Odgrywanie zabójcy trolli

Kącik poświęcony jednemu z popularniejszych systemów w Polsce. Zarówno edycji pierwszej, drugiej jak i autorskim modyfikacjom.
Bielon
Pomywacz
Posty: 54
Rejestracja: środa, 16 maja 2007, 00:04
Numer GG: 6143936
Lokalizacja: Bissel
Kontakt:

Re: Odgrywanie zabójcy trolli

Post autor: Bielon »

Kochany. Jakby patrzeć na to z perspektywy uszczypliwości, zwłaszcza tych wykraczających poza zakres języka ludzi szanujących się wzajemnie, Twoje "rozmowa z idiotą" i "jesteś chamski" rulują. Znaczy w dwumeczu prowadzisz znacznie. Ty bowiem moje słowa dopiero kwalifikujesz jako uszczypliwości wedle własnych kryteriów. Twoje słowa są zwykłym brakiem ogłady. No, ale to rzecz jasna w mej ocenie jedynie. Przyczyny właściwej takiego zachowania nie znam.

Co zaś się tyczy rozmowy na argumenty, rzecz jest umiarkowanie prosta. Ty wypowiadasz się w przedmiocie Twojego spojrzenia na krasnale i generalizujesz. Przykład:
Krasnoludy na ogół są niechętne magii chyba że chodzi o magiczną broń lub pancerz a tych nie odmawiam zabójcom.
Skąd wiadomo, że krasnoludy są niechętne magii? To, że jej w pewnym zakresie nie odmawiasz, jest Twoją interpretacją, odczuciem danej rasy. Jej adaptacją. Prowadź bliżej Tolkiena a nagle się okaże, że są w niej specjalistami i współtwórcami pierścieni. Kwestia ocenna. Ty zaś na bazie własnej interpretacji wysnuwasz sąd ogólny. "Krasnoludy są takie, srakie, owakie". Twoje są takie w Twoim świecie.

Twoi krasnoludzcy Zabójcy Trolli nie używają kusz, bo im zabranisz. Czemu? Podręcznik o tym nie mówi nic. Ty tak interpretujesz. Wolno Ci. Nie generalizuj jednak. Ów Snorri chyba akurat miał, choć nie pamiętam, dawno czytałem a do gniotów, wybacz mą ocenę, nie wracam.

Ogólnie zauważyłem też, że unikasz odpowiedzi na zadaane pytania. A to są za obszerne, a to nie na temat, a to... jakieś inne. Nie wygodne najpewniej. Rozmawiajmy uczciwie. Odpowiadając na swoje pytania.

Co się tyczy "pancerza" jak rzekłem, [jutro przejrzę dyskusję] wypowiadałem się w przedmiocie zbroi, nie skórzni, nie pancernych karwaszy czy wzmacnianych, żołnierskich buciorów z cholewami. Zbroi. I to rozumiem jako "pancerz". Stąd i rozbieżność zdań.

Ooooo! Znalazłem!

Gnatozuj:
Co do zbroi to ja się nie upieram akurat. Chociaż kategorycznie zabraniam noszenia hełmów to jednak inne kawałki mi powiewają. Jak idzie taki na smoka bez zbroi to jest debil a nie zabójca
To właśnie dyskusja z Tobą na argumenty. Ja mówię zbrojom nie a Ty wyjeżdżasz z koszulką kolczą na okładce magazynu i wpisaną w ekwipunek Zabójcy Trolli. A to nie zbroja. To koszulka kolcza.

Pozdrawiam
B
.
Konstruktywne Ugrupowanie Rewolucyjnie Wywrotowych Anarchistów
Gnatozuj
Szczur Lądowy
Posty: 14
Rejestracja: niedziela, 28 października 2007, 17:43
Numer GG: 10448424

Re: Odgrywanie zabójcy trolli

Post autor: Gnatozuj »

