[Żywe trupy] Zombie assault!

-
- Chorąży
- Posty: 3712
- Rejestracja: niedziela, 10 września 2006, 10:31
- Lokalizacja: Wro
Re: [Żywe trupy] Zombie assault!
Tomek Jakubowski
Niechętnmie poprawił na sobie postrzępioną koszulę. Pałka w prawej ręce zatopczyła młynka. Tomek przygotował się do walki. Kto to do cholery mógł być? I skąd oni się tu wzięli? WYglądają na normalnych ale kto tu teraz jest normalny. Zaraz zaraz... Przecież cała okolica miała być ewakułowana. Ręka coraz bardziej się pociła. A oni dalej nic...
Niechętnmie poprawił na sobie postrzępioną koszulę. Pałka w prawej ręce zatopczyła młynka. Tomek przygotował się do walki. Kto to do cholery mógł być? I skąd oni się tu wzięli? WYglądają na normalnych ale kto tu teraz jest normalny. Zaraz zaraz... Przecież cała okolica miała być ewakułowana. Ręka coraz bardziej się pociła. A oni dalej nic...
.

-
- Majtek
- Posty: 125
- Rejestracja: niedziela, 8 kwietnia 2007, 13:30
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: [Żywe trupy] Zombie assault!
Jerzy "Jureczek" Korczak
Zbliżał się do nowo przybyłych powoli, uzbrojony w młot wyglądął dość groteskowo. Starał się trzymać jak najbliżej sklepu, jedyną ostoją w tej chwili była iluzja bezpieczeństwa którą ze sobą niósł. Co kilkanaście metrów przystawał i stawiał ciężki młot na ziemi, odpoczywał chwilę po czym ruszał dalej. Zatrzymał się kilkanaście metrów przed obcymi, rozejrzał się po twarzach reszty ekipy, szczególnie koncentrując się na wojskowych. Nic nie wyczytał z ich grymasów, wiedział jednak że przydałby mu się jakiś porządny wóz z zapasem benzyny. Cała ta sytuacja przestawała mu się podobać a wiedział że jakoś by wymanewrowął pomiędzy wrakami wysadzonych w powietrze pojazdów i resztkami ciał, zniknął by za horyzontem w kilka chwil, niczym bohater kiepskiego filmu.
Zbliżał się do nowo przybyłych powoli, uzbrojony w młot wyglądął dość groteskowo. Starał się trzymać jak najbliżej sklepu, jedyną ostoją w tej chwili była iluzja bezpieczeństwa którą ze sobą niósł. Co kilkanaście metrów przystawał i stawiał ciężki młot na ziemi, odpoczywał chwilę po czym ruszał dalej. Zatrzymał się kilkanaście metrów przed obcymi, rozejrzał się po twarzach reszty ekipy, szczególnie koncentrując się na wojskowych. Nic nie wyczytał z ich grymasów, wiedział jednak że przydałby mu się jakiś porządny wóz z zapasem benzyny. Cała ta sytuacja przestawała mu się podobać a wiedział że jakoś by wymanewrowął pomiędzy wrakami wysadzonych w powietrze pojazdów i resztkami ciał, zniknął by za horyzontem w kilka chwil, niczym bohater kiepskiego filmu.
Always remember that You are weak against the power of the Dark Side.

-
- Bosman
- Posty: 2074
- Rejestracja: wtorek, 7 grudnia 2004, 07:23
- Numer GG: 6094143
- Lokalizacja: Roanapur
- Kontakt:
Re: [Żywe trupy] Zombie assault!
Łukasz "Samuraj" Strzemboszewski
Łukasz zaczynał się już nudzić kiedy wreszcie natrafili na nową porcję wrogów. Reszta ekipy wachała się, jakby nie mieli pewności czy napotkana grupa nie jest przypadkiem ocaloną jakimś cudem hałastrą. Łukasz nie bawił się w rozważania na ten temat. Ruszył do przodu szybkim krokiem, jeśli to przeciwnicy to się o tym przekona, jeśli nie to szybko się nimi staną. I równie szybko przestaną nimi być. w ogóle przestaną być czymś poza szczątkami na posadzce. Łukasz podszedł blisko, stał na wyciągnięcie ręki najbliższego członka tamtej grupy. Szybki unik na ewentualność ataku i ostrze błysnęło opuszczając Sayę. Potem zaczął się już szalony taniec śmierci.
Łukasz zaczynał się już nudzić kiedy wreszcie natrafili na nową porcję wrogów. Reszta ekipy wachała się, jakby nie mieli pewności czy napotkana grupa nie jest przypadkiem ocaloną jakimś cudem hałastrą. Łukasz nie bawił się w rozważania na ten temat. Ruszył do przodu szybkim krokiem, jeśli to przeciwnicy to się o tym przekona, jeśli nie to szybko się nimi staną. I równie szybko przestaną nimi być. w ogóle przestaną być czymś poza szczątkami na posadzce. Łukasz podszedł blisko, stał na wyciągnięcie ręki najbliższego członka tamtej grupy. Szybki unik na ewentualność ataku i ostrze błysnęło opuszczając Sayę. Potem zaczął się już szalony taniec śmierci.
Spłodził największe potwory - wielkiego wilka Fenrira, węża Midgardsorma i boginię umarłych Hel.
Nordycka Zielona Lewica

