[Marvel] Sekcja 13

-
- Marynarz
- Posty: 295
- Rejestracja: sobota, 18 marca 2006, 15:43
[Marvel] Sekcja 13
Różne nazwy i pseudonimy z tego uniwersum będę pisał w wersjach anglojęzycznych.
Międzynarodowa organizacja S.H.I.E.L.D. rekrutuje do nowostworzonej Sekcji 13, operującej w Nowym Yorku.
Czyngis-Han i Copier:
Zostaliście przyjęci na etaty naukowców. Współpracujecie z innymi naukowcami nad różnymi projektami.
Podajcie mi na PW jaka jest wasza specjalność w dziedzinach na których się znacie, bo trzeba jakoś ukierunkować wasze naukowe osiągnięca.
Thems, Mike-o, Nadir i Darkman:
Zostaliście przyjęci ze względu na wasze moce i umiejętności. Jesteście narazie rekrutami i przechodzicie szkolenie.
Sorka, musze kończyc. Jutro, albo pojutrze reszta.
Międzynarodowa organizacja S.H.I.E.L.D. rekrutuje do nowostworzonej Sekcji 13, operującej w Nowym Yorku.
Czyngis-Han i Copier:
Zostaliście przyjęci na etaty naukowców. Współpracujecie z innymi naukowcami nad różnymi projektami.
Podajcie mi na PW jaka jest wasza specjalność w dziedzinach na których się znacie, bo trzeba jakoś ukierunkować wasze naukowe osiągnięca.
Thems, Mike-o, Nadir i Darkman:
Zostaliście przyjęci ze względu na wasze moce i umiejętności. Jesteście narazie rekrutami i przechodzicie szkolenie.
Sorka, musze kończyc. Jutro, albo pojutrze reszta.

-
- Marynarz
- Posty: 295
- Rejestracja: sobota, 18 marca 2006, 15:43
No to możemy zaczynać.
Po 6 miesiącach szkolenia wkońcu zostaliście oficjalną załogą Sekcji 13.
Oprócz 1 tyś. dobrze wyszkolonych żołnierzy w Sekcji 13 pracuje też kilka oddziałów super-ludzi i mutantów. Wy jesteście właśnie takim oddziałem. Wasz kryptonim to "Grupa Omega".
Waszymi głównymi zadaniami są:
- pomoc policji przy najcieższych przestępstwach i sytuacjach nadzwyczajnych
- zwalczanie super-złoczyńców
- przeprowadzanie rekrutacji nowych członków
Do "Grupy Omega" przyszedł właśnie rozkaz z samej góry. Generał Fury kazał wam odnaleźć i zatrzymać Spidermana, który może stanowić zagrożenie dla obywateli Nowego Yorku. Macie postarać się wziąść go żywcem.
Ze względu na szkolenie każdy gracz komandos ma wyższą sprawność, ponadto potrafi teraz strzelać z broni krótkiej, maszynowej i karabinu.
Naukowcy potrafią strzelać z broni krótkiej.
Do tego zadania zostali przydzieleni wszyscy gracze. Naukowcy mają się zająć odnalezieniem zbiega, komandosi idą w razie jakby Spiderman stawiał opór. Jesteście w bazie Sekcji 13.
Po 6 miesiącach szkolenia wkońcu zostaliście oficjalną załogą Sekcji 13.
Oprócz 1 tyś. dobrze wyszkolonych żołnierzy w Sekcji 13 pracuje też kilka oddziałów super-ludzi i mutantów. Wy jesteście właśnie takim oddziałem. Wasz kryptonim to "Grupa Omega".
Waszymi głównymi zadaniami są:
- pomoc policji przy najcieższych przestępstwach i sytuacjach nadzwyczajnych
- zwalczanie super-złoczyńców
- przeprowadzanie rekrutacji nowych członków
Do "Grupy Omega" przyszedł właśnie rozkaz z samej góry. Generał Fury kazał wam odnaleźć i zatrzymać Spidermana, który może stanowić zagrożenie dla obywateli Nowego Yorku. Macie postarać się wziąść go żywcem.
Ze względu na szkolenie każdy gracz komandos ma wyższą sprawność, ponadto potrafi teraz strzelać z broni krótkiej, maszynowej i karabinu.
Naukowcy potrafią strzelać z broni krótkiej.
Do tego zadania zostali przydzieleni wszyscy gracze. Naukowcy mają się zająć odnalezieniem zbiega, komandosi idą w razie jakby Spiderman stawiał opór. Jesteście w bazie Sekcji 13.

