[Świat Pasem] Mroczne Dni

Miejsce na zakończone lub wymarłe sesje. Jeśli chcesz ponownie otworzyć temat to skontaktuj się z modem albo adminem.
Mr.Zeth
Bosman
Bosman
Posty: 2312
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:15
Numer GG: 2248735
Lokalizacja: z Wrocławskiej Otchłani
Kontakt:

Post autor: Mr.Zeth »

Vergil:
dawaj maila na PW :P – kartę wyłapiesz

Tunel Powietrzny w dwie sekundy zabiłby cholerstwo i sprzątnął je daleko... ale mana uległa wyczerpaniu przed rozpętaniem wichru... katana jednak okazała sięaż nadto dostateczna. Istota nawet nie dała rady pisnąć, gdy jej łeb potoczył się po kamieniach na podłożu...


Nadir i Erynius:

-Nadirem zajmą się w sali Uzdrowień...- kapłan pokierował drakona, do bocznej sali, gdzie "przejęła go młoda elfka - kapłanka.
-Wóz zawierał naszych wojowników wracających z ekspedycji...- zaczął, ale reszty Nadir już nie słyszał.


Nadir:

Kapłanka posadziła drakona na małej loży. -Odpręż się, musisz uspokoić organizm...- powiedziała, a gdy Nadir już rozluźnił mięśnie ta przyłożyła ręce do krawędzi rany. Przyjemne ciepło rozeszło się po ciele i.. i tyle! Uszkodzenie znikło. Kapłanka uśmiechnęła się. -No! gotowe!-


Erynius:

-Wóz zawierał naszych wojowników wracających z ekspedycji. Pewnie zdobyli sporo mocy, którą wykorzystamy...- kiwnął głową, po czym zabrał ciała i przełożył je na blat obok. -Dwadzieścia miedziądzów!- powiedział, wypłacając nagrodę. Wtedy wrócił Nadir - uzdrowiony.


Belial:

Istoty przysnęły, a że przebywały w nieprzenikniony mroku Belial nie był w stanie ich dojrzeć... Okultystka zachichotała. -Będziesz miał okazje je podziwiać na festynie Krwi za trzy dni...- powiedziała i uśmiechnęła się.
UWAGA -ZŁOŚLIWY MG!

Mr.Z pisze posta
Obrazek

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!
Nadir
Kok
Kok
Posty: 1438
Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 11:05
Numer GG: 3327785
Lokalizacja: 3city

Post autor: Nadir »

Nadir
Co? Tak szybko? Nawet nie zdążyłem się zrelaksować... Niesamowite. Jestem pod wrażeniem. Dziękuję. drakon uśmiechnął się i uściskał elfkę. Powiedz mi teraz gdzie znajdę Eryniusa i kapłana. Chciałbym dowiedzieć się jakie są nasze następne cele. Kobieta odpowiedziała, a Nadir udał się we wskazane miejsce. Gdy wszedł do pomieszczenia gdzie znajdował się erynianin uśmiechnął się do niego i przysłuchiwał się wiadomością od kapłana.
Czasami mam uczucie, że przede mną rozpościera się wielki ocean prawdy, a ja siedzę na plaży i bawię się kamykami. Ale pewnego dnia nauczę się po nim żeglować.

Don't take your organs to heaven... heaven knows we need them here.
Pavciooo
Kok
Kok
Posty: 1245
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:22
Lokalizacja: Legionowo
Kontakt:

Post autor: Pavciooo »

Vergil:
*Phi, poszło łatwiej niż myślałem!*- pomyślał pół-demon po czym popastwił sie jeszcze chwilkę nad zwłokami swoją kataną i odciął łeb stwora i kopnął go sobie do jakiejś dziury.
Następnie wyruszył na poszukiwanie cieniowilka.
*Jak ja nie lubię pieszych wycieczek...*
I tak nikt tego nie czyta...
AC
Bosman
Bosman
Posty: 2204
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:11
Numer GG: 4159090
Lokalizacja: Las Szamanów
Kontakt:

Post autor: AC »

Symbol:

Stoi sobie na żwirowej dróżce i nogą próbuje wykopać dziurę, ogląda się za siebie czy go nikt nie widzi i powoli kładzie się na trawie obok. Bierze źdźbło trawy do ust i zaczyna rzuć mając nadzieje że ten specyfik da mu jakąś moc. Jednak z chmur na niebie przypomniała mu czaszkę. Po cichu pyta się: Czy ktoś tam jest?
Obrazek
Mr.Zeth
Bosman
Bosman
Posty: 2312
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:15
Numer GG: 2248735
Lokalizacja: z Wrocławskiej Otchłani
Kontakt:

Post autor: Mr.Zeth »

Nadir:
Czekamy na Seto...


Vergil:

Wmiast cieniowilka Vergil natknął się na dwie takie same istoty co przedtem... oczywiście obie maiły coś przeciw jego obecności...


Symbol:
jesteś na popielnej pustyni - tu nie ma traw :P

Cały świat lekko się rozmył, a rana zaczęła boleć niemiłosiernie. Nefalem wiedział, że warunkiem zatrzymania zmysłów będzie podróż i uleczenie w Zakonie... ale pustkowie nagle nabrało kolorów... złota ścieżka pojawiła się nie stąd ni zowąd na środku szarego traktu i pojawiły się nad nią fioletowe, błękitne i zielone chmury...
UWAGA -ZŁOŚLIWY MG!

Mr.Z pisze posta
Obrazek

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!
AC
Bosman
Bosman
Posty: 2204
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:11
Numer GG: 4159090
Lokalizacja: Las Szamanów
Kontakt:

Post autor: AC »

Symbol:

Ufff, znowu w normalnym świecie. - powiedział i popatrzył na piękną różową trawę falującą między jego stopami, ale gdy chciał ją dotknąć ona uciekała od jego dłoni, rosła na jakimś szarym proszku. Nad Symbolem przeleciały dwa wieprze śmiejące się do siebie. Nagle wyczuł zapach rosołu z kury, więc olewając złoty trakt (który był tylko iluzją jego umysłu i dobrze o tym wiedział) ruszył ścieżką pod tym traktem w drugą stronę kierując się ku Miastu Dziwactw i Zakonowi. Choć bolało bardzo Nefalem na moment skręcił z drogi żeby pobiegać razem z sarenkami po łączce, ale gdy one wbiegły w las z zielonych cukierków on zawrócił na szlak i odszedł chichocząc z przypomnianego przy okazji dowcipu.
Obrazek
Pavciooo
Kok
Kok
Posty: 1245
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:22
Lokalizacja: Legionowo
Kontakt:

Post autor: Pavciooo »

Vergil:

Bleh, dwie kolejne, małe paskudy... Zdychać! Ruszył na nie z kataną ciachając raz jedną raz drugą paskudę, uważając przy tym, żeby go nie dziabnęły. Po walce poszedł szukać dalej cieniowilka.
I tak nikt tego nie czyta...
Seto
Kok
Kok
Posty: 1115
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2005, 10:53
Numer GG: 0
Lokalizacja: Hrubieszów

Post autor: Seto »

Sorry nie było mnie
Erynius

-Dziękuję, czy mamy dalej polować? -Powiedział przyjmując miedziaki. Wtedy zobaczył Nadira.
-O widze że już wyzdrowiałeś, to dobrze. -Powiedział na widok kompana. Następnie czekał na odpowiedź kapłana.
Obrazek
Mr.Zeth
Bosman
Bosman
Posty: 2312
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:15
Numer GG: 2248735
Lokalizacja: z Wrocławskiej Otchłani
Kontakt:

Post autor: Mr.Zeth »

Symbol:

Cichy szept zaczął zawracać nefalema. -Chodź za nami pokażemy Ci nowy świat... zupełnie nowy świat... Złota droga zaprowadzi Cię tam, gdzie chciałeś się znaleźć od dawna...-


Vergil:

Istoty nie stanowiły zagrożenia. Co prawda Vergil zabiwszy jedną istotę chybił przy atakowaniu drugiej, ale szczęśliwie owe wężowate cos również nie zdołało trafić. Drugie, tym razem celne ciecie położyło istotę trupem.
Vergil otrzymuje 2 xp (jeszcze 2 do podniesienia poziomu)
Dalsza wędrówka doprowadziła półdemona do sporego kręgu monolitycznego. Po jego środku siedziała odziana w czarne szaty postać. Nie zwróciła uwagi na obecność nowoprzybyłego, ale krąg wirujących wokół niej ostrzy zatrzeszczał i jął wirować szybciej...


Erynius i Nadir:

-Tak, dalsze polowanie jest wskazane.- pokiwał głową kapłan. -Gdy tylko będziecie gotowi poddamy was treningom na właściwe profesje i zostaniecie wcieleni do Zakonu!- odparł erynianowi. -Jeśli chcecie coś kupić to polecam sklep w wewnętrznym dziedzińcu. Ceny nie są zbyt wygórowane.- zakończył i kiwnął głową na pożegnanie. -mam pewne obowiązki, wiec wybaczcie..- powiedział i odszedł.
UWAGA -ZŁOŚLIWY MG!

Mr.Z pisze posta
Obrazek

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!
Pavciooo
Kok
Kok
Posty: 1245
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:22
Lokalizacja: Legionowo
Kontakt:

Post autor: Pavciooo »

Vergil:
Co ktoś robi na takim pustkowiu? Myślałem, że tylko ja się tutaj wałęsam...- powiedział wychodząc "z ukrycia".
I tak nikt tego nie czyta...
AC
Bosman
Bosman
Posty: 2204
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:11
Numer GG: 4159090
Lokalizacja: Las Szamanów
Kontakt:

Post autor: AC »

Symbol:

Robiąc z dłoni rurkę pomachał ją w górę i w dół w nieprzyzwoitym geście masturbacji. I odszedł w stronę miasta, po chwili się zatrzymał i powiedział do siebie: Nie... no kurwa, tak tego nie można zostawić. Zawrócił i poszedł moment złotym traktem, po chwili się zatrzymał i powiedział do siebie: Nie... szczerze mówiąc to chce mi się siku. Chamstwo, nie ma nawet jakiegoś przyzwoitego kibelka. Oglądając się czy nikogo lub niczego nie ma wyjął ze spodni swój sprzęt i odlał się na złoty trakt. Hehe, złoty strumień na złotym trakcie. Super. Powiedział oglądając jak mini strumyk utworzył się i spłynął do małej nierówności tworząc kałużę. Symbol podciągnął następnie spodnie i ruszył do miasta. Chwilę później zawrócił i przeskoczył przez swoje siki i poszedł chwilę złotym traktem. Po czym zawrócił i podążył do miasta nie zawracając już. Hehe, napewno w wiosce są wisienki. Chce wisienki. Zaśmiał się do siebie idąc szybko.
Obrazek
Nadir
Kok
Kok
Posty: 1438
Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 11:05
Numer GG: 3327785
Lokalizacja: 3city

Post autor: Nadir »

Nadir
A więc co sklepu i na polowanie. mruknął drakon i wyczekująco spojrzał na erynianina. Idziemy razem, czy oddasz mi moją część miedziaków?
Czasami mam uczucie, że przede mną rozpościera się wielki ocean prawdy, a ja siedzę na plaży i bawię się kamykami. Ale pewnego dnia nauczę się po nim żeglować.