Ty zacząłeś. Jak już kogoś obrażasz to się potem nie unoś godnością i nie żądaj Wersalu.
Skąd wiadomo, że krasnoludy są niechętne magii? To, że jej w pewnym zakresie nie odmawiasz, jest Twoją interpretacją, odczuciem danej rasy. Jej adaptacją. Prowadź bliżej Tolkiena a nagle się okaże, że są w niej specjalistami i współtwórcami pierścieni. Kwestia ocenna. Ty zaś na bazie własnej interpretacji wysnuwasz sąd ogólny. "Krasnoludy są takie, srakie, owakie". Twoje są takie w Twoim świecie.
Nie to nie jest moja prywatna interpretacja. To cytat z podręcznika. Taki sam jak "krasnoludy do większości spraw podchodzą śmiertelnie poważnie". Co więcej o ile późniejsze rozszerzenia dotyczące tej rasy rozwijały kwestię poczucia humoru to o magii mówiły zawsze to samo.
Krasnoludy są niechętne magii.
To właśnie dyskusja z Tobą na argumenty. Ja mówię zbrojom nie a Ty wyjeżdżasz z koszulką kolczą na okładce magazynu i wpisaną w ekwipunek Zabójcy Trolli. A to nie zbroja. To koszulka kolcza.
Na jakiej okładce? Mi zarzucasz że sobie pod względem wygody dobieram pytania a sam co robisz?
Dwarfs: Stone and Steel to jest tekst źródłowy do WFRP edycja Graeme Davis i Martin Oliver, autor Alfred Nunez. Ja sobie tych wizji nie wysnułem na podstawie obrazka na okładce tylko na podstawie materiałów dostarczonych przez twórców systemu. I te fragmenty moich wypowiedzi skrzętnie omijasz w ogóle się do nich nie odnosząc a mi zarzucasz wygodnictwo. Zabawne. Potrafisz zacytować wygodne dla Ciebie fragmenty podręcznika z pominięciem niewygodnych.

Kolczuga to też zbroja z której strony byś do niej nie podszedł.

Mówisz nie zbrojom a tym którzy tego nie robią mówisz że dużo miłości im trzeba. A nie powinieneś zwłaszcza że nie masz w tej kwestii racji.
Kloner
Chorąży
Chorąży
Posty: 3121
Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/

Re: Odgrywanie zabójcy trolli

Post autor: Kloner »

Bielon, masz ty w ogóle jakiekolwiek pojęcie odnośnie pancerzy? Bo z tego co widzę to chyba nie bardzo... Więc bądź łaskaw nie wypowiadać się na tematy o których wiesz tylko i wyłącznie z podręczników/książek/filmów fantasy...
"Lepiej Milczeć I Wyglądać Jak Idiota, Niż Się Odezwać I Rozwiać Wszelkie Wątpliwości"
Mafia Radioaktywnych Krów
Bielon
Pomywacz
Posty: 54
Rejestracja: środa, 16 maja 2007, 00:04
Numer GG: 6143936
Lokalizacja: Bissel
Kontakt:

Re: Odgrywanie zabójcy trolli

Post autor: Bielon »

Kloner:
„Bielon, masz ty w ogóle jakiekolwiek pojęcie odnośnie pancerzy? Bo z tego co widzę to chyba nie bardzo... Więc bądź łaskaw nie wypowiadać się na tematy o których wiesz tylko i wyłącznie z podręczników/książek/filmów fantasy...”
Kloner, mój Ty Członku Osiedlowego Kółka Kowalskiego; w skrócie zwany „Członkiem”, a Ty masz? Omyłkowo najwidoczniej wszedłem na Forum fantasy, bowiem jak żyję nie widziałem elfa, krasnoluda czy smoka o Zabójcy Trolli nie wspominając. Więcej powiem, podejrzewam że więcej tu takich. I zobacz Członku, wszyscy piszą. Piszą, choć wiedzę swoją czerpią wyłącznie z podręczników/książek/filmów fantasy. Czy nie uważasz, miły mój Członku, że to przegięcie? Czy tylko ja powinienem zamilknąć? Hmmmm?

Gnatozuj:
„Nie to nie jest moja prywatna interpretacja. To cytat z podręcznika. Taki sam jak…”
Zatem część z cytatów podręcznika wdrażasz i uważasz za właściwe, część pomijasz a resztę dopisujesz sam [casus kuszy], po czym czynisz z tego z wielką pompą oficjalną wersję stanowiska w przedmiocie krasnoludów/Zabójców etc. Nie zapominasz aby, że to Twoja wersja jedynie? Czemu kanony stosujesz wybiórczo? Czemu uzupełniasz je o interpretacje własne i własne nadpisania? I czemu, do diaska, nie odpowiadasz na te w/w konkretne pytania?

