Kfiatki z życia
-
- Bombardier
- Posty: 765
- Rejestracja: sobota, 18 września 2004, 12:59
- Lokalizacja: Piekło skute lodem
A oto sms, który dostałem od Suhara:
"129372 kupa 65428792 mocz tpgj rower psa. Nie pytaj o co chodzi, bo i tak nie wiem. Jajnik."
Nie wiem, jak was, ale mnie rozwaliło. Sam nie wiem czemu, ale może dlatego, że mam dość specyficzne poczucie humoru.
-------------------------------------------------------------------------------------
I oto kilka fragmentów rozmów między mna i Khazarem na GG:
"Khazar (29-01-2005 14:47)
ej, zauważyłeś ciekawą rzecz
Runiq (29-01-2005 14:47)
Ssak, pies, jamnik, jamodyl, MAD
Runiq (29-01-2005 14:47)
jaką rzecz?
Khazar (29-01-2005 14:47)
Jamodyl ===> Jamotyl ==> Ja Motyl
MAd jest motylem
Khazar (29-01-2005 14:49)
Mister Butterfly
Khazar (29-01-2005 14:50)
ty, a czy ty przypadkiem nie jesteś chory?
Khazar (29-01-2005 14:50)
MARSZ DO ŁÓŻKA
Runiq (29-01-2005 14:50)
Chciałabyś!
Khazar (29-01-2005 14:51)
bo powiem matce, że trzymasz pod łóżkiem... ŚWIERSZCZE
Runiq (29-01-2005 14:51)
nie świerszcze, tylko świerszczyki
Khazar (29-01-2005 14:51)
a ty już wiesz, jakie to są "świerszcze"
Runiq (29-01-2005 14:51)
i muminki
Khazar (29-01-2005 14:51)
świerszcze, bo grube wydanie
Runiq (29-01-2005 14:52)
no tak...
Khazar (29-01-2005 14:52)
a muminki to się pewno tego tego z małą mi i włóczykijem
Runiq (29-01-2005 14:52)
Pewnego razu w kiosku widziałem gazetkę dla dzieci "Świerszczyk"
Khazar (29-01-2005 14:52)
przeczytali świerszcze i się nauczyli
Khazar (29-01-2005 14:53)
widzisz, jak się w Polsce deprawuje młodzież LD
Khazar (29-01-2005 14:53)
miło być , a nie LD
Khazar (29-01-2005 14:56)
kolejny text do naszego tomiku"
"Khazar (29-01-2005 15:42)
Rajah mówił
Khazar (29-01-2005 15:42)
telepatycznie
Khazar (29-01-2005 15:42)
na całą Polskę
Runiq (29-01-2005 15:42)
widać nie złapałem fali
Khazar (29-01-2005 15:42)
pewno masz słabe antenki
Runiq (29-01-2005 15:42)
muszę zgrać do nich patcha
Runiq (29-01-2005 15:42)
Khazar (29-01-2005 15:43)
bo bez patcha ani rusz
Runiq (29-01-2005 15:45)
nio
Runiq (29-01-2005 15:46)
a ja mam wersję 1.3
Khazar (29-01-2005 15:46)
a ja 1.86.9
Runiq (29-01-2005 15:49)
Khazar (29-01-2005 15:49)
zmieniłem sobie avika
Runiq (29-01-2005 15:54)
na Rajahowatego?
Khazar (29-01-2005 15:54)
na Rajah'a-niebianina "
"Khazar (30-01-2005 12:49)
III I III I IIIIIII I II IIII IIII II II I III
kod kreskowy z biedronki"
"Khazar (23-01-2005 18:46)
o, jacy my podobni
Khazar (23-01-2005 18:47)
Twins
Khazar (23-01-2005 18:47)
białe włosy
Runiq (23-01-2005 18:47)
Gdy juz umrzemy, ktoś zbierze nasze texty i się dorobi na książce
Khazar (23-01-2005 18:47)
białe płaszcze
Khazar (23-01-2005 18:47)
przechodzimy przez ściany
Runiq (23-01-2005 18:47)
Heh. Mój płaszcz jest błękitny
Runiq (23-01-2005 18:47)
Tja.
Runiq (23-01-2005 18:47)
Przechodzimy.
Runiq (23-01-2005 18:47)
Widziało się takie rzeczy.
Runiq (23-01-2005 18:47)
A potem kac!"
