Smoki w D&D: który z nich jest najtwardszy?

[BAZYL]

Jak już ustalicie kto wygrał to zwycięzcę umiescimy w kąciku DnD i d20 - ale warunek jest taki, że oprócz suchych wspóczynników smok musi mieć też opis: wyglądu, zwyczajów etc.

[Haer'dalis]

Mam pytanie do przewodniczącego jamnika. Kto będzie sędziował? Od razu uprzedzam fakty - pomimo znajomości systemu nie piszę się na siedzenie w radzie-osób-decydujących-o-losach-jedynego-w-swoim-rodzaju-smoczego-tworu TM, a to dlatego, że być może sam jakiegoś smoka upichcę

[laRy]

ja sie moge poswiecic... moge ocenic z punktu widzenia gracza w d&d i mg w innych systemach

[fds]

Najpotężniejszy smok o jakim słyszałem i jednocześnie taki, który zginął najgłupszą śmiercią, jest ostatnio bohaterem kabaretu ANI MRU-MRU. Polecam

[Durga]

Najpotężniejszy smok o jakim słyszałem i jednocześnie taki, który zginął najgłupszą śmiercią, jest ostatnio bohaterem kabaretu ANI MRU-MRU. Polecam

Tak widziałem, słyszałem i mi też się podoba

[Eberk]

Ja sądze że ejśli chodzi o smoki to wszystko zależy od kości i od MG.
Ale jeśli chodzi o staty to chyba złoty, ale nie wiem bo ja jeszcze ze smokami nie walczyłem. Ale sądze że jest tak jak mówie.

[Falandar]

W mojej karierze gracza systemu DnD nie natrafiłem na smoka. Ale jeśli BG II można uznać za wiarygodne źródło to tam najmocniejszy był czerwony smok.

[Elfin]

Hehe.. Owszem najlepszym smoczkiem w DnD jest Antyczny Zloty jaszczur.... Fajne jest to ze samo ST na strach wykonczy wielu graczy ... I to mi sie w nim podoba najbardziej, jak z reszta w czerwonym smoku...

[BlindKitty]

Właściwie, że tak się wtrącę, to Pryzmatyczny Antyczny Jaszczur właściwie mógłby w dowolnej chwili zastąpić cały panteon bogów smoków... Albowiem przeciętny większy bóg jest na poziomie rzędu 60, a on ma skalę wyzwania 66, co oznacza, że trzeba by około 64 Zeusów żeby stawić mu czoła, zaś bogowie smoków nie są aż tak potężnymi bóstwami i ich skala wyzwania oscyluje chyba około 55 do 60, czyli Bahamut siedzie na swoim tronie tylko dlatego że smoki pryzmatyczne wolą szukać bardziej epickich dziewic niż zrzucać konkurentów z tronu. Oczywiście, mowa tu o czystych cyferkach, bo i o to praktycznie było pytanie...

[Hiro]

Właściwie, że tak się wtrącę, to Pryzmatyczny Antyczny Jaszczur właściwie mógłby w dowolnej chwili zastąpić cały panteon bogów smoków... Albowiem przeciętny większy bóg jest na poziomie rzędu 60, a on ma skalę wyzwania 66, co oznacza, że trzeba by około 64 Zeusów żeby stawić mu czoła, zaś bogowie smoków nie są aż tak potężnymi bóstwami i ich skala wyzwania oscyluje chyba około 55 do 60, czyli Bahamut siedzie na swoim tronie tylko dlatego że smoki pryzmatyczne wolą szukać bardziej epickich dziewic niż zrzucać konkurentów z tronu. Oczywiście, mowa tu o czystych cyferkach, bo i o to praktycznie było pytanie...

Hmm, to chyba nawet najbardziej zacięty rycerz nie da rady zabawić się w obrońce dziewic, jeżeli będzie ich pilnowało TAKIE smoczysko. To mi trochę przypomina fajną puente dla smoków Chaosu w księdze Spaczenie, czyli Smok Chaosu w grze:

"Bo nie ma bardziej chwalebnego końca dla bohaterów niż śmierć w walce ze Smokiem Chaosu"

No to tu mamy coś podobnego, tylko że w DDkach dochodzą jeszcze synowie Bogów i takie tam .

[WinterWolf]

W zasadzie to odgrzebuję trupa, ale zakrztusiłam się czytając to:

- Smok Kolorów Wszystkich i Żadnego - pięciogłowa Bestyja o nieokreślonej barwie, będąca materialną formą Takhisis Królowej Ciemności - "głównej" bogini zła

- Smok Platynowy - materialna forma Paladine, najwyższego boga dobra

Opisy te odpowiadają opisowi bogini Tiamat (smoczyca o 5 głowach chromatycznych smoków) i Bahamuta. Podejrzewam, że z tej racji iż Dragon Lance podlega D&D jako jeden ze światów, to są to właśnie te bóstwa tylko zmieniły one swe miana.