Don't take your organs to heaven... heaven knows we need them here.
Seto
Kok
Kok
Posty: 1115
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2005, 10:53
Numer GG: 0
Lokalizacja: Hrubieszów

Post autor: Seto »

Erynius

Trzymaj. -Powiedział i wręczył darkonowi połowę sumy. A do sklepu też pójde. Kiedy wreszli do sklepu rozglądał się uważnie i szukał ciekawych(cokolwiek MG uważa za ciekawe ;p) towarów.
Obrazek
Mr.Zeth
Bosman
Bosman
Posty: 2312
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:15
Numer GG: 2248735
Lokalizacja: z Wrocławskiej Otchłani
Kontakt:

Post autor: Mr.Zeth »

Vergil:

Postać drgnęła. Ostrza zleciały się w jedno miejsce, tworząc miecz, który postać założyła na pas. Wstała następnie i podeszła do Vergila spokojnym krokiem. -Czego szukasz, wędrowcze...- zapytała postać. Głos był mięki i wskazywałby na płeć żeńską, ale twarz osłaniała maska. Rękawice również były masywne, a płascz skutecznie kamuflował figurę. -Chyba władzy szukasz... i nie tylko... powiedz... czemu...- postać mówiła dalej tym spokojnym, przyjemnym uszom półdemona głosem.


Symbol:

Rana zaczęła boleć bardziej i ręka trzasnęła w kilku miejscach. Symbola zaczęła boleć szczęka... Obrócił się i padł twarzą we własne szczyny. Gdy się podniósł ujrzał w kałurzy swe odbicie - zmienioną twarz o ostrzych, szablastych zebach... Dotkonął ich z niedowierzniem.. faktycznie miał długie kły... same kły... ręce wydłużyłuy się lekko, ciało wyprofilowało...
Jak u drapieżnika...


Nadir i Erynius:

Sklep prowadził krępy, rudobrody krasnolud. Cennik przedstawiał się następująco:

PANCERZE: typ (obrona) [wymagania] {waga} <- do prędkości> cena w miedziadzach

LEKKIE:

Lekki Skórzany:
Szyszak (1)[brak]{1orn} <0> 25
Pancerz (2)[brak]{3orny} <0> 55
spodnie (1)[brak]{2orny} <0> 40
naramiennik/rękawica p. i l. (0,5)[brak]{0,5orna} <0> 15
buty (1)[brak]{1orn} <0> 25

Skórzany:
Hełm (1,5)[brak]{1orn} <0> 35
Pancerz (3)[brak]{2orn} <0> 65
spodnie (2)[brak]{1orn} <0> 50
naramiennik p. i l. (1)[brak]{1orn}<0> 30
rękawica p. i l. (0,75)[brak]{1orn} <0> 20
buty (2)[brak]{1orn} <0> 40

Wzmacniany Skórzany:
Szyszak (2)[3 siły]{2orny} <0> 45
Pancerz (4)[3 siły]{3orny} <0> 90
spodnie (3)[3 siły]{2orny} <0> 65
naramiennik p. i l. (1,5)[2 siły]{1orn}<0> 45
rękawica p. i l. (1)[2 siły]{1orn} <0> 35
buty (2)[2 siły]{1orn} <0> 45

dalej następowały średnie, ciężkie i bardzo ciężkie pancerze, ale jako że ani Erynius, ani Nadir nie mogą takowych nosić, to odpuścili sobie lekturę...

BROŃ:
Nazwa (uszk) (szybk atk) (wymagania) (waga) cena w miedziadzach

Kłująca:

Kłujak (1-2) (100%) (brak) (0,3) 15
Sztylet (1-3) (150%) (brak) (0,5) 30
Długi Sztylet 2-4 (150%) (brak) (1) 50
Szpic (2-3) (125%) (brak) (1) 45
Profilowany Szpic (2-3) (100%) (4 ZW) (1) 60
Iglica 1-6 (130%) (brak) (0,7) 75
Stalowa Iglica (3-6) (130%) (brak) (1) 110

Dalsza część przedstawiała ceny mieczy, toporów i innych, ale krasnolud zalecił, by nie czytać jej. –Dostawa dopiero będzie i teraz niczego nie ma!- powiedział. –Poszło! Wybaczcie!- westchnął. Następne na liście były dyski dla istot o mocy mentalnej