Pozdrawiam
B
.
Konstruktywne Ugrupowanie Rewolucyjnie Wywrotowych Anarchistów
Kloner
Chorąży
Chorąży
Posty: 3121
Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/

Re: Odgrywanie zabójcy trolli

Post autor: Kloner »

Tak się składa, że tak, należę i to od ponad 2 lat i od pewnego czasu walczę, z nazwijmy to przegięciami odnośnie uzbrojenia i opancerzenia. Koszulka kolcza, to fragment tzw. zbroi kolczej, która była powszechnie używana od ok X wieku. Zapewniała naprawdę dobrą ochronę, pod warunkiem, że miałeś pod nią pikowaniec. Skórznia, też jest zbroją używaną od bodaj VIIw (jak nie wcześniej, nie pamiętam dokładnie), którą bardzo często zakładało się także pod różnego rodzaju zbroje.
"Lepiej Milczeć I Wyglądać Jak Idiota, Niż Się Odezwać I Rozwiać Wszelkie Wątpliwości"
Mafia Radioaktywnych Krów
Bielon
Pomywacz
Posty: 54
Rejestracja: środa, 16 maja 2007, 00:04
Numer GG: 6143936
Lokalizacja: Bissel
Kontakt:

Re: Odgrywanie zabójcy trolli

Post autor: Bielon »

Widziałeś również Zabójcę? Że masz śmiałość do wypowiadania się w tym temacie? :mrgreen: I jakiego krasnoluda? [Nie mówię o szczegółach anatomii :lol: ]

Pozdrawiam
B
.
Konstruktywne Ugrupowanie Rewolucyjnie Wywrotowych Anarchistów
Kloner
Chorąży
Chorąży
Posty: 3121
Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/

Re: Odgrywanie zabójcy trolli

Post autor: Kloner »

Bielon pisze:Widziałeś również Zabójcę? Że masz śmiałość do wypowiadania się w tym temacie? :mrgreen: I jakiego krasnoluda? [Nie mówię o szczegółach anatomii :lol: ]

Pozdrawiam
B
.
Wiesz co, zabawny post, naprawdę mnie nim rozbawiłeś, swoją drogą zastanawia mnie dlaczego zachowujesz się agresywnie i szyderczo w stosunku do innych... Wybacz, ale tak się składa, że mimo wszystko nie masz racji za każdym razem jak się odzywasz.
"Lepiej Milczeć I Wyglądać Jak Idiota, Niż Się Odezwać I Rozwiać Wszelkie Wątpliwości"
Mafia Radioaktywnych Krów
Gnatozuj
Szczur Lądowy
Posty: 14
Rejestracja: niedziela, 28 października 2007, 17:43
Numer GG: 10448424

Re: Odgrywanie zabójcy trolli

Post autor: Gnatozuj »

Zatem część z cytatów podręcznika wdrażasz i uważasz za właściwe, część pomijasz a resztę dopisujesz sam [casus kuszy], po czym czynisz z tego z wielką pompą oficjalną wersję stanowiska w przedmiocie krasnoludów/Zabójców etc. Nie zapominasz aby, że to Twoja wersja jedynie? Czemu kanony stosujesz wybiórczo? Czemu uzupełniasz je o interpretacje własne i własne nadpisania? I czemu, do diaska, nie odpowiadasz na te w/w konkretne pytania
Żadnego nie stosuję wybiórczo.
Rozrechotane krasnoludy pochodzą z dzieła "Co w norce piszczy" autor Graeme Davis. Twórca Warhammera.
Zabójcy Trolli w zbrojach z Dwarfs" Stone and Steel Davisa i Olivera. Twórców Warhammera.
Nie używane magiczne różdżki i broń dystansowa z podręczników WFB oraz wyżej wspomnianego Dwarfs. A także serii "Slayers Code" z White Dwarf.
To wszystko są kanony warhammera do których się stosuję w pełnym zakresie mój drogi.


