[Storytelling horror] Dziewczyna

Miejsce na zakończone lub wymarłe sesje. Jeśli chcesz ponownie otworzyć temat to skontaktuj się z modem albo adminem.
Alucard
Bosman
Bosman
Posty: 2349
Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 18:09
Numer GG: 9149904
Lokalizacja: Wrzosowiska...

[Storytelling horror] Dziewczyna

Post autor: Alucard »

Sorry za spóźnienie Piąte: nie zabijać.
Remont mam w domu

Zasady znacie, wiecie jak co piszemy i mówimy bądź myslimy. Grają:
Kawairashii,
Mrodnim,
Sihamaah,
scorez.

A poźniej (zobaczymy jak szybko się rozwinie) Olympia

Czas na warstwę fabularną:

Bieszczady. Ech, słodkie Bieszcady. Kwiat polskich lasow i gór, jeżeli można użyc owego florystycznego porowniania. Idealne miejsce do wczasów, odpoczynku od zgiełku i zamętu.

Pod warunkiem, że jest dobra pogoda.
**************************************************
Mlody student spojrzał na chmury
-Co na staro-cerkiewny się dzieje?-spytał sam siebie
-Nie zapowiadało się na deszcz? No nic, jakoś przeżyję
Łatwo powiedzieć. Każdy krok niósl za soba coraz większe zmęczenie, a lekka kurtka którą wziął na wszelki wypadek nie dawała żadnej ochrony przed ciężkimi kroplami. Godzina... dwie godziny... zagryzł wargi i z determinacja drałowales dalej. Nagle
-OAZA!-Wrzasnął, Niemal pędem rzucil się do widocznego u wzniesienia góry shroniska.
-Dzięki CI Panie, za twe chojne dary-Sapał. Bieg nie był zbyt mądrym wyjściem, ale nie miał ochoty o tym myśleć. Cel: dopaśc drzwi był najważniejszy. Gdy mu sie to udalo przystanął i wziął glęboki oddech. Potem już tylko formalności. Opłata, prysznic, obejrzenie pokoju i... Tak! kolacja. Usiad na dole przy kominku i zajadał gulasz wpatrując się w ogień. Był sam. COś pięknego
*******************************************
Pod warunkiem, że jest dobra pogoda.
*******************************************
-p*****lona pogoda!-Krzyknął oglądając w pokojowym telewizorze jakis program informatyk. Dzięki Bogu przybył tu pierwszy i miał komfort dopłacenia, ale zamówienie pokoiku z jedynym telewizorem w owym przybytku. Na wspinaczkę nie miał co liczyć. Podmokly grunt, ciągłe burze i znikoma widocznosć. Byl niezły... ale na Boga był też imformatykiem, a to nie to samo co Pudzianowski. Postaniowi wziąć prysznic. Jeden w całym domku. Ku jemu zdziwieniu usłyszal
-Zajęte!
Uklęknał na ziemie (co jemu samemu wydało się komiczne) i wyszeptał
-Jeśli mnie Boże słyszysz... to dziękuję. Nareszcie jest do kogo pysk otworzyć-Wstał, poszedł się przebrać, poczytac co nieco i zszedł na kolację. Tam zobaczył niewiele młodszego od siebie chłopaka.
***************************************
Pod warunkiem, że jest dobra pogoda.
***************************************
-Wściekła i przemninięta wpadla do schroniska. Podała grubej babie siedzącej przy bufecie robiącym też za rejestr kartke z wyjaśnieniami policji (nocleg za darmo i śniadanie) po czym niechętnie dała klucze. Dziewczyna kątem oka zauważyła dwóch chłopaków ptrzy stole
-Jak już umierać to z jakimś fajnym facetem-Uśmiechnęła się. Rabunek, awaria komórki i ten zjazd... tak. Młoda dziennkjarka była pewna, że teraz może już tylko umrzeć. Potem wzięła prysznic, rozlokowała się w pokoiku i zeszła na dół pzyjrzeć się nowym znajomym.
*******************************************
Pod warunkiem, że jest dobra pogoda.
********************************************
Młoda kobieta przetarła zaparowane okulary i włączyła wycieraczki w samochodzie. Miala ochote na wspinaczke, ale postanowila, ze tym razem skorzysta z wjazdu dla samochodow.
-Zaden zasrany deszcz nie przeszkodzi mi we wczasach. Jestem tu wypoczac i DO k**wy NEDZY WYPOCZNE!!!!
nawyk ze szkoly. Dzieciaki to szarłatany. Tylko ona wie, jakie demony kryja sie w tych malych cialach. Zagryzla wargi.
-Nareszcie!-Okrzyk tryumfu. Zawsze tlumila go slyszac dzwonek, wiec teraz zabrzmial jakos... dziwnie
Potem po zapisaniu sie i otrzymaniu klucza bez zadnzch ceregieli zamowila jakies miecho i z dzika pasja zaczela wtryniac. Inni (dwoch chlopa i jakas dziewoja) popatrzli na nia ze zrozumieniem. Nieco sie opanowala


