[X-men] Magnetic Wave
: piątek, 4 sierpnia 2006, 19:24
Parę zasad na wstępie:
Idę do pokoju . (czynności piszemy normlaną czcionką)
-Spieprzaj dziadu! (tekst mówiony piszemy kursywą)
"Ciekawe jak wygląda nago?" (przemyślenia piszemy w cudzysłowiu)
Wiadomości na Kanale Dziewiątym. Ładna i zgrabna prezenterka, Paige Kovalsky oznajmia, że dzisiejszego dnia, akcja polowania na mutantów w Los Angeles zakończyła się pełnym sukcesem. Żaden też cywil nie został ranny. Na ekranie pojawia się zapis video z kamer przybocznego banku. Grupa Sentineli - potężnych, dziesięciometrowych robotów, których zadanie to wyszukiwanie i eksterminacja mutantów - wylądowała w centrum Miasta Aniołów. Zaczął się ostrzał kilku osób. Kamery pokazują też jak jeden z Sentineli zatrzymuje się przed leżącym czarnoskórym chłopcem, u którego jego czujniki wyczuły geny mutacyjne. Chwilę później chłopiec zostaje zdeptany na miazgę.
W tym samym serwisie transmitowane jest na żywo przemówienie przywódcy Brotherhood, Erica Lensherra, najgroźniejszego terrorysty na świecie, znanego również jako Magneto.
-Niech ludzkość w najbliższych dniach spodziewa się odwetu za krew mutantów zamordowanych dziś w Los Angeles. Moje bractwo nie spocznie w atakach terrorystycznych dopóki program Sentineli nie zostanie zatrzymany a ludzie nie uznają wyższości homo superior!
W tym momencie profesor Charles Francis Xavier wyłączył telewizor. W skąpnym w półmroku pokoju był tylko on sam. Podobnie jak w całym Instytucie dla Utalentowanej Młodzieży w Salem. Zmartwiony i zadumany podjechał swoim wózkiem inwalidzkim do lustra. W jego oczach widac było ból i niezwykłą zawziętość. Sam udał się do Free Room, gdzie szykował prezentację. Niedługo przyjechać mają do niego Ororo Munroe oraz Henry McCoy, dwójka jego najbliższych współpracowników. Mają odebrać z lotniska pięcioro wybrańców profesora. Wybrańców, którzy podobnie jak sam Profesor X wierzą w pokojową koegzystencję ludzi i mutantów.
2 miesiące później.
Cała wasza piątka uczestniczyła w sesji treningowej wewnątrz Danger Room. Była to sala treningowa wyposażona w rzutniki hologramów najnowszej generacji. Plotka głosi, że Xavier pozyskał je od SHIELD, pozarządowej organizacji strzegącej pokoju na świecie. Sprawiały one, że sala przybierała wygląd prawdziwych lokacji. W tym wypadku ulicy. Profesor X zarządził ćwiczenia defensywne.
Jest noc. Jedyne obiekty dające światło to płonące samochody rozrzucone po ulicy. Rzucają marne światło na podniszczone kamiennice lub sklepy z powybijanymi szybami. Ubrani byliście w czarne, spandeksowe uniformy z żółtymi elementami, takimi jak pasy bądź buty i rękawice. (Szczegóły uniformu jak czapki, gogle, bandan y ustalicie pod koniec ćwiczeń). Dowodziła wami Ororo Munro znana jako Storm. Była to wysoka białowłosa murzynka, która potrafiła manipulować pogodą. Sami zaś zostaliście rozdzieleni przez przeciwnika na dwie grupy. Waszym celem jest odbicie samolotu Blackbird znajdującego się na końcu głównej ulicy strzeżonego przez nieprzyjaciela.
