Świat Pasem:Zarkanah

-
- Bosman
- Posty: 2312
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:15
- Numer GG: 2248735
- Lokalizacja: z Wrocławskiej Otchłani
- Kontakt:
Świat Pasem:Zarkanah
Nim znów zrestartuję tą sesję chcę, by zgłosili się gracze. Słowem wyjaśnienia:
Jest to sesja-weteran - przetrwała 5 edycji forum Ogólnozniekształacającego i "wspólnemy mózgamy" doszliśmy do wniosku, że trzeba ZMIENIĆ FORUM!
Ok zamieszczam ostatni update, skrót całej przygody dodam w najbliższym czasie.
Przypomnę co jak piszemy (w tejk sesji znaczy):
tekst mówiony przez forumowicza, nie jego postać
tekst mówiony przez postać
opis działania, mimika itp.
Ok... ostatni upd8 brzmi tak:
Notragath: Przejście do świata fizycznego zajęło ci niepsodziewanie dużo czasu. Ujżałes teraz, że drzwi są absolutnie zawalone i żadna siła ne byłaby w stanie ich otworzyć. Prędzej wydrążyć drugie drzwi. Jesteś w wewnętrznym sanktuarium. Jest to kilka pokoi i w żadnym znich ani żywej, martwej czy też nieumarłej duszy.
Możesz przestudiowac zawartość Bibioteki, Zbrojowni, Uposłuszniacza i.. jeszcze dwu innych komnat, ale tabliczki częściowo odpadły i stały się nieczytelne.
Biblioteka zawierała wiele ksiag, większość pisanych w Arhalku. Traktują one o teorii wykożystania poddziedzin magii Śmierci: Zarazy, Nekromancji i Kości. Są tu również zwoje z zaklęciami i masa ksiąg praktycznych, z których możesz się uczyć nowych zaklęć
Notragath:
Po dokładnej analizie większości stwierdziłes, że twoja wiedza jeszcze nie jest dostateczna, by czerpać z nich wiedzę.
Reszta jednakże dała ci profit w postaci +2 do biegłosci w posługiowaniu się magią śmierci. Zdobyłeś również 4 nowe umiejętnosci:
*Toksyczny (każdy przeciwnik atakujacy cię zostanie zatruty. Szansa na zatrucie wynosi 10% x pooiziom umiejętności. Im wyższy poziom umiejętnosci, tym potężniejsza trucizna) (1pkt za 1 poziom)
*Siewca Plagi (zwiększa obrażenia zadawane zakleciami Śmierci z poddziedziny Zarazy o %) (2pkt za 1poziom)
*Magiczny Blok (umożliwia blokowanie magii I stopnia zadającej max 8 pkt obrażeń. Im więcej pkt zainwestujesz, tym mocniejsze zaklęcia bedziesz w stanie blokować) (1pkt za 1 poziom)
*Nekromancja (Umożliwia kontrolowanie większej ilosci dusz) (2pkt za 1 poziom)
Inna księga rozsypała się po przeczytaniu, pdodbnie jak jeszcze 2 inne zwoje. Były to jednorazowe zaklęcia Umiejętnosci.
Otrzymałeś 5 wolnych pkt umiejetności.
Kotomi:
Otrzymałaś Strzałę Diany ofiarując ołtarz Bogini Łowów.
Strzała Diany (wysyła 5 strzał na raz - strzały same odnajdują cel. Atakują wszystkie na raz zadając sumę obrażeń, lub każda z osobna zadajac normalne obrażenia kilkakrotnie) (0:0:4) (10 EP) (bazowe obrażenia strzału+3-Światło +2-Życie)
Fink:
Demon zaśmiał się w odpowiedzi. -Jeszcze nie, przyjacielu. Możliwe, że mają tam w środku jakąś maszkarę broniącawejścia, ale sądzę, że sobie poradzimy-
Podszedł do bram skarbca, gdy juz w pełni byliście w "waszym czasie", a iluzje zniknęły. Demon chciał już wykonac ruch ale zatrzymał dłoń i dobył 3 niewielkich kolczastych tarcz wykonanych z kryształu. Spojżał na ciebie. -Chcesz marnowac czas na wyciaganie tej strzelby, kedy TO na nas już wskoczy?-