"Runiq (23-01-2005 18:41)
Runiq krzyczy: Super krowa el reskate!
Po czym bierze Khazara (kurczaka) w zęby i odlatuje. Kilka minut później lądują i zaczynają tańczyć i śpiewać:
Khazar i Runiq: Krowa i kurczak!
Runiq (23-01-2005 18:41)
I kolejny megatekścior do Księgi Textów Runiqa i Khazara.
Khazar (23-01-2005 18:41)
eee
Khazar (23-01-2005 18:42)
(fajnych ja mam znajomych. Jez)
Runiq (23-01-2005 18:42)
A z kim JA się zadaję
Khazar (23-01-2005 18:42)
ze sobą
Runiq (23-01-2005 18:43)
Z gościem, który kumpluje się z duchem muzułmanina z przerostem ambicji
Khazar (23-01-2005 18:43)
a ty masz szatana we łbie
Khazar (23-01-2005 18:43)
a imię jego: Qinur
Runiq (23-01-2005 18:43)
Nie szatana, ale Qinura.
Runiq (23-01-2005 18:43)
On nie jest szatanem.
Runiq (23-01-2005 18:43)
On jest tylko ZŁY jak BAZYL
Khazar (23-01-2005 18:43)
a wiadomo
Runiq (23-01-2005 18:43)
Szatanem jest Haer."
"Runiq (23-01-2005 18:44)
Ja leję na ono
Runiq (23-01-2005 18:44)
Jak je ubijemy...
Khazar (23-01-2005 18:45)
..to będzie pieczeń
Runiq (23-01-2005 18:45)
...to je oszczam ciepłym, gęstym, przerywanym moczem.
Khazar (23-01-2005 18:45)
ale najpierw go zjemy
Khazar (23-01-2005 18:45)
bo głodny jestem
Runiq (23-01-2005 18:46)
OK
Runiq (23-01-2005 18:46)
Oszczam jego kości
Khazar (23-01-2005 18:46)
taki głodny, że chyba zjem moją flegmę angielską
Flegma: Co?! NIE
<chaps>
Runiq (23-01-2005 18:46)
He he
Runiq (23-01-2005 18:46)
Też pomyślałem o flegmie
Khazar (23-01-2005 18:46)
zostawię ci głowę
Khazar (23-01-2005 18:46)
bo móżdżku nie lubie"
"129372 kupa 65428792 mocz tpgj rower psa. Nie pytaj o co chodzi, bo i tak nie wiem. Jajnik."
Nie wiem, jak was, ale mnie rozwaliło. Sam nie wiem czemu, ale może dlatego, że mam dość specyficzne poczucie humoru.
-------------------------------------------------------------------------------------
I oto kilka fragmentów rozmów między mna i Khazarem na GG:
"Khazar (29-01-2005 14:47)
ej, zauważyłeś ciekawą rzecz
Runiq (29-01-2005 14:47)
Ssak, pies, jamnik, jamodyl, MAD
Runiq (29-01-2005 14:47)
jaką rzecz?
Khazar (29-01-2005 14:47)
Jamodyl ===> Jamotyl ==> Ja Motyl
MAd jest motylem
Khazar (29-01-2005 14:49)
Mister Butterfly
Khazar (29-01-2005 14:50)
ty, a czy ty przypadkiem nie jesteś chory?
Khazar (29-01-2005 14:50)
MARSZ DO ŁÓŻKA
Runiq (29-01-2005 14:50)
Chciałabyś!
Khazar (29-01-2005 14:51)
bo powiem matce, że trzymasz pod łóżkiem... ŚWIERSZCZE
Runiq (29-01-2005 14:51)
nie świerszcze, tylko świerszczyki
Khazar (29-01-2005 14:51)
a ty już wiesz, jakie to są "świerszcze"
Runiq (29-01-2005 14:51)
i muminki
Khazar (29-01-2005 14:51)
świerszcze, bo grube wydanie
Runiq (29-01-2005 14:52)
no tak...
