Anioły i Demony
: niedziela, 12 sierpnia 2007, 10:45
Hmmm
Chciałem poruszyć temat samych aniołów, ale doszedłem do wniosku że mało można by o nich gadać bo oficjalnie nie istnieją więc dodajmy do tego demony, o których można dyskutować szerzej.
O co chodzi? W wątku z Chaosem Solarius pokazał religie z punktu widzenia, który mi się niezwykle spodobał. Chodzi o to że religia ma działać mobilizująco i stabilizująco - odwracać uwagę ludzi od pokus chaosu. Ja to rozwijam bardziej i stawiam pytanie: czy w takim razie nie jest tak, że wiele religii powstało Tylko i Wyłącznie by przeciwdziałać chaosowi? Być może wiele kultów dobrych bogów, tak naprawdę czci wymysł założyciela (od razu pojawia się Sigmar w domyśle
)?
No dobra ale gdzie tu anioły i demony? Otóż jak sprawdzić czy za religią stoi jakaś wyższa istota (Bóg)? Zwrócić się do kogoś mądrzejszego i autorytatywnego, kto z takową istotą ma lepszy kontakt. Któż to może być inny w przypadku bogów, jak nie Demony, istoty służące im bezpośrednio?
I tu powstaje zonk. Istnieją dziesiątki, setki albo i tysiące demonów Chaosu. Istnieją najwyższe demony każdego z Wielkiej Czwórki. Przyzywane przez magów demony zazwyczaj służą któremuś z bogów. Ewidentnie Demony mówią na głos i potwierdzają istnienie 4 Lordów Chaosu.
A co z Aniołami? Przez anioły rozumiem demony służące dobrym bogom. Takowe nie pojawiają się nigdzie. W Młotku nie istnieją. Nie ma w Młotku ani jednego demona służącego dobremu bóstwu. Czy to nie podejrzane? Żadna wyższa istota nie potwierdza istnienia, jakiegokolwiek bóstwa ludzi. O ile w 1ed była Viydagg, ewidentny demon dobra (nazwijmy to aniołem), o tyle w 2ed już nie ma nawet pojedynczych rodzynków. A może są tylko ja je przeoczyłem?
Co wy sądzicie na ten temat?
Chciałem poruszyć temat samych aniołów, ale doszedłem do wniosku że mało można by o nich gadać bo oficjalnie nie istnieją więc dodajmy do tego demony, o których można dyskutować szerzej.
O co chodzi? W wątku z Chaosem Solarius pokazał religie z punktu widzenia, który mi się niezwykle spodobał. Chodzi o to że religia ma działać mobilizująco i stabilizująco - odwracać uwagę ludzi od pokus chaosu. Ja to rozwijam bardziej i stawiam pytanie: czy w takim razie nie jest tak, że wiele religii powstało Tylko i Wyłącznie by przeciwdziałać chaosowi? Być może wiele kultów dobrych bogów, tak naprawdę czci wymysł założyciela (od razu pojawia się Sigmar w domyśle

No dobra ale gdzie tu anioły i demony? Otóż jak sprawdzić czy za religią stoi jakaś wyższa istota (Bóg)? Zwrócić się do kogoś mądrzejszego i autorytatywnego, kto z takową istotą ma lepszy kontakt. Któż to może być inny w przypadku bogów, jak nie Demony, istoty służące im bezpośrednio?
I tu powstaje zonk. Istnieją dziesiątki, setki albo i tysiące demonów Chaosu. Istnieją najwyższe demony każdego z Wielkiej Czwórki. Przyzywane przez magów demony zazwyczaj służą któremuś z bogów. Ewidentnie Demony mówią na głos i potwierdzają istnienie 4 Lordów Chaosu.
A co z Aniołami? Przez anioły rozumiem demony służące dobrym bogom. Takowe nie pojawiają się nigdzie. W Młotku nie istnieją. Nie ma w Młotku ani jednego demona służącego dobremu bóstwu. Czy to nie podejrzane? Żadna wyższa istota nie potwierdza istnienia, jakiegokolwiek bóstwa ludzi. O ile w 1ed była Viydagg, ewidentny demon dobra (nazwijmy to aniołem), o tyle w 2ed już nie ma nawet pojedynczych rodzynków. A może są tylko ja je przeoczyłem?
Co wy sądzicie na ten temat?