Nordycka Zielona Lewica


-
- Bosman
- Posty: 1759
- Rejestracja: piątek, 17 lutego 2006, 15:05
- Numer GG: 7524209
- Lokalizacja: Gliwice
Re: [Żywe trupy] Zombie assault!
Sory za jakość posta, ale dziś jakoś nie potrafię pisać...
Tomek Jakubowski , Greta, Łukasz "Samuraj" Strzemboszewski, Jerzy "Jureczek" Korczak
Klienci nie byli zbyt przyjaźnie nastawieni- zieolnkawa skóra i charczenie wydało ich- zombiaki. Podczas gdy trudziliście się z armią żywych trupów Czarnuch wpadł jak w masło między działami. Głośne Kuuu**aaaaa!! Wytłumaczyło wszytko- był w kłopotach. wycofał się jednak na wsz poziom, i mimo, że sam tego zakazał, dobył broni palnej. Blam, blam, blam... Rozbryzgujące się czaszki wydawały miękki chlupot... Między dwoma murami truposzy była odcięta od ludzi garstka tych, którzy przetrwali. Ładna dziewczyna, na widok której dowódzca dziwnie się zatrząsł, punk, masakrujący ścierwa, chorobliwie chudy młodzieniec piszczący i chowający się między innymi, wielki, gruby kilkunastolatek z podrapaną twarzą, który skacząc i wrzeszcząc chciał odpędzić atakujących... Podczas ataku na głowę Czarnucha spadło pudło, a on sam, mimo że zachował przytomność, usiadł na ziemi i nie zważając na niebezpieczeństwo zaczął się kiwać w przód i tył- był w szoku...
Tomek Jakubowski , Greta, Łukasz "Samuraj" Strzemboszewski, Jerzy "Jureczek" Korczak
Klienci nie byli zbyt przyjaźnie nastawieni- zieolnkawa skóra i charczenie wydało ich- zombiaki. Podczas gdy trudziliście się z armią żywych trupów Czarnuch wpadł jak w masło między działami. Głośne Kuuu**aaaaa!! Wytłumaczyło wszytko- był w kłopotach. wycofał się jednak na wsz poziom, i mimo, że sam tego zakazał, dobył broni palnej. Blam, blam, blam... Rozbryzgujące się czaszki wydawały miękki chlupot... Między dwoma murami truposzy była odcięta od ludzi garstka tych, którzy przetrwali. Ładna dziewczyna, na widok której dowódzca dziwnie się zatrząsł, punk, masakrujący ścierwa, chorobliwie chudy młodzieniec piszczący i chowający się między innymi, wielki, gruby kilkunastolatek z podrapaną twarzą, który skacząc i wrzeszcząc chciał odpędzić atakujących... Podczas ataku na głowę Czarnucha spadło pudło, a on sam, mimo że zachował przytomność, usiadł na ziemi i nie zważając na niebezpieczeństwo zaczął się kiwać w przód i tył- był w szoku...
Od dziś płacę Eurogąbkami.

