Smoki w D&D: który z nich jest najtwardszy?
-
- Pomywacz
- Posty: 29
- Rejestracja: poniedziałek, 20 grudnia 2004, 00:19
- Lokalizacja: Oś Zła Jaworzno
- Kontakt:
Najładniejszy smok... no dobra, jak się nałoży na włosy za dużo żelu to się ma wygląd a'la "łuski smoka" ale chyba nie o to chodzi
Smoki w DnD... no cóż, to smoczki Milusie, ładniusie, padają od pierwszego celnego ciosu trzeciorzędnego rębajły na kacu... W tym wypadku chyba należałoby założyć topik o nazwie 'który smok jest najsłabszy'
Smoki w DnD... no cóż, to smoczki Milusie, ładniusie, padają od pierwszego celnego ciosu trzeciorzędnego rębajły na kacu... W tym wypadku chyba należałoby założyć topik o nazwie 'który smok jest najsłabszy'
Clashes of thoughts, of desires and hope lift you up, straight up to the top of the world!
-
- Marynarz
- Posty: 361
- Rejestracja: poniedziałek, 18 października 2004, 11:58
zechcesz jakoś poprzeć swoją teorię? Mogę dać głowę, że jestem w stanie tak dobrać atuty i czary smokowi (z oficjalnych źródeł), że Twój pijaczyna nawet się nie zachwieje, a już będzie martwy. Jeśli uważasz, że dedekowskie smoki są łatwe, to nawyraźniej Twój MG nie umie ich odpowiednio przygotowywaćCRD pisze: Smoki w DnD... no cóż, to smoczki Milusie, ładniusie, padają od pierwszego celnego ciosu trzeciorzędnego rębajły na kacu... W tym wypadku chyba należałoby założyć topik o nazwie 'który smok jest najsłabszy'
-
- Mat
- Posty: 565
- Rejestracja: wtorek, 26 października 2004, 19:31
- Numer GG: 3604434
- Lokalizacja: ^_^
- Kontakt:
-
- Marynarz
- Posty: 199
- Rejestracja: piątek, 10 grudnia 2004, 19:46
- Lokalizacja: z miejsca, gdzie mnie nogi zaniosły ( ostatnio trakt między Mantarem a Skulldust)
- Kontakt:
Mam pytanie do CRD, skoro zaglądasz na ten temat pewnie masz jakieś pojęcie o smokach w dedekach. Tak więc twój pijaczyna jest sam, załóżmy, że ma jakieśtam uzbrojenie magiczne, ale jako, że jest " trzeciorzędnym rębajłem" poziom ma w granicach 8- 10. Co ma taki pijak zrobić, aby jednym ciosem położyć smoka? Wg. mnie jest to niemożliwe, ale załóżmy, że masz rtęciowy topór dwuręczny +4 ( żeby omijać redukcję). Obrażenia maksymalne ( uwaga pilnujcie, bo mogę się pomylić) to (12+ 4 z Siły+ 1 zaogniskowanie+ 2 specjalizacja)*4 ( bo rtęciowy)= 76
Aby zabić złotego smoka ( wielkiego jaszczura of korz o rozmiarze kolosalnym ), trzeba go trafić ( KP bliskie 50!), zadać mu w rundzie ponad 90 obrażeń ( ta zasada może być wprowadzona ale nie musi) i dopiero padnie. Ale jest jedno ale , skoro spotkasz takiego smoka i go wkurzysz to najpewniej zginiesz albo nie trafisz ( to jest pewniejsze) bo jast mała szansa, że będziesz miał krytyka. Pewnie nawet nie podeszła byś do niego, bo by zdmuchnął Ciebie podmuchem ognia.
Aby zabić złotego smoka ( wielkiego jaszczura of korz o rozmiarze kolosalnym ), trzeba go trafić ( KP bliskie 50!), zadać mu w rundzie ponad 90 obrażeń ( ta zasada może być wprowadzona ale nie musi) i dopiero padnie. Ale jest jedno ale , skoro spotkasz takiego smoka i go wkurzysz to najpewniej zginiesz albo nie trafisz ( to jest pewniejsze) bo jast mała szansa, że będziesz miał krytyka. Pewnie nawet nie podeszła byś do niego, bo by zdmuchnął Ciebie podmuchem ognia.
Pałętam się tam i tu, zabijając rzezimieszków, cwaniaków, złodziei, oczyszczam arenę, pałętam się po lesie w nocy, bo jestem niezniszczalny Skrytobójca 10 poziomu ...
Otchłań
Otchłań
- BAZYL
- Zły Tawerniak
- Posty: 4853
- Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2004, 09:51
- Numer GG: 3135921
- Skype: bazyl23
- Lokalizacja: Słupsk/Gorzów Wlkp.
- Kontakt:
Kiedys - baaardzo dawnio temu Rallat napisał artykuł - "jak zabić smoka jednym ciosem" - co prawda był to art bardzoiej o WFRP, ale trzeba przyznać że nie robi to wielkiej różnicy jeżeli spojrzymy na DnD pod odpowiednim kontem. Tutaj macie tegpo arta
Pierwszy Admirał Niezwyciężonej Floty Rybackiej Najjaśniejszego Pana, Postrach Mórz i Oceanów, Wody Stojącej i Płynącej...