Khazar (29-01-2005 14:52)
a muminki to się pewno tego tego z małą mi i włóczykijem
Runiq (29-01-2005 14:52)
Pewnego razu w kiosku widziałem gazetkę dla dzieci "Świerszczyk"
Khazar (29-01-2005 14:52)
przeczytali świerszcze i się nauczyli
Khazar (29-01-2005 14:53)
widzisz, jak się w Polsce deprawuje młodzież LD
Khazar (29-01-2005 14:53)
miło być , a nie LD
Khazar (29-01-2005 14:56)
kolejny text do naszego tomiku"
"Khazar (29-01-2005 15:42)
Rajah mówił
Khazar (29-01-2005 15:42)
telepatycznie
Khazar (29-01-2005 15:42)
na całą Polskę
Runiq (29-01-2005 15:42)
widać nie złapałem fali
Khazar (29-01-2005 15:42)
pewno masz słabe antenki
Runiq (29-01-2005 15:42)
muszę zgrać do nich patcha
Runiq (29-01-2005 15:42)
Khazar (29-01-2005 15:43)
bo bez patcha ani rusz
Runiq (29-01-2005 15:45)
nio
Runiq (29-01-2005 15:46)
a ja mam wersję 1.3
Khazar (29-01-2005 15:46)
a ja 1.86.9
Runiq (29-01-2005 15:49)
Khazar (29-01-2005 15:49)
zmieniłem sobie avika
Runiq (29-01-2005 15:54)
na Rajahowatego?
Khazar (29-01-2005 15:54)
na Rajah'a-niebianina "
"Khazar (30-01-2005 12:49)
III I III I IIIIIII I II IIII IIII II II I III
kod kreskowy z biedronki"
"Khazar (23-01-2005 18:46)
o, jacy my podobni
Khazar (23-01-2005 18:47)
Twins
Khazar (23-01-2005 18:47)
białe włosy
Runiq (23-01-2005 18:47)
Gdy juz umrzemy, ktoś zbierze nasze texty i się dorobi na książce
Khazar (23-01-2005 18:47)
białe płaszcze
Khazar (23-01-2005 18:47)
przechodzimy przez ściany
Runiq (23-01-2005 18:47)
Heh. Mój płaszcz jest błękitny
Runiq (23-01-2005 18:47)
Tja.
Runiq (23-01-2005 18:47)
Przechodzimy.
Runiq (23-01-2005 18:47)
Widziało się takie rzeczy.
Runiq (23-01-2005 18:47)
A potem kac!"
"Runiq (23-01-2005 18:41)
Runiq krzyczy: Super krowa el reskate!
Po czym bierze Khazara (kurczaka) w zęby i odlatuje. Kilka minut później lądują i zaczynają tańczyć i śpiewać:
Khazar i Runiq: Krowa i kurczak!
Runiq (23-01-2005 18:41)
I kolejny megatekścior do Księgi Textów Runiqa i Khazara.
Khazar (23-01-2005 18:41)
eee
Khazar (23-01-2005 18:42)
(fajnych ja mam znajomych. Jez)
Runiq (23-01-2005 18:42)
A z kim JA się zadaję
Khazar (23-01-2005 18:42)
ze sobą
Runiq (23-01-2005 18:43)
Z gościem, który kumpluje się z duchem muzułmanina z przerostem ambicji
Khazar (23-01-2005 18:43)
a ty masz szatana we łbie
Khazar (23-01-2005 18:43)
a imię jego: Qinur
Runiq (23-01-2005 18:43)
Nie szatana, ale Qinura.
Runiq (23-01-2005 18:43)
On nie jest szatanem.
Runiq (23-01-2005 18:43)
On jest tylko ZŁY jak BAZYL
Khazar (23-01-2005 18:43)
a wiadomo
Runiq (23-01-2005 18:43)
Szatanem jest Haer."
"Runiq (23-01-2005 18:44)
Ja leję na ono
Runiq (23-01-2005 18:44)
Jak je ubijemy...
Khazar (23-01-2005 18:45)
..to będzie pieczeń
Runiq (23-01-2005 18:45)
...to je oszczam ciepłym, gęstym, przerywanym moczem.