ZACZYNACIE: MACIE SWOBODE, ACZ TERAZ PROSZE BYSCIE SIE CHOCIAZ SPROBOWALI POZNAC. POTEM ROBCIE CO CHCECIE
Mroczna partia zjadaczy sierściuchów
Czerwona Orientalna Prawica
Kawairashii
Bombardier
Bombardier
Posty: 827
Rejestracja: piątek, 13 kwietnia 2007, 17:04
Numer GG: 1074973
Lokalizacja: Sandland

Re: [Storytelling horror] Dziewczyna

Post autor: Kawairashii »

-Dzień dobry, jestem tu nowa, o której tu podają posiłki? Ach przy okazji zauważyłam, że nie ma nas tu sporo, a z wyjściem raczej nie bardzo, więc tak czy owak jestem skazana na to miejsce. Mam na imię Natalka jesteście z okolic? Czy także przejazdem? – rzuciła Natalia stojąc w jednym suchym pollowerze jaki jej został, oraz skąpych spodenkach, jedyne suche rzeczy na ten moment. Starała się zrobić miłe wrażenie na pozostałych gościach, zakrywając piersi skrzyżowanymi ramionami i ocierając uda o siebie. Z deczko marzła, mając nadzieje, że któryś z nich pożyczy jej coś suchego, w jej pokoju nie było ogrzewania, ni doprosić się o koce nie potrafiła starszej kobiety. Przynajmniej tak zamierza się wytłumaczyć, zawsze jest milej znaleźć jakikolwiek powód by zagadać chłopaków, może być ciekawie.
My Anime List
Obrazek
3 weeks to AvP Release.
Mrodnim
Marynarz
Marynarz
Posty: 195
Rejestracja: środa, 18 lipca 2007, 11:10
Numer GG: 2461120
Lokalizacja: Twisting Nether

Re: [Storytelling horror] Dziewczyna

Post autor: Mrodnim »

Atmosfera i co najgorsze pogoda nie działały na chłopaka zbyt dobrze. W dodatku ten zajęty
prysznic.
-Kiedy trzeba coś zrobić, to nigdy nie w porę! -krzyknął schodząc na dół,a by chociaż coś zjeść. Zauważył kogoś przy stoliku. Opanował swój niepotrzebny gniew i minął mężczyznę, mówiąc jakby do niego:
- Pogoda nie dopisuje, a jak tam z jedzeniem?
Po chwili wpadła jakaś zmoknięta dziewczyna. Od razu się przedstawiła, to i Kuba nie był dłużny.
- Właśnie ja w tej samej sprawie tutaj. Kuba, miło mi. Pogoda nie jest dzisiaj przyjemna,
moze chce pani jakiś ręcznik?Katar albo coś gorszego w górach to nic przyjemnego.
"They themselves are miserable. That's why they need someone more miserable than them.Those are not human.Those are not people..."
olympiaa
Marynarz
Marynarz
Posty: 203
Rejestracja: sobota, 20 stycznia 2007, 21:21
Numer GG: 2894983
Lokalizacja: z przypadku
Kontakt:

Re: [Storytelling horror] Dziewczyna

Post autor: olympiaa »

