CoB pisze:
A mnie to po prostu wkurza, chociaż wierzę, że Ty Blacusiu wiesz co robisz Wink Mam na uwadze takich ludzi, którzy robią "różne dziwne rzeczy" i np. przenoszą do Neuroshimy... wampiry... <no comment>
Ups, to z wampirami tez robilem .
Hmmm, a co powiesz na miks Warhammera z systemami swiata mroku (mag, wampir, wilkolak i upior) . Zdarza mi sie traktowac systemy WoD jak swoiste dodatki do sytemow fantasy, w ktorych mamy wapierze, wilkolaki i te sprawy - bo jaki system szerzej rozpisuje sie o tych stworkach. I kurcze diablo fajnie to wychodzi . Kiedys z druzynka nie moglismy sie zdecydowac na granie w WoDa i warhammera. Na mnie najwieksze wrazenie zrobil mag wstapienie. W koncu zdecydowalem sie na eksperyment i wprowadzilem magie z maga do mlotka. Nastepnie graczom postawilem pytanie - "wolicie grac na magii z maga czy standardowej". Odpowiedz byla prosta - w koncu to jak wybierac pomiedzy samochodem, a samochodem zabawka . Potem szybko przyszedl czas na reszte tych ciekawszych rzeczy z WoDa . A swiat mlotka zostal znacznie odswierzony i bardzo powiekszony (umbra).
Niewątpliwie wielu RPGowców zaczynało od D&D, jednakże istnieje pewna klątwa, która sprawia że wielu z nich zostaje już przy D&D na zawsze, często nie smakując innych systemów. Jak dla mnie, dobrym RPG to rozpoczęcia dla nowicjuszy jest również i Warhammer.
D&D określa się mianem heroic fantasy poniewż bohaterowie graczy statują z niemalże nadnaturalnymi zdolnościami. W przeciwieństwie do Warhammera gdzie możesz być np. śmieciarzem i ciurą obozową. Dalej: kiedy mój wojownik w D&D jest na pierwszym poziomie mam ponad 20 HP. Zwykły ork według bestiariusza ma 4 HP i zaledwie 14 KP... Ścina się ich jak trawę. Oczywiście można go podrasować. Ale wtedy już bohaterowie są niezływmi zabijakami. Orki i inne brzydkoryjce są mięsem armatnim dla naszych superwojowników, którzy dzięki super rozpłataniu w jednej rundzie zabijają 15 orków... Warhammer reprezentuje coś innego. Wiesz że w lesie są orki. Nigdy tam nie pójdziesz sam. Widzisz bandytów na drodze - uciekasz albo oddajesz im pieniądze. Nie walczysz bo to szaleństwo. Tak jest skonstruowany Warhammer i jego mechanika. Jako bohater nie jesteś nikim szczególnym. BLACKSoul pisał o tym jak chłop zabił całą drużynę. Całkiem normalne. Zwłasza że pewnie wszyscy mieli wtedy po 30 WW. I jest to całkiem zwyczajna wartość.
Oczywiście można dać chłopu 6 poziom doświadczenia. Ale to nie tędy droga. Pamiętam, że byłem mocno zdziwiony podczas gry w pewnego heroica, w którym stajenny okazał się magiem...
Uciekinier pisze:
Pamiętam, że byłem mocno zdziwiony podczas gry w pewnego heroica, w którym stajenny okazał się magiem...
Pamiętam przygodę w WFRP, w której mieszkaliśmy w bardzo ciekawej osadzie. Celem było ubicie rycerki chaosu (hałasu?). Pomagali nam kupiec zbożowy (mega wypasiony wojownik) i kamerdyner naszej pracodawczyni (zwierzchnik kościoła boga śmierci czy coś w tym stylu)... Kiedy ktoś z drużyny chciał się pojedynkować, omówili się na bitwę na udeptanej ziemi za murem miasta. Wszystko ok, ale potem zauważyliśmy, ze miasto wzbogaciło się o 10 metrów muru specjalnie z tej okazji
(\ /)
( . .)
c('')('')
This is Bunny. Copy and paste bunny into your signature to help him gain world domination.
Dla mnie to chore żeby łączyc Maga:Wstąpienie z WFRP! Haha, mieszanie w takim stylu nie dla mnie, dziękuję bardzo. Tylko po co najeżdżacie na uniwersalność DnD, skoro sami mieszacie klimaty?
Kocham Maga i naprawdę, przenoszenie go do WFRP wydaje mi się profanacją... Ale co ja tam będę gadał, z technokracją nie wygram
(UWAGA! Jeśli ktoś ma zamiar polemizować ze mna na temat łączenia systemów proszę o założenie nowego tematu, gdzie chętnie pociągną tę dyskusję )
Ktos wspominal, ze WFRP przy Midnight d20 to mily swiat. Gosc ten pomylil chyba niektore pojecia, bo Midnight d20 nadal mimo swojego klimatu pozostaje heroic, a w opisie Settingu mozna wyczytac:
Midnight is a new fantasy campaign setting coming in the spring of 2003 from Fantasy Flight Games. It is fully compatible with the d20 System but features many new and exciting rules expansions and alternate systems. Players can choose from all new character classes, such as the channeler and wildlander. They can select heroic paths for their characters, such as the ironborn and dragonblooded, that give them the unique gifts of truly legendary heroes. (...)
Wprawdzie nie grałem w wersję papierową, lecz komputerową i czytałem kilka książek o niego opartych, mimo to myślę, iż system jest spoko, wg. mnie inne Rpgi zapożyczają dużo z niego(Drowy itp.), a jeśli chodzi o świat to jest wyśmienity( jeśli można tak to określić ), dynamiczny, pełen barwnych postaci, legend i wolnych miejsc na nowe opowieści...