Khazar (23-01-2005 18:45)
ale najpierw go zjemy
Khazar (23-01-2005 18:45)
bo głodny jestem
Runiq (23-01-2005 18:46)
OK
Runiq (23-01-2005 18:46)
Oszczam jego kości
Khazar (23-01-2005 18:46)
taki głodny, że chyba zjem moją flegmę angielską
Flegma: Co?! NIE
<chaps>
Runiq (23-01-2005 18:46)
He he
Runiq (23-01-2005 18:46)
Też pomyślałem o flegmie
Khazar (23-01-2005 18:46)
zostawię ci głowę
Khazar (23-01-2005 18:46)
bo móżdżku nie lubie"
-
- Mat
- Posty: 574
- Rejestracja: niedziela, 12 września 2004, 18:03
- Kontakt:
No to ja, w ramach odwetu, przedstawaim państwu rozmowę moją i Rippera na GG na temat tego, o wtedy porabiał jego brat (znaczy Runiq, jak ktoś nie wie):
Khazar (4-01-2005 17:37)
a brat co teraz robi
Ripper (4-01-2005 17:37)
w tej chwili śpi
Khazar (4-01-2005 17:37)
to go obudź i spytaj się, czy śpi
Ripper (4-01-2005 17:38)
dobra zaczekaj...
Ripper (4-01-2005 17:38)
nie no nie bede taki aż zły...
Khazar (4-01-2005 17:38)
Khazar (4-01-2005 17:38)
jak się wkurzy. to najwyżej Qinura wezwie
Ripper (4-01-2005 17:39)
nie boje sie go ale mi ostatnio groził
Khazar (4-01-2005 17:40)
uuu, straszne
Ripper (4-01-2005 17:40)
noo
Khazar (4-01-2005 17:41)
czekamy na pobudkę Wielkiego Szefa Runiczej Gwardii
Ripper (4-01-2005 17:41)
hahahaa
Khazar (4-01-2005 17:41)
jak go obudzisz, to mi powiedz
Khazar (4-01-2005 17:42)
i jak się obudzi, to spytaj się go czy śpi albo "która godzina"
Ripper (4-01-2005 17:45)
dobry pomysł....
Ripper (4-01-2005 17:45)
hie hie hie
Khazar (4-01-2005 17:45)
czekam...
Ripper (4-01-2005 17:47)
powiedział dosłownie "miau!"
Khazar (4-01-2005 17:47)
:D:D
Khazar (4-01-2005 17:47)
znaczy, że albo mu się śni, że jest kotem, albo trzeba go zabrać do specjalisty
Khazar (4-01-2005 17:47)
a o co go spytałeś
Ripper (4-01-2005 17:48)
khazar sie pyta która godzina
Khazar (4-01-2005 17:48)
a on na to "miau"
Ripper (4-01-2005 17:49)
taaak
Khazar (4-01-2005 17:49)
jezu
Jak się później okazało Runiq powiedział "Zostaw mnie", a Ripper zamiast "mnie" zrozumiał "miał" ("zostaw" nie usłyszał)
Khazar (4-01-2005 17:37)
a brat co teraz robi
Ripper (4-01-2005 17:37)
w tej chwili śpi
Khazar (4-01-2005 17:37)
to go obudź i spytaj się, czy śpi
Ripper (4-01-2005 17:38)
dobra zaczekaj...
Ripper (4-01-2005 17:38)
nie no nie bede taki aż zły...
Khazar (4-01-2005 17:38)
Khazar (4-01-2005 17:38)
jak się wkurzy. to najwyżej Qinura wezwie
Ripper (4-01-2005 17:39)
nie boje sie go ale mi ostatnio groził
Khazar (4-01-2005 17:40)
uuu, straszne
Ripper (4-01-2005 17:40)
noo
Khazar (4-01-2005 17:41)
czekamy na pobudkę Wielkiego Szefa Runiczej Gwardii
Ripper (4-01-2005 17:41)
hahahaa
Khazar (4-01-2005 17:41)
jak go obudzisz, to mi powiedz
Khazar (4-01-2005 17:42)
i jak się obudzi, to spytaj się go czy śpi albo "która godzina"
Ripper (4-01-2005 17:45)
dobry pomysł....
Ripper (4-01-2005 17:45)
hie hie hie
Khazar (4-01-2005 17:45)
czekam...
Ripper (4-01-2005 17:47)
powiedział dosłownie "miau!"
