Z tego co wiem, kusze raczej rzadko były używane na polu bitwy, a to ze względu na zbyt długi czas przeładowania. Dużo lepiej sprawowały sie podczas obrony twierdz, gdzie jeden gościu strzelał, a inni podawali mu naładowane kusze .Craw pisze:Jakby bylo tak jak piszesz, to od XI/XII wieku wszystkie bitwy bylyby toczone za pomoca kusz... A tak chyba nie bylo.
Mechanika walki 2 orężami (D&D)
-
- Bosman
- Posty: 1898
- Rejestracja: wtorek, 3 października 2006, 20:11
- Lokalizacja: Asgard
...
-
- Pomywacz
- Posty: 62
- Rejestracja: sobota, 13 stycznia 2007, 11:50
- Kontakt:
-
- Pomywacz
- Posty: 67
- Rejestracja: piątek, 9 lutego 2007, 16:10
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Polska
-
- Bosman
- Posty: 1691
- Rejestracja: piątek, 21 lipca 2006, 16:39
<szyderczy śmiech>Eperiel pisze:Mylisz się kusze było dość często stosowane na polu bitwy
<jeszcze bardziej szyderczy śmiech>
Podczas Soboru Laterańskiego zakazano używać kusz uznając je jako broń "która nie jest godna by zginął za jej pomocą rycerz". Można było więc używać je TYLKO na krucjatach przeciw niewiernym A do wykorzystywania kusz przedtem i na krucjatach.
Z kusz w ciągu całej bitwy oddawano salwy co najwyżej 2-3 razy. Tymczasem łucznicy zasypywali strzałami często do wtedy aż przemieszały się wszystkie oddziały przez co nei mozna było w nikogo konkretnego wycelować Dlatego też kusza, skuteczna raczej małych potyczkach nie zrobiła wielkiej kariery na polach wielkich bitew.
-
- Pomywacz
- Posty: 62
- Rejestracja: sobota, 13 stycznia 2007, 11:50
- Kontakt:
Grad bełtów nie musi być konkretnie wycelowany w kogoś wystarczy tylko żeby zasypało takich rycerzy i pól z nich jest martwa.
O i to nie tylko kuszą ale również łukiem nie można było strzelać na wojnach i nie dlatego że uważano że jest to broń "która nie jest godna by zginął za jej pomocą rycerz" jak to powiedziałeś tylko jest bronią „śmiercionośną i Bogu nienawistną”, ale jej nie można było używać jeżeli walczył chrześcijanin z chrześcijaninem a co z pozostałymi wojnami
O i to nie tylko kuszą ale również łukiem nie można było strzelać na wojnach i nie dlatego że uważano że jest to broń "która nie jest godna by zginął za jej pomocą rycerz" jak to powiedziałeś tylko jest bronią „śmiercionośną i Bogu nienawistną”, ale jej nie można było używać jeżeli walczył chrześcijanin z chrześcijaninem a co z pozostałymi wojnami
-
- Pomywacz
- Posty: 67
- Rejestracja: piątek, 9 lutego 2007, 16:10
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Polska
Nie wiem, czy dobrze zrozumiałem Twoją wypowiedź, ale odpowiem na to, co mi się sensem twej wypowiedzi wydaje.Eperiel pisze:Grad bełtów nie musi być konkretnie wycelowany w kogoś wystarczy tylko żeby zasypało takich rycerzy i pól z nich jest martwa.
O i to nie tylko kuszą ale również łukiem nie można było strzelać na wojnach i nie dlatego że uważano że jest to broń "która nie jest godna by zginął za jej pomocą rycerz" jak to powiedziałeś tylko jest bronią „śmiercionośną i Bogu nienawistną”, ale jej nie można było używać jeżeli walczył chrześcijanin z chrześcijaninem a co z pozostałymi wojnami
Łuk bronią niegodną, jak kusza? A wiesz, ile trzeba treningu, by za pomocą łuku zabić rycerza? A ten zakaz pewnie wziął się z tego, że kuszą to chłop mógł zabić zbrojnego z dłuuugim mieczem (oczywiście chłop musiał najpierw taką kuszę zdobyć, ale to już inna sprawa).
-
- Bosman
- Posty: 1691
- Rejestracja: piątek, 21 lipca 2006, 16:39
Eee? Jaka połowa? Przecież w przeciwieństwie do łuku bełty kusz trafiały tylko w pierwsze szeregi zbrojnychEperiel pisze:Grad bełtów nie musi być konkretnie wycelowany w kogoś wystarczy tylko żeby zasypało takich rycerzy i pól z nich jest martwa.
"Łukiem nie można było strzelać na wojnie"? Na świstaka, przestań bredzić bzdury. Wymyślasz sobie swoje twierdzenia z powietrza. Kto zakazał używać łuków? Kiedy? Większość armii średniowiecznych miała chorągwie łucznicze _-_"Eperiel pisze:O i to nie tylko kuszą ale również łukiem nie można było strzelać na wojnach i nie dlatego że uważano że jest to broń "która nie jest godna by zginął za jej pomocą rycerz" jak to powiedziałeś tylko jest bronią „śmiercionośną i Bogu nienawistną”, ale jej nie można było używać jeżeli walczył chrześcijanin z chrześcijaninem a co z pozostałymi wojnami
Jesteś pewien że nadal nei opierwasz swoich twierdzeń na grach i filmach?
-
- Bosman
- Posty: 1898
- Rejestracja: wtorek, 3 października 2006, 20:11
- Lokalizacja: Asgard
Grad bełtów kojarzy mi się jednoznacznie z czymś spadającym z góry, a kuszą dość trudno było strzelić tak, żeby bełt spadał z góry. Co najwyżej, jak już Server zdązył zauważyć, leciał wprost na wroga. To z łuku można było strzelać gradem strzał, ponieważ strzelanie było ciągłe dopóki nie skończyły się strzały lub wróg nie podszeł tak blisko, aby łucznicy musieli się wycofywać lub desperacko bronić .Eperiel pisze:Grad bełtów[...], żeby zasypało takich rycerzy i pół z nich jest martwa.
...
-
- Bosman
- Posty: 1864
- Rejestracja: poniedziałek, 25 kwietnia 2005, 20:51
- Numer GG: 5454998