Rola humoru w literaturze fantasy.

Tutaj zamieszczamy wszystkie tematy odnośnie matur, prac magisterskich itp. badań czy zbierania opinii o temacie.
ODPOWIEDZ
Force
Bosman
Bosman
Posty: 1571
Rejestracja: sobota, 7 października 2006, 11:14
Numer GG: 0
Lokalizacja: piwnica

Rola humoru w literaturze fantasy.

Post autor: Force »

Tak sie składa że jako miłośnik fantasy wybralem na temat prezentacji maturalniej z języka polskiego "Omów role humoru w literaturze fantasy na wybranych przykładach."

W bibliografi umieściłem nastepujaca teze.

III. Ramowy plan wypowiedzi:

Wstęp: Przedstawienie rodzajów humoru.
Teza: Rolą humoru w literaturze fantasy jest rozśmieszenie czytelnika oraz skłonienie go do refleksji nad otaczającym go światem poprzez parodiowanie rzeczywistości.

Zwracam sie do tawerniaków z prośbą o wypowiadanie sie na temat tej tezy oraz tego co powienienienem zawrzeć w swojej prezetacji. :P
Polska Partia Piwa - Sekcja Paladynów Żubra
Obrazek
Obrazek
Perzyn
Bosman
Bosman
Posty: 2074
Rejestracja: wtorek, 7 grudnia 2004, 07:23
Numer GG: 6094143
Lokalizacja: Roanapur
Kontakt:

Post autor: Perzyn »

Przede wszystkim napisz jakie książki masz w bibliografii. Po drugie musisz znaleźć konkretne przykłady. Ja bym się skłaniał ku Pratchettowi i Pilipiukowi. U Pilipiuka masz satyrę na polską rzeczywistość podlaną sosem alkolou i prymitywizmu. Ze Świata Dysku najlepiej nadają się chyba Pomnijsze Bóstwa piętnujące religijną powierzchowność i pozabawiony głębszej wiary ślepy fundamentalizm oraz Wiedźmikołaj, który w prześmiewczy sposób ukazuje fakt, że ludzie nie traktują juz świąt jako święta a jako kolorowy jarmark. Pasuje jeszcze Muzyka Duszy ukazująca światek muzyczny i odsłaniające kulisy filmowego światka "Ruchome Obrazaki". To taka garść luźnych uwag, napisz jakie książki omawaisz to może coś więcej podrzuce.
Force
Bosman
Bosman
Posty: 1571
Rejestracja: sobota, 7 października 2006, 11:14
Numer GG: 0
Lokalizacja: piwnica

Post autor: Force »

I. Literatura podmiotu:
S. Erikson, Zdrowe Zwłoki, tł. M. Jakuszewski, Warszawa 2005.
K. J. Yeskow, Ostatni władca Pierścienia, tł. E. i E. Dębscy, Olsztyn 2002.
T. Pratchett, Ciekawe czasy, tł. P. W Cholewa, Warszawa 2002.
T. Pratchett, Ostatni bohater, tł. P. W Cholewa, Warszawa 2003.
T. Pratchett, Panowie i damy, tł. P. W Cholewa, Warszawa 2003.

: PP

Interesowałyby mnie takze "rodzaje humoru " bo nie moge nigdzie tego znaleźć
Polska Partia Piwa - Sekcja Paladynów Żubra
Obrazek
Obrazek
Perzyn
Bosman
Bosman
Posty: 2074
Rejestracja: wtorek, 7 grudnia 2004, 07:23
Numer GG: 6094143
Lokalizacja: Roanapur
Kontakt:

Post autor: Perzyn »

No to ja ci wiele nie pomogę bo z tego co podałeś to znam tylko "Panowie i Damy" i na dodatek nie bardzo widze w tym coś co pasowałby do twojej tezy. Za to radzę (o ile jeszcze tego nie zrobiłeś) przeczytać "Sen nocy letniej" Szekspira bo stamtąd pochodzi główny wątek. Do tego możesz wspomnieć o analogii Casamund=Casanova, wciąż nie mam jednak żadnych refleksji. A co do rodzajów humoru to masz coś takiego:

"humory" Hipokratesa, cztery podstawowe płyny ciała to według niego:
-czerwona krew (por. sangwinik),
-żółta żółć (por. choleryk),
-czarna żółć (prawdopodobnie krew żylna wypływająca ze śledziony; por. -melancholik),
-biała flegma (śluz, być może limfa albo płyn mózgowo-rdzeniowy; por. flegmatyk).

Nic innego w tej kwestii nie uradze. Tak czy siak powodzenia i zajżyj tu to zyskasz okazje do rewanżu.
Neprijatel
Bombardier
Bombardier
Posty: 627
Rejestracja: wtorek, 22 listopada 2005, 18:30
Lokalizacja: ze wszond
Kontakt:

Post autor: Neprijatel »

Ja bym ci podpowiedział jeszcze "Różę Selerbergu" Ewy Białołęckiej... oraz "Sagę" ASa i, bądź co badź, Tolkiena :D U Sapkowskiego humoru jest multum, u Tolkiena, hm, niekiedy też ma być śmiesznie w załozeniu. Pod "Rozbrykanym Balrogiem" byłeś? ;)
Ach, i poczytaj "Rękopis znaleziony w smoczej jaskini", łącznie z kanonem literatury. Kto wie, moze natrafisz na coś ciekawego?
leżę, patrzę w podłogę i nie chcę.
ODPOWIEDZ