Khazar (4-01-2005 17:47)
:D:D
Khazar (4-01-2005 17:47)
znaczy, że albo mu się śni, że jest kotem, albo trzeba go zabrać do specjalisty
Khazar (4-01-2005 17:47)
a o co go spytałeś
Ripper (4-01-2005 17:48)
khazar sie pyta która godzina
Khazar (4-01-2005 17:48)
a on na to "miau"
Ripper (4-01-2005 17:49)
taaak
Khazar (4-01-2005 17:49)
jezu
Jak się później okazało Runiq powiedział "Zostaw mnie", a Ripper zamiast "mnie" zrozumiał "miał" ("zostaw" nie usłyszał)
-
- Tawerniana Wiewiórka
- Posty: 2008
- Rejestracja: poniedziałek, 23 sierpnia 2004, 15:54
- Numer GG: 1087314
- Lokalizacja: dziupla ^^
- Kontakt:
Rozmawiaja moja ciotka i moja kuzynka, mniejsza o kontekst:
C: ...i on jest wyznania grecko-katolickiego...
K: to on w Zeusa wierzy?!?!
C: ...i on jest wyznania grecko-katolickiego...
K: to on w Zeusa wierzy?!?!
Sblam! | "Orły są duże i tupią"
-
- Pomywacz
- Posty: 61
- Rejestracja: sobota, 22 stycznia 2005, 20:38
- Lokalizacja: z RG
- Kontakt:
Na szczęście to nie mi sięprzytrafiło, ale było to na lekcji j. polskiego, na której byłem obecny .
Siedzimy sobie w klasie. Polonistka się produkuje, żeby nam jakąś wiedze przekazać, a mój kolega bawił się takim starym wyświetlaczem do filmów, który stał na biurku. Po chwili da się słyszeć <łup, łup, plask> na podłogę spadła szklano-plastikowa część od wyświetlacza.
kolega: upssss
polonistaka: co ty robisz **** (imie kolegi)
kolega: yyyyy samo spadło
polonistaka: dobra, dobra. podznies to, połóż na biurko i nie dotykaj już tego więcej. A i masz napisać 20 słówek na "d" (dewastacja) za swój czyn
2 kolega: i na "w" (wandal)!
polonistaka: Tak, i na "w". Jutro masz pokazać mi te słówka
Siedzimy sobie w klasie. Polonistka się produkuje, żeby nam jakąś wiedze przekazać, a mój kolega bawił się takim starym wyświetlaczem do filmów, który stał na biurku. Po chwili da się słyszeć <łup, łup, plask> na podłogę spadła szklano-plastikowa część od wyświetlacza.
kolega: upssss
polonistaka: co ty robisz **** (imie kolegi)
kolega: yyyyy samo spadło
polonistaka: dobra, dobra. podznies to, połóż na biurko i nie dotykaj już tego więcej. A i masz napisać 20 słówek na "d" (dewastacja) za swój czyn
2 kolega: i na "w" (wandal)!
polonistaka: Tak, i na "w". Jutro masz pokazać mi te słówka
Esa que fortunate alve religious - hanta mama ;-P
-
- Pomywacz
- Posty: 33
- Rejestracja: niedziela, 13 marca 2005, 19:13
- Lokalizacja: Galava
- Kontakt:
-
- Pomywacz
- Posty: 61
- Rejestracja: sobota, 22 stycznia 2005, 20:38
- Lokalizacja: z RG
- Kontakt:
To znów ja .
Lekcja historii:
nauczycielka: No, Bartek mój specjalisto od Anglikanizmu - zwraca się do mnie (tak, tak to jest moje prawdziwe imie). - To opowiedz nam teraz o nim.
Opowiadam im o nim i nagle historyczka zadaje mi pytanie:
nauczycielka: A ty, Bartek, jak byś postąpił gdybyś był na miejscu Henryka VIII?
ja: Dokładnie to samo!
nauczycielka: Naprawde?!!! - zwraca się teraz do dziewczyn w mojej klasie. - Pamiętajcie dziweczyny... nie wiązać się z Bartkiem!!!
Lekcja historii:
nauczycielka: No, Bartek mój specjalisto od Anglikanizmu - zwraca się do mnie (tak, tak to jest moje prawdziwe imie). - To opowiedz nam teraz o nim.
Opowiadam im o nim i nagle historyczka zadaje mi pytanie:
nauczycielka: A ty, Bartek, jak byś postąpił gdybyś był na miejscu Henryka VIII?
ja: Dokładnie to samo!
nauczycielka: Naprawde?!!! - zwraca się teraz do dziewczyn w mojej klasie. - Pamiętajcie dziweczyny... nie wiązać się z Bartkiem!!!
