Strona 2 z 3

Re: Latający Cyrk Monte-BAZYLa

: środa, 2 stycznia 2008, 18:19
autor: Hiro
Hmm nie ma mnie tu. A podobno to Alucardowi się wymsknęło i mnie razem z elitą uznał podczas jakiejś sesji :D. No chyba, że jestem przy "i inni" :P

Żartuje, świetna robota Alucard. Powinno się zrobić wersję muzyczną i grać jak sie wchodzi na ogłoszenia w Tawernie. W sumie to nie taki głupi pomysł 8) .

Re: Latający Cyrk Monte-BAZYLa

: środa, 2 stycznia 2008, 19:28
autor: Tori
Ummmmm, czuję się delikatnie odstawiony... Czemu ja nie jestem ukazany jak na mnie przystało? Tzn świr z Zasranych Stanów? Ale co tam dużo będę pisał- respekt. I uznanie.

Re: Latający Cyrk Monte-BAZYLa

: środa, 2 stycznia 2008, 19:38
autor: Heimdall
Alucard, jesteś mistrzem! Ten hymn jest świetny. Co prawda zabrakło tu parę osób, ale nie każdego można zadowolić. No i cieszę się, że się tam znalazłem, co prawda między sierpniem a grudniem odezwałem się może z 10 razy (czyli tyle co kiedyś między godziną 8, a 12 ;)), ale teraz trochę o sobie przypomniałem, no i dostąpiłem tego zaszczytu :D.
Azrael 666 pisze:AAAAA!!!! Nie jestem wśród "spamiarzy" muszę to naprawic - pomyślałem i napisałem.
Musisz nauczyć odróżniać spamerów od Spamerów. Z tego co pamiętam to Wielki Kwartet "spamował" tylko w tematach (a przez dłuższy czas w jednym temacie) niepoważnych, nastawionych na pisanie głupot, natomiast w innych tematach wypowiadaliśmy się w miarę normalnie (przynajmniej mam taką nadzieję :D). Poza tym każdy z nas (Wielkiego Kwartetu) uczestniczył w co najmniej jednej spamerskiej libacji. No i nikt z nas nie był wpisywany zbyt często na CL (ja mam tylko jeden wpis z czasów kiedy miałem 3 posty, no i raz o mnie zapomnieli przy wypisywaniu upomnień za uczestnictwo w spontanicznej, spamerskiej libacji), chyba Deep zawitał tam najwięcej razy ;) .
Ravandil pisze:Najbardziej widocznym znakiem jest to, że przegoniłem Heimdalla, co kiedyś wydawało mi się absolutnie niemożliwe ;)
Oż ty chamie! :D Trzeba to nadrobić ;) .

Re: Latający Cyrk Monte-BAZYLa

: środa, 2 stycznia 2008, 19:53
autor: Deep
Ja mam o ile dobrze pamiętam 2 wpisy. Jeden po zwykłym spamerstwie z czasów jak byłem brand-new i jeden za libację.
Miałbym więcej ale nie załapałem się na żadną inną libację :P

Re: Latający Cyrk Monte-BAZYLa

: środa, 2 stycznia 2008, 20:17
autor: Neprijatel
Odruchowo chciałem robić konstruktywną krytykę w punktach :D

Re: Latający Cyrk Monte-BAZYLa

: środa, 2 stycznia 2008, 20:37
autor: Alucard
Ani mi się waż.
Świadom jestem strony stylistycznej i ubogości śródków lir.

Ale ma klimacik toto, co nie ;)

Re: Latający Cyrk Monte-BAZYLa

: środa, 2 stycznia 2008, 20:39
autor: Perzyn
Alucard, mordo ty moja, nie wiem jak odkryłeś, że jestem obecnie zarośnięty jak zwierz i ludzie mylą mnie z Yeti lub Bibliotekarzem?

Ale przykro mi, że moja ksykwa nie wyróżniona na czerwono. No i w zasadzie to poza Nefrytowymi Łzami jakiejś specjalnej paranoi nie mam. Tylko taką tycią. No, ale nie będę wybrzydzał bo pojawiam się jeszcze potem jako "i inni".