-
- Pomywacz
- Posty: 51
- Rejestracja: czwartek, 1 czerwca 2006, 22:39
- Lokalizacja: Hell, apartament no. 666
weź dawaj jakieś dokładniejsze opisy, np. jak wygląda baza główna, w którym pomieszczeniu się znajdujemy czy coś
Mike-O
Bez namysłu podążam do zbrojowni
-Spiderman złoczyńcą... Ciekawe od kiedy to przeniósł się na tą "złą" stronę...
Gdy docieram do zbrojowni, zakładam lekki pancerz i podnoszę granat dymny, swoją katanę oraz berettę. Udaję się do głównego holu, rozglądając się po twarzach ludzi. Siadam na białej ławce, wyciągam z kieszeni granat i zaczynam się nim bawić w powietrzu z pomocą swoich mocy. Czekam na rozkazy od Generała.[/b]

Mike-O
Bez namysłu podążam do zbrojowni
-Spiderman złoczyńcą... Ciekawe od kiedy to przeniósł się na tą "złą" stronę...
Gdy docieram do zbrojowni, zakładam lekki pancerz i podnoszę granat dymny, swoją katanę oraz berettę. Udaję się do głównego holu, rozglądając się po twarzach ludzi. Siadam na białej ławce, wyciągam z kieszeni granat i zaczynam się nim bawić w powietrzu z pomocą swoich mocy. Czekam na rozkazy od Generała.[/b]
Ave.


-
- Marynarz
- Posty: 314
- Rejestracja: poniedziałek, 12 grudnia 2005, 16:58
- Numer GG: 9627608
- Lokalizacja: prawie Gliwice
Fury nie był czasami pułkownikiem?
Ale może sie czepiam...
Copier
- Spider zagrożeniem? W życiu podobnych pierdół nie słyszałem! Ten gość zrobił dla tego kraju więcej niż S.H.I.E.L.D. od początku swojego istnienia! Czytałem o nim w "Daily Bugle", to bohater. To musi być jakaś pomyłka. Trzeba będzie dokładnie wyjaśnić tą sprawę.
Usiadł na ławce i zapalił papierosa, jednego z ostatnich w paczce. "No, kolego- palisz za dwóch"- pomyślał.
-Zresztą, nawet gdyby- nie będzie łatwo z takim przeciwnikiem. Nasi agenci już kiedyś chyba próbowali go złapać, a jednak ciągle jest na wolności. Dlaczego myślą, że nam się uda?- zapytał głośno, choć raczej samego siebie niż kogoś konkretnego.
Ale może sie czepiam...

Copier
- Spider zagrożeniem? W życiu podobnych pierdół nie słyszałem! Ten gość zrobił dla tego kraju więcej niż S.H.I.E.L.D. od początku swojego istnienia! Czytałem o nim w "Daily Bugle", to bohater. To musi być jakaś pomyłka. Trzeba będzie dokładnie wyjaśnić tą sprawę.
Usiadł na ławce i zapalił papierosa, jednego z ostatnich w paczce. "No, kolego- palisz za dwóch"- pomyślał.
-Zresztą, nawet gdyby- nie będzie łatwo z takim przeciwnikiem. Nasi agenci już kiedyś chyba próbowali go złapać, a jednak ciągle jest na wolności. Dlaczego myślą, że nam się uda?- zapytał głośno, choć raczej samego siebie niż kogoś konkretnego.

-
- Bombardier
- Posty: 899
- Rejestracja: sobota, 20 maja 2006, 10:14
- Lokalizacja: Lublin
Thems
Siadam na ławce i przyglądam się na wszystkich zebranych w Sali Zebrań.Hmm,ciekawe-pomyślał.Spiderman jest przecież super bohaterem który walczy w służbie dobra.Dba o porządek.Chyba ktoś musiał poddać go działaniu jakiegoś leku albo jakiegoś eksperymentu.
Próbuje się skoncentrować.Muszę wziąść się do pracy jeśli chce pracować dla Sekcji 13.
Siadam na ławce i przyglądam się na wszystkich zebranych w Sali Zebrań.Hmm,ciekawe-pomyślał.Spiderman jest przecież super bohaterem który walczy w służbie dobra.Dba o porządek.Chyba ktoś musiał poddać go działaniu jakiegoś leku albo jakiegoś eksperymentu.
Próbuje się skoncentrować.Muszę wziąść się do pracy jeśli chce pracować dla Sekcji 13.
Czerwona Orientalna Prawica

-
- Marynarz
- Posty: 295
- Rejestracja: sobota, 18 marca 2006, 15:43
Zajrzyjcie tutaj http://en.wikipedia.org/wiki/Ultimates#Spider-Man a dowiecie się o co chodzi z tym Spidermanem. No i zobaczysz Copier, że jest Generałem. Przecież pułkownikowi by nie powierzyli tak dużej i ważnej organizacji.

-
- Kok
- Posty: 1438
- Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 11:05
- Numer GG: 3327785
- Lokalizacja: 3city
Nadir
Spojrzal na kolegow. Wzruszyl ramionami i poszedl gdzie mu kazano. W ogole nie byl obeznany z sytuacja, ani sie nia nie interesowal. Robil co kazali, i mial nadzieje ze po prostu bedzie mial spokoj.
Spojrzal na kolegow. Wzruszyl ramionami i poszedl gdzie mu kazano. W ogole nie byl obeznany z sytuacja, ani sie nia nie interesowal. Robil co kazali, i mial nadzieje ze po prostu bedzie mial spokoj.
Czasami mam uczucie, że przede mną rozpościera się wielki ocean prawdy, a ja siedzę na plaży i bawię się kamykami. Ale pewnego dnia nauczę się po nim żeglować.
Don't take your organs to heaven... heaven knows we need them here.
Don't take your organs to heaven... heaven knows we need them here.