Esa que fortunate alve religious - hanta mama ;-P
-
- Mat
- Posty: 545
- Rejestracja: piątek, 20 sierpnia 2004, 14:26
- Lokalizacja: zz...zzz... Zasnąłem (:
- Kontakt:
To sluchajcie tego jaki mialem zarabisty dzionek:) Najpierw historia - loozik potem nie mialem 2 polskich i pei poniewaz nauczycielka poszla na imieniny do dyrektora:) Potem na matmie wychowawczyni oglosila ze potrzebuje 2 gosci aby poszli na targi edukacyjne i przebrali sie za myszy No i ja poszedlem:) Przebralem sie i na sali bylo z 5 dzieciakow i zaczeli mnie ciagnac za ogon po calej sali, walczylem z nimi ogonem. Ludzie sie tylko patrzeli i smiali. Ogolnie spoko dzionek byl.
-
- Tawerniana Wiewiórka
- Posty: 2008
- Rejestracja: poniedziałek, 23 sierpnia 2004, 15:54
- Numer GG: 1087314
- Lokalizacja: dziupla ^^
- Kontakt:
A mi dzisiaj zachcialo sie na sniadanie nalesnikow i tak z nimi walczylam w kuchni (umiejetnosc gotowanie rowna zero), ze az zapomnialam, ze mialam leciec dzisiaj do domu na swieta... No i ostatecznie ani sniadanie nie wyszlo, ani lot, bo sie na lotnisko spoznilam :/
Sblam! | "Orły są duże i tupią"
-
- Pomywacz
- Posty: 33
- Rejestracja: niedziela, 13 marca 2005, 19:13
- Lokalizacja: Galava
- Kontakt:
-
- Mat
- Posty: 545
- Rejestracja: piątek, 20 sierpnia 2004, 14:26
- Lokalizacja: zz...zzz... Zasnąłem (:
- Kontakt:
no to teraz ja wam opowiem moj kolejny dzionek:) Jade sobie rano pociagiem nie musialem sie uczyc bo mialem zawody. Tylko ze nie pamietalem godziny:) Nauczyciel mowil cos 8.30, 9.30.. sam nie wiem. No i jestem sobie w szkole i sie rozgladam zero wiary. No to mowie ide do klubu. Poszedlem sobie (klub mial okno tuz obok miejsca zbiorki) no i patrze a tam 3 qmpli siedzi:) na waksy idziemy:D no to ja mowie ze nie ide bo mam zawody. I tak sobie siedze i siedze i na przerwie poszlismy do budynku szkolnego. Wracam sobie do klubu bo myslalem ze mam jeszcze mnostwo czasu i spotykam 4 qmpla ktory mowi ze oni jush pojechali na te zawody heh, teraz boje sie isc na wf:)
-
- Trocheiczny Tawerniak
- Posty: 668
- Rejestracja: środa, 27 października 2004, 18:54
- Numer GG: 3654146
- Lokalizacja: Inonia.
My mielismy swietnego nauczyciela z niemca, ale niestety byl tylko w zastepstwie i wrocila ta, ktora do tej pory nas dręczy. No i gdzies tak trzecia lekcja, jeszcze pełne zainteresowanie u niektórych osób tą zmianą , no i jedno dziewczę zapytuje:
- A ile pani ma lat?
- [po chwili ciszy] Tule, na ile wyglądam
- [kolega w pierwszej ławce] O mój Boże!
Okazał się, ze babka uwaza to za najlepszy żart jaki słyszała od dłuższego czasu . Ale w sumie niezła jest, potwornie ironiczna i szydzi z uczniów, ale śmiesznie bywa na lekcji... (do kolegi: Maciek, ja widze ze ty tu jesteś jakimś klasowym Playboyem...)
- A ile pani ma lat?
- [po chwili ciszy] Tule, na ile wyglądam
- [kolega w pierwszej ławce] O mój Boże!
Okazał się, ze babka uwaza to za najlepszy żart jaki słyszała od dłuższego czasu . Ale w sumie niezła jest, potwornie ironiczna i szydzi z uczniów, ale śmiesznie bywa na lekcji... (do kolegi: Maciek, ja widze ze ty tu jesteś jakimś klasowym Playboyem...)
Śnieżysta równina, biały krąg księżyca,
Całunem przykryta nasza okolica,
I zawodzą w lasach brzozy w bieli całe.
Kto zginął tu? Umarł? Nie ja sam skonałem?
(Sergiusz Jesienin, 1925)
Całunem przykryta nasza okolica,
I zawodzą w lasach brzozy w bieli całe.