Chyba Cię Kloner zdenerwował. Ma rację mówiąc że zachowujesz się szyderczo w stosunku do innych. Nie jesteś wyrocznią. Twoje argumenty są słabiutkie a sztuczki socjotechniczne jakimi sa Twoje pytanie służa wyłączniu maskowaniu własnej niewiedzy.

Nie odpowiadam na nie bo nie mam zamiaru brnąć w dyskusji zmierzającej do niczego. Odpowiadam konkretnie w związku z danym zagadnieniem posiłkując się wiedzą merytoryczną dostarczoną przez twórców systemu.


PS. No i zapomniałem dodać że nie zarzucaj mi nie odpowiadania na pytania skoro sam już od pewnego czasu ignorujesz posty Azaela chociażby.
Bielon
Pomywacz
Posty: 54
Rejestracja: środa, 16 maja 2007, 00:04
Numer GG: 6143936
Lokalizacja: Bissel
Kontakt:

Re: Odgrywanie zabójcy trolli

Post autor: Bielon »

Nie było mnie i czas jakiś nie będzie, córka w szpitalu. No, ale znalazłem chwilkę na powrót do słowa pisanego, bo mi to spokoju nie dawało.

Sięgnijmy zatem do moich źródeł, tych słabiutkich, niemerytorycznych, socjotechnicznych. Nie podeprę się anlojęzyczną literaturą. Podeprę się dwoma książkami. Pierwszą będzie "Zabójca Trolli" Williama Kinga, bodajże źródło naszych RPGowych Zabójców. Drugą będzie "Zabójca Orków" Nathana Longa, jako że czytana ostatnio. No to jedziemy.

"...Gotrek wstał i przypatrzył mu się. Uderzył się w pierś mięsistą dłonią.
- Zbroja jest dobra dla kobiet i zniewieściałych elfów - powiedział..."
[str.17, opowiadanie Geheimnisnacht]

"... Pochodnia oświetlała dziwne tatuaże, jakie pokrywały jego półnagie ciało i zmieniała oczodoły w cieniste pieczary, w których lśniły szalone oczy..."
[str.35, opowiadanie Wilczy jeźdźcy]

"...Skórzanobrody położył dłoń na swoim toporze. Miał na modłę Zabójców, obnażoną pierś i nosił tylko, dla ochrony przed porannym chłodem, płaszcz z kapturem, narzucony na ramiona..."
[str.83, Zabójca Orków]

"...Zabójca z rykiem skoczył naprzód, aby zetrzeć się z nacierającymi orkami. Pierwszym ciosem powalił trzy, a kolejne dwa uderzeniem powrotnym. Orki otoczyły go, siekąc w jego obnażony tors w zaciętym milczeniu..."
[str.130, Zabójca Orków]

Dodajmy do tego, że wszystkie grafiki z podręcznika WFRP są bez zbroi, bez skórzni, bez czegokolwiek. Co faktycznie spójne jest średnio z tym co dają w statystykach.

Cóż. Taka tam socjotechnika tych podłych literatów. Notabene pierwszy stworzył pojęcie Zabójcy Trolli. Tyle, że jego Bohater zależał od jego pióra a nie od rzutu kostką MG. Stąd pewnie potrafił zdobyć się na męstwo, szalone niechybnie, typowe Zabójcom. Ci RPGowi noszą zbroje a autorzy podręczników wdziewają ich na starcie w kolcze pancerze. By przetrwali starcie z MG. Ku chwale Graczom i MG. Takim jak moi rozmówcy. Którzy wzorem gnatożuja, kanony Warhammera stosują w pełni. Tyle, że jak widać z w/w przykładów, wybiórczo.

Nie, wróć! To socjotechnika! I szyderstwo! Szyderca, William K bezczelnie opisywał kanon Zabójcy inaczej od wizji przyszłej, kolegi gnatożuja. Wstydź się Williamie! Na szczęście nasza wyrocznia już cię obnażyła. Chcesz w ten bezczelny sposób skryć swą, w przedmiocie wymyślonych przez siebie Zabójców, niewiedzę.

