Doomsday Operation

Miejsce na zakończone lub wymarłe sesje. Jeśli chcesz ponownie otworzyć temat to skontaktuj się z modem albo adminem.
szturm
Mat
Mat
Posty: 426
Rejestracja: poniedziałek, 10 kwietnia 2006, 11:56
Numer GG: 8991900
Lokalizacja: sie wial szturmis? ^^
Kontakt:

Doomsday Operation

Post autor: szturm »

Sesje czas zaczac...

A wiec na wstepie troche formalnosci. Piszemy w trzeciej osobie. I sesja typowo storytellingowa. Czyli mniej wiecej im wiecej piszesz, tym dluzej zyjesz.;) A, i jakbym robil cos zle jako mg, to mowcie, bo to w sumie moja pierwsza sesja :)

Kazda wypowiedz powinna wygladac mniej wiecej tak:

[Nick]

To, co postac robi, piszemy tak.

To, co mowi, tak.

{tak (w klamrach) to, co mysli}

Tak wszystko poza sesja

Gracze:

Nadir - Nadir - szpieg

shade - Mr X - szpieg

GORAS - Pierdoła - haker

Bielik - Bielik - medyk


ENJOY ;)

______________________________



[Wszyscy]

Po konferencji zostaliscie zaproszeni do jednego z pokoi. Wnetrze pomieszczenia bylo dziwne, nie pasowalo do bogactwa willi. Inwentarz ograniczal sie do metalowego stolu, 7 krzesel, i szeregu szuflad przy scianach. W pomieszczeniu siedziala juz dwojka ludzi: Kobieta, ok. 30 lat, blond wlosy do ramion, zwiazane w kucyk, ubrana w obcisle jeansy, ktore doskonale opinaly jej piekne cialo, skupienie i determinacja na twarzy, piwne oczy; mezczyzna, ok. 40 lat, krotkie, brazowe wlosy, niebieskie oczy, ubrany w jeansy i skorzana kurtke. Chwile po tym, jak zajeliscie miejsca, do pokoju wszedl Powell z plikiem dokumentow pod pacha. Zasiadl u szczytu stolu, polozyl dokumenty przed soba i zaczal mowic:
Witam szanowne towarzystwo. Przejdzmy do konkretow. Jako szescioosobowy zespol bedziecie tworzyc 'Redentors'. Bedziecie kontaktowac sie z naszym lacznikiem, Lady Croft
- sekretarz podal wam zdjecie pieknej brunetki o piwnych oczach przeslanietymi okularami slonecznymi.- Waszym zadaniem jest dowiedzenie sie jak najwiecej o naszym rosyjskim koledze, znalezienie go, i zabicie. Sa jakies pytania? Nie? To dobrze. Pamietajcie, swiat jest teraz uzalezniony od was. Powodzenia... - Mezczyzna wyszedl, dajac wam czas na spisanie potrzebnego ekwipunku i zapoznanie sie ze soba.
szturm! a nie Szturm -.-

Tim, tirim tim.


I think you're the same as me...
shade
Mat
Mat
Posty: 514
Rejestracja: poniedziałek, 5 czerwca 2006, 19:10
Lokalizacja: z kapusty

Post autor: shade »

Mężczyzna w szarym garniturze siedział w milczeniu popijając wodę. W skupieniu przyglądał się kobiecie na zdjęciu i notował coś na żółtej kartce {różnego rodzaju pluskwy, podsłuch, sprzęt do charakteryzacji, dwie zgrzewni piwa, okulary z kamerą, długopis z mikrofonem i to na razie wszystko, co mi przychodzi do głowy. Co tu robi ten nieletni tłuścioch do jasnej cholery?} Gdy już skończył notować rozłożył się na krześle i wychylił się leniwie do tyłu. Przyglądał się obecnym w pomieszczeniu starał się dokładnie ich zapamiętać {Po co wzięli jakiegoś cholernego nastoletniego miłośnika hotdogów}. Podniósł kartkę i powiedział - Oto, co mi jest potrzebne: pluskwy, sprzęt do podsłuch, sprzęt do charakteryzacji, okulary z kamerą i długopis z mikrofonem, jeśli przyjdzie mi coś jeszcze do głowy dam znać. A teraz do rzeczy, jak niby mamy się skontaktować z tą... Croft?
szturm
Mat
Mat
Posty: 426
Rejestracja: poniedziałek, 10 kwietnia 2006, 11:56
Numer GG: 8991900
Lokalizacja: sie wial szturmis? ^^
Kontakt:

Post autor: szturm »

[Mr X]

Mezczyzna, ktory siedzial tu, zanim weszliscie, rozesmial sie.
-Pierwsza misja dla agencji, co? Otoz panna Croft jest znana z tego, ze sama sie z nami kontaktuje, gdy ma cos do przekazania. Do tego czasu na ogol radzimy sobie sami. Jestem Guerr. - mezczyzna wyciagnal do ciebie reke. Mowil z akcentem hiszpanskim.
szturm! a nie Szturm -.-

Tim, tirim tim.


