Strona 1 z 11
Survive or Die sesja.
: sobota, 22 kwietnia 2006, 17:50
autor: Arxel
Karty
Artos
Imię: Vicious
Specjalizacja: Mechanik
Statsy:
Siła: 8
Zręczność: 12
Wytrzymałość: 5
Inteligencja: 15
Charyzma: 1
Wiedza: 9
Seto
Imię: Johny
Specjalizacja:Inżynier
Statsy:
Siła: 6
Zręczność: 7
Wytrzymałość: 8
Inteligencja: 11
Charyzma:6
Wiedza: 12
Nadir
Imię: Michajil
Specjalizacja:Kierowca
Statsy:
Siła: 10
Zręczność: 8
Wytrzymałość: 8
Inteligencja: 14
Charyzma:2
Wiedza: 8
Radar
Imię: Jack
Specjalizacja: Naukowiec
Statsy
Siła: 3
Zręczność: 4
Wytrzymałość: 7
Inteligencja: 20
Charyzma: 6
Wiedza: 10
CoB
Imię: Zee
Specjalizacja: Lekarz
Statsy
Siła: 8
Zręczność: 5
Wytrzymałość: 4
Inteligencja: 8
Charyzma: 15
Wiedza: 10
Kloner
Imię: Michael
Specjalizacja: Żołnierz
Statsy:
Siła: 18
Zręczność: 10
Wytrzymałość: 17
Inteligencja: 3
Charyzma: 2
Zapał
Imię: Ivan
Specjalizacja Pilot
Statsy:
Siła:8
Zręczność:10
Wytrzymałość:8
Inteligencja:8
Charyzma:9
Wiedza:7
Nyano
Imię: Albert
Specjalizacja: Naukowiec
Statystyki:
- Siła 6
- Zręczność 7
- Wytrzymałość 6
- Inteligencja 12
- Charyzma 6
- Wiedza 13
Gisher
Imię: Steven
Specjalizcja: Żołnierz
Statsy:
Siła:14
Zręczność:10
Wytrzymałość:11
Inteligencja:5
Charyzma:7
Wiedza:3
Lord Malphas
Imię: Mika'el
Specjalizacja Pilot
statystyki:
Siła:5
Zręczność:5
Wytrzymałość:8
Inteligencja:11
Charyzma:5
Wiedza:14
Wszyscy
Obudziliście się we wraku statku. Po krótkim oszołomieniu zauwazyliście, że łącznie z wami na statku przeżyło 80 osób. Dość mało jak na 900 osobową załogę. Po pogrzebaniu zmarłych postanowiliście się zająć swoimi potrzebami. Po pierwsze musieliście zaspokoić głód.
: sobota, 22 kwietnia 2006, 18:15
autor: Seto
Johny
Ostrożnie wychodze z wraku i rozglądam się. Myśle co może nadawać się do jedzenia w tym miejscu. Myśle także jak to możliwe że doszło do tak straszliwego wypadku...
: sobota, 22 kwietnia 2006, 19:07
autor: Lord Malphas
Mika'el
Próbuje przypomnieć sobie, co pamiętam z katastrofy.
Podchodzę Johny'ego
-Masz może jakiś pomysł, co się tutaj mogło zdarzyć?
: sobota, 22 kwietnia 2006, 19:44
autor: Seto
Johny
Żadnego... Pewnie pilot coś sknocił albo zawiódł system. Mamy ważniejsze sprawy, musimy tu przeżyć i nadać jakiś SOS albo coś -Mówie zamyślony i rozglądam się za jedzeniem
: sobota, 22 kwietnia 2006, 20:46
autor: Radar
Jack
Wstał powoli i zaczął rozglądać się. Najpierw poczuł głód, ale po chwili starał się znaleźć przyczynę wypadku.
(Jedzenie znajdą inni, a ja dowiem się o tym, co tu się stało!)
Pomyślał, a po chwili dodał w myślach.
(Może ktoś inny wie coś o tym!)
I zaczął wypytywać innych (nie graczy).
: sobota, 22 kwietnia 2006, 20:58
autor: Nadir
Nadir
Popatrzylem na ocalalych i pograzylem sie w smutku.
Nie czas na panike i ubolewanie nad losem. Musimy wziasc sie w garsc jesli chcemy z tego wyjsc calo. Musimy zadbac o jakies pozywienie i miejsce do zycia. Johny mysle ze nalezaloby zajrzec do kuchni a nastepnie do prywatnych kajut, moze cos ocalalo. Co do sytuacji- chyba zostalismy zestrzeleni. I jesli to nie byla pomylka to mozemy niedlugo miec tu gosci niezbyt milo nastawionych....