- A miał być miły weekend w górach - dziewczyna nie ukrywała frustracji. Nie dość, że nim znalazła nocleg zastał ją zmierzch, to jeszcze padał deszcz. Jedyne pocieszenie znajdowała w tym, co powiedzieli jej miejscowi. "Tym szlakiem, może godzina wędrówki" - wspominała akurat w chwili gdy przed nią zamajaczyły światełka. Uradowana przyspieszyła kroku. Pchnęła drzwi i weszła do środka. Jej myśli krążyły tylko wokół zawartości plecaka, który niby nieprzemakalny, to jednak mu nie ufała. Ale to musi jeszcze chwilkę poczekać. Stanęła przed kontuarem, wynajęła i opłaciła pokój. To, jaki będzie nie miało znaczenia. Nie był to przecież pięciogwiazdkowy hotel a górskie schronisko. Ważne, że na głowę nie pada i wiatr nie wieje. Odwróciła się i dojrzała grupkę ludzi zgromadzonych przy stole. Uśmiechnęła się lekko i pomachała im. Podeszła bliżej i zdjęła plecak. Zdjęła też przemoczoną kurtkę i równie mokry wełniany sweter. Kiedy została tylko w czarnej koszulce jej ramiona momentalnie pokryła się gęsia skórka. Rozpinając plecak i sprawdzając czy nie zamókł jej aparat, baterie i obiektywy, powiedziała:
- Cześć. Jestem Agata - jej wzrok przyciągnął talerz z jedzeniem - Oo... Jak tam jedzenie? Zresztą, nie ważne czy smaczne, byle było ciepłe. - dziewczyna wzdrygnęła się i nie czekając na wymianę uprzejmości ze strony pozostałych ludzi zebrała swoje rzeczy i wyszła. Chwilę jeszcze porozmawiała z kobietą zza kontuaru i zniknęła za rogiem. Kiedy po chwili wróciła do głównej sali miała na sobie suchy, polarowy dres a ręcznikiem wycierała krótkie, jasnobrązowe włosy. Agata usiadła przy stole, plecami do kominka. Po chwili jej zielone oczy otworzyły się szerzej, kiedy weszła kobieta z jedzeniem. Z brzękiem postawiła talerz przed Agatą.
- Przydałoby się jeszcze grzane wino. Nie uwierzę, że nie macie, więc poproszę solidny kubek grzańca. - nim zaczęła jeść uśmiechnęła się złośliwie patrząc za odchodzącą właścicielką tego schroniska.
- No... to opowiedzcie coś o sobie. Bo skoro tkwimy tu razem, to szybciej upłynie ten czas, jak go sobie umilimy, prawda?
Sihamaah
Bosman
Bosman
Posty: 1719
Rejestracja: sobota, 4 sierpnia 2007, 12:16
Numer GG: 11803348
Lokalizacja: Łóżko -> Lodówka -> Kibel -> Komputer (zapętlić)

Re: [Storytelling horror] Dziewczyna

Post autor: Sihamaah »

Dla mnie też kubek grzańca! - zdążył rzucić za odchodzącą właścicielką schroniska. Jestem Norbert - powiedział do siedzącej naprzeciw Agaty - Przyszły student. Podróżuję... A pogoda rzeczywiście nieciekawa. Mam nadzieję, że szybko przestanie padać... Choć mam dziwne przeczucie, że to dość długo potrwa. Ale lepiej, żebym się mylił. - zamilkł, widząc jak wraca kobieta, stawiając przed nimi tacę z kubkami z winem. Przysunął jeden pod nos i czekał na to, co powiedzą inni.
Mów mi Sih :)
Kanał IRC Tawerny RPG: [url=irc://irc.npircs.pl/tawerna-rpg]KLIK![/url]
Link nie działa? Używaj Opery lub zainstaluj Chatzillę, jeśli używasz Firefoxa. PS.[url=irc://quakenet/tawerna-rpg]STARY KANAŁ TUTAJ[/url]
Alucard
Bosman
Bosman
Posty: 2349
Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 18:09
Numer GG: 9149904
Lokalizacja: Wrzosowiska...