Kto zginął tu? Umarł? Nie ja sam skonałem?
(Sergiusz Jesienin, 1925)
-
- Majtek
- Posty: 78
- Rejestracja: wtorek, 12 lipca 2005, 10:39
- Lokalizacja: kolwiek
- Kontakt:
rzecz sie dzieje w akademiku, po imprezie, na ktorej zreszta przyjete zostalo kilka dziwnych substancji niekoniecznie w plynie. lokatorzy leza juz wlozkach, swiatlo zgaszone, acz rzeczone specyfiki dzialaja w najlepsze, co owocuje wymyslaniem wierszykow na temat pewnej kolezanki, ktora najogolniej mowiac nie byla/jest zbytnio obdarowana uroda przez nature. dodam, ze ze smiechu te wierszyki byly wykrzykiwane...
ja: "lepiej miec zlamany nos,
nizli w XXXXX wyrznac sztos"
sciany w akademiku nie byly zbyt solidne, wiec dalo sie slyszec z pokou obok:
s: "lepiej miec zlamany nos niz co?"
ja:"...niz kregoslup"
))))))))))))))))
sytuacja sprawila ze nie spalismy do rana...
przy okazji witam wszystkich starych znajomych-jak i nowych ktorych poznam
ja: "lepiej miec zlamany nos,
nizli w XXXXX wyrznac sztos"
sciany w akademiku nie byly zbyt solidne, wiec dalo sie slyszec z pokou obok:
s: "lepiej miec zlamany nos niz co?"
ja:"...niz kregoslup"
))))))))))))))))
sytuacja sprawila ze nie spalismy do rana...
przy okazji witam wszystkich starych znajomych-jak i nowych ktorych poznam
take a look to the sky just before You die, it's the last time he will
-
- Kok
- Posty: 1133
- Rejestracja: niedziela, 26 grudnia 2004, 14:02
http://voffka.com/archives/Novotel.jpg
LOL
mam nadzieje ze za 2 lata hotele w holandi dalej beda takie uczciwe...
LOL
mam nadzieje ze za 2 lata hotele w holandi dalej beda takie uczciwe...
-
- Pomywacz
- Posty: 33
- Rejestracja: niedziela, 13 marca 2005, 19:13
- Lokalizacja: Galava
- Kontakt:
A oto jakich rzeczy można się dowiedzieć przy jednym ognisku z 2,5- oraz 4-letnimi kuzynami
"- Zrobiłem kupę... na obiad!"
"- ... Duży TIR, taki szeroki jak widelec!"
"- Upiecz mi kiełbaskę...
- Ale jeszcze masz jedną na talerzu...
- Nie, bo mnie noga boli i już nie mogę..."
"- A tam na ognisku było tyle ludzi, że aż bomba wybuchła i myślałem że pójdę do domu..."
"- Zrobiłem kupę... na obiad!"
"- ... Duży TIR, taki szeroki jak widelec!"
"- Upiecz mi kiełbaskę...
- Ale jeszcze masz jedną na talerzu...
- Nie, bo mnie noga boli i już nie mogę..."
"- A tam na ognisku było tyle ludzi, że aż bomba wybuchła i myślałem że pójdę do domu..."
-
- Mat
- Posty: 545
- Rejestracja: piątek, 20 sierpnia 2004, 14:26
- Lokalizacja: zz...zzz... Zasnąłem (:
- Kontakt:
-
- Tawerniana Wiewiórka
- Posty: 2008
- Rejestracja: poniedziałek, 23 sierpnia 2004, 15:54
- Numer GG: 1087314
- Lokalizacja: dziupla ^^
- Kontakt:
Występują: moja mama i moja siostra. W ramach wyjaśnienia dodam, że na imię mam Kasia.
Siostra: Mamo, dostałam właśnie smsa od Kaśki. Pyta się, czy będę świadkiem na jej ślubie.
Mama: CO?!?
Prawie zawału dostała :D
Na szczęście się okazało, że to o jakąś koleżankę chodziło :)
Siostra: Mamo, dostałam właśnie smsa od Kaśki. Pyta się, czy będę świadkiem na jej ślubie.
Mama: CO?!?
Prawie zawału dostała :D
Na szczęście się okazało, że to o jakąś koleżankę chodziło :)
Sblam! | "Orły są duże i tupią"