Gunslinger, Mist i Blayne
Znajdowaliście się na rogu ulic schowani w leju utworzonym po wybuchu rakiety. Obok niego leżał palący się wrak samochodu, który chronił was przed ostrzałem. Ulicekończyły się w punkcie skrzyżowania. Zostaliście zaatakowani przez żołnierzy Zero Tolerance, uzbrojonych w zwyczajną broń maszynową oraz granaty. Około 3 z nich schowało się w zaułkach odchodzących od głównej ulicy, 1 snajper ukrył się w dalszym budynku jednak jeżeli byście się wychylili miałby was w swoim celowniku. 2 z nich zbliżało się chroniąc się co chwila w wyżlobionych przez wybuchy okopach bądź samochodach. W tej chwili byli za samochodem około 100 metrów od was. Możecie uciec na ulicę w lewo, bądź do podniszczonego budynku, jednak szansa, że snajper was dostanie jest duża.
Incubs, Nightshot i Storm
Zostaliście odłączeni od reszty poprzez napierających żółnierzy. Zostaliście zepchnięci w dośc długi zaułek łączący się z główną ulicą. Byliście schowani za kontenerem na śmieci. Około czterech żółnierzy strzela w Waszym kierunku. Nad wami wisi drabinka do schodów pożarowych a za wami jest mur wysokości ok. 2,5m.
-Nightshot, spróbuj ograniczyć widoczność tym czterem! - krzyknęła Storm. W tle słychać było strzały i wybuchy.
Każdy post BG niech będzie opatrzony w imię bądź pseudonim postaci. Najlepiej wytluszczone boldem.Pytania do MG piszemy w cytatach bądź w temacie rekrutacyjnym
Idę do pokoju . (czynności piszemy normlaną czcionką)
-Spieprzaj dziadu! (tekst mówiony piszemy kursywą)
"Ciekawe jak wygląda nago?" (przemyślenia piszemy w cudzysłowiu)
hyjek pisze:Imie: Julia Sanner
Imię kodowe: Fetish
Narodowosc: USA, Los Angeles
Wzrost: 168 cm
Waga: 49 kg
Wygląd: Jak na osobę parającą się w jej zawodzie, Fetish jest atrakcyjną blondynką - duży biust, długie nogi i piekna opalenizna doskonale o tym swiadczą. Jej włosy są pofalowane, a oczy ciemno-zielone. Na urode jej buzki skladaja sie zadbana cera oraz maly nosek. Fetish ma 23 lata.
Moc: Fetish posiada całkowitą kontrolę nad wszelkimi zapachami. Moze potegowac doznania zapachow ktore wyczuje i ktore sa w jej poblizu jak i, przy wiekszym wysilku, tworzyc te o ktorych pomysli.
Zainteresowanie: Tylko 3 rzeczy: pieniadze, fajni chlopacy, szybkie samochody Very Happy
Historia: Julia wychowywala sie w slumsach LA, gdy skonczyla 16 lat rzucila szkole i zaczela zarabiac jaka prostytutka na ulicach, by zdobyc pieniadze na utrzymanie siebie i swojej chorej na raka pluc matki (ojciec zginal podczas wojen gangow, rodzenstwa brak). Byla ladna i zdawala sobie z tego sprawe, jednak na tle innych innych "pan" robiacych w tej samej branzy, byla najlepsza jesli chodzi o ilosc klientow. Sekret tego sukcesu tkwil w jej nadprzyrodzonej zdolnosci: podswiadomie wykorzystywala ja, aby wydzielac odpowiednie zapachy, nierzadko kuszace potencjalnych klientow. Pewnej nocy, podjechal do niej bardzo drogi samochod, z lysym panem na tylnym siedzeniu. To byl Charles Xavier, jednak ona o tym nie wiedziala i zaczela z nim rozmawiac jak z kazdym innym klientem. Rozbawiony Prof.X wytlumaczyl jej kim jest, kim ona tak naprawde jest, opowiedzial o innych X-menach, i zaproponowal wprowadzenie sie i nauke panowania nad jej wlasnymi zdolnosciami w Szkole dla Mutantow. Po zapewnieniach doktora ze zajmie sie sprawa opieki nad jej matka, Fetish dlugo sie nie zastanawiala, Jeszcze tej samej nocy sie spakowala, pozegnala z rodzicielka i wyjechala.
