Doomsday Operation


-
- Mat
- Posty: 426
- Rejestracja: poniedziałek, 10 kwietnia 2006, 11:56
- Numer GG: 8991900
- Lokalizacja: sie wial szturmis? ^^
- Kontakt:
sorry, zapomnialem dodac
-Dwudziesty czerwca, godz. 18.20.
Obiekt przyjechal do hotelu. Co mnie zdziwilo zamiast szostki jest ich piatka. Nie ma z nimi Mr. X. Zaskoczyla mnie ich glupota. Zamiast rozproszyc sie po miescie, wszyscy osiedlili sie w Gromadzie. Mamy na nich oko. John jest w okolicy, dzisiaj odebral przesylke. Nie wiem tylko ku*wa gdzie sie zatrzymal. Jutro, 21., nagranie zostanie przekazane wyzej. Jest cos jesz... O ku*wa! jeden wyszedl! - dalej slychac bylo tylko stukot...

-Dwudziesty czerwca, godz. 18.20.
Obiekt przyjechal do hotelu. Co mnie zdziwilo zamiast szostki jest ich piatka. Nie ma z nimi Mr. X. Zaskoczyla mnie ich glupota. Zamiast rozproszyc sie po miescie, wszyscy osiedlili sie w Gromadzie. Mamy na nich oko. John jest w okolicy, dzisiaj odebral przesylke. Nie wiem tylko ku*wa gdzie sie zatrzymal. Jutro, 21., nagranie zostanie przekazane wyzej. Jest cos jesz... O ku*wa! jeden wyszedl! - dalej slychac bylo tylko stukot...
szturm! a nie Szturm -.-
Tim, tirim tim.
I think you're the same as me...
Tim, tirim tim.
I think you're the same as me...

-
- Mat
- Posty: 514
- Rejestracja: poniedziałek, 5 czerwca 2006, 19:10
- Lokalizacja: z kapusty
[x]
A więc hotel jest pod obserwacją. Niedobrze, niedobrze. Ktoś was tu przywiózł? Trzeba ich sprawdzić. Na razie musimy udawać, że nic nie wiemy niech myślą, że mają przewagę. Na szczęście nie wiedzą gdzie ja się zatrzymałem. Telefony mogą być podsłuchiwane. Jedyny bezpieczny kontakt to przez Internet. Musimy ustalić miejsce gdzie będziemy się spotykać...
A więc hotel jest pod obserwacją. Niedobrze, niedobrze. Ktoś was tu przywiózł? Trzeba ich sprawdzić. Na razie musimy udawać, że nic nie wiemy niech myślą, że mają przewagę. Na szczęście nie wiedzą gdzie ja się zatrzymałem. Telefony mogą być podsłuchiwane. Jedyny bezpieczny kontakt to przez Internet. Musimy ustalić miejsce gdzie będziemy się spotykać...

-
- Mat
- Posty: 426
- Rejestracja: poniedziałek, 10 kwietnia 2006, 11:56
- Numer GG: 8991900
- Lokalizacja: sie wial szturmis? ^^
- Kontakt:

-
- Kok
- Posty: 1438
- Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 11:05
- Numer GG: 3327785
- Lokalizacja: 3city
Nadir
Tak. Spieprzajmy stąd. Rozproszmy się i dzwonmy do siebie z komórek. Kazdy z nas ma jakis trop, sprawdzi go. Potem sie zdzwonimy i ustalimy miejsce gdzie spokojnie przeanalizujemy wszystkie slady.
Tak. Spieprzajmy stąd. Rozproszmy się i dzwonmy do siebie z komórek. Kazdy z nas ma jakis trop, sprawdzi go. Potem sie zdzwonimy i ustalimy miejsce gdzie spokojnie przeanalizujemy wszystkie slady.
Czasami mam uczucie, że przede mną rozpościera się wielki ocean prawdy, a ja siedzę na plaży i bawię się kamykami. Ale pewnego dnia nauczę się po nim żeglować.
Don't take your organs to heaven... heaven knows we need them here.
Don't take your organs to heaven... heaven knows we need them here.

