Owszem posiada pewne narzedzia, o ktorych pisalem we wczesniejszych postach. Jednak wzorowanie sie sie na faetach znanych z D&D troche mnie rozczarowalo. Oczywiscie w duzej mierze to rzecz gustu. No i zastosowanie w mechanice walki troche taktyki nie czyni z niej gowna, ale raczej uatrakcyjniaBLACKSouL pisze:Może i jest prosta, ale oferuje "wachlarz narzędzi" jak Ty to mówisz. Dzięki systemowi 2ed można stosować wiele rozwiązań bez zbędnego komplikowania reguł. I to mi się podoba. Walka w WFRP jest zabójcza i szybka. Czyli taka jak powinna być, a nie jakieś taktyczne g***no.Ja lubie mechaniki walki szybkie, proste, a zarazem logiczne z ciekawym wachlarzem narzedzi dla gracza i MG Smile. Niestety, jak piszesz wyzej mechanika mlotka jest wylacznie szybka i prosta. Wiele lat temu by mi to wystarczylo, ale dzis juz nie Smile.
Warhammer - jeden z najorginalniejszych światów...

-
Kal_Torak
- Pomywacz
- Posty: 68
- Rejestracja: piątek, 13 stycznia 2006, 21:23
- Lokalizacja: Warszawa

- BLACKs
- Tawerniany Cygan

- Posty: 3040
- Rejestracja: poniedziałek, 21 listopada 2005, 17:30
Może i uatrakcyjnia, ale w takim CP2020 było tyle liczenia i matematyki, że po paru sesjach prowadziłem kompletnie bez walki albo opisowo. Mimo że to dobra mechanika, bardzo skomplikowana :/. Wolę prostsze rozwiązania.Owszem posiada pewne narzedzia, o ktorych pisalem we wczesniejszych postach. Jednak wzorowanie sie sie na faetach znanych z D&D troche mnie rozczarowalo. Oczywiscie w duzej mierze to rzecz gustu. No i zastosowanie w mechanice walki troche taktyki nie czyni z niej gowna, ale raczej uatrakcyjnia Smile

-
Kal_Torak
- Pomywacz
- Posty: 68
- Rejestracja: piątek, 13 stycznia 2006, 21:23
- Lokalizacja: Warszawa
Cyberpunkowa mechanika jest prekursorka nowoczesnych opartych w duzej mierze na logicznych zasadach. Nigdy bym nie powiedzial, ze mechanika CP2020 jest skomplikowana. Bazuje na tescie: K10+Wartosc umiejetnosci/cechy i wynik porownywany jest do stopnia trudnosci zadania. Oczywiscie ma swoje wady, ale w duzej mierze przyczynila sie do zapoczatkowania mechanik opartych na umiejetnosciach, a nie cechach (z ktorego rozwiazania w sprawie umiejetnosci skorzystal taki moloch, jak mechanika D20, czyli K20+umiejetnosc/cecha i porownianie do stopnia trudnosci - szkoda, ze tylko przy testach umiejetnosci).BLACKSouL pisze:Może i uatrakcyjnia, ale w takim CP2020 było tyle liczenia i matematyki, że po paru sesjach prowadziłem kompletnie bez walki albo opisowo. Mimo że to dobra mechanika, bardzo skomplikowana :/. Wolę prostsze rozwiązania.
Mechanika mlotka jest oczywiscie bardzo prosta, tylko ze przestarzala. Brak w niej ciekawych mozliwosci kreacji postaci (wszystkie nowsze systemy zwykle dbaja o ten punkt mechniki), mechanika walki oprocz prostoty, nie oferuje nic wiecej, testy sa oparte bardzo mocno na cechach. Przez co ciezko jej konkurowac z innymi mechanikami.

- BLACKs
- Tawerniany Cygan

- Posty: 3040
- Rejestracja: poniedziałek, 21 listopada 2005, 17:30
Oferuje - zabójczość. Nie spotkałem się jeszcze z taką śmiertelnością bohaterów. Co do reszty posta się zgadzam, ponieważ nowe mechaniki odstawiają Młotka. Np. taka Neuroshima. Dla mnie Cyberpunk był trudny w walce, ponieważ przyzwyczaiłem się do prostszych mechanik, np. WFRP. Poza tym rzuty typu 6K6 doprowadzają mnie do szewskiej pasji... Nie mogli dać od razu 2K20 tylko musieli 6K6... Albo nawet 12K6! Spotkałem się w Cyberze także z 20K10 albo większymi liczbami, ale przy takich przypadkach rozpatruję penetrację zamiast obrażeń.Mechanika mlotka jest oczywiscie bardzo prosta, tylko ze przestarzala. Brak w niej ciekawych mozliwosci kreacji postaci (wszystkie nowsze systemy zwykle dbaja o ten punkt mechniki), mechanika walki oprocz prostoty, nie oferuje nic wiecej, testy sa oparte bardzo mocno na cechach. Przez co ciezko jej konkurowac z innymi mechanikami.
Mechanika D20 jest elastyczna, ale z drugiej strony beznadziejna i niezbyt realistyczna. Cyberpunkowa mechanika i ta z NS wg mnie jest jedną z najlepszych. Do najgorszych zaliczam właśnie DnD i SW 2ed (D6 system).