I think you're the same as me...
GORAS
Pomywacz
Posty: 65
Rejestracja: czwartek, 3 sierpnia 2006, 13:54
Numer GG: 8970290
Kontakt:

Post autor: GORAS »

[Pierdoła]

Sie ma Ziomy!
Jestem John ale mówcie mi Pierdoła
{ale lalunia}
John wpatrywał się w agentkę o blond włosach.Ja musze zabrać mojego ukochanego laptopika, pożegnać sie z pieskiem i możemy ruszać, jak myślicie zabierać bezprzewodowe łącze internetowe czy na miejscu włamywać sie do sieci WI-FI?{Chyba mówię przekonująco, i nie jak smarkacz?} John wyciągnął z kieszeni swojego Palmtopa i zaczął cos na nim notować Kontakt z Croft STOP Namierzyć ruska STOP Zabić Go STOP. Przepraszam ale jak sobie wszystkiego nie zapisze to nie zapamiętam, aha czy mogę zrobić wam zdjęcia i zacować razem z waszymi pseudonimami? Inaczej na pewno nie będe wiedział kto, jest kto. Nie przeszkadzajcie sobie, kontynuujcie ja sobie MP3 posłucham i was na dyktafonie nagramPierdoła odchylił sie na krześle włączył cos w Palmtopie, ubrał słuchawki i zaczął nucić pod nosem ulubioną piosenkę.
Bielik
Mat
Mat
Posty: 594
Rejestracja: środa, 7 czerwca 2006, 20:34
Numer GG: 5800256
Lokalizacja: GOP

Post autor: Bielik »

Bielik

A zatem potrzebny będzie mi sprzęt do pierwszej pomocy czyli, badarze, wszystkie piguły, no i oczywiście reszta "narkotyków"- mówię z rozbawieniem. {Jeśli mamy się gdzieś w łamać to ta Pierdoła będzie musiała chyba zostać na zewnatrz. Ciekawe jak szerokie ma w domu drzwi.}-myślę usmiechając się do Pierdoły.
{Croft... Już to chyba gdzieś słyszałem.Tylko gdzie??}- myślę rozglądając się po reszcie ekipy.

Zakładam, że swoją broń już mam.
Stare chińskie przysłowie mówi: "Jak nie wiesz co powiedzieć, to powiedz stare chińskie przysłowie"
shade
Mat
Mat
Posty: 514
Rejestracja: poniedziałek, 5 czerwca 2006, 19:10
Lokalizacja: z kapusty

Post autor: shade »

[x]
Bawił się swoim czarnym piórem skupiając na nim całą swoją uwagę.
...Czy mogę zrobić wam zdjęcia i zachować razem z waszymi pseudonimami? Inaczej na pewno nie będę wiedział, kto, jest, kto. Nie przeszkadzajcie sobie, kontynuujcie ja sobie, MP3 posłucham i was na dyktafonie nagram
-Nie! Żadnego robienia sobie zdjęć ani nagrywania! I zdejmij tą MP3-ujke Jeśli Pierdoła nie zdejmuje słuchawek z własnej woli x robi to siłą i rzuca na stół.
{nie Pierdoła tylko Popapraniec. Ta misja jest z góry skazana na niepowodzenie}
Słysząc Bielika mówiącego o medykamentach powiedział –A właśnie! Będąc już przy medykamentach przyda się trochę cyjanku, środków usypiających i silnych halucynogenów
Ostatnio zmieniony wtorek, 8 sierpnia 2006, 11:26 przez shade, łącznie zmieniany 1 raz.
GORAS
Pomywacz
Posty: 65
Rejestracja: czwartek, 3 sierpnia 2006, 13:54
Numer GG: 8970290
Kontakt:

Post autor: GORAS »

Nie no stary wrzuca na luz! Co się tak gorączkujesz, nigdy nie miałeś tajnej misji?{To jakiś świr! Co ja tu do cholery robię z takimi ludźmi?}
John schował swojego Palmtopa do kieszeni i poprawił okulary które przekrzywiły się podczas ataku X Nie denerwujcie się, możecie się zapytać naszego doświadczonego przyjaciela ze to wcale nie jest trudna misja.{Dlaczego znów kłamie?}



Może źle się wyraziłem w Karcie Postaci, John wcale nie jest okropnie gruby, ma lekką nadwagę i rozbudowany mięsień piwny, ale to wszystko
Nadir
Kok
Kok
Posty: 1438
Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 11:05
Numer GG: 3327785
Lokalizacja: 3city

Post autor: Nadir »