-
- Kok
- Posty: 1183
- Rejestracja: poniedziałek, 28 sierpnia 2006, 13:55
- Numer GG: 3374868
- Lokalizacja: otchłań
Re: [Żywe trupy] Zombie assault!
Greta
Wypadki przyjely zly obrot, trzeba bylo dzialac. Celowala w glowy.
-Trzeba pomoc tej czarnej szmacie kurwy!- Krzyknela.
Rzucila sie w strone czarnucha i w lekkim przykleku oddala przy nim kilka strzalow w ich strone... celowala w glowy. Sila pistoletu byla wystarczajaca by skutecznie spowolnic marsz nieumarlych.
-Wszyscy, kurwa! Idziemy stad!- Powiedziala do wszystkich zgromadzonych. -Musimy sie przedzecw strone pierdolonej kurwa windy! Zostawcie te szmaty!- Krzyknela Greta biorac pod jedno ramie murzyna, chowajac jego bron do kieszeni i pokazujac komus zeby pomogl jej z murzynem.
Powiedz nam jekiekolwiek wyjscie z tej sytuacji bo ja nawet nie wiem czy w tym pokoju jest winda.
Wypadki przyjely zly obrot, trzeba bylo dzialac. Celowala w glowy.
-Trzeba pomoc tej czarnej szmacie kurwy!- Krzyknela.
Rzucila sie w strone czarnucha i w lekkim przykleku oddala przy nim kilka strzalow w ich strone... celowala w glowy. Sila pistoletu byla wystarczajaca by skutecznie spowolnic marsz nieumarlych.
-Wszyscy, kurwa! Idziemy stad!- Powiedziala do wszystkich zgromadzonych. -Musimy sie przedzecw strone pierdolonej kurwa windy! Zostawcie te szmaty!- Krzyknela Greta biorac pod jedno ramie murzyna, chowajac jego bron do kieszeni i pokazujac komus zeby pomogl jej z murzynem.
Powiedz nam jekiekolwiek wyjscie z tej sytuacji bo ja nawet nie wiem czy w tym pokoju jest winda.
jak piszę ortografy to nie poprawiaj... po wkurzamy BAZYL'E

-
- Bosman
- Posty: 1759
- Rejestracja: piątek, 17 lutego 2006, 15:05
- Numer GG: 7524209
- Lokalizacja: Gliwice
Re: [Żywe trupy] Zombie assault!
To nie jest pokój- to wielka sala hipermarketu 

Od dziś płacę Eurogąbkami.

-
- Majtek
- Posty: 125
- Rejestracja: niedziela, 8 kwietnia 2007, 13:30
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: [Żywe trupy] Zombie assault!
Jerzy "Jureczek" Korczak
Przez chwilę przyglądał się w skupieniu przestraszonej grupce ludzi. Po czym rzucił się z młotem w ręku w stronę żywych trupów, wziął potężny zamach i zgniótł głowę najbliższego. Gęsta posoka obryzgała zgromadzonych, kawałki mózgu poprzyklejały się do co poniektórych twarzy, Jureczek jednak nie zważał na to. Przedzierał się do przodu, wyrzynając co większe sztuki dłutem zainstalowanym przy młocie. Co dziwne nie bał się nawet ukąszenia, przez chwilę mignęła mu gdzieś sylwetka chłopaka z mieczem . Ten to dopiero psychol, ja posługuje się takim badziewiem bo nie mam nic lepszego ale on...- pomyślał Korczak kontynuując swą pracę. Gdzieś z tyłu słyszał popiskiwania przeklinającej wojskowej, przecież tych ludzi trzeba ratować, po to ich chyba tu właśnie przysłano. -A ona akurat w takiej chwili chce spieprzać...- powiedział sam do siebie i splunął na najbliższego trupa.
Przez chwilę przyglądał się w skupieniu przestraszonej grupce ludzi. Po czym rzucił się z młotem w ręku w stronę żywych trupów, wziął potężny zamach i zgniótł głowę najbliższego. Gęsta posoka obryzgała zgromadzonych, kawałki mózgu poprzyklejały się do co poniektórych twarzy, Jureczek jednak nie zważał na to. Przedzierał się do przodu, wyrzynając co większe sztuki dłutem zainstalowanym przy młocie. Co dziwne nie bał się nawet ukąszenia, przez chwilę mignęła mu gdzieś sylwetka chłopaka z mieczem . Ten to dopiero psychol, ja posługuje się takim badziewiem bo nie mam nic lepszego ale on...- pomyślał Korczak kontynuując swą pracę. Gdzieś z tyłu słyszał popiskiwania przeklinającej wojskowej, przecież tych ludzi trzeba ratować, po to ich chyba tu właśnie przysłano. -A ona akurat w takiej chwili chce spieprzać...- powiedział sam do siebie i splunął na najbliższego trupa.
Always remember that You are weak against the power of the Dark Side.