Kotomi, Pavelius, Sebastianus:
(Seto... żeby zwiększyc poziom Rapidokinezy musisz mieć jeszcze 2 punkty. Podniesienie biegłości Mentalnej kosztuje o 1 pkt więcej, niż za poprzednim razem. Żeby podnieść Rapidokineze na 3 musisz wydac 3 pkt (jednorazowo). Nie tłumaczyłem, co mówili, bo reszta nie zna Dwujęzyku.)
-To był Meteor.- odpowiedział arcydemon. -I gdyby miał was zabić, a chybił, to przychodząc naprawiłbym uchybienie. Niemniej jednak osiągnieto cel - eliminację Aniołów.- zobaczył nadbiegającą Kotomi, na szczęscie jednka Perseusz zareagował na tyle szybko, by jego zwierzchnik nei zdążył dobyć 4 kart wymaganych do zaklęcia Spopielenia. -To Kotomi, też należy do drużyny.- Perseusz powiedział to dość niepewnie.
Arcydemon spojżał na Perseusza, skrzywił twarz w grymasie degustacji, po czym rzucił jakieś zaklęcie. Toga Perseusza została naprawiona. -Przeciwko sprzymieżeniom różnej rasy nic nie mam, ale niechlujstwo...- burknął.
-Król wpadł w paranoję. Wszedzie dostrzega zdradę i wrogów. Wydalił nas z sił przymierza.- urwał widząc wychodzących z korytarza Selenę i Paveliusa. -Was też wydalił- powiedział do Seleny. -Twoja gildia udała się do Rohmajskiej Cytadeli. Jeśli miałąs tu jakies zadania, to mozesz o nich zapomnieć.-
-Co do was.. jesteście... przebywacie w słuzbie u króla, czyż nie? Nie mielibyście nic przeciwko obecności Perseusza w waszej druzynie?- gdy Sertrecjusz popatrzył na Perseusza ten przyjął postać elfa - Kapłana Ognia. -W tej postaci nei będzie się rzucał w oczy, a my musimy wiedzieć, czy król ma zamiar zaatakować nasz kasztel w swym gniewie, czy zadecyduje, że ma ważniejsze sprawy na głowie. Możemy liczyć na waszą pomoc?-
Jest to sesja-weteran - przetrwała 5 edycji forum Ogólnozniekształacającego i "wspólnemy mózgamy" doszliśmy do wniosku, że trzeba ZMIENIĆ FORUM!
Ok zamieszczam ostatni update, skrót całej przygody dodam w najbliższym czasie.
Przypomnę co jak piszemy (w tejk sesji znaczy):
tekst mówiony przez forumowicza, nie jego postać
tekst mówiony przez postać
opis działania, mimika itp.
Ok... ostatni upd8 brzmi tak:
Notragath: Przejście do świata fizycznego zajęło ci niepsodziewanie dużo czasu. Ujżałes teraz, że drzwi są absolutnie zawalone i żadna siła ne byłaby w stanie ich otworzyć. Prędzej wydrążyć drugie drzwi. Jesteś w wewnętrznym sanktuarium. Jest to kilka pokoi i w żadnym znich ani żywej, martwej czy też nieumarłej duszy.
Możesz przestudiowac zawartość Bibioteki, Zbrojowni, Uposłuszniacza i.. jeszcze dwu innych komnat, ale tabliczki częściowo odpadły i stały się nieczytelne.
Biblioteka zawierała wiele ksiag, większość pisanych w Arhalku. Traktują one o teorii wykożystania poddziedzin magii Śmierci: Zarazy, Nekromancji i Kości. Są tu również zwoje z zaklęciami i masa ksiąg praktycznych, z których możesz się uczyć nowych zaklęć
Notragath:
Po dokładnej analizie większości stwierdziłes, że twoja wiedza jeszcze nie jest dostateczna, by czerpać z nich wiedzę.
Reszta jednakże dała ci profit w postaci +2 do biegłosci w posługiowaniu się magią śmierci. Zdobyłeś również 4 nowe umiejętnosci:
