Świat Pasem:Zarkanah

krolitshek

od kiedy Ty sie mnie sluchasz kochanie... pytam niby zartem, ale smutno wpatrujac sie w znak...
zreszta niewazne, raczej prawa strona nas interesuje... zmierzam w tamtym kierunku...

Kloner · Post autor: **Kloner** » środa, 18 stycznia 2006, 08:54

Podążam za kotomi

Mr.Zeth · Post autor: **Mr.Zeth** » środa, 18 stycznia 2006, 09:05

Sebastianus, Kotomi, Knossos:

Poszliście w prawo. Zatrzymaliście się koło czegos zawnego "obozem najemników". Kilku, moze kilkunastu ludzi siedzi koło ogniska, a z wyłu są małe baraki. Dalej w prawo jest zruinowany porticulis, poskładany, tak jak drogowskaz, z resztek jakichś budynków. Wpasowano w neigo spore drewniane drzwi. Opierw się o nie śpiący strażnik. W głebi sali są jeszcze drzwi, jakby wbite w kamienną ścianę, wyglądajace jak właz skarbca.
-Zgadujemy, które to brama, a które to skład?- zaśmiał sie Perseusz.

Pavelius:

Wykonałes szarże, w trakcie której znów zostałeś trafiony (-11 HP), niemniej jednak po drodze splunąłeś po drodze w inkwizytora (-9 HP), a w zetknieciu zaatakowałeś z ogona (-39 HP). Cios odrzucił Inkwizytora delko wstecz, ten powoli wstaje, jego oczy płoną pomarańczowym ogniem...

Fink:

Elf podszedł blizej i podał ci rękę. -Jestem Aver D'Amarro, ta rycerka to Steph, a ten mag, to mój niewydarzony fizycznie brat Saor D'Amarro. Mamy za zadanie pokrzyżowac plany połaczenia żelazną linią kolejową dwóch miast - Thed'Eiz i Nuk'Khal. Planowany jest atak na to drugie.

Na podstawie nazw mias domyśliłes sie, że jesteś gdzies na terenie Wielkij Pustyni Sorthoth...

Kloner · Post autor: **Kloner** » środa, 18 stycznia 2006, 09:39

Zaczynam wyliczać na głos- entliczek, pentliczek...- jak skończe dodaje- nie mam pojęcia- uśmiecham się

Mr.Zeth · Post autor: **Mr.Zeth** » środa, 18 stycznia 2006, 09:53

Dobra, może wybierzemy kogoś z tej hałastry? - powiedizał an boku Perseusz. -Mogą się przydać... dodatkowe dwie ręce do torowania drogi...-

Kloner · Post autor: **Kloner** » środa, 18 stycznia 2006, 09:56

-najlepiej wielkiego,silnego i głupiego- mówię poczym zaczynam szukać kogoś największego posturą.

Seto · Post autor: **Seto** » środa, 18 stycznia 2006, 10:02

No racja ostetecznie ten "najemnik" mógłby ponieść jakiś bagaż... -Mówie i uśmiecham się

Mr.Zeth · Post autor: **Mr.Zeth** » środa, 18 stycznia 2006, 10:18

Kloner, Sebastianus i Kotomi:

Z baraczku wyłonił si.ę półogr. -Coś siem dzieje?- zapytał rozglądajac się wokół. Jego wzrok padł na WAS. -Ła to kto?- burknął do elfa siedzącego obok. -Słudzy królewscy.- rzucił od niechcenia elf. -Łoo....- półogr zareagował tak albo z faktu szacunku dla majestatu, albo dlatego, ze nie zna znaczenia któregoś ze słów.. albo obu słów - tego nie wiecie...

Pavciooo · Post autor: **Pavciooo** » środa, 18 stycznia 2006, 10:27

Ponawiam manewr (co tu więcej napisać?

)

Mr.Zeth · Post autor: **Mr.Zeth** » środa, 18 stycznia 2006, 10:33

Pavelius:

Tym razem Inkwizytor zadał ci poważniejsze obrażenia, posłał jakąś falę, która Cię potelepała, niemal straciłeś równowagę, ale udało sie dobiec do Inkwyzytora i wymierzyc mu troszkę niezdarny, acz celny cios (-46 HP) tym razem powalajacy go na ziemię. Inkwizytor próbuje się przeturlać i znów rzucić tą kulę...

Kloner · Post autor: **Kloner** » środa, 18 stycznia 2006, 10:54

-Będzie idealny- mówię półgłosem do drużyny

Pavciooo · Post autor: **Pavciooo** » środa, 18 stycznia 2006, 11:01

Odmieniam się spowrotem w Drakona (chcę go zabić jako Drakon

)

Mr.Zeth · Post autor: **Mr.Zeth** » środa, 18 stycznia 2006, 11:04

Pavelius:

Przemieniłes sie w drakona i wtedy oberwałes kulą pomarańczowego ognia... nei doznałeś żadnej szkody i Inkwizytor chyab to zauważył... -Ty.. TY TEŻ MASZ TĄ MOC! JESTEŚ JEDNYM Z POSŁAŃCÓW!!!- wydarł się i odtoczył się wstecz wstajac na równe nogi.

Kloner:
Czekamy na reakcję reszty

AC · Post autor: AC » środa, 18 stycznia 2006, 11:12

Jestem AC. Moja poprzednia nazwa zupełnie mi się nie podoba. Tak szczerze mówiąc, to ja bym pozwolił na budowę tej linii kolejowej. Więcej ludzi by zginęło gdybyśmy co jakiś czas robili zamachy bombowe na pociągi pasażerskie, a i więcej byśmy mogli zarobić z towarowych. To powiedzcie mi jeszcze, czemu akurat tam atakujemy, a nie w drugie miejsce?

Mr.Zeth · Post autor: **Mr.Zeth** » środa, 18 stycznia 2006, 11:53

AC:

Chodzi o przegrupowanie i nowy projekt militarny Czterech Koron. Nasza jedyna siedziba w tym Paśmie, jak dobrze wiesz, znajduje się na środku pustyni. Została wykryta. Kolej łącząca trzy miasta pustyni nei będzie miałą bynajmniej na celu tranmsport pasażerski, a przewóz dział, dalekiego zasiegu. Będziemy bombardowani przez pociągi wojenne... a Władczyni Zmarłych twierdzi, że dodatkowo jeszcze zaatakują nas z powietrza i z ladu, jeśli utracimy ta placówkę poszukiwnia metod przyślpieszenia Czasu Zmian mogą ulec znacznemu skomplikowaniu.- odpowiedział szybko elf, jakby spodziewając się pytania. -Nuk'Khal jest najbardziej "wystawionym punktem Wielkiej Pustyni. Przez nie często Czteryu Kotony otrzymują wsparcie od Tasalanów. Do ataku zostały 2 tygodnie, i do tego czasu nei mozemy dopiuścić, by miasto otrzymało pomoc z zewnątrz... Najsilniejsze miasto Kalshanu staie się najsłabszym... wtedy je zajmiemy i przywrócimy do dawnej świetności!-

krolitshek

jesli zabija i rozumie najprostsze slowa, to moze byc jak dla mnie... zwracam sie na stronie do towarzyszy... tylko on czy kogos jeszcze szukamy? moze ten elf, chociaz zbytniej sympatii jak widze do nas nie zywi...

AC · Post autor: AC » środa, 18 stycznia 2006, 12:18

OK, so lets rock! - idziemy tam gdzie chce elf