Isengrim Faoiltiarna pisze:Karta postaci
Imię i nazwisko: Stephen Harris
Płeć: mężczyzna
Imię kodowe: Firestarter
Narodowość + miejsce zamieszkania: USA, małe miasteczko w stanie Maine.
Wiek: 17
Wzrost: 182 cm
Waga: 75 kg
Kolory: brązowy/czarny/biały, lekka opalenizna)
Wygląd: Zazwyczaj ma na sobie jeansowe spodnie (trochę podniszczone) i czarną koszulkę lub bluzę Metalliki "Master of puppets" albo "...And justice for all". Chodzi lekko zgarbiony, cały czas wpatrzony w ziemię. Jest małomówny i nieśmiały, ale kiedy już kogoś dobrze pozna, staje się rozmowny i otwarty. Jest fanem metalu (Metallica, Rhapsody, Disturbed). Lubi książki (zwłaszcza fantastykę), strategie i dobre horrory. Chodził do klasy informatycznej, zanim został przyjęty do szkoły Xaviera.
Umiejętności: Poza umiejętnościami posiadanymi przez większość ludzi (czytanie, pisanie, obsługa komputera itd.) nie może się pochwalić niczym nadzwyczajnym.
Życiorys: Urodził się w Londynie. Jego ojciec był urzędnikiem, a matka prowadziła sklep z warzywami. Kiedy miał 6 lat, zdał testy na inteligencję i poszedł do szkoły o rok wcześniej. Miał dobre wyniki, czym budził podziw nauczycieli i niechęć innych uczniów. Nie miał z tego powodu zbyt wielu przyjaciół-tylko kilkoro innych dzieciaków, które uczyły się tak dobrze jak on. Od czwartej klasy podstawówki trenował koszykówkę w szkolnej drużynie. W gimnazjum sytuacja niezbyt się zmieniła-był nazywany przyjacielem tylko wtedy, gdy zbliżała się klasówka z chemii albo biologii i trzeba było załatwić sobie kogoś, kto będzie na niej podpowiadał. Nie przeszkadzało mu to jednak. Miał 15 lat, kiedy okazało się, że jest mutantem-wracał ze szkoły, kiedy zaczepiło go dwóch "przyjaciół" z jego klasy, z wyraźną ochotą skopania go. Wtedy poczuł w sobie coś dziwnego. To coś kazało mu wyciągnąć ręce w stronę napastników. Nie wiedział, czemu to zrobił, do momentu, w którym z jego rąk nie wystrzeliły dwa słupy ognia, rozpływające się z trzaskiem na brzuchach przeciwników. Żaden nie przerzył. Stephen postanowił uciec z domu. Przez cztery miesiące błąkał się po Stanach, szukając miejsca, w którym mógłby się zatrzymać. W końcu spotkał profesora Xaviera.
Moc: może tworzyć ogień w dłoniach, dowolnie go kształtować i kierować w dowolną stronę po linii prostej. Słabe strony: Stephen jest bardziej wrażliwy na chłód. Poza tym używanie mocy go męczy.
Memo pisze:Imię i nazwisko: Lucienne Vapeur
Płeć: Kobieta
Imię kodowe: Mist
Narodowość + miejsce zamieszkania: Narodowość francuska, miejsce zamieszkania - Marsylia
Wiek: 23 lata
Wzrost: 179,3 cm
Waga: 70,3 kg
Wygląd: Lucienne ma duże, purpurowe oczy, kruczoczarne włosy bujnie opadające na ramiona, zdrową, oliwkową skórę, nieznacznie zadarty w górę nos oraz czyste i pełne uzębienie. Ma duże (ale nie bardzo, bardzo duże), kształtne piersi oraz ładne, regularnie golone nogi. Dwoma słowami - fajna d*pa.