*Toksyczny (każdy przeciwnik atakujacy cię zostanie zatruty. Szansa na zatrucie wynosi 10% x pooiziom umiejętności. Im wyższy poziom umiejętnosci, tym potężniejsza trucizna) (1pkt za 1 poziom)
*Siewca Plagi (zwiększa obrażenia zadawane zakleciami Śmierci z poddziedziny Zarazy o %) (2pkt za 1poziom)
*Magiczny Blok (umożliwia blokowanie magii I stopnia zadającej max 8 pkt obrażeń. Im więcej pkt zainwestujesz, tym mocniejsze zaklęcia bedziesz w stanie blokować) (1pkt za 1 poziom)
*Nekromancja (Umożliwia kontrolowanie większej ilosci dusz) (2pkt za 1 poziom)
Inna księga rozsypała się po przeczytaniu, pdodbnie jak jeszcze 2 inne zwoje. Były to jednorazowe zaklęcia Umiejętnosci.
Otrzymałeś 5 wolnych pkt umiejetności.
Kotomi:
Otrzymałaś Strzałę Diany ofiarując ołtarz Bogini Łowów.
Strzała Diany (wysyła 5 strzał na raz - strzały same odnajdują cel. Atakują wszystkie na raz zadając sumę obrażeń, lub każda z osobna zadajac normalne obrażenia kilkakrotnie) (0:0:4) (10 EP) (bazowe obrażenia strzału+3-Światło +2-Życie)
Fink:
Demon zaśmiał się w odpowiedzi. -Jeszcze nie, przyjacielu. Możliwe, że mają tam w środku jakąś maszkarę broniącawejścia, ale sądzę, że sobie poradzimy-
Podszedł do bram skarbca, gdy juz w pełni byliście w "waszym czasie", a iluzje zniknęły. Demon chciał już wykonac ruch ale zatrzymał dłoń i dobył 3 niewielkich kolczastych tarcz wykonanych z kryształu. Spojżał na ciebie. -Chcesz marnowac czas na wyciaganie tej strzelby, kedy TO na nas już wskoczy?-
Kotomi, Pavelius, Sebastianus:
(Seto... żeby zwiększyc poziom Rapidokinezy musisz mieć jeszcze 2 punkty. Podniesienie biegłości Mentalnej kosztuje o 1 pkt więcej, niż za poprzednim razem. Żeby podnieść Rapidokineze na 3 musisz wydac 3 pkt (jednorazowo). Nie tłumaczyłem, co mówili, bo reszta nie zna Dwujęzyku.)
-To był Meteor.- odpowiedział arcydemon. -I gdyby miał was zabić, a chybił, to przychodząc naprawiłbym uchybienie. Niemniej jednak osiągnieto cel - eliminację Aniołów.- zobaczył nadbiegającą Kotomi, na szczęscie jednka Perseusz zareagował na tyle szybko, by jego zwierzchnik nei zdążył dobyć 4 kart wymaganych do zaklęcia Spopielenia. -To Kotomi, też należy do drużyny.- Perseusz powiedział to dość niepewnie.
Arcydemon spojżał na Perseusza, skrzywił twarz w grymasie degustacji, po czym rzucił jakieś zaklęcie. Toga Perseusza została naprawiona. -Przeciwko sprzymieżeniom różnej rasy nic nie mam, ale niechlujstwo...- burknął.
-Król wpadł w paranoję. Wszedzie dostrzega zdradę i wrogów. Wydalił nas z sił przymierza.- urwał widząc wychodzących z korytarza Selenę i Paveliusa. -Was też wydalił- powiedział do Seleny. -Twoja gildia udała się do Rohmajskiej Cytadeli. Jeśli miałąs tu jakies zadania, to mozesz o nich zapomnieć.-
-Co do was.. jesteście... przebywacie w słuzbie u króla, czyż nie? Nie mielibyście nic przeciwko obecności Perseusza w waszej druzynie?- gdy Sertrecjusz popatrzył na Perseusza ten przyjął postać elfa - Kapłana Ognia. -W tej postaci nei będzie się rzucał w oczy, a my musimy wiedzieć, czy król ma zamiar zaatakować nasz kasztel w swym gniewie, czy zadecyduje, że ma ważniejsze sprawy na głowie. Możemy liczyć na waszą pomoc?-
UWAGA -ZŁOŚLIWY MG!
Mr.Z pisze posta

