Tawerna RPG

Ja osobiscie lubie grac DD w autorskich swiatach, czyli kontynent\miasta itp opracowane przez MG, choc niekoniecznie jakos tak dokladnie. Swiat raczej tworzy sie w miare grania. Bostwa itp najczesciej wziete z podrecznika i gramy. To sie na prawde sprawdza, tym bardziej, ze wszystko jest tak jak chcem MG i gracze.

Wiem co masz na myśli, bo często sam tworze jakiś kawłek świata dla moich graczy. Dla mnie jest to dodatkowa rozrywka, bo z takim światotworzeniem jest dość sporo zabawy. Ale w ogólnym rozrachunku wolę jednak FR.

Hmm ... Zaznaczyłem Planescape - za unikalny klimat i dark sun - bo choć jedynie o nim słyszałem to od razu polubiłem.
Najczęściej jednak gram w czymś na wzór autorskiego. MP wymyśla nazwy i tyle nam do świata. Dopiero zaczęliśmy nową sesję więc na razie mieszać się do polityki za bardzo nie będziemy - potem wyobraźnia mistrza spełni z pewnością swoją rolę.

btw. FR to złooooo ...

FR moim zdaniem jest najbardziej rozbudowanym światemi i wałaśnie z niego jest najwięcej książek które czytma

Planescape...
Za dogorywający świat i genialny klimat. FR też niczego sobie, ale na moje oko zbyt... No własnie nie wiem jak to opisac... zbyt kolorowy?

Vel'Dan pisze:wałaśnie z niego jest najwięcej książek które czytma

Przypuszczalnie dlatego, że praktycznie jedynie do FR książki wydawane są . Dlatego nie lubię tego świata - nie dość, że zdecydowana większość widzi tylko ten świat to jeszcze wszechogarniająca cukierkowość drapie nerwy.

Zaznaczyłem tylko Planescape - za całokształt.

W prawdzie wnikliwie poznałem tylko dwa, z podanych powyżej światów: FR i DL.

FR- bardzo rozbudowany świat, generalnie pomimo nagonki na ten setting ja bardzo go lubię... Spędziłem tam dużo fajnych chwil po prostu

DL- Dla mnie słaby... Kiczowaty, czarno-biały Nie podoba mi się i tyle!

Ale generalnie to najczęściej to ja jestem MG i najbardziej lubię tworzyć własne światy (od podstaw ), z tego także można czerpać przyjemność moi drodzy!

Jestem gotowy stanać na ubitej ziemi, jeżeli ktoś się nie zgodzi że FR jest najbardziej rozwiniętym, najlepiej rozpisanym światem do D&D jaki jest. Do tego pełen charakterystycznych postaci takich jak Drizzt, Elminster, Shandril itp. itd

Jak ktoś uważa że Planescape i Dark Sun są niezłe jestem skłonny odsunać dłoń od miecza

Jestem gotowy stanać na ubitej ziemi, jeżeli ktoś się nie zgodzi że FR jest najbardziej rozwiniętym, najlepiej rozpisanym światem do D&D jaki jest. Do tego pełen charakterystycznych postaci takich jak Drizzt, Elminster, Shandril itp. itd

Gdyby posty zawierające same emotiony był w moim zasięgu, ujrzał byś teraz nabardziej wyszczerzoną w uśmiechu kartę. Takie:

Tylko więcej.

Światem najbardziej napchanym, zawierającym wszystko, dosłownie wszystko i wszędzie. Światem bezklimatycznym, bo mającym właśnie wszelkie klimaty. Światem tętniącym magią, bo dysponuje nią niemal każdy a mimo to zachowują się w nim archaizmy średniowieczno-podobnych fantasy, które w tak zaawansowanym magicznie świecie nie mają prawa istnieć. Światem pełnym komiksowych bohaterów z gatunku w/w. Nieodłącznie paradujących z dwoma scemitarami [tak sie pisze tę zforgotenowaną nazwę zakrzywionej, arabskiej szabli, czy tam kindżału?]. Lub większą ich ilością w zależności od ilości kończyn chwytnych.