Styl bycia: Jak jest ciepło, Lucienne ubiera się w spódnicę do połowy ud (ew. kolan) w jasnym kolorze oraz bluzkę (coś w
tym stylu). Jak jest zimniej to dłuższe spódnice/jeansy, swetry granatowe lub
ciemnoniebieskie. Rajstopy/pończochy wkłada gdy jest baaaardzo zimno. Do tego się maluje, nie znam się na makijażu to napiszę, że się maluje tak, że tego nie widać, ale bez makijażu nie lubi się pokazywać. Lubi kuchnię francuską, chorwacką, grecką i bułgarską, nie lubi niemieckiej i fastfoodów (prócz kebabów, ale nie uważa, że kebab to fastfood). Lubi też dobre wino, a nie znosi dymu papierosowego. Zawsze chętna do udzielenia pomocy i podzieleniem się wiedzą, trochę zarozumiała. Do czasu odkrycia mocy katoliczka (wierząca, rzadko praktykująca), po odkryciu mocy, ateistka.
Życiorys: Lucienne urodziła się 04.11.19xx (tutaj będzie data, kiedy dowiem się w jakim roku będzie toczyła się gra) w Metz, stolicy Lotaryngii. Jak większość francuskich dzieci chodziła do przedszkola, szkoły elementarnej oraz kolegium (profil - historia Francji). W tym czasie jej rodzina przeprowadziła się do Marsylii gdzie Lucienne ukończyła liceum doskonale zdając maturę. Dostała się na University of Oxford gdzie skończyła prawo. Do czasu odkrycia swych nadnaturalnych zdolności przez dwa lata pracowała w kancelarii Drake & Sweeney, która ma swoją siedzibę w Londynie, jako aplikant, a później prawniczka. W czasie rozprawy w której broniła Irlandczyka Murphy'ego MacManusa przed zarzutem rozboju z użycie broni, strasznie bolała ją głowa, wyjrzała za okno, a tam była MGŁA! Zaczęła czuć się bardzo dziwnie, w końcu całą salę wypełniła mgła! Gdyby nie interwencja profesora Xaviera, który trochę zmienił obecnym na sali rozpraw pamięć, pewnie zamknęliby ją u czubków. Profesor zaproponował współpracę i pomoc w opanowaniu mocy, Lucienne zgodziła się bez wahania.
Umiejętności: Lucienne doskonale zna się na historii Francji oraz prawie angielskim. Niewiele mniej wie o prawie amerykańskim i historii ogólnej. Płynnie mówi, czyta i pisze po francusku i angielsku, zna też podstawy hiszpańskiego, którego uczy się w wolnych chwilach. W czasie pracy w D&S dowiedziała się też sporo na temat komputerów, zna większość programów, a jak nie zna, to bardzo łatwo uczy się ich obsługi.
Moc: Lucienne ma kontrolę nad mgłą. Widzi przez nią, może zarówno ją tworzyć, jak i rozpraszać. Jej najpotężniejszą zdolnością jest teleportacja w każde znane jej miejsce na świecie, ale w miejscu tym musi aktualnie znajdować się mgła. Nie jest pewna, czy to dzięki jej mocom, czy po prostu metabolizmowi, ale pozostaje szczupła nawet jak je bardzo dużo bardzo kalorycznych rzeczy.