BK prawdę mówi. Smok pryzmatyczny bierze większość bóstw na chucha. Ciekawa jestem co by było gdyby jakiś MG zdecydował się stworzyć smoka pryzmatycznego o rozwiniętych możliwościach (zasady tworzenia w Podręczniku przygód epickich).

Diabli nadali... I nikt nie napiętnował tak parszywego orta w moim poście? Ja sama musiałam to zrobić X_x - dop. WW

[MAd Phantom]

Wiem o tym Tyle tylko, że:
- jako główni bogowie (a w sumie to tylko jedna z 3 ich form) smoki te miały prawdopodobnie nadpisany z 50 poziom postaci (i wszystkie rzuty na HP maksymalne) na swoje normalne smocze moce
- w Dragonlance Pryzmatycznych prawdopodobnie nie było... a te 2 miały za to ogromny "bonus od narracji" ;p

[WinterWolf]

Ponieważ smoki pryzmatyczne pojawiły się w Podręczniku przygód epickich, który swym zasięgiem obejmuje wszystkie światy D&D podejrzewam iż smoki te występują również i w Dragonlance. Nie będę się jednak przy tej teorii upierać W zasadzie nie posiadam podręcznika Bóstwa i półbogowie, więc nie jestem w stanie stwierdzić jak w ogólnym D&D przedstawia się sytuacja Bahamuta i Tiamat, ale podejrzewam iż jeśli w Dragonlance zostały one wyniesione na główne bóstwa, to prawdopodobnie są odpowiednio potężniejsze.

[Force]

Dragons aren't forced into specific 'alignments'. Their motives can vary from a baseline - chromatic are wild, metallic like to be in control but good and evil manifests in each.
There are two new flavours of metallic dragon which displace bronze and brass from the core group. The new metallics are Iron and Adamantine.

Stawiam babci kalosze że w nowym DnD 4.0 najsilniejsze będą Adamantowe (Adamantytowe?) smoki. Coś tak czuje : P

[WinterWolf]

No bomba... Ciekawam jak rozwiążą kwestie ich kolorystyki i wyglądu... Bo w tej dziedzinie zdają się prześcigać twórcy D&D. Ot np. wśród metalicznym im potężniejszy tym miał więcej 'wąsów', a wśród chromatycznych im potężniejszy tym ogółem miał nieco mniej kolczaste i spiczaste łuski... Odpowiednio smoki mocy i pryzmatyczne - pierwsze są gładkie jak szkło, drugie wyglądają jak złoty z przerostem 'wąsów' (tylko łeb mam w tym wypadku na myśli ). Jeśli Adamantowe (lepiej brzmi ) będą zgodnie z nazwą metaliczne i rzeczywiście najpotężniejsze, to ciekawe ile im tych nieszczęsnych wąsisk porobią W zasadzie to brakuje tylko smoków mithrylowych i można mówić o pełnej gamie Tylko, że te chyba musiałyby być bardzo wiotkie i delikatne oraz lekkie. Tak się mithryl kojarzy...

[Force]

W zasadzie to brakuje tylko smoków mithrylowych i można mówić o pełnej gamie Tylko, że te chyba musiałyby być bardzo wiotkie i delikatne oraz lekkie. Tak się mithryl kojarzy...

Pewnie dublowałby się efektami ze srebrnym to go usunęli ze swoich pierwotnych zamysłów
Większe zmiany kosmetyczne dosięgną tylko zielonego smoka a czerwony... będzie w stanie zdmuchnąć z gracza aurę odporności na ogień. Jakbyś chciała trochę poczytać na ten temat: http://www.wizards.com/default.asp?x=dn ... /20080117a

To co mówiłaś o metalicznych smokach to prawda, ale ja sobie wyobrażam Adamantowego smoka jako kanciastą bestię.

[WinterWolf]

W zasadzie, to należałoby poszukać prac tych pań i panów, ktorzy robili ilustracje do poprzednich wersji D&D. Być może znajdziemy jakieś podpowiedzi co do wyglądu nowych stworów. Bo mam taką uwagę, że niezwykle kanciaste były wszak smoki klejnotowe czy kryształowe... (nie pamiętam jak się zwały... Chyba klejnotowe... Np. topazowy, szmaragdowy itp. Nie znam się na jubilerstwie...).