Tawerna RPG

Wasz ekwipunek:
Waldemar- pałka, nóż, bułka z salcesonem, portfelik(na razie pusty), proca,czarny ciuch,portki
Grzegorz- pałka na mecze, płyty zaspołu "józek grajta na fortupianie "
płyta do rzucania, proca, hot-dog, pedalska koszula, czapeczka
Władzio-tasak, skalpel, foliowy worek na łeb, fartuszek z rzeżni,worek jako plwecak
Prócz tego każdy ma 1 zeta i 3 piwa.

Post ma sie zaczynać imieniem i profesją.

Trwa impra w warzywniaku pani gieni. Wódeczka itp. Wszyscy dobrze się bawią, gdy nagle słyszycie strzał i okrzyk: "Aaaaaa! Umieram k****!
Masz coś do dodania dante prócz stwierdzenia: "co robicie "

Grzegorz "Perzyn" Sekciarz
Biegne w kierunku umierającego i zaczynam nawijać do ludzi, że to kara od jdeynego słusznego Boga i, że jeśli niewierny się nawróci to uratuje dusze a może i przeżyje jednocześnie opowiadam jaki to Jedyny Słuszny Bóg (tak nazywa się bóg mojej sekty) jest wspaniały i potężny.

Grzegorz "Prezyn" Sekciorz
Cofam się, jedoncześni ciągle nawijam do zgromadzonych imprezie mieszkańców wsi, że Jedyny Słuszny Bóg wynagrodzi tego kto zabije najwięcej szkopów browarem i długim życiem. Kiedy cofne się już do kumpli z dróżyny i popycham ich w strone szkopów ciągle wygłaszającv ogłupiające gadki.

Napastnicy krzyknęli:
-Za griszę paroskurnewooooo!!!
I rzucili się z nożai i pałami na biednych pijaczków. Na szczęście było ich tylko 4 , przez co zostali szybko załatwieni. Jesynie włodek oberwał lekko
w nogę. Po walce sklepowa zagadała: -Czy mogę z wami na słówko?

władzio "zabujca" patrzen na moja rane jest lekka poniważ miałem buty biore skalpel i zazynam ruszajacych sie i nie ruszajacych h#$%
jeszcze raz biore skalpel i rozcinam brzuch i wyjmuje nażądy wsadzam je do słoika i naklejam napis "na sprzedaż" ...

Grzegorz Sekciarz
Wciskam ludnosci wiejskiej iglupiajaca gadke, ze tamtych spotkala zasluzona kara Jedynego Slusznego Boga i naklaniam do dolaczenia dfo sekty.

Na sprzedaży organów zarobiłeś 10 zeta. Do sekty nikt nie chciał się przyłączyć, a jakaś babka zasadziła ci wałkiem po głowie.
Sklepowa powiedziała do was:
- Już dawno słyszałam że 3 światowa wybuchnie ale że w naszej wsi? Jo żem chybo sie za dużo pigułyk nałykoło... Podobna Grisza Paruwoskórnyj,
ten rósek co do wsi tydzień temu przyjechoł zo tym stoi... idźta i zabijta go jeno zanim te kałachy bedum strzelały. A tych śledzi w słoiku to 0,5 kilo kupim.

Wypytuje ludzxi o tego ruska oferujac w nagrode miejsce w raju. A flakow, które zostaly i tego co sie nalazłonastawiam w kiblu bimber po czym pisze na kbinie NIECZYNNE i jakoś zablokowuje drzwi tak, żebym tylko ja mógł je otwqorzć

To fajnie... z tego co wiecie to rusek który chce zdobyć władze nad światem i ma kałacha... Nagle na dworze wybuchła strzelanina.

władzio


Przewracam stół by sie za nim schować i obserwuje co sie dzieje

Howam się gdzieś i wznosze modły do wielkich Yog Sothotha i Chthululu zeby sprzatneli ruskich, jesli nic się nie dzieji to wstaje i łamanym rosyjskim mówie: Towarisze, poniechajtie, ja komunista! Mjenja zwoliennik CCCP, towarisz Lenin wiecznie zywu i inne takie farmazony liczac, ze mnie oleją i bede mógł ich jakos tak z zaskoczenia zabić.

wypijam jedno piwko... zucam puszka w druga strone wskakuje za lade szukam jakiegos mocnego trunku widze spirytus pociągam kilka łyków. wsadzam szmatke do czyszczenia szklanek wsadzam w butelke podpalam szmatke i zucam w nieprzyjaciół. ( i tak powstał koktajl mołotowa ^^ )

to co ciągniemy tą sesje fajnie sie zaczeło ale wam nie chce sie pisać no ludzie