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!
Mr.Z pisze posta

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!

-
- Chorąży
- Posty: 3121
- Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
- Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/

-
- Bosman
- Posty: 2204
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:11
- Numer GG: 4159090
- Lokalizacja: Las Szamanów
- Kontakt:

-
- Kok
- Posty: 1245
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:22
- Lokalizacja: Legionowo
- Kontakt:
Źle to zrozumiałeś...Kloner pisze:Powinieneś to napisać w działe rekrutacja. Moderatorze, czyń swoją powinność. Ja bym chętnie zagrał
Ta sesja już TRWA, a zgłosić mają się gracze któży w nią grają od początku...
A więc jestem:]
PS: Ostatni update był o tym że Seto upolował jelenia a ja poszedłem po drewno i zamierzałem zrobić ognisko i zapalić je zionięciem, następnie upiec i zjeść jelenia


-
- Marynarz
- Posty: 332
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:33
- Numer GG: 0
- Kontakt:


-
- Bosman
- Posty: 1864
- Rejestracja: poniedziałek, 25 kwietnia 2005, 20:51
- Numer GG: 5454998

-
- Majtek
- Posty: 135
- Rejestracja: piątek, 9 grudnia 2005, 21:58
- Numer GG: 1170597
- Lokalizacja: wrocek
i ja tez juz jestem ;]
w takim razie jemy i udajemy sie do krola... na przeszpiegi... ciekawa jestem czy to rzeczywiscie tylko paranoja sklania go do zrywania sojuszy czy moze ktos 'pomaga'... trzeba przemyslec wersje, jak Perseusz dostal sie do druzyny, bo w koncu na liscie z nami go nie bylo... spogladam na Perseusza podnoszac brew... opowiedz nam swoja historie
w takim razie jemy i udajemy sie do krola... na przeszpiegi... ciekawa jestem czy to rzeczywiscie tylko paranoja sklania go do zrywania sojuszy czy moze ktos 'pomaga'... trzeba przemyslec wersje, jak Perseusz dostal sie do druzyny, bo w koncu na liscie z nami go nie bylo... spogladam na Perseusza podnoszac brew... opowiedz nam swoja historie

they said that bunnies didn't fly... but Bunny didn't care...


-
- Bosman
- Posty: 2312
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:15
- Numer GG: 2248735
- Lokalizacja: z Wrocławskiej Otchłani
- Kontakt:
Sebastianus, Kotomi, Pavelius:
Perseusz zaczął się śmać.
-Opowiedz swoją historię.. brzmi jak spotkanie anonimowych nekroholików- demon zgiął sie wpół ze smiechu. Kiedy się uspokoił dodał -Wybaczcie ale wyobraziłem sobie... nieważne- odchrząknął i zaczął mówić.
-Czerwona Kapituła przyjęła mnie bardzo szybko... jak każdego członka. Po pomyślnie zdanym teście Antyagresji zostałem wtajemniczony w istotę naszej gildii. Dwa lata studiów i byłem Narakhanem - zbieraczem informacji.
Demon wstał z ziemi, podszedł, do miejsca jego przemiany w swoją agresywną postać i podniósł z ziemi małą manierkę. -Hwała Opatrzności!- powiedział odkorkowując i pociagajac niewielki łyk. -Ktoś chce się poczęstować?- podniósł manierkę wyzej, by wszyscy widzieli błekitny płyn zawarty weń. -
Notragath:
Nie wiesz na jakiej zasadzie działają maszyny. W pokoju jest trochę tablic i zapisków, których jeszcze nie przeglądałeś.
Fink:
Strzeliłes dwakroć, trafiłes raz. (Straciłes 4 naboje)
zadałeś 10 pkt uszkodzeń.
Perseusz zaczął się śmać.
-Opowiedz swoją historię.. brzmi jak spotkanie anonimowych nekroholików- demon zgiął sie wpół ze smiechu. Kiedy się uspokoił dodał -Wybaczcie ale wyobraziłem sobie... nieważne- odchrząknął i zaczął mówić.
-Czerwona Kapituła przyjęła mnie bardzo szybko... jak każdego członka. Po pomyślnie zdanym teście Antyagresji zostałem wtajemniczony w istotę naszej gildii. Dwa lata studiów i byłem Narakhanem - zbieraczem informacji.
Demon wstał z ziemi, podszedł, do miejsca jego przemiany w swoją agresywną postać i podniósł z ziemi małą manierkę. -Hwała Opatrzności!- powiedział odkorkowując i pociagajac niewielki łyk. -Ktoś chce się poczęstować?- podniósł manierkę wyzej, by wszyscy widzieli błekitny płyn zawarty weń. -
Notragath:
Nie wiesz na jakiej zasadzie działają maszyny. W pokoju jest trochę tablic i zapisków, których jeszcze nie przeglądałeś.
Fink:
Strzeliłes dwakroć, trafiłes raz. (Straciłes 4 naboje)
zadałeś 10 pkt uszkodzeń.
UWAGA -ZŁOŚLIWY MG!
Mr.Z pisze posta

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!
Mr.Z pisze posta

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!