-
- Mat
- Posty: 426
- Rejestracja: poniedziałek, 10 kwietnia 2006, 11:56
- Numer GG: 8991900
- Lokalizacja: sie wial szturmis? ^^
- Kontakt:
[Angel]
-Ale Nadir, posluchaj Guerra...! Co jutro zrobimy? Lepiej jest sie chyba zastanowic. Nie mozemy przegapic tego spotkania... Musimy cos wymyslic... - Spojrzala oczekujaco na reszte.
Dodaje, ze jest juz ok. godziny 22.30
-Ale Nadir, posluchaj Guerra...! Co jutro zrobimy? Lepiej jest sie chyba zastanowic. Nie mozemy przegapic tego spotkania... Musimy cos wymyslic... - Spojrzala oczekujaco na reszte.
Dodaje, ze jest juz ok. godziny 22.30
szturm! a nie Szturm -.-
Tim, tirim tim.
I think you're the same as me...
Tim, tirim tim.
I think you're the same as me...

-
- Mat
- Posty: 426
- Rejestracja: poniedziałek, 10 kwietnia 2006, 11:56
- Numer GG: 8991900
- Lokalizacja: sie wial szturmis? ^^
- Kontakt:


-
- Mat
- Posty: 426
- Rejestracja: poniedziałek, 10 kwietnia 2006, 11:56
- Numer GG: 8991900
- Lokalizacja: sie wial szturmis? ^^
- Kontakt:

-
- Mat
- Posty: 594
- Rejestracja: środa, 7 czerwca 2006, 20:34
- Numer GG: 5800256
- Lokalizacja: GOP
O co chodzi z tym przegapionym spotkaniem??
Przede wszystkim nie będziemy mogli się nazbyt często wspólnie pokazywać i przedewszystkim szukać informacji.- mówię rozglądając się czy nikt ich nie podgląda-A także uważnie rozglądać się za kimś kto może wyglądać na naszego obserwatora- mówię wyglądając przez okno dalej siedząc na fotelu.
Maciejeszcze jakieś propozycje??- dodaję rozglądając się po pomieszczeniu.
Przede wszystkim nie będziemy mogli się nazbyt często wspólnie pokazywać i przedewszystkim szukać informacji.- mówię rozglądając się czy nikt ich nie podgląda-A także uważnie rozglądać się za kimś kto może wyglądać na naszego obserwatora- mówię wyglądając przez okno dalej siedząc na fotelu.
Maciejeszcze jakieś propozycje??- dodaję rozglądając się po pomieszczeniu.
Stare chińskie przysłowie mówi: "Jak nie wiesz co powiedzieć, to powiedz stare chińskie przysłowie"

-
- Mat
- Posty: 426
- Rejestracja: poniedziałek, 10 kwietnia 2006, 11:56
- Numer GG: 8991900
- Lokalizacja: sie wial szturmis? ^^
- Kontakt:
Nie przegapionym, tylko jutrzejszym
[Guerr]
-Jedno z nas musi sie tam dostac niezauwazone... Mistrz kamuflazu... Ten, czyjego polozenia nie znaja... - Spojrzal wymownie na Mr. X'a, po czym usmiechnal sie gorzko. -Jeszcze nie znaja... Wejdziesz tam. Na pietro. Musisz szybko-spojrzal na zegarek-w dokladnie 9 godzin zrobic z siebie innego czlowieka. Wejdziesz, i udajac turyste postarasz sie podsluchac cokolwiek. Nie daj sie jednak zlapac, i nie wdawaj sie w zaden konflikt - po rozmowie wstal, i ruszyl w strone windy. Po jakis 5 minutach wyszedl z niej ze swoja torba, skinal wam glowa, oplacil pokoj, i wyszedl.
[Guerr]
-Jedno z nas musi sie tam dostac niezauwazone... Mistrz kamuflazu... Ten, czyjego polozenia nie znaja... - Spojrzal wymownie na Mr. X'a, po czym usmiechnal sie gorzko. -Jeszcze nie znaja... Wejdziesz tam. Na pietro. Musisz szybko-spojrzal na zegarek-w dokladnie 9 godzin zrobic z siebie innego czlowieka. Wejdziesz, i udajac turyste postarasz sie podsluchac cokolwiek. Nie daj sie jednak zlapac, i nie wdawaj sie w zaden konflikt - po rozmowie wstal, i ruszyl w strone windy. Po jakis 5 minutach wyszedl z niej ze swoja torba, skinal wam glowa, oplacil pokoj, i wyszedl.
szturm! a nie Szturm -.-
Tim, tirim tim.
I think you're the same as me...
Tim, tirim tim.
I think you're the same as me...

