[Neuroshima] Front

[Deep]

Cóż, jeśli chcecie załadować motory na pakę to karczmarz wam pomoże. Stwierdził, że go chyba nie wydacie i wyciągną 3 mutków-niewolników, którzy pomogą wam załadować harleye na pakę.

[Tori]

Jak wyciągnął?? Z kieszeni, zza winkla ?:P I która generacja, tzn ile jest mutanta w mutancie ?

[Kloner]

Michael

Zabójca stoi obok towarzyszy, niepodejmując żadnych akcji, po chwili wraca do karczmarza i prubuje się dowiedzieć, czy za tamtych przestępców była jakaś nagroda

[Deep]

Jak wyciągnął?? Z kieszeni, zza winkla ?:P I która generacja, tzn ile jest mutanta w mutancie ?

No poszedł po nich na zaplecze. A mutanta w mutancie? No czy to ważne. Mutant i już. Głupi więc co się będziecie przejmować.

[Tori]

Nie ma że mutant i koniec Czy to są ludzie, troche zniekształceni, czy może takie Super-Mutanty z Fallouta, czy też może po prostu małpopodobne zwierzęta?

[Deep]

No ludzie, którym na karcie wpisałbyś przy budowie koło 30. Wyrośnięci, umięśnieni, skrzywione twarze. No i jeden ma tylko jedno oko. Pasuje?

[Tori]

Yap. Więc motory są załadowane na pakę.

Jim

To co? Ja proponuje pojechać tam, o, do sklepu, trochę pohandlować. Mi są potrzebne naboje, a te ciuchy z gangera nie za bardzo...

[Hose15]

James
-Wiecie co chłopaki. To może my już jedźmy.
Po chwili James rusza za towarzyszami do sklepu by pohandlować.

[Mistrz Małodobry]

CAT nakrywa motocykl na pace płachtą wsiada do samochodu siega do przełącznika uziemienia zapłonu po czym odpala stacyjką czeka chwie czy ktoś z druzyny weźmie sie z nim, wrzuca bieg i podjeżdza z reszta druzyny

[Gisher]

Silver
CAT, mogę się zabrać z tobą? - Zapytał. Jeśli tak, to wsiada do pojazdu. Podczas jazdy pilnie rozgląda się po mieścinie, wypatruje ludzi, szczególnych budynków itp.

[Mistrz Małodobry]

jasne wskakuj

[Tori]

O ile jest miejsce w kabinie to się tam ładuję, jak nie to jadę na pace obok swojego motoru.

[Deep]

Wszyscy
Zapakowaliście się do pickupa (prócz tych co jechali motorem czyli Hose). Pojechaliście sobie za róg (5 minut) i znaleźliście sklep. Wchodzicie. Na półkach amunicja, bronie jakich nigdy nie widzieliście (zarówno strzelecka jak i biała), prochy i chemia, ubrania itp.
Z zaplecza wyszedł mężczyzna w średnim wieku.
- Czym mogę służyć? - zapytał.

[Tori]

Jim wszedł do sklepu, i stanął jak wryty. Dobrze wyposażony sklep był rzadkością, a na takim zadupiu... Jednak po chwili się otrząsnął, odchrząknął i rozpoczął rozmowę.

Ekhm, witam. Krótkie pytanie. Masz pan kałasze?? I ile chcesz pan za jedego plus 3 magazynki. Pełne oczywiście. I jeszcze AVDTS. Mam do zaoferowania broń, fajki, trochę leków, ubrania...

[Kloner]

Michael

Rozgląda się po sklepie, czy jest jakaś obstawa, strażnicy? czy sprzedawca jest uzbrojony?

[Deep]

Tori
-Kałasze powiadasz? - mruknął mężczyzna do Jima - 70 gambli za sztukę. Magazynki - 1 po 10 gambli. AVDTS mają być jutro. Pokaż towar to pohandlujemy.

Kloner
Obstawy nie widzisz ale ktoś może być na zapleczu. Sprzedawca ma za sobą kilka regałów z bronią i amunicją

100 post w tym temacie musiał być mój

[Kloner]

Michael

-Jakieś karabiny snajperskie nam ma? Może Dragonova naprzykład?-spytał się zabójca patrząc na regały