To teraz mi powiedz: ktory swiat? BO DiDik to system ktorego Uniwersów jest wiele (chocby FR czy Planescape z natywnych+masa uniwersow zapozyczonych, jak np Rokugan).
A co do zapozyczania - i tak wiekszosc RPGow (przynajmniej z settingiem fantasy) zapozyczala z LotRa
No cóż masz rację, jednak chodzi mi o to, że ten świat jest jednym z najpopularniejszych, więc twórcy nowych światów czerpią pomysły z D&D, lub ew. z LotR... pytasz KTÓRY? Chodziło mi głównie o FR, wiesz Baldurs Gate itp....
To czy świat jest najpopularniejszy czy nie wcale nie powoduje, że inni zaczynają z niego czerpać. Prędzej czerpią ze światów, które mają w sobie cos uniwersalnego. Dlatego wszystko co tu widzimy jest tak zabójczo podobne do świata z LotR... FR jest do niego bardzo podobny. A to, że "inni" czerpią z FR świadczy tylko o tym, że idą jeszcze bardziej na łatwiznę...
Cały Pomysł na odgrywanie postaci i osadzanie ich w wyimaginowanych światach zrodził się przecież po premierze Hobbita także nie dziwmy się że wszystkie światy w większym czy mniejszym stopniu wzorują się na Śródziemiu. Wracając jednak do systemu D&D, jest mobilny to fakt, stwarza dużo zamieszania tymi wszystkimi tabelami i skomplikowanymi regułami jednak nie zapominajmy że to my rządzimy w grze a nie jakiś głupi system. Możemy łamać zasady tak jak nam się podoba i dostosowywać go tak jak nam pasuje. Jednak patrząc na cały nie zmodyfikowany system to jest on faktycznie trudny do gry(chociaż nie niemożliwy)ale jaki imponujący! Każdy szczegół jest dokładnie obmyślany, bardzo wiarygodnie i realistycznie przedstawiony. To w jakim stopniu wykorzystamy system i jak bardzo będzie on szczegółowy zależy tylko od nas samych jednak D&D stwarza nam w tym zakresie bardzo duże pole popisu.
mungo pisze: Jednak patrząc na cały nie zmodyfikowany system to jest on faktycznie trudny do gry(chociaż nie niemożliwy)ale jaki imponujący! Każdy szczegół jest dokładnie obmyślany, bardzo wiarygodnie i realistycznie przedstawiony.
Odcina mi nogi a ja uciekam bo przeciwnik nie potrafi spowodować krwanienia? Czysty realizm!
mungo pisze:Cały Pomysł na odgrywanie postaci i osadzanie ich w wyimaginowanych światach zrodził się przecież po premierze Hobbita także nie dziwmy się że wszystkie światy w większym czy mniejszym stopniu wzorują się na Śródziemiu. Wracając jednak do systemu D&D, jest mobilny to fakt, stwarza dużo zamieszania tymi wszystkimi tabelami i skomplikowanymi regułami jednak nie zapominajmy że to my rządzimy w grze a nie jakiś głupi system. Możemy łamać zasady tak jak nam się podoba i dostosowywać go tak jak nam pasuje. Jednak patrząc na cały nie zmodyfikowany system to jest on faktycznie trudny do gry(chociaż nie niemożliwy)ale jaki imponujący! Każdy szczegół jest dokładnie obmyślany, bardzo wiarygodnie i realistycznie przedstawiony. To w jakim stopniu wykorzystamy system i jak bardzo będzie on szczegółowy zależy tylko od nas samych jednak D&D stwarza nam w tym zakresie bardzo duże pole popisu.
Stary Świat nie jest wzorowany na śródziemiu - tylko na europie (tak jak reszta świata młotka na innych kontynentach).
A co D&D - jest łatwe do prowadzenia ale... nudne jak cholera (modle sie aby moderatorzy nie zauważyli tego niecnego przekleństwa ). To jest na prawde usypijające...
Server Revres pisze:Stary Świat nie jest wzorowany na śródziemiu - tylko na europie (tak jak reszta świata młotka na innych kontynentach).
A co D&D - jest łatwe do prowadzenia ale... nudne jak cholera (modle sie aby moderatorzy nie zauważyli tego niecnego przekleństwa ). To jest na prawde usypijające...
Stary Świat jest oparty o Europę, ale rasy są Tolkienowskie
A co do nudnego dnd to współczuję graczom Mistrza Gry. Chyba nadszedł czas, żeby go zmienić skoro nie potrafi poprowadzić ciekawej sesji ^^
fds pisze:Stary Świat jest oparty o Europę, ale rasy są Tolkienowskie
A co do nudnego dnd to współczuję graczom Mistrza Gry. Chyba nadszedł czas, żeby go zmienić skoro nie potrafi poprowadzić ciekawej sesji ^^
A jakie inne rasy w normalnym fantasy moga byc
Nie rozumiesz fds Ja sie nudze kiedy prowadze DnD, kiedy gram nie jest tak zle
.
. Zdarza mi sie traktowac systemy WoD jak swoiste dodatki do sytemow fantasy, w ktorych mamy wapierze, wilkolaki i te sprawy - bo jaki system szerzej rozpisuje sie o tych stworkach. I kurcze diablo fajnie to wychodzi 
)
), dynamiczny, pełen barwnych postaci, legend i wolnych miejsc na nowe opowieści...