Pozdrawiam z loży szydercy, gromadzącej tych, co nie mają racji a bezczelnie się odzywają.
B.
.
Konstruktywne Ugrupowanie Rewolucyjnie Wywrotowych Anarchistów
Gnatozuj
Szczur Lądowy
Posty: 14
Rejestracja: niedziela, 28 października 2007, 17:43
Numer GG: 10448424

Re: Odgrywanie zabójcy trolli

Post autor: Gnatozuj »

Cóż. Taka tam socjotechnika tych podłych literatów. notabene pierwszy stworzył pojęcie Zabójcy Trolli. Tyle, że jego Bohater zależał od jego pióra a nie od rzutu kostką MG. Stąd pewnie potrafił zdobyć się na męstwo, szalone niechybnie, typowe Zabójcom. Ci RPGowi noszą zbroje a autorzy podręczników wdziewają ich na starcie w kolcze pancerze. By przetrwali starcie z MG. Ku chwale Graczom i MG. Takim jak moi rozmówcy. Którzy wzorem gnatożuja, kanony Warhammera stosują w pełni. Tyle, że jak widać z w/w przykładów, wybiórczo.

Nie, wróć! To socjotechnika! I szyderstwo! Szyderca, William K bezczelnie opisywał kanon Zabójcy inaczej od wizji przyszłej, kolegi gnatożuja. Wstydź się Williamie! Na szczęście nasza wyrocznia już cię obnażyła. Chcesz w ten bezczelny sposób skryć swą, w przedmiocie wymyślonych przez siebie Zabójców, niewiedzę.

Do bani ta nasza wyrocznia. Nie dość że niedouczona to nawet z wikipedii nie potrafi skorzystać żeby skorygować czy aby na pewno mądrości tejże wyroczni nie są kompletnymi bzdurami z palca wyssanymi.
Jak William King stworzył pojęcie zabójcy trolli to ja stworzyłem sierotkę Marysię i sześciu z siedmiu krasnoludków. Teraz uwaga.
King napisał swoje pierwsze opowiadanie w roku 1989.
Warhammera wydano w roku 1986.
Pierwszą książkę o Zabójcach wydało już Games Workshop, wydawca Warhammera a sam King był już wtedy na etacie w tejże firmie i pracował między innymi przy grach RPG.

Nigdy nie stworzył pojęcia zabójcy trolii. Zabójców stworzyli twórcy Warhammera Graeme Davis i Phil Gallagher. William nie musi się wstydzić.
To Ty Bielonie się wstydź bo znowu pokazałeś się jako niedouczony warhammer :)
Have a nice day.
Bielon
Pomywacz
Posty: 54
Rejestracja: środa, 16 maja 2007, 00:04
Numer GG: 6143936
Lokalizacja: Bissel
Kontakt:

Re: Odgrywanie zabójcy trolli

Post autor: Bielon »

Tu mnie zabiłeś gnatożuju. Tak zupełnie. Z tej strony na problem nie patrzyłem całkowicie. Rozbieżność pomiędzy settingiem a literacką jego adaptacją jest, widać gołym okiem. Gołym okiem widać również rozbieżność pmiędzy grafikami obrazującymi Zabójców w ostatnim wydani WFRP a jego statsami z podręcznika. Jednak jeśli co mówisz jest prawdziwe, to faktycznie rzuca odmienne światło na to wszystko. A zakładam, że sprawdziłeś/wiesz dokładnie. Ja sobie zatem tego oszczędzę. Zatem, pochylam pokornie głowę, posypuję ją popiołem i społem z Wiliamem właże pod stół. By odszczekać nasze podłe przekonanie, żę Zabójca w zbroi jest błeeeee. On jest na swim miejscu. Obaj z Wiliamem błądziliśmy.

P.S.: Szczere słowa uznania za wnikliwość gnatożuju.

