdza Powojenna

Kącik poświecony polskiemu systemowi postapokaliptycznemu.
ODPOWIEDZ
Potforny Krzysztoff
Majtek
Majtek
Posty: 130
Rejestracja: sobota, 3 stycznia 2009, 21:54
Numer GG: 807895
Lokalizacja: Łódź czyli miejsce wyklęte dla RPG

Rdza Powojenna

Post autor: Potforny Krzysztoff »

Mam pytanie - jak wygląda sprzęt (pomijając super technikę) po "końcu świata" czy aż ocieka od rdzy czy też jest niemal w niezłym stanie w większości przypadków.
Dotyczy to również samochodów (z Detroit włącznie)?
"Każdy Chomik ma swój dzień!" - Minsc
Ant
Kok
Kok
Posty: 1228
Rejestracja: poniedziałek, 28 sierpnia 2006, 21:54
Numer GG: 8228852
Lokalizacja: Dziki kraj pod Rosją

Re: Rdza Powojenna

Post autor: Ant »

To zależy od mg. Według mnie stan broni kiepski. Dlaczego? Broń uchodząca na niezawodną blokuje się w 5 przypadkach na 100. Bo w rusznikarstwo nie wielu inwestuje. Gorzej jak zakurzone m16 dzisiaj...

Auta z kolei są zachowane dobrze. Jeżdżą bez większych problemów. W końcu mnóstwo osób zna się na mechanice. Łatwo o tuning. Jedynym problemem jest to, że paliwo jest drogie.
Obrazek
Fioletowy Front Wyzwolenia Mrówek
Klub Przyjaciół Kawy
Matt_92
Mat
Mat
Posty: 554
Rejestracja: sobota, 18 sierpnia 2007, 17:35
Numer GG: 6781941
Lokalizacja: Duchnice k/Pruszkowa

Re: Rdza Powojenna

Post autor: Matt_92 »

Osobiście, zdaje mi się, że przez 30-50 lat broń raczej się nie zepsuje , a częste zacinanie się występuje dlatego, że po prostu w tym miejscu mechanika jest słaba.
Jedynym problemem w broni chyba może być rdza, może uszkodzona lufa po wystrzeleniu tych n-tysięcy pocisków, może pęknięta iglica (choć wolałbym żeby ktoś się jeszcze tu wypowiedział, bo nie jestem pewien czy dobrze mówię), ale nie wydaje mi się żeby takie AK zacięło się 5 razy przy wystrzeleniu 3 magazynków (z hakiem), nawet po tych 30-50 latach.
Broń nie leżała na ulicy, raczej była składowana na komisariatach, bazach wojskowych, albo po prostu trzymana w domach, choć egzemplarze z tej ostatniej grupy na pewno będą w gorszym stanie niż z tych wcześniej wymienionych.
A d'yaebl aep arse!
Mistrz Małodobry
Marynarz
Marynarz
Posty: 370
Rejestracja: niedziela, 20 sierpnia 2006, 00:22

Re: Rdza Powojenna

Post autor: Mistrz Małodobry »

niezawodność w równym jeśli nie większym stopniu co z samej broni wynika ze stanu amunicji :wink:
Obrazek
Tori
Bosman
Bosman
Posty: 1759
Rejestracja: piątek, 17 lutego 2006, 15:05
Numer GG: 7524209
Lokalizacja: Gliwice

Re: Rdza Powojenna

Post autor: Tori »

Łohohoho, Małobrody żyje :)

Co do rdzy- raczej nie rdza, a syf jest główną przyczyną takiego a nie innego działania broni. Czy to piach, czy zastały smar, czy też smar+kurz+ziemia+co jeszcze można wymyślić, który wpadł/zalega w jakiejkolwiek części broni imho jest o wiele bardziej szkodliwy, niż rdza, która ew zwiększa tarcie i osłabia konstrukcję :P
Od dziś płacę Eurogąbkami.
Potforny Krzysztoff
Majtek
Majtek
Posty: 130
Rejestracja: sobota, 3 stycznia 2009, 21:54
Numer GG: 807895
Lokalizacja: Łódź czyli miejsce wyklęte dla RPG

Re: Rdza Powojenna

Post autor: Potforny Krzysztoff »

Czyli wychodzi na to że rdzą nie ma się co aż tak mocno przejmować.Większosć broni jest przecież w większości części składana z tworzyw sztucznych z (chyba) tego właśnie powodu.
"Każdy Chomik ma swój dzień!" - Minsc
Mistrz Małodobry
Marynarz
Marynarz
Posty: 370
Rejestracja: niedziela, 20 sierpnia 2006, 00:22

Re: Rdza Powojenna

Post autor: Mistrz Małodobry »

ano wróciłem

hmm czyli w tym temacie dyskutujemy o rdzy per se a nie o szeroko rozumianym zużyciu maszyn w ZSA?