Re: Latający Cyrk Monte-BAZYLa

: środa, 2 stycznia 2008, 21:04
autor: Phoven
A ten dziwny struty koleś
Co gdzieś chleje tam na boku?
Przeż to Phoven zwany Gorzkim
Najzłośliwszy człowiek roku.
Rock you like a hurricane :>

Zresztą szkoda, że pominąłeś Force - ah.. To były świetlane czasy spamu które niestety przerodziły się w koncu w katastrofalny Spamerfest Eg'a i AC. :D A ci dzisiejsi spamerzy? Ubogie dzieciaki, ech aż żal plunąć ;P Ale i część z nich znormalnieje, vide ministrant chociażby - z upierdliwego nowego stałeś się trve Tawerniakiem - i dlatego jeszcze raz gratulacje za wierszyk - choć z deczka za mało złośliwy ;)

*Nmsp :P

Re: Latający Cyrk Monte-BAZYLa

: czwartek, 13 marca 2008, 20:45
autor: Force
Phoven pisze:Zresztą szkoda, że pominąłeś Force - ah..
Znak czasów widać* nie pojawiam sie na forum za często :P Mimo to dobry hymn :P

*że trzeba spamparty urządzić.

Re: Latający Cyrk Monte-BAZYLa

: piątek, 14 marca 2008, 08:05
autor: Kloner
Wy tu sobie gadu gadu o spamerach, a na tym forum był, jest i będzie tylko jeden, jedyny prawdziwy Spamer, tak, mówię o mnie :P Hymn fajny :)

Re: Latający Cyrk Monte-BAZYLa

: piątek, 14 marca 2008, 15:59
autor: LOD
Kloner pisze:Wy tu sobie gadu gadu o spamerach, a na tym forum był, jest i będzie tylko jeden, jedyny prawdziwy Spamer, tak, mówię o mnie :P Hymn fajny :)
A ja wiem, ostatnio coś osłabłeś i nie ma cię tak gęsto na forum. 8) Normalnie jakbyś się zestarzał. A i kilku spamerów też poszło przy okazji niestety w zapomnienie... Ale pojawili się i nowi spamerzy... Jest fajnie. :mrgreen:

Re: Latający Cyrk Monte-BAZYLa

: sobota, 15 marca 2008, 12:05
autor: Keyhell
Wy tu gadu gadu , a ja się zastanawiam czy to przypadkiem nie miało sie ukazać w TRPG?

Re: Latający Cyrk Monte-BAZYLa

: sobota, 15 marca 2008, 12:18
autor: kajtek Raulin
fffffffffffffgggggggggggggggggg

Re: Latający Cyrk Monte-BAZYLa

: sobota, 15 marca 2008, 15:56
autor: Alucard
Kiedyś tam miało, ale widocznie zapomniano :P Nie istotne.
Kajtek... :D Ja CIę proszę, jak miałbym opisac każdego... chociaz może kiedyś? ;>

Re: Latający Cyrk Monte-BAZYLa

: piątek, 16 maja 2008, 05:38
autor: Solarius Scorch
Nic wnoszącego nie napiszę, po prostu... czapki z głów. Naprawdę, Al - wielkie uznanie. Coś takiego niełatwo napisać.
Więc może więcej zwrotek...? ;)

Re: Latający Cyrk Monte-BAZYLa

: piątek, 16 maja 2008, 12:38
autor: Alucard
Hmmm... Nie powiedziane, że dlaszych częsci nie będzie :P
W sumie mozna by zrobic "Pana Tadka 2" :twisted:

Niech każdy zaproponuje tu jakas osobe i powie, z czego mu sie kojarzy.
Ot, na przykład pominąłem starca Solariusa, który jest wiekowym erpegowcem czy Siha z jego arabskimi skłonnościami :D Jak będzie tyu z 50 strof, to może i stworzymy Tawernianą epopeje narodowa :twisted:

Re: Latający Cyrk Monte-BAZYLa

: piątek, 16 maja 2008, 15:05
autor: Kloner
Bardziej bym proponował na tytuł: Pan BAZYLi :P
Alucard - wampir na terapii AK (Anonimowi Krwioholicy :P)
Kloner - jak to ktoś kiedyś powiedział - mityczny nie znjomy spamujący twoją skrzynkę pocztową :P

Oczywiście, to moje propozycje (jeśli dobrze zrozumiałem twą prośbę Alucardzie), jeśli epopeja ma być poważna, to raczej nie pasują :P