Sergi pisze:b]Karta postaci[/b]
Imię i nazwisko:David Nowyer
Płeć:Mężczyzna
Imię kodowe:Blayne
Narodowość + miejsce zamieszkania: Brytyjczyk, Londyn
Wiek:20
Wzrost:183cm
Waga:64kg
Kolory: Kasztanowe włosy, piwne oczy, siny kolor skóry
Wygląd: Wiele można o nim powiedzieć, ale na pewno żadną z tych rzeczy nie jest pedantyzm nawet w najmniejszym stopniu. Jako osoba uwielbia lekki nieporządek w swym życiu. Nie jest może flejtuchem, ale to nie zmienia faktu że porządek jest mu obcy. Zazwyczaj ubiera się w wytarte granatowe dżinsy, zwiewny czarny t-shirt a na niego skórzaną kurtkę. Na prawej ręce ma straszliwe poparzenie skóry.
Umiejętności: Broń palna, Negocjowanie, Kradzież Kieszonkowa,
Życiorys: Jeśli MG pozwoli to przedstawię historię mojej postaci w pierwszej osobie. Niestety nie wiem w którym roku będzie działa się nasza sesja więc roku urodzenia nie podam, ponieważ później z wiekiem mogły być niejasności. To tyle zbędnego wstepu.
Urodziłem się 13 grudnia, podczas straszliwej zamieci która ogarnęła miasto. Przez całe życie zdawało mi się ,że była to pewna ironia losu. Moi kochani rodzice, Anna i Thomas, jak ja bym chciał ich poznać. Matka moja umarła podczas porodu, było to kilka godzin po tym jak mój ojciec zginął w wypadku samochodowym. Tak więc już od pierwszej godziny mego nędznego życia byłem sam, nie wiedziałem ,że ma tak zostać. Trafiłem więc do sierocińca . Dorastając ciągle liczyłem na to że ktoś postanowi jednak ulitować się nade mną i mnie przygarnie. Jednak i to się nie sprawdziło. I najgorsze było że wiedziałem z jakiego powodu. Otóż pewnego gorącego i parnego lata jakiś smarkacz podłożył ogień pod bidul. I to wtedy gdy wszyscy byli wewnątrz, a ja byłem w pokoju odosobnionym, za karę. Nie fortunie wszyscy o mnie zapomnieli, a może nie? Wtedy też moja cała prawa ręka została straszliwie oszpecona przez płomienie. Nie wiem w jaki sposób znalazłem się na zewnątrz, była wtedy noc. Trawiła mnie gorączka, a na ręce miałem straszliwe bąble. Sierociniec już dawno był ugaszony, i nikogo nie było. Ledwo zdołałem schować się w jednym z opuszczonych budynków. Kilka dni było dla mnie istną drogą krzyżową. O dziwo nagle, z dnia na dzień wszystko minęło, jakby te blizny były jedynie kłamstwem zmęczonego umysłu. Zacząłem dochodzić do siebie. Aby przeżyć wstąpiłem do jednego z gangów, z którymi walczyła w tych latach policja. Po upływie pewnego czasu uświadomiłem sobie ,że potrafię w jakiś sposób kontrolować ogień. Niestety wykorzystałem go podczas jednego napadu. Konsekwencje były straszliwe, zginęło wiele osób, w tym kilku moich przyjaciół. Postanowiłem wtedy że muszę zniknąć z tego miasta. Wybór mój padł na New York, tak daleko a zarazem tak blisko. Z tego miejsca pochodził ponoć mój ojciec. Szukając pracy, zrozumiałem w jaki sposób mogę wykorzystać swoją niechcianą umiejętność. Zostałem strażakiem, ten etap w moim życiu chociaż wspaniały nie był długi. Po kilku udanych akcjach dowiedziano się o tym że kontroluję ogień. Oczywiste było że muszę znikną, i właśnie w ten sposób trafiłem do tego dziwnego profesora.
Moc: Z powyższej historii można byłoby wywnioskować że mocą Davida jest kontrola ognia. Jednak ta zdolność jest jedynie efektem ubocznym jego prawdziwej mocy. Tak na prawdę Dave , a raczej jego ciało potrafi skopiować moc (czy to żywiołu, czy jakąś inną)o ile zaświadczy ono jego działania. Wynika z tego ,że cierpienie i ból wzmacnia go.