Pozdrawiam
Bielon "Bielon" Bielon


.
Konstruktywne Ugrupowanie Rewolucyjnie Wywrotowych Anarchistów
Gnatozuj
Szczur Lądowy
Posty: 14
Rejestracja: niedziela, 28 października 2007, 17:43
Numer GG: 10448424

Re: Odgrywanie zabójcy trolli

Post autor: Gnatozuj »

Nie tak dawno wyśmiewałeś fakt że opieram się na rysunkach a teraz graficy warha stanowią koronny argument? Nie tak dawno William był grafomanem a teraz jest specem, znawcą i autorytetem? Nic więcej Ci nie zostało? Nie masz już czym podeprzeć swojego cudacznego przekonania że jesteś guru i wyrocznią a my maluczcy winniśmy Ci czapkować chłonąc "mundrość" płynącą z Twoich błogosławionych ust?

Bielon no. Wymyśl jakiś argument, obraź kogoś, napisz że trzeba go kochać bo wymyśla głupoty.
Nie pisz tylko "Gnatożuj w WFRP nie trzyma się bardziej popularnej wizji półnagich zabójców trolli bo woli tą mniej rozpowszechniąną ale popartą solidnymi argumentami opcję z zabójcami chronionymi pancerzem"
Napisz "Głupi Gnatożuj trzeba go kochać bo sobie w głowie umyślił bzdurę ale ja Bielon zaraz go na ziemię sprowadzę"
Sprowadzanie na ziemię wychodzi Ci słabo. W wieży kontroli lotów zatrudnienia nie podejmuj.

Argumenty też wybiórczo stosujesz. Co z "Dwarfs: Stone and steel" co z White Dwarfem?
Nie ma? Książka, nawet napisana w charakterze zapychacza do settingu RPG ważniejsza od samego settingu? Przecież gramy w Warhammer Fantasy Role Play a nie w "Wizja Williama w jego dziele". Chyba dodatki do gry są po to żeby je w grze stosować?
Czy też mam wywalić podręczniki wyciągnąć "Skavenslayera" i grać jak King nakazał.
Bielon poradź coś. Bez Ciebie cały lud RPG trwać będzie w błedzie.
Kloner
Chorąży
Chorąży
Posty: 3121
Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/

Re: Odgrywanie zabójcy trolli

Post autor: Kloner »

Z tego, co sobie przypominam, to w żadnym podręczniku przy zabójcy troli nie ma adnotacji, że nie może używać pancerzy. Każdy kreuje sobie tą postać tak, by mu pasowała, Bielon, jak chcesz, to lataj sobie swoim zabójcą bez zbroi, ale ja tak głupi nie jestem, zawsze wolę mieć jakiś pancerz. Przytaczasz tutaj autorów książek i cytaty z nich. Ok, ale zwróć uwagę na to, że to nie oni tworzyli system. To jest tylko ich wyobrażenie.
"Lepiej Milczeć I Wyglądać Jak Idiota, Niż Się Odezwać I Rozwiać Wszelkie Wątpliwości"
Mafia Radioaktywnych Krów
Jacek_Azael
Szczur Lądowy
Posty: 7
Rejestracja: niedziela, 10 lutego 2008, 20:49
Numer GG: 0

Re: Odgrywanie zabójcy trolli

Post autor: Jacek_Azael »

Wchodzę, tu po jakimś miesiącu od ostatniego razu by upewnić się, że nasz GURU padł pod naciskiem celnych argumentów, patrzę a tu Bielon z marchwi wstał i od razu wali na oślep, niczym Rudger Hauer w filmie "Ślepa furia". Tedy trza mu odpisać, może przejrzy na oczy, w co szczerze wątpię.
I tak po pierwsze.
Dużo zdrowia dla córki, z pewnością wszyscy mamy nadzieję, że jak najszybciej wróci do zdrowia.
A teraz po drugie.
Gotrek wstał i przypatrzył mu się. Uderzył się w pierś mięsistą dłonią.
- Zbroja jest dobra dla kobiet i zniewieściałych elfów - powiedział..."
[str.17, opowiadanie Geheimnisnacht]

"... Pochodnia oświetlała dziwne tatuaże, jakie pokrywały jego półnagie ciało i zmieniała oczodoły w cieniste pieczary, w których lśniły szalone oczy..."
[str.35, opowiadanie Wilczy jeźdźcy]