-
- Bosman
- Posty: 2074
- Rejestracja: wtorek, 7 grudnia 2004, 07:23
- Numer GG: 6094143
- Lokalizacja: Roanapur
- Kontakt:
Re: [Żywe trupy] Zombie assault!
Łukasz "Samuraj" Strzemboszewski
Jedyna osoba, którą Łukasz uważał za nie będącą totalny nieudacznikiem postanowiła wyprowadzić go z błędu. Mimo wszystko postanowił coś z tym zrobić bo Czarnuch jaki by się nie okazał zdołał wcześniej przynajmniej chwilowo zrobić na Łukaszu pewne wrażenie. Zobaczył, że Greta rusza w stronę byłego przywódcy grupy. Sądząc po jej zachowaniu niedługo dojdzie między nim a tą krową z wybujałym ego do sporu o dowództwo. Jak się nad tym zastanowić to Łukaszowi nie zależało na kierowaniu tą grupką, jedyne co było mu potrzebne do szczęścia to szansa żeby powalczyć. No, może jeszcze rozrywka jakiej dostarczali mu ci biedni nieudacznicy były całkiem niezła. Na przykład ten z młotem. Jak on walczy? Przecież gdyby zombi nie były nawet bardziej beznadziejne niż oni to facet dawno by nie żył, wystarczyłoby uniknąć jego pierwszego ciosu by móc bez najmniejszego kłopotu go poszatkować. Tymczasem jednak Łukasz ruszył w stronę Grety aby ją osłaniać. Nie mógł sobie pozwolić na jej stratę. Nie dość, że wtedy nie mógłby jej sam zabić to jeszcze pozbawiłby się rozrywki jaką ta kretynka może mu przez ten czas dostarczyć. Żaden ruch Łukasza nie był niepotrzebny, każde cięcie było idealnie przemyślana. Fakt, że przeciwników było dużo miał jedną zaletę - każdym ciosem można było trafić przynajmniej kilku. Szybko, wręcz bardzo szybko Łukasz znalazł się obok Grety osłaniając ją od ewentualnych ataków z boku. "No to zobaczymy co teraz wymyśli ta banda." Łukaszowi znów przypomniały się patyczaki ze szkolnego terrarium. Oraz to jak wyrywał im nóżki gdy się już nimi znudził....
Jedyna osoba, którą Łukasz uważał za nie będącą totalny nieudacznikiem postanowiła wyprowadzić go z błędu. Mimo wszystko postanowił coś z tym zrobić bo Czarnuch jaki by się nie okazał zdołał wcześniej przynajmniej chwilowo zrobić na Łukaszu pewne wrażenie. Zobaczył, że Greta rusza w stronę byłego przywódcy grupy. Sądząc po jej zachowaniu niedługo dojdzie między nim a tą krową z wybujałym ego do sporu o dowództwo. Jak się nad tym zastanowić to Łukaszowi nie zależało na kierowaniu tą grupką, jedyne co było mu potrzebne do szczęścia to szansa żeby powalczyć. No, może jeszcze rozrywka jakiej dostarczali mu ci biedni nieudacznicy były całkiem niezła. Na przykład ten z młotem. Jak on walczy? Przecież gdyby zombi nie były nawet bardziej beznadziejne niż oni to facet dawno by nie żył, wystarczyłoby uniknąć jego pierwszego ciosu by móc bez najmniejszego kłopotu go poszatkować. Tymczasem jednak Łukasz ruszył w stronę Grety aby ją osłaniać. Nie mógł sobie pozwolić na jej stratę. Nie dość, że wtedy nie mógłby jej sam zabić to jeszcze pozbawiłby się rozrywki jaką ta kretynka może mu przez ten czas dostarczyć. Żaden ruch Łukasza nie był niepotrzebny, każde cięcie było idealnie przemyślana. Fakt, że przeciwników było dużo miał jedną zaletę - każdym ciosem można było trafić przynajmniej kilku. Szybko, wręcz bardzo szybko Łukasz znalazł się obok Grety osłaniając ją od ewentualnych ataków z boku. "No to zobaczymy co teraz wymyśli ta banda." Łukaszowi znów przypomniały się patyczaki ze szkolnego terrarium. Oraz to jak wyrywał im nóżki gdy się już nimi znudził....
Spłodził największe potwory - wielkiego wilka Fenrira, węża Midgardsorma i boginię umarłych Hel.
Nordycka Zielona Lewica