I faktycznie. Z niego pochodzić musi większość książek które młodzi fani tegoż settingu czytają. Widać to po tym

"wałaśnie z niego jest najwięcej książek które czytma"

zdaniu. Cudowny szyk. Poloniści biją zapewne brawo.

Postawiłem swój głos na Greyhawk. Bo najmniej opisany, co akurat dla MG takiego jak ja jest zaletą. I najmniej cukierkowy a umiarkowanie średniowieczny. Słyszałem o wielkości Planescape, ale mnie mierzi klimat. Ravenloft uwielbiam, ale jest na jednostrzałówki. Został stworzony "zbyt" dekadencko. Dark Sun ma i klimat i w zasadzie wszystko, ale mnie nie podchodzi. Dragon Lance zbyt heroiczny. Resztę jak kojarzę, to zbyt pobieżnie by się wypowiedzieć.

Pozdrawiam
B
.

Ja powiem tak FR najbardziej rozbudowany i rzeczywiście widać usilne wpakowanie wszystkiego, byle by więcej bo lepiej. Nie lubię go z 2 powodów, pierwszy już wymieniłem. Drugim i najmocniejszym argumentem jest jeden z moich graczy, uwielbia ten świat i czyta o nim wszystko co możliwe. Jednak to mnie do niego nie zniechęciło i przez chwilę graliśmy w FR, Kłopot polegał na tym iż ten oto gracz usilnie wytykał mi wszystkie braki wiedzy i przeoczenia w fabule. Poddałem się ponieważ nie miałem siły mu tłumaczyć co to znaczy MG.

Wybór mam oczywisty Planescape z tych samych powodów co wszyscy .
A w najbliższym czasie mam zamiar wypróbować Dark Sun.

Dark Sun

O proszę : )
Możesz rozkręcić jakąś niewymagająca sesję na forum w tych klimatach, było by miło widzieć znowu żywe Dark Sun

Najpierw muszę skołować jakiś podręcznik, ponieważ długi czas grałem w autorskim świecie nie był mi potrzebny.

hmm dopiero zaczynam moją przygodę z D&D i czy moglibyście polecić mi świat pachnący wiekami średnimi, opisany po polsku oraz w miarę epicki. pomożecie ?

Najbardziej popularne są oczywiście Zapomniane Krainy. Epickie, dostępne po polsku. Realia... powiedzmy późne średniowiecze-wczesny renesans. Dużo o nich poczytasz w internecie, bo to najpowszechniejszy setting. Ale o inne światy musisz popytać innych ludzi na TRPG.
Podręczniki są napisane w realiach Greyhawka.
No i zawsze możesz stworzyć własny autorski świat.

myśle że blindkitty ma racje planescape ma swój urok , sigil to niezwykłe miejsce ... skrzyżowanie wieloświata ... ale przygody w każdym pierwszaku mogą byc równie emocjonujące )) rokugan?? brutalna zrzywka z legendy ale dd to chyba własnie taki kocioł asymilujący wszystko bo też wszystko da sie oń oprzeć , ja tam preferuje autorski seting w przypadku pierwszaka i rzecz jasna plany

Jako wyznawca L5K jade po Rokuganowym settingu do DD ile wlezie i go odradzam.

Moim zdaniem najlepiej albo zaopatrzyc sie w FR (bo najpopularniejszy i najlatwiej dostepny), albo po prostu oprzec sie na Podreczniku MG i Podreczniku gracza i na ich bazie poprowadzic przygode w jakims wyimaginowanym swiecie. Informacje zawarte w obu w zupelnosci wystarcza do dobrej zabawy, a przeca nie trzeba miec od razu calej polityki opracowanej, najwazniejszych miast swiata, znanych osobistosci itd. A zabawa i przednia, bo nie ograniczana jakimis tam wytycznikami ;] Dlatego ta druga opcje polecam.