-
Kal_Torak
- Pomywacz
- Posty: 68
- Rejestracja: piątek, 13 stycznia 2006, 21:23
- Lokalizacja: Warszawa
To prawda mechanika mlotka jest zabojcza
. Chociaz uwazam, ze pod wzgledem "zabojczosci" bije ja Monastyr. Ale mlotek ma 2 miejsce
. Obok nich postawilbym jeszcze Dzikie Pola.
W Cyberze rzeczywiscie wada sa rzuty na obrazenia (zwlaszcza przy broni maszynowej)
. Ale system stanowi kawal dobrej roboty i wytyczyl nowa sciezke w sposobie budowania nowych mechanik.
D20 tez nie przypadla mi do gustu
. W tej mechanice najbardziej przeraza mnie przerost mechaniki nad trescia. Czasami wrecz mam wrazenie, ze nie gram w system D&D ale w mechanike D20
. Strasznie nachalnie narzuca sie podczas sesji w kazdym elemencie swiata.
NS podobnie jak Monastyrow (w koncu ta sama kuznia
) naleza do bardzo dobrych mechanik. Milo, ze jednak Polacy tez potrafia zrobic dobra mechanike
.
W Cyberze rzeczywiscie wada sa rzuty na obrazenia (zwlaszcza przy broni maszynowej)
D20 tez nie przypadla mi do gustu
NS podobnie jak Monastyrow (w koncu ta sama kuznia

-
BearClaw
- Marynarz

- Posty: 261
- Rejestracja: czwartek, 21 lipca 2005, 12:46
- Numer GG: 9458038
- Lokalizacja: Z Bractwa Stali...
- Kontakt:
Tak to naprawdę prawda. Bohaterowie bardzo szybko i łatwo mogą zginąć ( i to nie tylko od miecza przeciwnika, ale również od swojego własnegoKal_Torak pisze:To prawda mechanika mlotka jest zabojcza
Wszystko przemija w milczeniu, a milczenie spowija wszystko...

- BLACKs
- Tawerniany Cygan

- Posty: 3040
- Rejestracja: poniedziałek, 21 listopada 2005, 17:30
Zgadzam się z powyższym postem. Mechanika może nie jest aż tak rozbudowana, ale prosto ją zapamiętać i można jej się nauczyć na pamięć, to nie to samo co w przypadku Cyberpunka i Neuroshimy, dla których robiłem specjalne zasłonki z skrótami zasad, bo nie chciało mi się wertować podręcznika podczas sesji. Mechanika jest prosta i dynamiczna - taka jak powinna być.

-
Falandar
- Marynarz

- Posty: 166
- Rejestracja: poniedziałek, 10 kwietnia 2006, 01:23
- Numer GG: 5951765
- Lokalizacja: Drawsko Pom/Wrocław
Jeśli chodzi o mechanikę WFRP w pierwszej edycji bylo wiele potkniec. Jednak w edycji drugiej widac znaczaca poprawe, dobrym pomyslem jest wprowadzenie jednej kosci (K10) co usprawnia calkowicie szybkosc gry.
Duzym atutem WFRP jest smiertelnosc postaci, nie ma nic bardziej zenujacego jak bohater otrzymujacy ogrom ciosow miecza z zadrapaniem na policzku.
No i najwazniejsze... klimat warhammera jest przeuroczo przeplugawiony
Duzym atutem WFRP jest smiertelnosc postaci, nie ma nic bardziej zenujacego jak bohater otrzymujacy ogrom ciosow miecza z zadrapaniem na policzku.
No i najwazniejsze... klimat warhammera jest przeuroczo przeplugawiony


-
Darkon
- Pomywacz
- Posty: 57
- Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:23
- Lokalizacja: z Wołomina
- Kontakt:
W Młotku najbardziej podoba mi się Chaos. Spaczenia, Skaveni, mutacje i wszelkie zmiany charakteru zwierzoludzie. Nie wiem czy wszyscy wiedzą, że Warhammer to Dark Fantasy
jeśli by wczuć się całą ekipą to doznania z gry będą niesamowite gwarantuje i polecam.
To czego szukasz jest zbyt głęboko, żebyś mógł to znaleźć.