Nordycka Zielona Lewica


-
- Pomywacz
- Posty: 56
- Rejestracja: niedziela, 22 kwietnia 2007, 19:22
Re: [Żywe trupy] Zombie assault!
Tomasz Dalewski
Ze złowrogą miną patrzył się na to co robią tej kobiecie.
Głupi imbecyle. mruknął do siebie pod nosem.
Tak w ogóle, to gdzie my jedziemy? zapytał
Ze złowrogą miną patrzył się na to co robią tej kobiecie.
Głupi imbecyle. mruknął do siebie pod nosem.
Tak w ogóle, to gdzie my jedziemy? zapytał



-
- Bosman
- Posty: 1759
- Rejestracja: piątek, 17 lutego 2006, 15:05
- Numer GG: 7524209
- Lokalizacja: Gliwice
Re: [Żywe trupy] Zombie assault!
Dziś niestety się nie wyrobię, update jutro.
Od dziś płacę Eurogąbkami.

-
- Bosman
- Posty: 1759
- Rejestracja: piątek, 17 lutego 2006, 15:05
- Numer GG: 7524209
- Lokalizacja: Gliwice
Re: [Żywe trupy] Zombie assault!
Nie wiem, czy jest sens kontynuować... Chciecie jeszcze grać? Ja prowadzić mogę, wszystko zależy od Was.
Od dziś płacę Eurogąbkami.

-
- Bosman
- Posty: 2074
- Rejestracja: wtorek, 7 grudnia 2004, 07:23
- Numer GG: 6094143
- Lokalizacja: Roanapur
- Kontakt:
Re: [Żywe trupy] Zombie assault!
Ja chętnie bym grał dalej. Bo aż żal duszę ściska, że tak fajną sesję trafił szlag. A jak nikt poza mną się nie zgadza to chcę przynajmniej opisać jak Łukasz zabija całą resztę. W końcu taki był od początku mój plan - uratować się od zombich, wszyscy radość i w ogóle a tu psychol z kataną robi ciachu ciachu
.

Spłodził największe potwory - wielkiego wilka Fenrira, węża Midgardsorma i boginię umarłych Hel.
Nordycka Zielona Lewica

Nordycka Zielona Lewica


-
- Kok
- Posty: 1007
- Rejestracja: wtorek, 3 stycznia 2006, 17:37
- Numer GG: 8564458
- Lokalizacja: Z TBM
Re: [Żywe trupy] Zombie assault!
*Wiecie ja bym mógł dojść jako pracownik Suppa marketu:P*
OŻESZ TY W PYTĘ WRÓCIŁEM NA FORUM
!


-
- Bosman
- Posty: 1759
- Rejestracja: piątek, 17 lutego 2006, 15:05
- Numer GG: 7524209
- Lokalizacja: Gliwice
Re: [Żywe trupy] Zombie assault!
Pięć osób... Perzyn chce grać, Scorez chce grać, Deep anuluje wszystkie sesje, Tomdal i NW nie dają znaku życia, Arxel chce grać- GRAMY
Ale nie teraz czas na update, będzie dziś, ostatecznie jutro.

Od dziś płacę Eurogąbkami.

-
- Bosman
- Posty: 1759
- Rejestracja: piątek, 17 lutego 2006, 15:05
- Numer GG: 7524209
- Lokalizacja: Gliwice

-
- Kok
- Posty: 1007
- Rejestracja: wtorek, 3 stycznia 2006, 17:37
- Numer GG: 8564458
- Lokalizacja: Z TBM
Re: [Żywe trupy] Zombie assault!
*Tylko, że nie będzie mnie do niedzieli do wieczora Jak mnie nie zabijesz to ok:P*
OŻESZ TY W PYTĘ WRÓCIŁEM NA FORUM
!


-
- Bosman
- Posty: 1759
- Rejestracja: piątek, 17 lutego 2006, 15:05
- Numer GG: 7524209
- Lokalizacja: Gliwice
Re: [Żywe trupy] Zombie assault!
Wrzucaj, nie gadaj
Bo nie mam jak napisać 


Od dziś płacę Eurogąbkami.
