Strona 1 z 3

[Sesja]D&D Władca pierścieni

: sobota, 25 grudnia 2004, 18:31
autor: Krycho
Wszystko wiecie co i jak, postacie nieobstawione -po prostu ich nie ma.
Wymagana jest minimalna znajomość władcy pierścieni (czyt. kawałek książki lub film.)
Post ma się zaczynać imieniem bohatera w lewym rogu.(górnym of korz :D ) Zdaje mi się że frodo jest nieobstawiony, zaraz to sprawdze, jak nie bedzie to ktoś MUSI go wziąść jako 2 bohatera lub ktoś nowy go zabierze.
Budzicie się w Rivendel. Jest pogoda nawet w miarę. Przypominacie sobie
wczorajszy dzień- dostaliście misję zniszczenia pierścienia władzy, który jest w posiadaniu Froda. Zniszczyć można go tylko w górze przeznaczenia. W tej chwili jesteście spakowani i gotowi do drogi pełnej niebezpieczeństw, wrogów oraz przygód. Tak zaczyna się nasza przygoda(tzn. wasza :D ) Wędrowaliście jakieś 20 minut kiedy zauważyliście w krzakach jakiś ruch... Co robicie? :twisted:

: sobota, 25 grudnia 2004, 18:33
autor: dziub
GIMLI:

ma sie rozumieć że patrze w nie i przyglądam się nim (tzn.krzakom)

: sobota, 25 grudnia 2004, 19:02
autor: Darkelfft
Pippin:
Wyciągam broń, i tykam Aragorna, żeby cos zrobił, poczym pocichutku wycofuję się do Legolasa

: sobota, 25 grudnia 2004, 19:10
autor: Perzyn
Gandalf
Przyglądam się krzakom i staram się odkryć co się w ich rusza, na wszelki wypadek jestem gotowy by szybko rzucić magiczny pocisk.

: sobota, 25 grudnia 2004, 19:11
autor: Krycho
GIMLI
zobaczyles 3 gobliny. Nie zwracali na was uwagi.

: sobota, 25 grudnia 2004, 20:43
autor: Darkelfft
Co robi Legolas, bo ja stoję za nim, jak on idzie do przodu to ja też, bo ze mnie taki bodyguard. (oczywiście jak zaczyna się walka, to on mnie osłania)

: sobota, 25 grudnia 2004, 20:54
autor: Perzyn
Gandalf
Czy uspienie dziala masow?? Jak tak to je usypiam, jak nie to wyciagam Laske Magow.

: sobota, 25 grudnia 2004, 21:11
autor: Dante
Aragorn

Wyciągam miecz i rzucam w kierunku mordercze spojrzenie i pytam groźnie:

-Gadajcie co to robicie !!

: sobota, 25 grudnia 2004, 23:03
autor: Nalavara
Legolas

Wyjmuję łuk oraz strzałę. Mierzę do jednego z goblinów, tak, na wszelki wypadek.
-Ty byś się za mną nie chował...- do Pippina

: niedziela, 26 grudnia 2004, 21:21
autor: Terion
Sam (człowiek)

Wyjmuje swój mieczyk i szuka miejsca w cieniu by zniknąć z pola widzenia potencjalnych napastników (ukrywa się i zaczyna się skradać szukająć kogoś do "zasztyletowania")

: poniedziałek, 27 grudnia 2004, 09:54
autor: Darkelfft
Staram się obejść zgraję goblinów, tak aby mieć flankowanie na jakimś...

: wtorek, 28 grudnia 2004, 16:13
autor: Krycho
Gobliny spostrzegły was, lecz nim chwyciły broń zostały uśpione czarem gandalfa , przeszyte strzałą Legolasa i przekłute wpół sztyletem Sama.
Nie znależliście przy nich nic ciekawego, żadnych monet a ich broń i pancerze były takiej jakości, że nawet Sam własnoręcznie mógł go zmiażdżyć w dłoni. Wędrowaliście kilka godzin puszczą aż doszliście na trakt handlowy, po którym jechał spokojnie wóz wypakowany po brzegi bronią i pancerzami. Prowadził go goblin wraz z kilkoma strażnikami co wyjaśniało obecność tamtych dwóch- zbliżaliście się do gór którymi śnieg i lód władały bardziej niż tamtejszy osadnicy, w których wnętrzu była moria- królestwo krasnoludów którym rządził Balin, kuzyn Gimliego. Gobliny poddały się zauważając waszę przewagę liczebną, złożyły broń i prosiły o nie zabijanie ich. Teraz nasuwały się kolejne pytania- zabić czy puścić wolno gobliny, wędrować samotnie wśród lodowatych gór czy ruszyć mroczną i niebezpieczną Morią- walczyć ze śniegiem i diabelską pogodą czy z okropieństwami i mrokami Morri?

: wtorek, 28 grudnia 2004, 16:26
autor: Perzyn
Mam dwa pomysły: zabić je lub połamac im obie nogi i je tuy zostawić.

: wtorek, 28 grudnia 2004, 22:01
autor: Terion
Sam (człowiek

Ja radziłbym ich związać razem plecami do siebię i póścić ich z zasłoniętymi oczami przed siebię, a co do dalszej drogi to powiem wam tylko że strasznie zgłodniałem...

: wtorek, 28 grudnia 2004, 22:43
autor: Darkelfft
Bierzemy ich ze sobą. Zakładamy im sznurek na szyję. Niech idą przed nami i wykrywają pułapki, dobry pomysł ( troche sadystyczny) :twisted:

: środa, 29 grudnia 2004, 10:12
autor: Perzyn
Gandalf Majar <--- to jest rasa
To zły pomysł, najlepiej sie ich jakoś pozbyć. No bo nie dość, że trzeba to to karmić to jeszcze gotowe zarżnąć nas we śnie czy coś w tehn deseń.

: czwartek, 30 grudnia 2004, 10:21
autor: Darkelfft
Pippin:
Zdajmy się na wolę Gandalfa, on tu jest przywódcą i nas prowadzi.