-
- Tawerniak
- Posty: 1616
- Rejestracja: poniedziałek, 12 września 2005, 08:47
- Numer GG: 5879500
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Czyngis-Han
Z usmiechem nieświadomego głupka, rozejrzał się jeszcze raz po sali. Posłuchał co miał do powiedzenia Copier. Następnie podrapał się po gęstej czuprynie, wyciągnął z poły płaszcza papierosa i lufkę, zapalił i powoli się zaciągnął. Na jego twarzy odmalował się wyraz błogiej przyjemności. Zaciągnął się jeszcze raz... i jeszcze... po czym strzepnął popiół na ziemię i w końcu się odezwał:
- Tja, Spiderek, gdzieś o nim słyszałem... Jakaś mutacja genetyczna... Jeden wielki nowotwór... Myślę, że uda się nam go namierzyć... - Mężczyzna przerwał, by kolejny raz się zaciągnąć. - Myślę, że go namierzymy, ale co potem? I tak sobie nie poradzą z nim nasi. I po co to wszystko... Chociaż, jest kasa, jest robota. Ja się podejmuję zadania...
Z usmiechem nieświadomego głupka, rozejrzał się jeszcze raz po sali. Posłuchał co miał do powiedzenia Copier. Następnie podrapał się po gęstej czuprynie, wyciągnął z poły płaszcza papierosa i lufkę, zapalił i powoli się zaciągnął. Na jego twarzy odmalował się wyraz błogiej przyjemności. Zaciągnął się jeszcze raz... i jeszcze... po czym strzepnął popiół na ziemię i w końcu się odezwał:
- Tja, Spiderek, gdzieś o nim słyszałem... Jakaś mutacja genetyczna... Jeden wielki nowotwór... Myślę, że uda się nam go namierzyć... - Mężczyzna przerwał, by kolejny raz się zaciągnąć. - Myślę, że go namierzymy, ale co potem? I tak sobie nie poradzą z nim nasi. I po co to wszystko... Chociaż, jest kasa, jest robota. Ja się podejmuję zadania...
http://niwia.myforum.pl/ - forum Opolskiego klubu RPG i fantastyki
http://my.opera.com/gimnazjon/blog/ - sport, ruch, zdrowie, itepe
http://my.opera.com/gimnazjon/blog/ - sport, ruch, zdrowie, itepe

-
- Majtek
- Posty: 105
- Rejestracja: sobota, 11 marca 2006, 21:07
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Świat Wynurzony
"No cóż, no to czas na prawdziwą robotę. Przynajmniej do przestaną męczyć szkoleniami" pomyślał sobie wchodząc do sali zebrań.
To co usłyszał o Spidermanie spowodowało szerokie otwarcie oczu i intensywne mruganie... "No cóż... dziwne rzeczy mówią, ale rozkaz to rozkaz". Rozsiadł się wygodnie i przysłuchiwał się komentarzom rzucanym przez pozostałych, ale sam milczał.
To co usłyszał o Spidermanie spowodowało szerokie otwarcie oczu i intensywne mruganie... "No cóż... dziwne rzeczy mówią, ale rozkaz to rozkaz". Rozsiadł się wygodnie i przysłuchiwał się komentarzom rzucanym przez pozostałych, ale sam milczał.

-
- Marynarz
- Posty: 295
- Rejestracja: sobota, 18 marca 2006, 15:43

-
- Kok
- Posty: 1438
- Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 11:05
- Numer GG: 3327785
- Lokalizacja: 3city
no to kiszka nie ma co... skonczylo sie nawet szybciej niz sesja Seto Mutanci w akcji..

Czasami mam uczucie, że przede mną rozpościera się wielki ocean prawdy, a ja siedzę na plaży i bawię się kamykami. Ale pewnego dnia nauczę się po nim żeglować.
Don't take your organs to heaven... heaven knows we need them here.
Don't take your organs to heaven... heaven knows we need them here.



-
- Pomywacz
- Posty: 51
- Rejestracja: czwartek, 1 czerwca 2006, 22:39
- Lokalizacja: Hell, apartament no. 666

-
- Kok
- Posty: 1438
- Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 11:05
- Numer GG: 3327785
- Lokalizacja: 3city
jesli chodzi o mnie mozemy kontynuowac.. nie wiem jak inni...
ale nie ma sie co stresowac...kazdy kiedys musi miec ten swoj 1raz...
ale nie ma sie co stresowac...kazdy kiedys musi miec ten swoj 1raz...

Czasami mam uczucie, że przede mną rozpościera się wielki ocean prawdy, a ja siedzę na plaży i bawię się kamykami. Ale pewnego dnia nauczę się po nim żeglować.
Don't take your organs to heaven... heaven knows we need them here.
Don't take your organs to heaven... heaven knows we need them here.
