Tawerna RPG

Więc zaczynamy!

Piszecie w pierwszej osobie.
Przed postem piszecie imię, nazwisko, ksywę lub numer seryjny swojej posteci.
Jeszcze jedno, kiedy będziecie strzelać to w ( nawiasie piszcie ile wystrzeliliście naboi, magazynków lub ładunków [np. 13 n.][ n.- naboje, m.- magazynki, ł.- ładunki].
Mapki nie ma.
To na tyle.
A walka będzie polegać na tym, że Stroggi mają zniszczyć broń ludzi. A GDF odnaleźć Altylerzyste i zawiadomić bazę o ataku. Oraz przeżyć 20 upreydów.

QUAKE WARS PvP!

Drużyna GDF

Rok 2304. 18 maja. Baza GDF. Hala odpraw.

Na mównicy stoi kapitan Reza i mówił:
-Żołnierze! Jesteśmy u progu wygranej z robotami Stroggami! Mamy broń która sprawi, że odeprzemy ich atak! Żołnierze z piątego batalionu będą transportować to do bazy GDF w byłym Los Angeles! Jest ich dziesięciu! Właśnie przed chwilą wyjechali stąd przed chwilą!

Gdzieś w południowej stronie ziemi ludzi.
-E ty Armstrong!- krzykną Serg, kapitan piątego batalionu.- Co z twoją żoną?
Armstrong siedział na przodzie Dżipa i nie miał ochoty na pogawędki. Koło niego siedział nowy dopiero co przydzielony do tego batalionu żołnierz, Kevin Bronswort. Z tyłu na Badgeru siedział Dean Thompson obok trzech innych żołnierzy. Pomiędzy Dżipem a Badgerem był samochud towarowy z przesyłką.
Nagle z lasu nie opodal wyszły trzy Goliathy Stroggów(roboty kroczące). Wystrzeliły cztery rakiety.
BUM!
Kevin ockną się po chwili. Siedział koło niego Dean i Armstrong. Wokoło słychać było strzały i dźwięki strzału z broni Stroggów. Byli za głazem koło drogi.

Drużyna Stroggów

Rok 2304. 18 maja. Baza Stroggów w lesie.

Dwudziestu Stroggów szli z zadaniem odbicia swojej broni. Zobaczyli jak żołnierze wieźli ich broń w ciężarówce.
Na przód wyszli roboty. Kiedy pociski trafiły w cel Stroggi ruszyły do ataku. Jakiś żołnierz strzelił z wyrzutni rakiet w jednego z robotów. Z robota wyskoczył Constructor ZN-11. Stał koło niego Inflitrator BS-606. I Technician ZX 99. Stali na końcu lasu.

ZX 99

Osłaniając się tarczą odpalam jeden ladunek w kierunku dżipa. Jednocześnie leczę tych, którzy na to zasługują.

David Armstrong

Shit... w najlepszym momencie atakują...- mruknąłem sarkastycznie po czym szybko umknąłem jak najdalej od miejsca walki i wyciągam snajperkę i staram się zabić paru stroggów. Staram się zużyć jak naj mniej naboi maksymalnie magazynek jeden i nie więcej. Gdy już zmarnowałem ammo z magazynka. Wyciągam swój samolot(wiesz o co chodzi??) i lecę nim(nie w nim;p) i staram się ogalać co się dzieje tam dalej jeśli zauważam jakiegoś zbyt napalonego strogga który zabił wielu naszych detonuję samolot obok niego.

"Shade"

Czołgam się za jakieś krzaki czy coś innego za czym można się schować. Zdejmuje z pleców snajperkę Cholerne zapuszkowane komputerymierzę w głowe cyborga który na to zasłużył Tylko psuć by potrafiły. i strzelam w głowę temu cyborgowi

ZN 11

Wszystkie sensory sprawne, broń osobista w gotowości, uruchamiam program skanujący. Skanowanie zakończone. W mgnieniu oka zeskanowałem pole bitwy. Do mojej bazy danych trafiła ogromna ilość informacji: gdzie się znajdują inne stroggi, gdzie są ludzi, za jakimi osłonami mogą się znajdować, i gdzie jest najbliższa bezpieczna osłona. (Jak wygląda dokładniej sytuacja). Wszystkie zebrane informacje przesyłam do najbliższych stroggów. Chowając się za ZX 99 wycofuję się do najbliższej osłony starając się likwidować każdego najbliższego żołnierza 1 strzałem. Jeśli pudłuje za 1 razem posyłam króciutką serię. Za osłoną staram się zlokalizować ciężarówkę z bronią oraz najbliższy wolny mech bojowy.