Doi pisze:mię i nazwisko:Alex McGree
Płeć:Mężczyzna
Pseudo:Nightshot
Miejsce zamieszkania:Nowy Jork USA
Wiek:17
Wzrost: ok175 cm
Waga: 55 kg
Kolor: Alex jest biały ma kruczo czarne włosy i błękitne oczy
Ubiór: Alex ubiera się trochę jak punk Kolorem dominującym w jego ubiorze jest czerń.
Umiejętności: Nightshot potrafi się skradać i walczyć nożami.
Historia: Alex McGree urodził się w stolicy Irlandi, Dublinie. Żył tam z matką i ojcem. Do wieku trzech lat miał szczęśliwe życie mimo że rodzice jego nie byli zamożni,to starali zapewnić mu wszystko czego potrzebował. W dniu jego czwartych urodzin jego rodzice rozeszli się a on został przez sąd przydzielony matce. Jego ojciec więcej się z nim nie kontaktował, czego Alex nigdy mu nie wybaczył .Do 5 roku życia mieszkał z matką w Dublinie, lecz musiał się wyprowadzić ponieważ jego matka zabrała go i wyjechała do USA a dokładnie do Nowego Jorku .Tam znalazła szybko prace szwaczki. Mimo że nigdy nie byli bogaci to młody McGree był szczęśliwy. W wieku 12 lat odkrył swoje zdolności, potrafił bowiem zaabsorbować i "zdławić" światło znajdujące się ok. 1000 metrów od niego we wszystkich kierunkach .Za namową swoich kolegów w wieku 13 lat obrabował sklep jubilerski, gdy policja przyjechała na miejsce nikogo już nie było a kamery odnotowały tylko czerń. Tak właśnie Alex wkroczył na drogę przestępstwa miał na koncie jeszcze wiele napadów, ale pewnego razu podczas napadu na bank do akcji wkroczyła policja wyposażona w termo- i noktowizory i Nightshot nie zdołał już uciec. Po tej wpadce został skazany na parę miesięcy w poprawczaku. Gdy 17 letni już wtedy Alex wyszedł z zakładu postanowił się zmienić i od teraz pomagać. Z ciężkim sercem opuścił dom i matke, i zamieszkał sam na manhattanie. Tam wykorzystywał swoje zdolności by pomagać policji w łapaniu przestępców
Zdolności mutanta: Alex potrafi absorbować światło. Wchłania je całym ciałem i „dławi” tak by dookoła niego zapadła czerń przez którą nie przejrzy ludzkie oko nie wyposażone w noktowizor. Jednak jego moc ma ograniczenia może absorbować światło tylko w zasięgu 100 metrów od niego.
Plusy postaci: potrafi się skradać, dobrze walczyć nożami oraz po opanowaniu mocy regulować poziom wchłanianego światła.
Minusy: Nightshot nie potrafi strzelać z żadnego rodzaju broni, nie walczy zbyt dobrze w ręcz.
KILLED BY JUGGERNAUT/CONQUEROR
Ra-V pisze:Imię i nazwisko: Roland Deschain
Płeć: Mężczyzna
Imię kodowe: Gunslinger
Narodowość + miejsce zamieszkania: USA, Nowy Jork
Wiek: 17 lat
Wzrost: 187cm
Waga: 80kg
Kolory: (oczów/włosów/skóry): niebieskie/ciemny blond/jasna
Wygląd: Roland jest wysokim, przystojnym, dobrze zbudowanym młodzieńcem o niebieskich oczach i włosach w kolorze ciemnego blondu, które leżą w wiecznym nieładzie. Lubi ubierać się w czarne spodnie i białą koszulę z podwiniętymi rękawami, którą rozpina pod szyją. Nadaje mu to image luzaka, całkiem przeciwnie do jego usposobienia, gdyż jest raczej zamkniętym w sobie pesymistą. Wyróżnia się cechami przywódczymi, choć sam nie zdaje sobie sprawy z ich posiadania.