Re: [Storytelling horror] Dziewczyna

Post autor: Alucard »

Babsztyl przyniósł wino. Kobieta wracała do was z taca mrucząc pod nosem
-Taaa... grzańca podaj kobieto. Co jeszcze? Stópki paniczowi wymasować? Lawendowa pościel milady przynieść. Banda szczeniaków-Nawet nie siliła sie na uśmiech. Psuła atmosferę. Wszystko było piękne... ogień, grzaniec, towarzystwo... nawet burza się pięknie wkomponowała. Wszystko było wspaniałe prócz tej baby. Na wasze miłe "dziękuję" odpowiedziaa
-cztery dwadzieścia się należy plus gyulasz sześć zloty. Możecie zapłacic później.-odeszła. Popatrzyliście na nią dziwnie.
Padać nie przestawało i każdy z was, mimo miłej atmosfery przejmował się co z jutrzejszą aurą. Burza koolidowała z planami każdego. Waszą przyjemna konwersacje znów przerwało babsko.
-Zbliża sie godzina 22-recytowała na bezdechu-czyli cisza nocna prosze sie rozejść do pokoi światło gasimy o 23 miłej nocy-wystękała i odeszła za kontuar. Na odchodne zasyczała
-Jak ja nienawidze tej dzieciarni
Mroczna partia zjadaczy sierściuchów
Czerwona Orientalna Prawica
olympiaa
Marynarz
Marynarz
Posty: 203
Rejestracja: sobota, 20 stycznia 2007, 21:21
Numer GG: 2894983
Lokalizacja: z przypadku
Kontakt:

Re: [Storytelling horror] Dziewczyna

Post autor: olympiaa »

Upewniwszy się że kobieta nie może jej już słyszeć ani widzieć, Agata wstała. Wydęła wargi i parodiując głos baby powiedziała:
- Cztery dwadzieścia się należy i światło gasimy o dwudziestej trzeciej. - po czym wybuchnęła radosnym śmiechem.
Ujęła w dłonie kubek z parującym winem i pociągnęła mały łyczek. Uśmiechnęła się, kiedy ciepło powoli zaczęło rozchodzić się po jej zmarzniętym ciele.
- Taka parszywa pogoda... Tylko opowiadać historie o duchach - jakby na potwierdzenie jej słów na zewnątrz zrobiło się jasno od błyskawicy, a kolejne słowa Agaty zostały zagłuszone przez grzmot.
- Znacie coś ciekawego? Ja mam jedną fajną opowieść, ale nie chcę was tu zagadać na śmierć - powtórzyła gdy przestało dźwięczeć jej w uszach. Ponownie podniosła kubek do ust. Przez chwilę przyglądała się wszystkim, wdychając winne opary.
- I która w ogóle jest godzina. Ile jeszcze mamy czasu do ciszy nocnej? - zaśmiała się.
Kawairashii
Bombardier
Bombardier
Posty: 827
Rejestracja: piątek, 13 kwietnia 2007, 17:04
Numer GG: 1074973
Lokalizacja: Sandland

Re: [Storytelling horror] Dziewczyna

Post autor: Kawairashii »

-Dzięki Agato, ale ja pasuje, ciarki mi przechodzą po plecach od tego chłody, jeszcze mam się trząść ze strachu, za miękka jestem na to, miłej nocy. Dzisiejszej nocy muszę się wyspać, może ktoś mnie odprowadzi?
Poczekała na pierwszego śmiałka, całe schronisko było zachowane w starym posępnym stylu budownictwa, sprzed paru jak nie parunastu dekad. Przed nią jeszcze samotna noc podczas burzy. Kto wie czy dach czasem nie przecieka, ta rudera pewnie trzyma się na taśmie klejącej?
Jeśli mimo wszystko idzie sama, nawet nie stara się pożegnać po cichy jedynie przytakuje głowa i macha rzucając Dobranoc na koniec.
My Anime List
Obrazek
3 weeks to AvP Release.
Mrodnim
Marynarz
Marynarz
Posty: 195
Rejestracja: środa, 18 lipca 2007, 11:10
Numer GG: 2461120
Lokalizacja: Twisting Nether

Re: [Storytelling horror] Dziewczyna

Post autor: Mrodnim »

Jak dla mnie to o 23 zaczyna się robić ciekawie- oznajmił- Kuba jestem- przedstawił się dziewczynie.
-Chętnie cię odprowadzę, Natalio...czy jednak wolisz " Natalko"?- uśmiechnąłem się nieco z tej dziecinnej formy.
-Ktoś wyjdzie potem na fajkę?- zapytałem reszty, bo nic innego tutaj raczej ni będzie można zrobić-albo możecie wpaść do mnie na TV, jedyne w całym ośrodku, jak mniemam. Tak, czy inaczej gdy dziewczyna będzie się zbierać idę z nią.
"They themselves are miserable. That's why they need someone more miserable than them.Those are not human.Those are not people..."
Sihamaah
Bosman
Bosman
Posty: 1719
Rejestracja: sobota, 4 sierpnia 2007, 12:16
Numer GG: 11803348
Lokalizacja: Łóżko -> Lodówka -> Kibel -> Komputer (zapętlić)