Dyski: Nazwa (uszk) (szybk atk) (wymagania) (waga) cena

Kryształowe (3 szt.) (4-6) (300%-5*najdoskonalsza biegłość mentalna, minimalna prędkość - 150%) (jedna biegłość mentalna > 5) (1 orn/sztuka) 520
Stalowe (5 szt.) (2-3) (200%) (jedna biegłość mentalna >0) (1,5 orna/sztuka) 450
Żelazny Naszpikowany (1szt.) (10-15) (350%) (jedna biegłosć mentalna > 3) (17 ornów) 200
Żelazny Klasyczny (2 szt.) (1-3) (200% -7*najdoskonalsza biegłość mentalna, min prędkość 150%) (jedna biegłość mentalna > 1) (1 orn/sztuka) 100

Potem szła lista elementów dla Konstruktorów... Ostatnie były:

NAPOJE: nazwa (działanie) [waga] cena

Regeneracyjne:

B.Mały HP (regeneruje 10HP w 3 sek) [0,1 orna] 5
Mały HP (regeneruje 25HP w 5 sek) [0,25 orna] 15
średni HP (regeneruje 60 HP w 8 sek) [0,5 orna] 40
Standardowy HP (regeneruje 100HP w 8 sek) [0,5 orna] 80
Duzy HP (regeneruje 200HP w 10 sek) [1 orn] 140
B Duży HP (regeneruje 450HP w 15 sek) [1,75 orna] 250
Ogromny HP (regeneruje 1000 HP w 20 sek) [2 orny] 550

B. Mały MP (regeneruje 10MP w 3 sek) [0,1 orna] 3
Mały MP (regeneruje 25MP w 5 sek) [0,25 orna] 7
średni MP (regeneruje 60 MP w 8 sek) [0,5 orna] 25
Standardowy MP (regeneruje 100MP w 8 sek) [0,5 orna] 50
Duży MP (regeneruje 200MP w 10 sek) [1 orn] 85
B Duży MP (regeneruje 450MP w 15 sek) [1,75 orna] 110
Ogromny MP (regeneruje 1000 MP w 20 sek) [2 orny] 290

B. Mały EP (regeneruje 10EP w 3 sek) [0,1 orna] 4
Mały EP (regeneruje 25EP w 5 sek) [0,25 orna] 9
średni EP (regeneruje 60 EP w 8 sek) [0,5 orna] 30
Standardowy EP (regeneruje 100EP w 8 sek) [0,5 orna] 58
Duży EP (regeneruje 200EP w 10 sek) [1 orn] 97
B Duży EP (regeneruje 450EP w 15 sek) [1,75 orna] 130
Ogromny EP (regeneruje 1000 EP w 20 sek) [2 orny] 340

Domieszki do mikstur regeneracyjnych: nazwa (działanie) cena

Powiększenie ilości regenerowanych pkt: (+25% regeneracj z mikstury) +30% ceny mikstury
Poważne powiększenie ilości regenerowanych pkt: (+40% regeneracji z mikstury) +60% ceny mikstury
Zmniejszenie wagi: (-50% wagi mikstury) +20% ceny mikstury
Przyspieszenie regeneracji: (-33% czasu regeneracji) +25% ceny mikstury

Mikstury lecznicze: nazwa (działanie) cena

Serum (usuwa zarazę 1 i 2 stopnia)
Mocne Serum (usuwa zarazę 2 i 3 stopnia)
Potężne Serum (usuwa zarazę 3 i 4 stopnia)
Magiczne Serum (usuwa zarazę 4 i 5 stopnia)
Kapłańskie Serum (usuwa każdą zarazę)
Lekarstwo (usuwa chorobę 1 stopnia)
Solidne Lekarstwo (usuwa chorobę 2 i 3 stopnia)
Magiczne Lekarstwo (usuwa chorobę 4 i 5 stopnia)
Łza Thirel (usuwa każdą chorobę)
Odtrutka (usuwa zatrucie 1 i 2 stopnia , regeneruje 5 HP)
Biała Odtrutka (usuwa zatrucie 2 i 3 stopnia , regeneruje 10 HP)
Szara Odtrutka (usuwa zatrucie 4 stopnia , regeneruje 20 HP)
Czarna Odtrutka (usuwa zatrucie 5 stopnia, regeneruje 30 HP)
Krwawa Odtrutka (usuwa każde zatrucie, regeneruje Hp utracone przez truciznę)
Dezynfektor (usuwa zakażenie 1 - 3 stopnia kosztem 50% EP)
Silny Dezynfektor (usuwa zakażenie 3 - 5 stopnia, kosztem 40% EP i 10% HP)
Zabójczy Dezynfektor (usuwa zakażenie 3 - 5 stopnia, kosztem 20% HP i 10% EP)
Magiczny Dezynfektor (usuwa zakażenie każdego stopnia)
Ognisty Dezynfektor (usuwa zakażenie każdego stopnia, kosztem 10% HP i 40% EP)
UWAGA -ZŁOŚLIWY MG!

