Strona 1 z 1

Gracz jako szlachcic

: sobota, 20 czerwca 2009, 13:56
autor: evilmg
Co zrobić z graczem, który uparł się by zostać szlachcicem (konkretnie to jego przyszła postać)? Przyjąć, że początkujący giermek pochodzi z jakiegoś pomniejszego rodu szlacheckiego i już ma jakiś majątek, powiedzmy 1 wieś? Czy może kazać mu zbierać forsę i próbować kogoś odpowiedniego przekupić? Tak szczerze to nie mogłem znaleźć nigdzie wskazówek na ten temat...

Re: Gracz jako szlachcic

: sobota, 20 czerwca 2009, 21:53
autor: Pita
A nie może być zuobożałym szlachicem lub swojego całego majątku trzymać przy sobie? Być na misji rodu, lub występować jako wypędzony syn wielkiego rodu? Lub szlachci, który cudem ocalał z masakry/ataku na własne włości/buntu chłopstwa? Przecież możliwości jest nieskończenie

Re: Gracz jako szlachcic

: niedziela, 21 czerwca 2009, 00:11
autor: Ragnar999
Najlepszym rozwiązaniem kampanie i scenariusze z kategorii DROGA DO CHWAŁY!!!! Polega to na tym że MG daje świat i zdarzenia graczowi a ten stara się podejmować takie decyzje żeby jego sława rosła i rosła. Potem scenariusz się rozwija i MG stwarza przy czystej okazji super kampanie i wszyscy są zadowoleni.

Re: Gracz jako szlachcic

: niedziela, 21 czerwca 2009, 00:18
autor: gaudat
Najlepszym rozwiązaniem kampanie i scenariusze z kategorii DROGA DO CHWAŁY!!!! Polega to na tym że MG daje świat i zdarzenia graczowi a ten stara się podejmować takie decyzje żeby jego sława rosła i rosła. Potem scenariusz się rozwija i MG stwarza przy czystej okazji super kampanie i wszyscy są zadowoleni.
NO CZEGO TY NIE POWIESZ !!!

Re: Gracz jako szlachcic

: niedziela, 21 czerwca 2009, 00:22
autor: Garret
Jak już ktoś powiedział, możliwości jest nieskończenie.
Gracz może wywodzić się z gołoty lub bardzo ubogiej szlachty. Może zatrudnić sięu jakiegoś Magnata, np jako osobisty strażnik.
Myśl i kombinuj :)

Re: Gracz jako szlachcic

: niedziela, 21 czerwca 2009, 19:41
autor: Ragnar
Polecam podręcznik do Monastyru. Tam cała rozgrywka polega no odgrywaniu szlachcica.
A co do majętności - to zależy od bardziej od pomysłu MG. Czy lepiej żeby w trakcie przygód gracz starał się odbudować zniszczone gniazdo rodowe (znajdywać sponsorów, zaginionych członków rodu itd.) - czy lepiej jak zacznie już z pewnym majątkiem. Oczywiście można uznać że majątek jest, ale nie jego - na przykład ojciec jest obecnym właścicielem, a gracz żeby otrzymać go w spadku musi wykonać jakieś zadanie. Może ojciec jest szlachetnym rycerzem, który odda włości synowi gdy okaże on męstwo i siłę? W ten sposób można załatwić i problem majątku, i pytanie co szlachcic robi na szlaku. Sama rodzina może być niezłym pomysłem na fabułę - niepokojący list, i co dalej...
No i oczywiście gracz musi umieć szlachcica odegrać. Nie może on zbyt pospolitować się z gminem czy wyciągać wóz stojąc po kolana w błocie. Musi być zawsze pewny siebie, musi bić od niego honor i duma jego rodu...

Re: Gracz jako szlachcic

: niedziela, 21 czerwca 2009, 22:38
autor: evilmg
Dzieki za wszystkie odpowiedzi w koncu mam jakis konkretny plan co do tego irytujacego giermka ;)