[World War II]Walka o przetrwanie..

Miejsce na zakończone lub wymarłe sesje. Jeśli chcesz ponownie otworzyć temat to skontaktuj się z modem albo adminem.
Hose15
Bombardier
Bombardier
Posty: 899
Rejestracja: sobota, 20 maja 2006, 10:14
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Hose15 »

Wszyscy
Mieliście niesamowite szczęście.Strażnik który was pilnował poszedł sobie na fajeczkę i pogawędki z kompanami.Stephen Harris cały czas czuwał przy kratach..W kącie dostrzegliście jakieś ostre kawałki sufitu..Niestety nikt w celi sie nie odzywał.Nie mieli żadnego planu..A kroki strażnika słychać było coraz głośniej...
Czerwona Orientalna Prawica
Bielik
Mat
Mat
Posty: 594
Rejestracja: środa, 7 czerwca 2006, 20:34
Numer GG: 5800256
Lokalizacja: GOP

Post autor: Bielik »

David Armstrong

Chyba musimy to zrobić ręcznie mówię po czym dodaję: Podsadź mnie ktoś gdy już jestem u góry próbuję jak najciszej oderwać jak największe kawałki w dziurze. Gdy stażnik przechodzi obok celi cicho zeskakuję z kolesia a gdy strażnik się oddala ponawiam próby.[/i]
Stare chińskie przysłowie mówi: "Jak nie wiesz co powiedzieć, to powiedz stare chińskie przysłowie"
Hose15
Bombardier
Bombardier
Posty: 899
Rejestracja: sobota, 20 maja 2006, 10:14
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Hose15 »

Proszę moderatora o zakmnięcie tego tematu ponieważ gracze nie odpsiują od 4 dni.Dziękuje.
Czerwona Orientalna Prawica
Zablokowany