Re: [Storytelling horror] Dziewczyna

Post autor: Sihamaah »

Pewnie, z chęcią później wyjdę-powiedział do chłopaka, zanim ten wyszedł. Chwilę siedział w milczeniu, słuchając jak palące się drewno traszka w kominku - No, Agato, zostaliśmy sami... Zanim wrócą, może powiesz mi coś o sobie? Co Cię sprowadza w te strony?
Mów mi Sih :)
Kanał IRC Tawerny RPG: [url=irc://irc.npircs.pl/tawerna-rpg]KLIK![/url]
Link nie działa? Używaj Opery lub zainstaluj Chatzillę, jeśli używasz Firefoxa. PS.[url=irc://quakenet/tawerna-rpg]STARY KANAŁ TUTAJ[/url]
Alucard
Bosman
Bosman
Posty: 2349
Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 18:09
Numer GG: 9149904
Lokalizacja: Wrzosowiska...

Re: [Storytelling horror] Dziewczyna

Post autor: Alucard »

Zbliżała sie jedenasta. Jakub najpierw odprowadził Natalie do jej pokoju (prawdę mówiąc wygladal on jak klitka... no ale jak sie nie ma co sie lubi...) gdzie porozmawiali chwilkę, a potem wyszedl z nowopoznanym kolegą na papierosa. W czasie nieobecności Jakuba Norbert porozmawiał chwilkę z Agatą. Dowiedział się, że jest ona studentka i zajmuje sie jak to ujęła "organizacją reklamy". Dalej powiedzieli sobie kilka opowieści o duchach, ale więcej było przy tym śmiechu niż przerazenia. Później Norbert odprowadził ją do pokoju i postanowil zapalić.

Dwóch mężczyzn siedzialo przed domem i delektowało sie dymem po ciężkim dniu. Początkowe milczenie zagluszyła po chwili rozmowa na przeróżne tematy. Ale ile można palić. 20 minut... 30? Wkrotce i ich zmorzył sen. Rozeszli się i około 22.40 tuz przed odlączeniem prądu usnęli jak niemowlęta.

Godzina 1.23...
Huk...
Potężny huk...
Huk i błysk...
Wasza czwórka wstała...
Przez chwile w pokoju zrobiło sie jasno. Siedzieliścioe lekko wystraszeni na łóżku a błyskawice tlukły raz po raz. Norbert odczekal chwile i zmęczony spojrzał na swój zegarek.
1.23. Wskazówki sie nie ruszały.
-Pierdolony szmelc-Zaklał szpetnie i wyciągnął komórke. To samo. 1.23.
Nagle do waszych uszu doszedł dziki wrzask a potem jakby... jakby dziewczęcy płacz. Co ciekawe nie mieliscie pojęcia skąd dochodzi i dlaczego tak mocno świdruje wasze głowy. Tak jakby zrodził się w najciemniejszych zakamarkach świadomości i obijał się o wnętrze czaszki.

Błyskawica znowu przecięła powietrze...
Mroczna partia zjadaczy sierściuchów
Czerwona Orientalna Prawica
Sihamaah
Bosman
Bosman
Posty: 1719
Rejestracja: sobota, 4 sierpnia 2007, 12:16
Numer GG: 11803348
Lokalizacja: Łóżko -> Lodówka -> Kibel -> Komputer (zapętlić)

Re: [Storytelling horror] Dziewczyna

Post autor: Sihamaah »