Umiejętności: Chłopak jest doskonale wysportowany oraz bardzo inteligentny. Przez lata trenował bieganie i piłkę nożną. Jego hobby są natomiast komputery, potrafi sobie poradzić z kilkoma prostszymi zabezpieczeniami.
Życiorys:
Roland urodził się w średnio zamożnej rodzinie gdzieś na przedmieściach Nowego Jorku. To właśnie te miasto ukształtowało go takim jakim jest. Tu się wychowywał, bawił z kolegami, chodził do szkoły. W tym miejscu także zasmakował pierwszej miłości. W jednej ze starszych klas podstawówki poznał jedną z tych kształtnych, ładniutkich nastolatek, które potrafią zawrócić w głowie każdemu chłopakowi. Roland nie wiedział, że Jennifer z czasem zaczęła się spotykać z jego najlepszym przyjacielem, Frankiem. Gdy ich razem spotkał, po raz pierwszy ujawniły się jego zdolności – dosyć mocno pokaleczył romansujących znajomych. Całe szczęście nikomu nic się nie stało, choć młody mutant na kilka dni zaszył się gdzieś z dala od domu. Od tej pory chodził wszędzie sam, całkiem zamknął się w sobie, choć jego dawni przyjaciele nie powiedzieli nikomu ani słowa o jego zdolnościach.
Tymczasem ojciec blondyna dostał propozycję lepszej pracy w Los Angeles, gdzie przeprowadziła się cała rodzina. Chłopak stał się młodzieńcem, za którym szalała płeć przeciwna. Mając w pamięci wydarzenia z przeszłości ignorował ten fakt. Zaczął trenować piłkę nożną oraz bieganie, zainteresował się komputerami.
Pewnej nocy wracał sam do domu i spotkał na swojej drodze trójkę opryszków, którzy chcieli go obrabować. Moce mutanta znów się objawiły, tym razem dużo silniejsze. Jeden pocisk „wystrzelony” z ręki miał ogromną siłę i wielkość piłki do tenisa ziemnego. Wszyscy złodzieje zginęli na miejscu. Całe szczęście nie było żadnych świadków ani śladów wskazujących na chłopaka. Przerażony Roland wrócił do domu, ukradł auto ojca, zabrał kilka niezbędnych rzeczy i wyjechał do miasta, gdzie zaczęło się całe to szaleństwo. Tam zaczął trenować swe zdolności, gdy został zaproszony do posiadłości niejakiego doktora X. W smsie, który dostał z nieznanego mu numeru, ktoś napisał, że pomoże mu opanować nowe zdolności...
Moc: Roland posiada zdolność wystrzeliwania z ręki dość silnych i bardzo szybkich pocisków energii. Ich siłę można porównać do promieni, które wystrzeliwał w oryginalnych X-Menach Cyclops.
Wiadomości na Kanale Dziewiątym. Ładna i zgrabna prezenterka, Paige Kovalsky oznajmia, że dzisiejszego dnia, akcja polowania na mutantów w Los Angeles zakończyła się pełnym sukcesem. Żaden też cywil nie został ranny. Na ekranie pojawia się zapis video z kamer przybocznego banku. Grupa Sentineli - potężnych, dziesięciometrowych robotów, których zadanie to wyszukiwanie i eksterminacja mutantów - wylądowała w centrum Miasta Aniołów. Zaczął się ostrzał kilku osób. Kamery pokazują też jak jeden z Sentineli zatrzymuje się przed leżącym czarnoskórym chłopcem, u którego jego czujniki wyczuły geny mutacyjne. Chwilę później chłopiec zostaje zdeptany na miazgę.
W tym samym serwisie transmitowane jest na żywo przemówienie przywódcy Brotherhood, Erica Lensherra, najgroźniejszego terrorysty na świecie, znanego również jako Magneto.