Co się z wami dzieje
Jeżeli do jutra reszta nie odpisze sesja zostanie zamknięta

Hey(a)! pisze:Co się z wami dzieje
Jeżeli do jutra reszta nie odpisze sesja zostanie zamknięta

Spokojnie. Daj nam trochę czasu. A tak właściwie niby z jakiego powodu ma być zamknięta?

Kevin

Zaczałęm szybciej oddychać. Wziąłem głęboki oddech i wyjrzałem szybko zza kamienia. Schowałem sie szybko i sprawdzam karabin. Wychylam sie ponownie i strzelam 3 seriami po 3 pociski w Stroggi. Szukam wzrokiem innej kryjówki i reszty kompanów.

BS-606

Posyłam kilka latających bomb w kierunku ludzi. W zamieszaniu chowam się w rowie, aktywuję chwilową niewidzialność i próbuję przedostać się jak najbliżej ludzi, flankując z lewej, najlepiej w terenie bardzo zabudowanym (czyli jestem gdzieś pomiędzy ruinami, lub coś takiego). Czekam.

Kevin

Trafiłeś w jednego ze Stroggów. Ale tylko 3 pociskami. Resztę zmarnowałeś.
Za głazem po drugiej stronie leży medyk.

Shade
Schowałeś się za drzewem obok. Pocisk trafił jakiegoś Strogga w klatę. Przewrócił się ale po chwili wstał.

David

Uciekłeś do lasku obok. Tak zobaczyłeś kapitana który powiedział:
Musicie odnaleźć Altylerzyste!

ZX 99
Wystrzeliłeś cały ładunek w płonący dżip. On znowu wybuchną zabijając żołnierza za nim.

ZN 11
Zobaczyłeś za drogą lasek i rzekę. Kilka głazów. Nie przez sanowałeś wszystkiego bo trafił cię żołnierz za najbliższym głazem. Padłeś na ziemię.

BS-606
Bomby dotarły do trójki ludzi posyłając ich do nieba.
Na tym terenie nie ma zabudowań ale dostałeś się do kamienia za którym stał żołnierz.


Mapki dać nie mogę.
Niestety.

BS 606

Stał czy stoi? Jak nadal stoi to dostaje z Nailguna.

Jeżeli jestem blisko ludzi, robię bombardowanko - wyciągam BFG, oddaje kilka strzałów, wysyłam latające bomby i uciekam z powrotem do najbliższej grupy swoich .

Kevin

Rozglądam sie za stroggami jeśli jakiś zbliży sie nadto dostaje serie ze szturmowca. Próbuje dostać sie do medyka. Jeśli stroggi są blisko ostrzeliwuje sie.

ZN - 11
Wstaje z ziemi i wystrzeliwuje 5 ładunków do żąłnierza który przed chwilą mnie trafił. Dobiegam do najblizszej osłony (np chowam się za zniszczonym mechem) a następnie prubuje zlokalizować najbliższy wolny mech a następnie prubuje przejąć nad nim kątrolę. Jesli mi to się nie udaje strzelam do najbliższych żołnierzy zurzywając 3 ładunki na każdego.

Shade

"Czy musiałeś wstać i uprzykrzyć mi życie!?" Pakuje w niego 2 pociski. Jeżeli jakiś cyborg znajdzie się zbyt blisko mnie to się oddalam pakując w niego z pistoletu.

ZX 99

Pakuję w ludzi (max 2 ładunki) na jednego nie "wydaję" więcej niż jeden magazynek. Jak tylko widzę, że ktoś do mnie celuje chowam się za czymś. Jak widzę, że któryś ze stroggów ma klopoty, leczę go.