-
- Mat
- Posty: 514
- Rejestracja: poniedziałek, 5 czerwca 2006, 19:10
- Lokalizacja: z kapusty

-
- Mat
- Posty: 426
- Rejestracja: poniedziałek, 10 kwietnia 2006, 11:56
- Numer GG: 8991900
- Lokalizacja: sie wial szturmis? ^^
- Kontakt:
[Angel]
Mysle, ze warto zastosowac sie do tego, co powiedzial Guerr... Poza tym, musisz wyjsc stad jakos niezauwazony. Nas maja pod obserwacja, i nie jestesmy dobrzy w kamuflazu, chyba ze Nadir. Mam pomysl. Zejdziecie oknem na tyly hotelu. Jutro, oddzielnie, zupelnie sie nie znajac pojdziecie do Palacu, na 30. pietro. W razie wykrycia jednego, drugi moze cos uslyszy... Co wy na to?
Mysle, ze warto zastosowac sie do tego, co powiedzial Guerr... Poza tym, musisz wyjsc stad jakos niezauwazony. Nas maja pod obserwacja, i nie jestesmy dobrzy w kamuflazu, chyba ze Nadir. Mam pomysl. Zejdziecie oknem na tyly hotelu. Jutro, oddzielnie, zupelnie sie nie znajac pojdziecie do Palacu, na 30. pietro. W razie wykrycia jednego, drugi moze cos uslyszy... Co wy na to?
szturm! a nie Szturm -.-
Tim, tirim tim.
I think you're the same as me...
Tim, tirim tim.
I think you're the same as me...

-
- Kok
- Posty: 1438
- Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 11:05
- Numer GG: 3327785
- Lokalizacja: 3city
Nadir
Bardzo chętnie. Ale ktoś musi iść na Szpitalną zobaczyć czy nie ma tam czegoś dziwnego... Ten koleś... Ech coś z nim nie tak było. Ale spoko. Maniuś okoliczny pijaczek z chęcią obejrzy sobie panorame Warszawy powiedział i szyderczo się uśmiechnął.
Bardzo chętnie. Ale ktoś musi iść na Szpitalną zobaczyć czy nie ma tam czegoś dziwnego... Ten koleś... Ech coś z nim nie tak było. Ale spoko. Maniuś okoliczny pijaczek z chęcią obejrzy sobie panorame Warszawy powiedział i szyderczo się uśmiechnął.
Czasami mam uczucie, że przede mną rozpościera się wielki ocean prawdy, a ja siedzę na plaży i bawię się kamykami. Ale pewnego dnia nauczę się po nim żeglować.
Don't take your organs to heaven... heaven knows we need them here.
Don't take your organs to heaven... heaven knows we need them here.

-
- Mat
- Posty: 426
- Rejestracja: poniedziałek, 10 kwietnia 2006, 11:56
- Numer GG: 8991900
- Lokalizacja: sie wial szturmis? ^^
- Kontakt:

-
- Mat
- Posty: 426
- Rejestracja: poniedziałek, 10 kwietnia 2006, 11:56
- Numer GG: 8991900
- Lokalizacja: sie wial szturmis? ^^
- Kontakt:

-
- Kok
- Posty: 1438
- Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 11:05
- Numer GG: 3327785
- Lokalizacja: 3city
a owszem... tylko chyba cos musisz napisac co sie dzieje nie?:P
Czasami mam uczucie, że przede mną rozpościera się wielki ocean prawdy, a ja siedzę na plaży i bawię się kamykami. Ale pewnego dnia nauczę się po nim żeglować.
Don't take your organs to heaven... heaven knows we need them here.
Don't take your organs to heaven... heaven knows we need them here.