"...Skórzanobrody położył dłoń na swoim toporze. Miał na modłę Zabójców, obnażoną pierś i nosił tylko, dla ochrony przed porannym chłodem, płaszcz z kapturem, narzucony na ramiona..."
[str.83, Zabójca Orków]

"...Zabójca z rykiem skoczył naprzód, aby zetrzeć się z nacierającymi orkami. Pierwszym ciosem powalił trzy, a kolejne dwa uderzeniem powrotnym. Orki otoczyły go, siekąc w jego obnażony tors w zaciętym milczeniu..."
[str.130, Zabójca Orków]
Zabójca skavenów, orków, trolli, wampirów itd, "Wilczy jeźdzcy" to jedna i ta sama postać, czyli Gotrek czy jak wcześniej błednie pisałeś :
Rozumiem, że chodzi Ci o Gothreka [Goteka] Gurnissona?
Fakt jest to sztandarowa postać, ale chyba nie chcesz nikomu wmówić, że na podstawie jednej tylko postaci literackiej mamy wszyscy kreować jej klony??? ( a może chcesz? Nic mnie już nie zdziwi.)
Po trzecie.
Dodajmy do tego, że wszystkie grafiki z podręcznika WFRP są bez zbroi, bez skórzni, bez czegokolwiek. Co faktycznie spójne jest średnio z tym co dają w statystykach.
Bielonie, drogi Bielonie, chyba już Tobie pisałem, abyś spojrzał nieraz troszkę dalej niż czubek swego nosa, a Ty znów ślepy. Drogiemu Bielonowi wygodnie było spojrzeć do głównego podręcznika, ale niech łaskawie spojrzy na dodatek "Galeria bohaterów", a tu na okładce na głównym planie drużyna walczy z zielonymi i ogrem, krórego to zabija zabójca trolli w (oj, aż się boję zostać przez naszego GURU oskarżonym o herezję, ale jednak dam radę) KOLCZUDZE!!!
Postaram się dać link jakiś, może ten tyle to dasz radę zobaczyć (chyba, ja to mam i widzę z bliska)
http://wfrp.polter.pl/Galeria-bohaterow-c6502
Albo w " Wewnętrznym wrogu - Imperium w Płomieniach" Są dwaj zabójcy trolli i tam jest ich zdjęcie jeden bez, ale drugi w zbroi
jeszcze tylko wypada wspomnieć, że obaj mają zbroję w ekwipunku. Glumi i Stumi, str.132.
Po czwarte.
Którzy wzorem gnatożuja, kanony Warhammera stosują w pełni. Tyle, że jak widać z w/w przykładów, wybiórczo.
Jak widać z w/w przykładów, Bielon nie stosuje wybiórczo niczego.(sarkazm, dla mniej bystrych)
Po piąte.
I jeszcze jedno, a koniec. Zechciej mi proszę wskazać linka do jakiejś swojej sesji PBF, bo chciałbym samemu ocenić Twój styl prowadzenia.
Tu widać, że przed wszystkimi czytającymi to forum próbujesz postawić Gnatożuja w pozycji, On uczeń i Ty nauczyciel, to jest właśnie...
To socjotechnika! I szyderstwo!
Dokładnie, sam bym lepiej tego nie ujął.
Po szóste.
William K bezczelnie opisywał kanon Zabójcy inaczej od wizji przyszłej, kolegi gnatożuja. Wstydź się Williamie!
Człowieku, Ty chyba nie wiesz o co się kłócisz. Gnatożuj, pisze wyraźnie, że mogą, ALE NIE MUSZĄ!!! nosić zbroi, czyli ta wizja nie jest sprzeczna z naszą wizją. My nie zabraniamy ZT łazić z gołymi klatami, to Ty im zabraniasz chodzić w zbroi.
Po siódme.
Wstydź się Williamie! Na szczęście nasza wyrocznia już cię obnażyła
Yhhh. :shock: Opiszę to tak: "Ubrał się Diabeł w ornat i na mszę dzwoni."
Zdaje się, że odwracanie kota ogonem masz we krwi.
Po ósme.
Pozdrawiam z loży szydercy, gromadzącej tych, co nie mają racji a bezczelnie się odzywają.
B.
Twoje miejsce jest właśnie tam, wśród
tych co nie mają racji