Mr.Z pisze posta
Obrazek

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!
AC
Bosman
Bosman
Posty: 2204
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:11
Numer GG: 4159090
Lokalizacja: Las Szamanów
Kontakt:

Post autor: AC »

Symbol:

Idzie do lasu coś upolować i zrobić zwiad czy nie ma czegoś ciekawego w pobliżu.
Obrazek
Pavciooo
Kok
Kok
Posty: 1245
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:22
Lokalizacja: Legionowo
Kontakt:

Post autor: Pavciooo »

Vergil:
Heh rzeczywiście, szukam władzy i mocy - powiedział z lekkim uśmiechem na twarzy. A czemu to szukam tej mocy i władzy? Choćby po to by zaspokoić wewnętrzną potrzebę potęgi. No i być lepszym od brata. A tak na razie to szukam cieniowilka. Wiesz może gdzie jakiegos znajdę?
I tak nikt tego nie czyta...
Mr.Zeth
Bosman
Bosman
Posty: 2312
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:15
Numer GG: 2248735
Lokalizacja: z Wrocławskiej Otchłani
Kontakt:

Post autor: Mr.Zeth »

Symbol:

Blisko "rósł" las uschniętych drzew, ale upolowane wężowidło było tak obrzydliwe w smaku, że ledwo dało się przełknąć. Wygląda na to, ze przez las przechodzi kamienny trakt...
Nagle drapieżnik poczuł bliskość innych istot. Kilka postaci w długich szatach stało o kilkanaście kroków dalej... -Kolejny zainfekowany drapieżycą.. co z nim?- zapytał jeden. -Jak jeszcze da się z nim gadać to można go wciągnąć do stada...- mruknął drugi. -Chcesz iść sprawdzić, czy się da?- zapytał pierwszy, a trzeci zaśmiał się. Wszystkie postaci były szabrownikami i opuścili teren. Ale widać było, ze czekają na coś, co będzie prawdopodobnie przejeżdżać tym traktem. Cały czas oglądali się nań i nasłuchiwali...


Vergil:

-Idź do jam na zachód. Jeśli idziesz teraz, to pozwól ze za kilka minut wyruszę, by pozbierać, co z Ciebie zostanie...- wzruszyła ramionami postać. -Cieniowilk to nie zadanie dla młokosa... Z całym szacunkiem- dodała.
-Co do wewnętrznej potrzeby potęgi... Wiesz, ze nasze cele nie różnią się zbytnio? Dawno już odkryłam pewien rodzaj pieczęci, który został rozsiany po całym świecie w czasie kataklizmu... pod pieczęciami kryje się moc... wielka moc...- postać zachichotała. -Przyda mi się pomoc... a skoro niuchasz się z szabrownikami, to pewnie ambicja zaprowadzi Cię na sam szczyt...- myślała na głos postać. -Jestem Sephera. Poszukuję siły umysłu.. prawdziwej siły...- zakończyła i podała rękę półdemonowi. -Nie ściągnę rękawiczki, bo chyba chcesz zachować dłoń, prawda?- zachichotała. –A odmrożenie usunęłoby ją natychmiast!-
UWAGA -ZŁOŚLIWY MG!

Mr.Z pisze posta
Obrazek

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!
Zablokowany