Michajil Tigrow
Ty, gruby, zanotuj sobie jeszcze imie Rosjanina, którego masz zabić. Żeby ci się ze mną nie pomylił przypadkiem... rzucił Nadir szyderczo się uśmiechając. A po chwili dodał
A z rzeczy do zabrania to potrzebna nam będzie wódka. Dużo wódki. O inne rzeczy widzę, że koledzy już zadbali. Ach.. jeszcze nóż. Taki jak miał Rambo. Koniecznie! dodał po chwili z silnym rosyjskim akcentem.
Po czym podszedł do okna i zaczął przez nie wyglądać. Całkowicie przestał zwracać uwagę na towarzyszy i pogrążyl się w myślach.
Czasami mam uczucie, że przede mną rozpościera się wielki ocean prawdy, a ja siedzę na plaży i bawię się kamykami. Ale pewnego dnia nauczę się po nim żeglować.

Don't take your organs to heaven... heaven knows we need them here.
szturm
Mat
Mat
Posty: 426
Rejestracja: poniedziałek, 10 kwietnia 2006, 11:56
Numer GG: 8991900
Lokalizacja: sie wial szturmis? ^^
Kontakt:

Post autor: szturm »

Do pokoju wszedl Powell. - Sprzet spisany? to dobrze. za dwie godziny macie odlot do Polski. Przechwycilismy wiadomosc, ze ktos od naszego rosyjskiego kolezki ma sie spotkac z kims od nabywcy broni w Warszawie ok. godziny 10 na dachu - Powell spojrzal na kartke. - Na 30. pietrze Palacu Kultury. Nie pytajcie czemu na 30.Sam tego nie wiem. A, wylatujecie z Penzance, godzine drogi stad na zachod. Za chwile odjazd. - Zebral od was kartki z potrzebnym sprzetem, po czym wyszedl. Po paru chwilach do pokoju weszlo 3 mezczyn w garniturach. Kazdy trzymal dwa pudla. Rozdali je wam, kazdy dostal uprzednio spisane rzeczy. Guerr wyjal ze swojego pudelka 2 karabinki uzi, zapas amunicji, oraz prawdziwe cudo-karabin szturmowy M16 z celownikiem optycznym. Blondynka, ktora przedstawila sie jako Angel, wybrala strzelby snajperskiej SAS.

Dwoch mezczyzn wyszlo zaraz po zostawieniu paczek. Trzeci zaczekal, az schowacie sprzet, po czym poprowadzil was korytarzem na parking przed willa. Mimo tego, ze mogliscie sie spodziewac limuzyny, przed wami stal granatowy mini-bus. Wsiedliscie do niego, a podroz minela bez zadnych komplikacji. Dotarliscie na lotnisko. Jeszcze chwile czekaliscie na odlot. Ucieszyla was jednak wiadomosc, ze lecicie pierwsza klasa. Zajeliscie miejsca, samolot ruszyl...

moze jakies zapoznanie sie? w koncu macie razem wspolpracowac... ;P
szturm! a nie Szturm -.-

Tim, tirim tim.


I think you're the same as me...
Bielik
Mat
Mat
Posty: 594
Rejestracja: środa, 7 czerwca 2006, 20:34
Numer GG: 5800256
Lokalizacja: GOP

Post autor: Bielik »

Bielik

Zatem jeśli mamy razem pracować chciał bym wiedzieć co robiliście i czym się zajmowaliście zanim tu przyjechalismy- mówię po czym dodaje:
Ja jestem medykiem. Pracy zanim tu trafiłem nie miałem. Skończyłem studia medyczne.- mówię i rozglądam się czy ktoś z nami leci i ewentualnie podsłuchuje.
Stare chińskie przysłowie mówi: "Jak nie wiesz co powiedzieć, to powiedz stare chińskie przysłowie"
szturm
Mat
Mat
Posty: 426
Rejestracja: poniedziałek, 10 kwietnia 2006, 11:56
Numer GG: 8991900
Lokalizacja: sie wial szturmis? ^^
Kontakt:

Post autor: szturm »

Jest pare osob, jednak w pewnej odleglosci od was, i raczej nie interesuje ich ta rozmowa.

I czasami bede pisal za te dwojke schematami gracza

[Guerr]

Ja bylem dosc slabym uczniem, jedyne dobre oceny, ba, nawet swietne, zdobywalem na wf'ie i angielskim. Potem trafilem do wojska, a a gdy ujrzeli moje zdolnosci, zaczeli mnie szkolic dalej. Na poczatku nie wiedzialem o co chodzi, do czasu pierwszej misji... I chyba nie musze mowic, kim jestem - powiedzial Hiszpanin.

