Świat Pasem:Zarkanah

-
- Marynarz
- Posty: 332
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:33
- Numer GG: 0
- Kontakt:

-
- Kok
- Posty: 1245
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:22
- Lokalizacja: Legionowo
- Kontakt:


-
- Chorąży
- Posty: 3121
- Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
- Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/

-
- Bosman
- Posty: 2312
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:15
- Numer GG: 2248735
- Lokalizacja: z Wrocławskiej Otchłani
- Kontakt:
Pavelius:
Gdy skończyłes hałasować cisza wydałą się jeszcze bardziej nieprzenikniona. Twój głos ginął bez echa... wewnątrz obozu jest cicho. Nigdy nie słyszałeś tak dojmującej ciszy w lesie.
Kotomi, Knossos, Sebastianus:
Kloner... chyba nie ma czasu na zastanawiianie się, co robi reszta drużyny...
Kotomi:
Białą strzała trafiła w szkeieleta (-8 HP) następnie przykleił się do niego świetlik... natychmiast eksplodował (-11 HP). Bard rzucił jeszcze jakieś zaklęcie z instrumentu, który miał na pasie. Wszyskie sztkielety otrzymały dodartkowe uszkodzenia (-5HP), szkielet , który zaatakowała Kotomi się rozleciał.
Sebastianus:
Był czas tylko na jedno machnięcie toporem. Młyn podbił szkieleta (-3 HP) i zarazem zbił go roztrzaskując o ziemię (-23 HP). Te szkielety są bardzo lekkie... Gddybyś tylko miał cas między blokowaniem kolejnych ciosów...
Knossos:
Nie jesteś w stanie blokować półmaterialnym ostrzem. Zamroziłeś zupałnei oba atakujace Cię szkielety, a bard zniszczył je za pomocą rzutek.
Perseusz i Ingmar radzą sobie po swojemu. Ingmar uderza w ziemię młotem odpychając szkoelety. Perseusz stoi poza zasiegiem uderzenia i rzuca jakieś zaklęcie...
sytuacja wygląda tak:

Notragath:
-Pora wobec tego przyśpieszyć proces doskonalenia biegłosci.- ospowiedziął Erytryn i rzucił na Ciebie jakieś zaklęcie. -Korzystaj z Magii Śmierci, dopuki zaklęcie nie minie.-
Tak też zrbiłeś... Magia Śmierci ze stanu 2/5 osiągnęła 2/14
W razie, jakbyś nie pamietał pierwsza cyfra to max stopień rzuanych zaklęć, a druga, to poziom biegłości.
Asmondeusz:
-Nauczę Cię teraz umiejetnosci, która zmniejszy koszta zaklęć, ale wydłuży lekko czas rzucania.- powiedziała morczna psoać i zaczęła korygować Twoją metodę rzucanai zaklęć. W wyniku tego...
Otrzymałes nową umiejętność:
Wydłużona Inkantacja (1pkt za 1poziom) (Umiejętność ta wydłuża lekko czas rzucania zaklęć, ale zmniejsza ich koszt w zależności od ilości zainwestowanych punktów)
Gdy skończyłes hałasować cisza wydałą się jeszcze bardziej nieprzenikniona. Twój głos ginął bez echa... wewnątrz obozu jest cicho. Nigdy nie słyszałeś tak dojmującej ciszy w lesie.
Kotomi, Knossos, Sebastianus:
Kloner... chyba nie ma czasu na zastanawiianie się, co robi reszta drużyny...
Kotomi:
Białą strzała trafiła w szkeieleta (-8 HP) następnie przykleił się do niego świetlik... natychmiast eksplodował (-11 HP). Bard rzucił jeszcze jakieś zaklęcie z instrumentu, który miał na pasie. Wszyskie sztkielety otrzymały dodartkowe uszkodzenia (-5HP), szkielet , który zaatakowała Kotomi się rozleciał.
Sebastianus:
Był czas tylko na jedno machnięcie toporem. Młyn podbił szkieleta (-3 HP) i zarazem zbił go roztrzaskując o ziemię (-23 HP). Te szkielety są bardzo lekkie... Gddybyś tylko miał cas między blokowaniem kolejnych ciosów...
Knossos:
Nie jesteś w stanie blokować półmaterialnym ostrzem. Zamroziłeś zupałnei oba atakujace Cię szkielety, a bard zniszczył je za pomocą rzutek.
Perseusz i Ingmar radzą sobie po swojemu. Ingmar uderza w ziemię młotem odpychając szkoelety. Perseusz stoi poza zasiegiem uderzenia i rzuca jakieś zaklęcie...
sytuacja wygląda tak:

Notragath:
-Pora wobec tego przyśpieszyć proces doskonalenia biegłosci.- ospowiedziął Erytryn i rzucił na Ciebie jakieś zaklęcie. -Korzystaj z Magii Śmierci, dopuki zaklęcie nie minie.-
Tak też zrbiłeś... Magia Śmierci ze stanu 2/5 osiągnęła 2/14
W razie, jakbyś nie pamietał pierwsza cyfra to max stopień rzuanych zaklęć, a druga, to poziom biegłości.
Asmondeusz:
-Nauczę Cię teraz umiejetnosci, która zmniejszy koszta zaklęć, ale wydłuży lekko czas rzucania.- powiedziała morczna psoać i zaczęła korygować Twoją metodę rzucanai zaklęć. W wyniku tego...
Otrzymałes nową umiejętność:
Wydłużona Inkantacja (1pkt za 1poziom) (Umiejętność ta wydłuża lekko czas rzucania zaklęć, ale zmniejsza ich koszt w zależności od ilości zainwestowanych punktów)
UWAGA -ZŁOŚLIWY MG!
Mr.Z pisze posta

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!
Mr.Z pisze posta

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!


-
- Majtek
- Posty: 135
- Rejestracja: piątek, 9 grudnia 2005, 21:58
- Numer GG: 1170597
- Lokalizacja: wrocek

-
- Kok
- Posty: 1245
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:22
- Lokalizacja: Legionowo
- Kontakt:

-
- Bosman
- Posty: 2204
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:11
- Numer GG: 4159090
- Lokalizacja: Las Szamanów
- Kontakt:

-
- Kok
- Posty: 1245
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:22
- Lokalizacja: Legionowo
- Kontakt:

-
- Bosman
- Posty: 2312
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:15
- Numer GG: 2248735
- Lokalizacja: z Wrocławskiej Otchłani
- Kontakt:
Cos jest nie tak... tnie mi posty
musze pogrzebac w właściwościach explorera i sprawić sobie antywirusa kiegoś...
AC:
Dostaliscie się do torów. Schowek na surowce jest kawałek dalej, stoi tam dwóch wartowników z wyrzutniamu harpunów. Jest tak ciemno, że niewidać nawet do jakiej rasy należą. Księżyc zasłoniły chmury. Bogowie piekieł Ci najwyraźniej sprzyjają, nei ma czasu do stracenia.
Pavelus:
jesteś PIERWSZY w poprzednim poscie
Nie mogąc przeskoczyc nad bramą rozniosłeś ją na drzazgi zionieciem.
Po drugiej stronie ujżałes istne pobjowisko. Zniszczone domy, zwłoki leżące na ulicach. Coś jest zdecydowanie nie tak. Przełknąłes slinę i rozglądnąłes się wokól. Cisza stała się nei do zniesienia. Sygnał telepatyczny jest jlekko zakłócony, jest tutaj coś potężnego. Nie jesteś w stanie stwierdzić, którędy masz sie dostac do towarzyszy - sa pod ziemią.
Sebastianus, Kotomi, Knossos:
Kotomi:
Musiałaś dwukrotnie użyć białego uderzenia... stwierdziąś również, ze Mitsu posiadł nową zdolność "Biały Kieł", na podobieństwo Twojego "Uderzenia". Na spółkeę udało wam się położyć dwa szkielety, ale zostałas zraniona (-5 HP), Mitsu również (-11 HP).
Sebastianus:
Zauważyłeś, że technika "młyn" nadaje się zarówno do blokowania prostych cięć szkieletów, jak i do ich eksterminacji. Uszkodziłes trzy szkielety, które dobił Knossos.
Knossos:
Stwierdziłes, że Sebastianus sobei nieźle radzi i na spółkę mozecie więcej działać. Położyliście 3 szkielety, zostałeś jednak zraniony (-4HP).
Ingmar i Perseusz radzą sobie wyśmienicie. Perseusdz rzucił jakieś zaklęcie, które zamieniło fragment podłoza w pole ognia. Kilka szkieletów poległo, jednak czarny szkielet wydał się odporny na płomienie i ciepło.
Sil położył jednego szkieleta metodą fechmistrza. Unikami i celnymi kontrami.
Sytuacja wygląda tak:


AC:
Dostaliscie się do torów. Schowek na surowce jest kawałek dalej, stoi tam dwóch wartowników z wyrzutniamu harpunów. Jest tak ciemno, że niewidać nawet do jakiej rasy należą. Księżyc zasłoniły chmury. Bogowie piekieł Ci najwyraźniej sprzyjają, nei ma czasu do stracenia.
Pavelus:
jesteś PIERWSZY w poprzednim poscie

Nie mogąc przeskoczyc nad bramą rozniosłeś ją na drzazgi zionieciem.
Po drugiej stronie ujżałes istne pobjowisko. Zniszczone domy, zwłoki leżące na ulicach. Coś jest zdecydowanie nie tak. Przełknąłes slinę i rozglądnąłes się wokól. Cisza stała się nei do zniesienia. Sygnał telepatyczny jest jlekko zakłócony, jest tutaj coś potężnego. Nie jesteś w stanie stwierdzić, którędy masz sie dostac do towarzyszy - sa pod ziemią.
Sebastianus, Kotomi, Knossos:
Kotomi:
Musiałaś dwukrotnie użyć białego uderzenia... stwierdziąś również, ze Mitsu posiadł nową zdolność "Biały Kieł", na podobieństwo Twojego "Uderzenia". Na spółkeę udało wam się położyć dwa szkielety, ale zostałas zraniona (-5 HP), Mitsu również (-11 HP).
Sebastianus:
Zauważyłeś, że technika "młyn" nadaje się zarówno do blokowania prostych cięć szkieletów, jak i do ich eksterminacji. Uszkodziłes trzy szkielety, które dobił Knossos.
Knossos:
Stwierdziłes, że Sebastianus sobei nieźle radzi i na spółkę mozecie więcej działać. Położyliście 3 szkielety, zostałeś jednak zraniony (-4HP).
Ingmar i Perseusz radzą sobie wyśmienicie. Perseusdz rzucił jakieś zaklęcie, które zamieniło fragment podłoza w pole ognia. Kilka szkieletów poległo, jednak czarny szkielet wydał się odporny na płomienie i ciepło.
Sil położył jednego szkieleta metodą fechmistrza. Unikami i celnymi kontrami.
Sytuacja wygląda tak:

UWAGA -ZŁOŚLIWY MG!
Mr.Z pisze posta

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!
Mr.Z pisze posta

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!

-
- Majtek
- Posty: 135
- Rejestracja: piątek, 9 grudnia 2005, 21:58
- Numer GG: 1170597
- Lokalizacja: wrocek

-
- Kok
- Posty: 1245
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:22
- Lokalizacja: Legionowo
- Kontakt:
[wiem, mówię o tamtym upd8-cie który wcześniej ucięło... on też był na końcu...]
Posyłam telepatyczną wiadomość:Czy to miasto było takie puste, czy poprostu wszyscy sobie poszli gdzieś?
Idę przez miasto rozglądając się dookoła. Szukam wzrokiem czegokolwiek. Żywego mieszkańca, potencjalnego wroga, lub jakiegoś trupa...
Posyłam telepatyczną wiadomość:Czy to miasto było takie puste, czy poprostu wszyscy sobie poszli gdzieś?
Idę przez miasto rozglądając się dookoła. Szukam wzrokiem czegokolwiek. Żywego mieszkańca, potencjalnego wroga, lub jakiegoś trupa...
I tak nikt tego nie czyta...

-
- Chorąży
- Posty: 3121
- Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
- Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/

-
- Marynarz
- Posty: 332
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:33
- Numer GG: 0
- Kontakt:

-
- Kok
- Posty: 1115
- Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2005, 10:53
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Hrubieszów

-
- Chorąży
- Posty: 3121
- Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
- Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/