Po czym ruszam w kierunku statku starajac sie wyniesc wszelkiego rodzaju zywnosc, sprzety mechaniczne, bron, ubrania itp
: sobota, 22 kwietnia 2006, 22:38
autor: Artos
Vicious
- Eh... poczekajcie, pomoge wam szukać...
Krzyknełem do Nadir'a i Johny'ego i zaczełem iść za nimi.
: niedziela, 23 kwietnia 2006, 07:44
autor: Nyano
A może po prostu rozbiliśmy się jako że pan pilot miał zaledwie 5 zręczności? 
Albert
Rozejrzał się wokół. (
Właściwie to niezły bajzel...) - pomyślał -
Czyżby to amnezja powypadkowa? Zupełnie nie pamiętam statku...
Może by tak jakiś opis statku?
Re: Survive or Die sesja.
: niedziela, 23 kwietnia 2006, 11:03
autor: Nadir
z rekrutacji
Arxel pisze:
Lecieliście zahibernowani swoim statkiem nad nieznana planętą w układie ZX44G6, gdy nagle z jej powierchni na wasze spotkanie wyleciała salwa rakiet. Po obudzeniu sie na powierzchni planety i wygrzebaniu z wraku zauważyliście, że z wielosetnej załogiprzeżyło tylko kilka osób. Teraz wasze jedyny cele to uciec i PRZEŻYĆ!!!
Nadir
No ladnie nas urzadzili nie ma co.. a mialo byc tak pieknie.. Po co wlasciwie to lecieliscie panowie? pytam towarzyszy przetrzasajac kolejne pomieszczenia
: niedziela, 23 kwietnia 2006, 11:49
autor: CoB
Zee
- Panowie nie możemy się tak rozłazić! Powinniśmy się zebrać razem i przydzielić każdemu jakąś pracę, ja mogę pomóc rannym! Nie wdrażajmy tutaj chaosu! Pomóżcie mi zebrać ocalałych i ustalić kto co ma robić... Proszę...
: niedziela, 23 kwietnia 2006, 12:20
autor: Lord Malphas
Mika'el
Podchodzę do Zee i mówię rozkładając ręce:
-Jestem do usług. Mówcie tylko jak mogę się przydać
: niedziela, 23 kwietnia 2006, 14:48
autor: Zapał
Ivan
Bez zbędnego gadania poszedł do wraku statku, zaczął przeszukiwać go jak najdokładniej się da. W końcu musi tu być jakieś jedzenie! Myślał by dodać sobie otuchy.
: niedziela, 23 kwietnia 2006, 16:10
autor: Arxel
Nadir a kto mówił, że coś pamiętacie z zestrzelania? To ja to okresle:D
Wszyscy
Po krótkich poszukiwaniach znaleźliście dwa pistolety plazmowe, kilkanaście antenek, 216 racji żywnościowych, amunicję do karabinów plazmowych, wiele kawałków metalu, palnik, 12 skafandrów kosmicznych, 40 litrów whisky i 5 noży. Gdy zastanawialiście się co z tym zrobić któryś z pasażerów krzyknął, że znalazł wyjscie z wraku.
Wyglądu statku nie znacie bo tuż po starcie was zahibernowano.
: niedziela, 23 kwietnia 2006, 16:35
autor: Seto
Johny
Biore jeden skafander i zakładam go, wychodze ze statku i rozglądam się jak wygląda okolica. w razie niebezpieczeństwa wracam do statku. Myśle czy jakby pospawać te metalowe części można by zrobić jakieś rusztowanie, bramę czy coś takiego.
: niedziela, 23 kwietnia 2006, 16:38
autor: CoB
Zee
Widząc totalną anarchię załamuję ręce, po czym odzywam się do Mikela: - Dzięki, pomóż mi znaleźć rannych i powiedz, w czym się specjalizujesz?
: niedziela, 23 kwietnia 2006, 16:47
autor: Lord Malphas
Mika'el
-Jestem pilotem, ale to nie ja pilotowałem ten statek więc wszelkie pretensje nie do mnie
mówię uśmiechając się. Po chwili już całkiem poważnie dodaje:
-Ty zapewne jesteś lekarzem?. Miło mi poznać na imię mam Mika'el uprzejmie wyciągam rękę.[/i]
: niedziela, 23 kwietnia 2006, 16:57
autor: CoB
Zee
- Mów mi po prostu Zee - wyciągam rękę i szczerze się uśmiecham do tego człowieka. Po tym szybko przeszukuję statek w poszukiwaniu rannych.