Norbert złapał za latarkę, którą jak zawsze kładł przy łóżku, od dzieciństwa. Przesunął włącznik i rozejrzał się po pokoju po czymś, co mogłoby mu posłużyć do ewentualnej samoobrony. Wyłączył światło i po cichu ruszył w pidżamie na korytarz. Oczy powoli przyzwyczajały się do ciemności. Chciał sprawdzić, czy dziewczynom nic się nie stało, mimo że ogarnął go lęk. Ruszył wpierw w kierunku pokoju Agaty.
Mów mi Sih :)
Kanał IRC Tawerny RPG: [url=irc://irc.npircs.pl/tawerna-rpg]KLIK![/url]
Link nie działa? Używaj Opery lub zainstaluj Chatzillę, jeśli używasz Firefoxa. PS.[url=irc://quakenet/tawerna-rpg]STARY KANAŁ TUTAJ[/url]
Kawairashii
Bombardier
Bombardier
Posty: 827
Rejestracja: piątek, 13 kwietnia 2007, 17:04
Numer GG: 1074973
Lokalizacja: Sandland

Re: [Storytelling horror] Dziewczyna

Post autor: Kawairashii »

Natalka wstała spod koca, otarła łokcie, pierwsze co zrobiła to wyjrzała za okno, nadal ciemno. Nie patrzyła na zegarek, komórkę schowała pod materacem, tak jak portfel i dokumenty. Przez chwile wsłuchiwała się w ciszę, po czym wstała i po ciemku doszła do drzwi, przeczekała chwilkę nim oczy przyzwyczają się do ciemności. Nigdy nie bała się cienia, zwłaszcza podczas burzy, jakoś deszcz i pioruny działały na nią uspokajająco. W cieniu nocy, otworzyła drzwi, wyszła na korytarz, wrzask który ją obudził dochodził zewsząd, a jako iż jej pokój był umiejscowiony na drugim piętrze, prawie na końcu skrzydła, wrzask musiał dobiegać ze centrum budynku. Spokojnym krokiem trzymając się gęstej ciemności kroczyła po zimnym dywanie wzdłuż holu, starając się wyśledzić dziwny odgłos, co wydawało się pozornie niemożliwe. Miała na sobie jasne majteczki oraz tego samego koloru obcisłą koszulkę. Może ktoś spadł ze schodów? Aga…?
My Anime List
Obrazek
3 weeks to AvP Release.
olympiaa
Marynarz
Marynarz
Posty: 203
Rejestracja: sobota, 20 stycznia 2007, 21:21
Numer GG: 2894983
Lokalizacja: z przypadku
Kontakt:

Re: [Storytelling horror] Dziewczyna

Post autor: olympiaa »

Hałas obudził Agatę. Wsparła się na łokciu i przetarła oczy.
- Musiało mi się wydawać. - jęknęła i opadła spowrotem na posłanie, jednak nie mogła zasnąć.
Po chwili w szparze pod drzwiami błysnęło światło. Dziewczyna wstała i otworzyła drzwi. Wbiła zdziwiony wzrok w Norberta. Przeczesała włosy palcami i chowając się za drzwiami aby wpuścić chłopaka do środka, powiedziała:
- Co to za wycieczki po nocy? - uśmiechnęła się szeroko - Obudziły mnie jakieś hałasy. Coś mnie ominęło? - zapytała wesoło a jej mina mówiła "na dole impreza a ja w łóżku, wstyd!"
Mrodnim
Marynarz
Marynarz
Posty: 195
Rejestracja: środa, 18 lipca 2007, 11:10
Numer GG: 2461120
Lokalizacja: Twisting Nether

Re: [Storytelling horror] Dziewczyna

Post autor: Mrodnim »

Kuba nie mógł zasnąć tej nocy. błyskawice przecinały niebo co chwila. Nagle huk zupełnie go wybudził.
Chłopak wygramolił się leniwie z łózka, myśląc że ktoś po prostu za dużo baluje, ale gdy za chwile na zewnątrz rozjaśniało i słychać było płacz dziewczynki. Kuba wyszedł z pokoju i rozejrzał się zaspanymi oczami. Zauważył
Agatę i Norberta:
- Heh, to wy tak hałasujecie ?
"They themselves are miserable. That's why they need someone more miserable than them.Those are not human.Those are not people..."
Alucard
Bosman
Bosman
Posty: 2349
Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 18:09
Numer GG: 9149904
Lokalizacja: Wrzosowiska...