- BLACKs
- Tawerniany Cygan

- Posty: 3040
- Rejestracja: poniedziałek, 21 listopada 2005, 17:30
To pewno po tym, jak chciałem Cię zabić snotlingiem i przygotowałem nawet opis na pół strony, ale niestety sytuacja zmusiła mnie do zrezygnowania z tego wspaniałego, cudnego pomysłu, który nadał by moim przygodom wymiar prawdziwego Dark Fantasy, jakim jest DnD...Server Revres pisze:Nikt na to wczesniej nie wpadł :pDarkon pisze:. Nie wiem czy wszyscy wiedzą, że Warhammer to Dark Fantasy![]()
Ostatnio w młotku pokochałem... snotlingiNawet mam pomysł na sesje z ich udziałem... ale na razie nie ma chętnych
No niektórzy nie wiedzą, że WFRP to Dark Fantasy i tak oto na forum Polteru natknąłem się na wypowiedź, że WFRP to heroic fantasy, ale dam teraz twórcze zdanie:
Konwencja nie jest ściśle przypisana do systemu!
Dlatego ja będę pionierem i z WFRP zrobię Space Operę, a korzystając z death metalowych riffów utworzę nową odmianę tej muzyki - Happy Metal.

- BAZYL
- Zły Tawerniak

- Posty: 4853
- Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2004, 09:51
- Numer GG: 3135921
- Skype: bazyl23
- Lokalizacja: Słupsk/Gorzów Wlkp.
- Kontakt:
Jakim tam pionierem, wszak Stary Świat jest częścią uniwersum WH40k... Co to oznacza chyba nie muszę pisać...BLACKSouL pisze:Dlatego ja będę pionierem i z WFRP zrobię Space Operę, a korzystając z death metalowych riffów utworzę nową odmianę tej muzyki - Happy Metal.
Pierwszy Admirał Niezwyciężonej Floty Rybackiej Najjaśniejszego Pana, Postrach Mórz i Oceanów, Wody Stojącej i Płynącej...

- BLACKs
- Tawerniany Cygan

- Posty: 3040
- Rejestracja: poniedziałek, 21 listopada 2005, 17:30

-
fds
- Tawerniany Che Wiewióra

- Posty: 1529
- Rejestracja: niedziela, 13 listopada 2005, 16:55
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Warhammer - jeden z najorginalniejszych światów...
Chamstwo! Czyste chamstwo. Taki dobry artykuł, a koleś nie zalinkował w nim do tawerny ;( Chociaż z drugiej strony może to dobrze, że nie cytował głupich wypowiedzi z trpg? :> Mniej wstydu ;)

- BLACKs
- Tawerniany Cygan

- Posty: 3040
- Rejestracja: poniedziałek, 21 listopada 2005, 17:30
Re: Warhammer - jeden z najorginalniejszych światów...
Przeczytałem artykuł i się w pełni zgadzam!fds pisze:Chamstwo! Czyste chamstwo. Taki dobry artykuł, a koleś nie zalinkował w nim do tawerny ;( Chociaż z drugiej strony może to dobrze, że nie cytował głupich wypowiedzi z trpg? :> Mniej wstydu
Powinniśmy się z tego powodu cieszyć, bo w temacie Chaosie jest tyle fajnych wypowiedzi dark fantasty, że cały Polterek by się z nas śmiał

-
Karczmarz
- Bombardier

- Posty: 650
- Rejestracja: wtorek, 14 listopada 2006, 20:44
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Warhammer - jeden z najorginalniejszych światów...
Hmmm
Ja się akurat z tym artkiem niezbyt zgadzam z samej definicji pisania artków "czym coś nie jest" lub "czym coś nie powinno być". Jak ktoś mi pisze czym Dark Fantasy nie jest to pozostaje mi uronić łezkę bo może to nie jest Dark Fantasy dla niego a dla kogoś innego jest i vice versa, to co dla niego jest dark dla kogoś innego nie jest. W takich sprawach dobry jest dystans i unikanie uogólnień a koncentrowanie się na "moim zdaniem".
Ja się akurat z tym artkiem niezbyt zgadzam z samej definicji pisania artków "czym coś nie jest" lub "czym coś nie powinno być". Jak ktoś mi pisze czym Dark Fantasy nie jest to pozostaje mi uronić łezkę bo może to nie jest Dark Fantasy dla niego a dla kogoś innego jest i vice versa, to co dla niego jest dark dla kogoś innego nie jest. W takich sprawach dobry jest dystans i unikanie uogólnień a koncentrowanie się na "moim zdaniem".