-
- Marynarz
- Posty: 181
- Rejestracja: wtorek, 5 października 2004, 12:25
- Numer GG: 2207328
- Lokalizacja: Z kątowni ....
czytajac ten art [juz jakis czas temu] pomalu opadala mi szczenaBAZYL pisze:Kiedys - baaardzo dawnio temu Rallat napisał artykuł - "jak zabić smoka jednym ciosem" - co prawda był to art bardzoiej o WFRP, ale trzeba przyznać że nie robi to wielkiej różnicy jeżeli spojrzymy na DnD pod odpowiednim kontem. Tutaj macie tegpo arta
ale latwo wyciagnac wniosek, ze odpowiednio dopakowany bohater, z dobra bronia [nonEpic oczywiscie] rozwala jednym krytykiem smoka... kwestia fartu i milego MG ...
Ty... Ty... ZŁY jeden, oddaj nam edycję postów...
-
- Marynarz
- Posty: 199
- Rejestracja: piątek, 10 grudnia 2004, 19:46
- Lokalizacja: z miejsca, gdzie mnie nogi zaniosły ( ostatnio trakt między Mantarem a Skulldust)
- Kontakt:
-
- Marynarz
- Posty: 181
- Rejestracja: wtorek, 5 października 2004, 12:25
- Numer GG: 2207328
- Lokalizacja: Z kątowni ....
ja przykladzie czlowieka ... szansa wynosila jakies ... ~0.0000000062:lol:Darkelfft pisze:CZytałem go dawno temu, podawał na przykładzie snotlinga tak? Miał dużą szansę na to hehe
nie wiem czy nie przesadzilem z zerami ... ale mniej wiecej tak to wygladalo
Ty... Ty... ZŁY jeden, oddaj nam edycję postów...
-
- Mat
- Posty: 574
- Rejestracja: niedziela, 12 września 2004, 18:03
- Kontakt:
-
- Marynarz
- Posty: 199
- Rejestracja: piątek, 10 grudnia 2004, 19:46
- Lokalizacja: z miejsca, gdzie mnie nogi zaniosły ( ostatnio trakt między Mantarem a Skulldust)
- Kontakt:
-
- Mat
- Posty: 574
- Rejestracja: niedziela, 12 września 2004, 18:03
- Kontakt:
Jak dla mnie najmocniejszym smokiem jest tzw. MechDrag, o którym kiedyś słyszałem w jakimś systemie fantasy-cyberpunk (taka synteza). Jest to smok-cyborg, który teoretycznie nie żyje, a jego mózg jest utrzymywany przy życiu tylko dzięki spomplikowanemu mechanizmowi. Taki smok jest jakieś 4 razy silniejszy od zwykłego smoka i 10 razy bardziej wytrzymały. Jest tylko jedno "ale": nie może wchodzić do wody. Deszcz jakoś przetrzyma, anwet ulewę, ale wejście np. do jeziora powoduje u niego spięcie i MechDrag robi pa pa.
-
- Mat
- Posty: 565
- Rejestracja: wtorek, 26 października 2004, 19:31
- Numer GG: 3604434
- Lokalizacja: ^_^
- Kontakt:
-
- Marynarz
- Posty: 199
- Rejestracja: piątek, 10 grudnia 2004, 19:46
- Lokalizacja: z miejsca, gdzie mnie nogi zaniosły ( ostatnio trakt między Mantarem a Skulldust)
- Kontakt:
-
- Pomywacz
- Posty: 30
- Rejestracja: środa, 3 listopada 2004, 21:29
- Lokalizacja: Tokyo
- Kontakt:
Nikt nic nie wspomniał o Czarnym Smoku. /pif Szkoda, moze nie jest najlepszy ale ma przynajmniej łuski w gustownym kolorze.
Picked up the wallet and slipped out side
Walked around and walked around and walked around town
I found my nerve and a good place to hide
Only to find no cash inside uh-huh
Oh well I guess that's just the way that it is
Don't bother none
Walked around and walked around and walked around town
I found my nerve and a good place to hide
Only to find no cash inside uh-huh
Oh well I guess that's just the way that it is
Don't bother none
-
- Majtek
- Posty: 97
- Rejestracja: poniedziałek, 27 września 2004, 01:53
- Lokalizacja: Wawa
- Kontakt:
-
- Marynarz
- Posty: 199
- Rejestracja: piątek, 10 grudnia 2004, 19:46
- Lokalizacja: z miejsca, gdzie mnie nogi zaniosły ( ostatnio trakt między Mantarem a Skulldust)
- Kontakt:
Zauważyłem, że w systemie DnD3E, w bestiariuszu przy smokach i ich kościach wytrzymałości, które wpływają na ich potęgę jest znaczek +, co oznacza, że mogą one być w nieskończoność rozwijane, a co za tym idzie coraz potężniejsze. To utrudnia jeszcze bardziej znalezienie tego właściwego...
Pałętam się tam i tu, zabijając rzezimieszków, cwaniaków, złodziei, oczyszczam arenę, pałętam się po lesie w nocy, bo jestem niezniszczalny Skrytobójca 10 poziomu ...
Otchłań
Otchłań
-
- Kok
- Posty: 1133
- Rejestracja: niedziela, 26 grudnia 2004, 14:02
w d&d to nietylko kolor ale i wielkosc sie liczy! takiego najwiekszego spotkac... nawet przy zielonym sa wtedy problemy jak ma KP kolo 40, a taki zloty z KP 52.... to juz jest ciezkie do ubicia jak srednie punkty zycia sa kolo 500. 3 postacie na 20lvl + magiczne przedmioty od stop do glow i jeszcze sa problemy.