[brak++]Czas poszukiwaczy przygód "Magia Świata"
: środa, 17 stycznia 2007, 15:14
Sesja zostaje rozpoczęta.
Kilka zasad i innych...
Po pierwsze:
Jak pisać!
Nad każdym postem musi być nazwa bohatera! (Pogrubiona)
Wszystkie akcje jakie wykonuje postać piszemy normalnie
- "Wszelkie wypowiedzi postaci piszemy kursywą w cudzysłowiu stawiając myślniki na początku i na końcu." -
*Wszelkie przemyślenia postaci piszemy kursywą pomiędzy gwiazdkami*
[Wszelkie zwroty osobiste do MG lub innych graczy w stylu np: "proszę o krótki opis okolicy" piszemy w nawiasie kwadratowym]
Proszę o pisanie w 3 osobie!
W sesji biorą udział:
scorez jako: Parsival Galadium (Gaveriell)
Rasa/Klasa: Człowiek(biały)/Pan czasu(mag)
Asd7 jako: Elcalane
Rasa/Klasa: Elf/Tropiciel
Heimdall jako: Harald Wilk
Rasa/Klasa: Zmiennokształtny/Łowca
PrQ jako: Loran Anavries
Rasa/Klasa: Człowiek/Skrytobójca(Cichy wojownik)
Co nie oznacza, że nie ma już miejsc! Do tych osobników dołączą jeszcze inni w trakcie sesji!
A więc zaczynamy
-----------------------------------------------
Dawno, dawno temu w południowo-zachodnich Chinach istniało miasteczko zwane Elternia. Było ono jednym z mniejszych miast, którego nie było widać na żadnej z map. Żyli tam szczęśliwi osobnicy różnych nacji. Jedni wywodzili się od królów. Jedni byli elfickimi książętami, a jeszcze inni zwykłymi ludźmi bądź krasnoludami. Nie obyło się także bez poszukiwaczy przygód. Mieszkańcy miasteczka mówili o tej krainie, że jest mlekiem i miodem płynąca. Żyło się tam niesamowicie przyjemnie i bez żadnych kłopotów.
Jednak kiedyś musiały nadejść czasy, których każdy mieszczanin się obawiał…
Nadejście zła zostało przepowiedziane, przez jednego zapomnianego w miasteczku mnicha. Alamuisa, który siedząc w swej świątyni bronił się przed złem, które nadeszło z północy od strony lasu Arten. Ów mnich był jednym z potężniejszych osobników tej nacji w mieście. Postanowił on zebrać oddział wojowników i nauczyć ich wszystkiego, co wie, aby to oni mogli powstrzymać zło i ruszyć po chwałę.
-----------------------------------------------
Wszyscy spotkaliście się w drodze do pobliskiej tawerny "Pod kroplą wody", gdzie niebawem miał się zjawić Alamuis. Weszliście do gospody i przysiedliście przy jednym z okrągłych stołów.
Karczma od wewnątrz była pokryta na ścianach i podłodze drewnianymi deskami. Na wprost drzwi po drugim końcu sali znajdowała się lada, za którą stał gospodarz. W tawernie oprócz waszej czwórki znajdowało się 8 osób, niektóre z nich popijały różnego rodzaju trunki, inne były pochłonięte rozmową.
Po chwili podszedł do was karczmarz i zapytał się - "Czy mógłbym coś podać?" - Spojrzał na każdego z was i oczekiwał na odpowiedź.[/i]
Kilka zasad i innych...
Po pierwsze:
Jak pisać!
Nad każdym postem musi być nazwa bohatera! (Pogrubiona)
Wszystkie akcje jakie wykonuje postać piszemy normalnie
- "Wszelkie wypowiedzi postaci piszemy kursywą w cudzysłowiu stawiając myślniki na początku i na końcu." -
*Wszelkie przemyślenia postaci piszemy kursywą pomiędzy gwiazdkami*
[Wszelkie zwroty osobiste do MG lub innych graczy w stylu np: "proszę o krótki opis okolicy" piszemy w nawiasie kwadratowym]
Proszę o pisanie w 3 osobie!
W sesji biorą udział:
scorez jako: Parsival Galadium (Gaveriell)
Rasa/Klasa: Człowiek(biały)/Pan czasu(mag)
Asd7 jako: Elcalane
Rasa/Klasa: Elf/Tropiciel
Heimdall jako: Harald Wilk
Rasa/Klasa: Zmiennokształtny/Łowca
PrQ jako: Loran Anavries
Rasa/Klasa: Człowiek/Skrytobójca(Cichy wojownik)
Co nie oznacza, że nie ma już miejsc! Do tych osobników dołączą jeszcze inni w trakcie sesji!
A więc zaczynamy
-----------------------------------------------
Dawno, dawno temu w południowo-zachodnich Chinach istniało miasteczko zwane Elternia. Było ono jednym z mniejszych miast, którego nie było widać na żadnej z map. Żyli tam szczęśliwi osobnicy różnych nacji. Jedni wywodzili się od królów. Jedni byli elfickimi książętami, a jeszcze inni zwykłymi ludźmi bądź krasnoludami. Nie obyło się także bez poszukiwaczy przygód. Mieszkańcy miasteczka mówili o tej krainie, że jest mlekiem i miodem płynąca. Żyło się tam niesamowicie przyjemnie i bez żadnych kłopotów.
Jednak kiedyś musiały nadejść czasy, których każdy mieszczanin się obawiał…
Nadejście zła zostało przepowiedziane, przez jednego zapomnianego w miasteczku mnicha. Alamuisa, który siedząc w swej świątyni bronił się przed złem, które nadeszło z północy od strony lasu Arten. Ów mnich był jednym z potężniejszych osobników tej nacji w mieście. Postanowił on zebrać oddział wojowników i nauczyć ich wszystkiego, co wie, aby to oni mogli powstrzymać zło i ruszyć po chwałę.
-----------------------------------------------
Wszyscy spotkaliście się w drodze do pobliskiej tawerny "Pod kroplą wody", gdzie niebawem miał się zjawić Alamuis. Weszliście do gospody i przysiedliście przy jednym z okrągłych stołów.
Karczma od wewnątrz była pokryta na ścianach i podłodze drewnianymi deskami. Na wprost drzwi po drugim końcu sali znajdowała się lada, za którą stał gospodarz. W tawernie oprócz waszej czwórki znajdowało się 8 osób, niektóre z nich popijały różnego rodzaju trunki, inne były pochłonięte rozmową.
Po chwili podszedł do was karczmarz i zapytał się - "Czy mógłbym coś podać?" - Spojrzał na każdego z was i oczekiwał na odpowiedź.[/i]