[Angel]

- A ja bylam przecietna uczennica, za to mialam swietne oko. Kamieniem potrafilam dorzucic w okreslone miejsce nawet na 20-30 m! I tak mi zostalo...-poklepala swoja strzelbe, usmiechajac sie.
Ostatnio zmieniony środa, 9 sierpnia 2006, 11:24 przez szturm, łącznie zmieniany 1 raz.
szturm! a nie Szturm -.-

Tim, tirim tim.


I think you're the same as me...
GORAS
Pomywacz
Posty: 65
Rejestracja: czwartek, 3 sierpnia 2006, 13:54
Numer GG: 8970290
Kontakt:

Post autor: GORAS »

O widze samych specjalistów, ja jestem tylko skromnym hakerem ale wole jak sie mówi ze jestem łamaczem. Pracuje dla Microsoftu i Kasperskiego i zajmuje sie łamaniem ich zabezpieczeń. Mam pięknego pieska, chcecie zobaczyć? Nieczekając na reakcję wyciągnął z kieszeni portfel i przekazał go osobie siedzącej po jego prawej stronie. [img] http://images.google.pl/images?q=tbn:ia ... age0_2.jpg [/img]
Prawda ze piękny?{oj biedactwo siedzi w domku i tęskni za tatusiem}


Jak siedzimy w samolocie wszyscy obok siebie?
szturm
Mat
Mat
Posty: 426
Rejestracja: poniedziałek, 10 kwietnia 2006, 11:56
Numer GG: 8991900
Lokalizacja: sie wial szturmis? ^^
Kontakt:

Post autor: szturm »

potrojne siedzenia, naprzeciwko siebie
szturm! a nie Szturm -.-

Tim, tirim tim.


I think you're the same as me...
shade
Mat
Mat
Posty: 514
Rejestracja: poniedziałek, 5 czerwca 2006, 19:10
Lokalizacja: z kapusty

Post autor: shade »

Tak śliczny piesek {co to za kudłaty szczur?} Ja nazywam się Frank Kerpen i jestem sprzedawcą pączków. Mówcie głośniej. Tak, niech całe linie lotnicze dowiedzą się, kim jesteśmy Powiedział półgłosem. Obrócił się w stronę okna by się zdrzemnąć. Strasznie go denerwował brak profesjonalizmu w jego drużynie. Mają w końcu tajne zadanie. W ogóle to nawet nie powinni razem ze sobą siedzieć w jednym samolocie ani w ogóle się do siebie odzywać w miejscu publicznym. Łatwo by było ich zdemaskować, skąd wiadomo czy z tyłu nie siedzi jakiś rosyjski agenciak.
szturm
Mat
Mat
Posty: 426
Rejestracja: poniedziałek, 10 kwietnia 2006, 11:56
Numer GG: 8991900
Lokalizacja: sie wial szturmis? ^^
Kontakt:

Post autor: szturm »

[Angel]

- Sprzedawca paczkow?! - Angel spojrzala na Franka z politowaniem
w oczach - A naprawde? Szpieg, jak sadze...
szturm! a nie Szturm -.-

Tim, tirim tim.


I think you're the same as me...
Nadir
Kok
Kok
Posty: 1438
Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 11:05
Numer GG: 3327785
Lokalizacja: 3city

Post autor: Nadir »

Michajil "Nadir" Tigrow
Michajil siedział spokojnie i przysłuchiwał się wszystkim.
{ Czemu oni tak nie lubią rosjan? Buce jakieś... To że niektórzy są porąbani i sprzedają broń Irakowi nie znaczy, że wszyscy tacy są... U nich też są terroryści a na siebie nie klną.. Buce...}
Dopiero po jakimś czasie zdecydował się odezwać.
Michajił Tigrow, ale możecie mówić mi Nadir. Rosjanin. Sprzedawca pączków. i uśmiechnął się szyderczo.
Czasami mam uczucie, że przede mną rozpościera się wielki ocean prawdy, a ja siedzę na plaży i bawię się kamykami. Ale pewnego dnia nauczę się po nim żeglować.

Don't take your organs to heaven... heaven knows we need them here.
szturm
Mat
Mat
Posty: 426
Rejestracja: poniedziałek, 10 kwietnia 2006, 11:56
Numer GG: 8991900
Lokalizacja: sie wial szturmis? ^^
Kontakt:

Post autor: szturm »

[Wszyscy]

W spokoju dolecieliscie do Warszawy. Wyladowaliscie na Okeciu, jedynym w tamtej okolicy lotnisku. Po zabraniu bagazu poszliscie do poczekalni. Jak zwykle na lotniskach bylo tam pelno ludzi z tabliczkami, na ktorych byly napisane imiona i nazwiska ludzi.- ... Ben Tanter, Tobias Lenter, Red Entors...
szturm! a nie Szturm -.-

Tim, tirim tim.


I think you're the same as me...
Zablokowany