Re: [Storytelling horror] Dziewczyna

Post autor: Alucard »

Norbert wszedł do pokoju Agaty. Na jej pytanie odpowiedział niepewnym usmiechem.
-Ech...co? Nie, nie. Żadnej imprezy nie ma. Po prostu wydawalo mi się... ech nieważne-Przetarł dłońmi skroń. Dziewczyna spojrzala na niego zdziwiona.
-O co chodzi? Cos się stalo
-Nie... po prostu ta błyskawica. WYdawalo mi się, ze na dole... chyba na dole ktos płacze. No ale to musialo byc przesłyszenie. Po prostu jestem niewyspany.
Odpowiedziała mu ciepłym uśmiechem
-Wiesz... też przez pewien moment...Nie dokończyła. Tym razem płacz był silniejszy i wyraźniejszy. Towarzyszyło mu cos jeszcze. Dziki przerażający wrzask kobiety. Wrzask przerażenia i strachu. Chłopak spojrzał na dziewczynę i bhez konsultacjui wybiegli z pokoju. Na zewnatrz zauwazyli pozostałą dwójkę.
-Slyszeliście?-Wysapal Norbert. Agata byla wyraźnie wystraszona. Poruszala bezwiednie ustami i patrzya dookoła.
-Tak-Odparli niemal równocześnie Natalia i Jakub. Za oknami było jeszcze ciemniej. Nag,y huk błyskawicy zadziałał na was jak uklucie z tyłu czaszki. Poczuliście mrowienie na plecach. Agata bezwiednie podskoczyła i chwycila Norberta za rękę. Spojrzał na nia ze strachem, po tem na resztę. Po chwili puściła jego dłoń i powiedziała drżącym głosem
-To tylko burza. To sie nam zdawalo...-Płacz nie ustawał i słyszeliście, że w tym momencie dochodził z dołu, z miejsca gdzier mieścił sie salon. Wasze pokoje ulokowane były na piętrze.

Chwila ciszy. Błogiej ciszy. Żadnego płaczu, krzyku... chwila wyczekiwania...

Trzask i szmery... z pokoju w ktorym znajdowal się telewizor usłyszeliście ludzkie odgłosy. Popatrzyliście niepewnie na siebie. Gdzie iśc i co robić? Do pokoju... na dół? Rozejść się? Olać to wszystko... nmo z tym było najtrudniej...

Glosy stały sie bardziej wyraźnie.

-Cześć, jestem Agathes... zepsuł mi się samochód. Znasz się na tym?
-Ja nazywam się Jacob... wiesz co, niedaleko jest motel. wynajmuje tam pokój. Może zatrzymasz się na nmoc i rano zadzwonimy po pomoc. Wątpię, aby o 1.23 ktos w tej dziurze przyjechał aby naprawic twoj wóz.
-Wiesz... mówisz z sensem (kobiecy smiech). Norb, Nathalie... wysiadka. Przenocujemy tu


Spojrzeliście na siebie przerażeni. Cokolwiejk sie tu dzieje. przestało wam się to podobać...
Mroczna partia zjadaczy sierściuchów
Czerwona Orientalna Prawica
olympiaa
Marynarz
Marynarz
Posty: 203
Rejestracja: sobota, 20 stycznia 2007, 21:21
Numer GG: 2894983
Lokalizacja: z przypadku
Kontakt:

Re: [Storytelling horror] Dziewczyna

Post autor: olympiaa »

- Wejdźmy do mnie i zastanówmy się co robić. Bo ciężko spać w takich warunkach. - kiedy Agata odezwała się jej głos był spokojny, ale wystarczyło na nią spojrzeć, aby widzieć że spokój wiele ją kosztuje. Była strasznie blada, a czoło pokrywały jej kropelki potu. Nie czekając na pozostałych gości upiornego schroniska weszła do pokoju. Naciągając dres na kusą pidżamę myślała o wszystkich innych schroniskach górskich, w których zdarzyło jej się być. "Dlaczego to nie mogło być takie zwykłe, takie nudne" - pomyślała rozżalona. Siedząc na piętach, czekała, co mają do powiedzenia pozostali. Ona sama nie miała nic do zaproponowania. Po jej głowie kołatały się strzępy posłyszanej rozmowy. Norb i Nathalie, Agathes, Jacob? Chciałaby wierzyć, że to tylko przypadkowe podobieństwo. Niestety wrodzona podejrzliwość i nadmiar seriali science-fiction w przeszłości nakazywały jej się bać. Bać tak bardzo, że tylko strach przed obciachem powstrzymywał ją od totalnej paniki.
Zablokowany