-
- Kok
- Posty: 1245
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:22
- Lokalizacja: Legionowo
- Kontakt:

-
- Bosman
- Posty: 2204
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:11
- Numer GG: 4159090
- Lokalizacja: Las Szamanów
- Kontakt:

-
- Bosman
- Posty: 2312
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:15
- Numer GG: 2248735
- Lokalizacja: z Wrocławskiej Otchłani
- Kontakt:
wyjątkowo dam odp wcześniej niż zwykle, coś mi wypadło :/
-Pasuje pasuje- odparł wesoło Perseusz.
-To cos w rodzaju stymulatora. Ma lekko słodkawy smak i lekkiego kopa. Ułatwia opanowanie gniewu, agresji i tak dalej...
Nagle Perseusz spoważniał. Podniósł rękę do góry. Zaległa cisza. Ptaki cichły. Mrok lasu zgęstniał. Gdzieś między drzewami rozległ się śmiech... Perseusz przełknął ślinę. -Mówicie, ze na co polowała ta łowczyni dusz?- wyszeptał wreszcie. Śmiech rozległ się ponownie. Usłyszeliście kroki... a raczej dźwięk, jakby coś włóczyło nogami po runie leśnym. Powolne tchnienie pozbawiło was wątpliwości. Powoli zza drzew poczęły wyłaniac się na wpół spalone zwłoki jakiś ludzi. Kobiety, dzieci, mężczyźni, starcy. Cała wioska na wpół spalonych trupów powoli podchodziła do was wyciągając nabrzmiałe ręce, an których pęczniały bąble spowodowane przez gotujące się płyny ustrojowe. Zerwaliscie się na równe nogi nei wiedząc do końca co robić. Wszystko stało się jasne kiedy gdzies pośród ciemności mignęły czerwone oczy Ustora.
-Moje zadanie zostało wypełnione.- zakrzyknłą suchym, jazgoczącym głosem. -Teraz sam jestem sobie panem, zobaczymy czego nauczyła was wizyta w Świątyni Skroga!!- to powiedziawszy Ustor zawył a wszyscy ożywieńcy wokół zapłonęli jak pochodnie. Ustor dobył broni. Paskudnie zachlapanego zeschłą krwią dwuostrza. Nie pozostawiało wątpliwości, ze jest ono zrobione z kości, a ostrza zatkniete po obu stronach trzonka są zrobione z łopatek jakiegoś zwierzęcia, błyszczą jednak czerwonawym blaskiem. Są twardsze, niźli kość zwierzęcia.
Perseusz splunął na bok.
-ZARAZA!- wypluł z siebie słowo jakby wypluwał truciznę.
-A taaak, demonku.- powiedziął ze spokojem Ustor. W jego głosie dało sie słyszeć rozbawienie. - Wskrzeszenie ciebie będzie ciekawym doświadczeniem...- nieumarły położył duży nacisk na ostatnie słowo, po czym dał znak do ataku, a trupy ruszyły na was niczym fala.
Perseusz posiada głównie zaklęcia Ognia, ale jest też nań odporny. Nie jest natomiast odporny na moc Śmierci, która władać moze Ustor. To, czy zostajecie i walczycie, czy też może robicie odwrót zależy od was. Sytuacja wygląda tak:
[img]http://img6.imageshack.us/img6/7020/sta ... wn.jpg[img]
Se - Sebastianus
K - Kotomi
Pv - Pavelius
Pr - Perseusz
U - Ustor
Z1 - 21 - płonące zombie
zaznaczone jest 21 zombie, ale nie macie pewności, ze nie będzie więcej...
Fink:
Demon zareagował, gdy Trupia Chimera podleciała do ciebie by zadać cios. Wmiast uderzyć cię czarnym płomieniem uderzyła barierę, która wytworzyła się przed tobą nie z tąd, nie z owąd. Trafiłeś dwakroć za 11 i 7 pkt obrażeń. Odstrzeliłes bestii jedną z rąk. Twój towarzysz nie atakuje, blokuje zadawane tobie obrażenia.
-Pasuje pasuje- odparł wesoło Perseusz.