Po dziewiąte.
Obaj z Wiliamem błądziliśmy
Przykro mi to pisać, ale sprawiasz wrażenie jakbyś błądził całe życie. :|
Po dziesiąte.
P.S.: Szczere słowa uznania za wnikliwość gnatożuju
Ja również, tyle, że ja bez sarkazmu.
Pozdrawiam wszystkich.
Deadmoon
Mat
Mat
Posty: 517
Rejestracja: czwartek, 2 listopada 2006, 00:43
Numer GG: 8174525
Lokalizacja: Świat, w którym baśń ta dzieje się

Re: Odgrywanie zabójcy trolli

Post autor: Deadmoon »

Amen. I wszyscy żyli długo i szczęśliwie.
Dalsze uprzejmości starajcie się, drodzy Państwo, wymieniać drogą prywatnej korespondencji.
Tymczasem zapraszam do dalszej dyskusji.
Bóg mi wybaczy. To jego zawód. - Heinrich Heine

Autystyczne Przymierze Mandarynek i Klementynek
Butaprenu
Szczur Lądowy
Posty: 1
Rejestracja: niedziela, 29 czerwca 2008, 14:42
Numer GG: 0

Re: Odgrywanie zabójcy trolli

Post autor: Butaprenu »

Według mnie trzeba siegnąc do źródła! NAJWIEKSZA wartoscia dla Krsnoluda jest HONOR! Jezeli go traci traci wszytko! Krasnoludy sa dlugowieczne wiec zloto, skarby, kopalnie, twierdze etc przemijaja, ale honor pozostaje. Gdy straci Khazad jednak honor nie pozostaje mu juz nic innego jak chwalebna smiec. CELEm smierci jest odzyskanie HONORU! Wiec wybierajac profesje ZT gracz musi sobie uswiadomic ze najwieksza jego wartoscia jest zycie! Bo to ono jest NARZEDZIEM majacym pozwolic odzyskac HONOR! JEDYNY argum[color=#00BFFBF]ent[/color] bedacy za zalozeniem zbroi to walka ze smokiem(nikt niechce skoczyc jako pieczen) i chcec osloniecia sie przed zatrutymi strzalami goblinow! To sa przyklady malo chwalebnej smierci. Zabojca trolli bardziej ceni swoje zycie niz jakis rycerz ktory rzuci sie na kazdego stwora.

Wiec noszenie zbroi jest ok! Choc mg moglby dac jakies lepsze rzeczy ZT np. jakies mag. artefakty. 1np. dajacy 2pz na wszystkich lokacjach i tyle.


A tak patrzac z innej strony! W podreczniku RYCERZ musi miec plytowke ale czy jest powiedziane ze MUSI w niej biegac? To niby czemu ZT musi chodzic Nago? Bo tak na rysunku? TO JEST RPG! Nie ograniczajmy sie!
Pietrasek45
Szczur Lądowy
Posty: 10
Rejestracja: środa, 13 sierpnia 2008, 21:42
Numer GG: 0

Re: Odgrywanie zabójcy trolli

Post autor: Pietrasek45 »

Nie wiem czy to juz bylo bo troche tu popisaliście a mi si enie chce czytac :mrgreen: (sory sory:) )
Ale pomyślcie zdrowo... Czy krasnolud, jeśli tak chwali sobie swoje zycie, ze nie chce zginac z reki goblina tylko smoka, bedzie latał z goła klata? Musi coś załozyc bo nawet jak sobie poradzi z goblinem z palcem w...oku, to i tak moze sie znaleźć jakiś inny z łukiem który wypakuje mu salwe strzał w plecy, i wtedy koniec z wypatrywaniem smoków.
Nawet na smoka jak idzie to nie idzie z goła klata...Przeciez jemu nie chodzi o to zeby iść tam by zginac, tylko zeby tego smoka zbić. wiec myśle ze jak najbardziej zbroja ale na pewno nie jakaś płytówka...moze sie ograniczyć do koszuli kolczej z płytkami zelaznymi albo stalowymi ( jak to mój krasnal miał ).
Pozdro
Twarz Antona z sesji jest w moim avatarze ;)
ODPOWIEDZ