-Niech ludzkość w najbliższych dniach spodziewa się odwetu za krew mutantów zamordowanych dziś w Los Angeles. Moje bractwo nie spocznie w atakach terrorystycznych dopóki program Sentineli nie zostanie zatrzymany a ludzie nie uznają wyższości homo superior!
W tym momencie profesor Charles Francis Xavier wyłączył telewizor. W skąpnym w półmroku pokoju był tylko on sam. Podobnie jak w całym Instytucie dla Utalentowanej Młodzieży w Salem. Zmartwiony i zadumany podjechał swoim wózkiem inwalidzkim do lustra. W jego oczach widac było ból i niezwykłą zawziętość. Sam udał się do Free Room, gdzie szykował prezentację. Niedługo przyjechać mają do niego Ororo Munroe oraz Henry McCoy, dwójka jego najbliższych współpracowników. Mają odebrać z lotniska pięcioro wybrańców profesora. Wybrańców, którzy podobnie jak sam Profesor X wierzą w pokojową koegzystencję ludzi i mutantów.
2 miesiące później.
Cała wasza piątka uczestniczyła w sesji treningowej wewnątrz Danger Room. Była to sala treningowa wyposażona w rzutniki hologramów najnowszej generacji. Plotka głosi, że Xavier pozyskał je od SHIELD, pozarządowej organizacji strzegącej pokoju na świecie. Sprawiały one, że sala przybierała wygląd prawdziwych lokacji. W tym wypadku ulicy. Profesor X zarządził ćwiczenia defensywne.
Jest noc. Jedyne obiekty dające światło to płonące samochody rozrzucone po ulicy. Rzucają marne światło na podniszczone kamiennice lub sklepy z powybijanymi szybami. Ubrani byliście w czarne, spandeksowe uniformy z żółtymi elementami, takimi jak pasy bądź buty i rękawice. (Szczegóły uniformu jak czapki, gogle, bandan y ustalicie pod koniec ćwiczeń). Dowodziła wami Ororo Munro znana jako Storm. Była to wysoka białowłosa murzynka, która potrafiła manipulować pogodą. Sami zaś zostaliście rozdzieleni przez przeciwnika na dwie grupy. Waszym celem jest odbicie samolotu Blackbird znajdującego się na końcu głównej ulicy strzeżonego przez nieprzyjaciela.
Gunslinger, Mist i Blayne
Znajdowaliście się na rogu ulic schowani w leju utworzonym po wybuchu rakiety. Obok niego leżał palący się wrak samochodu, który chronił was przed ostrzałem. Ulicekończyły się w punkcie skrzyżowania. Zostaliście zaatakowani przez żołnierzy Zero Tolerance, uzbrojonych w zwyczajną broń maszynową oraz granaty. Około 3 z nich schowało się w zaułkach odchodzących od głównej ulicy, 1 snajper ukrył się w dalszym budynku jednak jeżeli byście się wychylili miałby was w swoim celowniku. 2 z nich zbliżało się chroniąc się co chwila w wyżlobionych przez wybuchy okopach bądź samochodach. W tej chwili byli za samochodem około 100 metrów od was. Możecie uciec na ulicę w lewo, bądź do podniszczonego budynku, jednak szansa, że snajper was dostanie jest duża.
Incubs, Nightshot i Storm
Zostaliście odłączeni od reszty poprzez napierających żółnierzy. Zostaliście zepchnięci w dośc długi zaułek łączący się z główną ulicą. Byliście schowani za kontenerem na śmieci. Około czterech żółnierzy strzela w Waszym kierunku. Nad wami wisi drabinka do schodów pożarowych a za wami jest mur wysokości ok. 2,5m.
-Nightshot, spróbuj ograniczyć widoczność tym czterem! - krzyknęła Storm. W tle słychać było strzały i wybuchy.