-To cos w rodzaju stymulatora. Ma lekko słodkawy smak i lekkiego kopa. Ułatwia opanowanie gniewu, agresji i tak dalej...
Nagle Perseusz spoważniał. Podniósł rękę do góry. Zaległa cisza. Ptaki cichły. Mrok lasu zgęstniał. Gdzieś między drzewami rozległ się śmiech... Perseusz przełknął ślinę. -Mówicie, ze na co polowała ta łowczyni dusz?- wyszeptał wreszcie. Śmiech rozległ się ponownie. Usłyszeliście kroki... a raczej dźwięk, jakby coś włóczyło nogami po runie leśnym. Powolne tchnienie pozbawiło was wątpliwości. Powoli zza drzew poczęły wyłaniac się na wpół spalone zwłoki jakiś ludzi. Kobiety, dzieci, mężczyźni, starcy. Cała wioska na wpół spalonych trupów powoli podchodziła do was wyciągając nabrzmiałe ręce, an których pęczniały bąble spowodowane przez gotujące się płyny ustrojowe. Zerwaliscie się na równe nogi nei wiedząc do końca co robić. Wszystko stało się jasne kiedy gdzies pośród ciemności mignęły czerwone oczy Ustora.
-Moje zadanie zostało wypełnione.- zakrzyknłą suchym, jazgoczącym głosem. -Teraz sam jestem sobie panem, zobaczymy czego nauczyła was wizyta w Świątyni Skroga!!- to powiedziawszy Ustor zawył a wszyscy ożywieńcy wokół zapłonęli jak pochodnie. Ustor dobył broni. Paskudnie zachlapanego zeschłą krwią dwuostrza. Nie pozostawiało wątpliwości, ze jest ono zrobione z kości, a ostrza zatkniete po obu stronach trzonka są zrobione z łopatek jakiegoś zwierzęcia, błyszczą jednak czerwonawym blaskiem. Są twardsze, niźli kość zwierzęcia.
Perseusz splunął na bok.
-ZARAZA!- wypluł z siebie słowo jakby wypluwał truciznę.
-A taaak, demonku.- powiedziął ze spokojem Ustor. W jego głosie dało sie słyszeć rozbawienie. - Wskrzeszenie ciebie będzie ciekawym doświadczeniem...- nieumarły położył duży nacisk na ostatnie słowo, po czym dał znak do ataku, a trupy ruszyły na was niczym fala.
Perseusz posiada głównie zaklęcia Ognia, ale jest też nań odporny. Nie jest natomiast odporny na moc Śmierci, która władać moze Ustor. To, czy zostajecie i walczycie, czy też może robicie odwrót zależy od was. Sytuacja wygląda tak:
[img]http://img6.imageshack.us/img6/7020/sta ... wn.jpg[img]
Se - Sebastianus
K - Kotomi
Pv - Pavelius
Pr - Perseusz
U - Ustor
Z1 - 21 - płonące zombie
zaznaczone jest 21 zombie, ale nie macie pewności, ze nie będzie więcej...
Fink:
Demon zareagował, gdy Trupia Chimera podleciała do ciebie by zadać cios. Wmiast uderzyć cię czarnym płomieniem uderzyła barierę, która wytworzyła się przed tobą nie z tąd, nie z owąd. Trafiłeś dwakroć za 11 i 7 pkt obrażeń. Odstrzeliłes bestii jedną z rąk. Twój towarzysz nie atakuje, blokuje zadawane tobie obrażenia.
UWAGA -ZŁOŚLIWY MG!
Mr.Z pisze posta

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!
Mr.Z pisze posta

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!

-
- Bosman
- Posty: 2204
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:11
- Numer GG: 4159090
- Lokalizacja: Las Szamanów
- Kontakt:

-
- Kok
- Posty: 1245
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:22
- Lokalizacja: Legionowo
- Kontakt:

-
- Majtek
- Posty: 135
- Rejestracja: piątek, 9 grudnia 2005, 21:58
- Numer GG: 1170597
- Lokalizacja: wrocek