jeśli chodzi o broń to żeby było zabawnie starsze konstrukcje są bardziej odporne na nią niż nowsze. Głównie za sprawa tego ze są wykonane technologia skrawania, frezowania w przeciwieństwie do spawanych z wytłoczek konstrukcji nowszych ( jak nietrudno zauważyć elementy z litej stali maja mniejsza skłonność do poddawania się korozji ) ale co do broni to panuje ogólna zasada "sie dba, sie ma" trzeba dbać żeby była natłuszczona a jednocześnie zabezpieczona przed kurzem ( co z pewnością wzbudzi opór wśród graczy którzy zawsze mają cały arsenał i pełna zbroje na sobie w pełnej gotowości obowiązkowo z najmocniejszym gnatem w dłoni nawet jeśli tylko wysiadają z samochodu żeby się wody napić ) co komplikuje sprawę o tyle że oliwa przyciąga kurz


co do aut to ameryka ma o wiele bardziej przyjazny samochodom klimat ( zwróćcie uwagę na zdjęcia wraków porzuconych na pustyni samochodów - auta wyglądają na okres prohibicji a blacha trzyma się w całości - http://www.ronbigelow.com/articles/light/wreck.jpg ), na korozje aut w europie największy wpływ ma parę miesięcy taplania się w solno-śniegowej brei to główna przyczyna pojawiania się purchli i rdzy przestrzennej która penetruje blachę na wylot

w stanach auto porzucone na pustyni zostanie przez piasek zeszlifowane z lakieru i pokryje się powierzchowną rdza która ochroni (pasywacja) głębszą warstwę metalu przed korozją

zresztą zwróćcie uwagę na popularne w stanach rat rody http://upload.wikimedia.org/wikipedia/c ... at_Rod.jpg http://farm2.static.flickr.com/1133/562 ... 395cc9.jpg coś co w warunkach

broń i auta w neuro mają jedną cechę wspólną - te które są używane mimo tego że używanie prowadzi do zużycia :wink: są w lepszym stanie niż te leżące odłogiem ( wyjątkiem są tu zabezpieczone na dłuższe przechowywanie - ale raczej znalezienie oryginalnej wojskowej skrzyni z M16 czy schowka surviwalisty pełnego zawiniętych w naoliwione szmaty karabinów jest symptomem poważnego kryzysu w życiu MG :twisted: ) wszak toczący się kamień... ale jeśli coś nie było wystawione na działanie niesprzyjającego środowiska to powinno być możliwe do przywrócenia do stanu używalności ( choć byłoby to czasochłonne - w przypadku stojącego samochodu wymagałoby to rozebrania silnika )
Obrazek
Mistrz Małodobry
Marynarz
Marynarz
Posty: 370
Rejestracja: niedziela, 20 sierpnia 2006, 00:22

Re: Rdza Powojenna

Post autor: Mistrz Małodobry »

Potforny Krzysztoff pisze:Czyli wychodzi na to że rdzą nie ma się co aż tak mocno przejmować.Większosć broni jest przecież w większości części składana z tworzyw sztucznych z (chyba) tego właśnie powodu.
no nie większość broni i nie w większości i z przyczyn całkiem innych ;)

tworzywa sztuczne stosuje się bo są lekkie, łatwe w kształtowaniu, nie przewodzą ciepła i w przeciwieństwie do drewna nie wchłaniają wilgoci
Obrazek
Tori
Bosman
Bosman
Posty: 1759
Rejestracja: piątek, 17 lutego 2006, 15:05
Numer GG: 7524209
Lokalizacja: Gliwice

Re: Rdza Powojenna

Post autor: Tori »

Małobrody- piszesz mądrze, ale tworzysz zdania tak wielokrotnie złożone bez stosowania znaków przystankowych, że muszę przeczytać coś dwa razy, by wyłapać cały kontekst :P

Co do aut- zauważ, że te samochody już na oko mają grubszą/lepszą jakościowo blachę, niż nasze europejskie punciaki/maluchy/polonezy/unoki ;)

No i, jakby nie było, klimat też jest za oceanem lepszy...
Od dziś płacę Eurogąbkami.
Ragnar
Marynarz
Marynarz
Posty: 304
Rejestracja: piątek, 16 stycznia 2009, 21:10
Numer GG: 0
Lokalizacja: Szczecin

Re: Rdza Powojenna

Post autor: Ragnar »

Myślę że w sprawie broni mogło zadziałać coś innego - można to z grubsza określić jako (jakkolwiek dziwnie by to nie brzmiało) "dobór naturalny". Jeżeli gra toczy się ok. 20 -30 lat po wojnie to można uznać że przez ten okres czasu słabsze i mniej odporne bronie zniszczyły się i zostały tylko takie egzemplarze, które z powodzeniem posłużą jeszcze i sto lat
ODPOWIEDZ