[Kryształy Czasu] Dziedzictwo Zła

Miejsce na zakończone lub wymarłe sesje. Jeśli chcesz ponownie otworzyć temat to skontaktuj się z modem albo adminem.
Zablokowany
Evandril
Mat
Mat
Posty: 559
Rejestracja: sobota, 8 lipca 2006, 16:28
Numer GG: 19487109
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Evandril »

Barzug w ostatniej chwili dostrzegł atakującego go od tyłu Gortniego. Odwrócił sie szybko i chciał zrobić unik jednak ciężka zbroja umożliwila mu to tylko częściowo. Topór krasnoluda ciął powietrze razem z ręką Barzuga która teraz poleciała w kąt komnaty. Czarownik stanął jak wryty, niw wiedział co zrobić. Gdy w końcu ruszył do przodu, nagle został przebity na wylot mieczem powlekniętym ogniem. Barzug wydał krótki jęk i chwilę potem gdy padł na kolana a potem na ziemię martwy, krasnolud dojrzał za nim Endrila który uśmiechał się do niego. Przeciwnik został pokonany.
Sergi
Bombardier
Bombardier
Posty: 836
Rejestracja: wtorek, 4 lipca 2006, 19:54
Lokalizacja: z ziem piekielnych
Kontakt:

Post autor: Sergi »

Endril

Druid podszedł do krasnoluda i począł go uzdrawiać.
Półolbrzym wciaż się uśmiechał, aż w końcu przmówił, już poważnym tonem.
- Lepiej zabierajmy się z tąd.- Druid podszedł do leżącego miecza Barzuga i podniósł go. " Bezpieczniej bedzie jeśli spocznie ten miecz w gildi białych magów"- pomyślał, oddalając się w stronę wyjścia. Miał nadzieje że jeden z kompanów wezmie kamień.
Ostatnio zmieniony środa, 16 sierpnia 2006, 16:22 przez Sergi, łącznie zmieniany 1 raz.
Serge
Kok
Kok
Posty: 1275
Rejestracja: poniedziałek, 10 lipca 2006, 09:55
Numer GG: 9181340
Lokalizacja: tam, gdzie diabeł mówi dobranoc

Post autor: Serge »

Gortni

Krsnolud spojrzał na ciało Barzuga po czym zwrócił się do Endrila.
- Dobra robota, przyjacielu...
Gortni ruszył lewą ręką. Teraz dopiero poczuł że go boli, a z rany na ramieniu płynęla krew.
- Możesz coś z tym zrobić, Endrilu - popatrzył wymownie na przyjaciela pokazując mu zakrwawioną rękę. Chwilę potem podszedł do miejsca gdzie leżał kamień (a gdzie leżał to nie wiem :D) i schował go do sakiweki przy pasie.
- Spadajmy stąd...
Chwile potem skierował się do wyjścia z sali.
Niebo i piekło są w nas, wraz ze wszelkimi ich bogami...

- Pussy Warhammer? - spytała Ouzi.
- Tak, to taki, gdzie drużynę tworzą same elfy. - odparł Serge.
Evandril
Mat
Mat
Posty: 559
Rejestracja: sobota, 8 lipca 2006, 16:28
Numer GG: 19487109
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Evandril »

mając to, po co przyszliście, opuściliście jaskinię. Ruszyliście w droge powrotną do Gildii Magów. Po drodze żartowaliście i ogólnie nastoje wam dopisywały. Jak na póżną jesień pogoda była sprzyjająca. Wiał lekki wiaterek i przygrzewało słońce. Jednak noce były już zimne toteż Drirerin dostał kataru. Po dwoch dniach znaleźliście się w Get-warr-garze i skierowaliście od razu do siedziby Ethronda. Gdy tylko Gortni dał mu kamień, stary mag uśmiechnął się szeroko po czym powiedział:
- Dziękuje wam bardzo. Uratowaliście świat przez plagą zła...W nagrodę za poświęcenie macie te oto dwa wozy wypełnione 4000 sztuk zlota...- wskazał palcem na dwa zaprzęgnięte w juczne muły wozy załadowane kilkoma workami. Stały kilka metrów od drzwi do Gildii.
- Wykazaliście się odwagą i czuciwością...Jeśli będę miał dla was jakieś zadanie, to dam wam znać...A teraz musze was opuścić. Żegnajcie przyjaciele...A raczej do zobaczenia...
Ethrond uściskał was po czym chwilę później zniknął za drzwiami budynku Gildii.
Serge
Kok
Kok
Posty: 1275
Rejestracja: poniedziałek, 10 lipca 2006, 09:55
Numer GG: 9181340
Lokalizacja: tam, gdzie diabeł mówi dobranoc

Post autor: Serge »

Gortni

Krasnolud spojrzał na wozy ze złotem.
- No...to mi się podoba - usmiechnął sie szeroko - Przynajmniej coś mamy z tego narażania życia...A teraz chodźcie do mnie...Mój kasztel znajduje sie niedaleko stąd...Musimy oblać szczęśliwy powrot do domu z tej niebezpiecznej misji... Mam kilka butelek krasnoludzkiego spirytusu i dwie butelki swietnego elfickiego wina...Na początkek to wystarczy a potem się pomyśli...Fallo, Drirerin łapcie za cugle tych mułów...Prowadzimy je do mnie...
Załozył ręcę po czym dziarskim krokiem zaczął zmierzać w kierunku swojego domu
Niebo i piekło są w nas, wraz ze wszelkimi ich bogami...

- Pussy Warhammer? - spytała Ouzi.
- Tak, to taki, gdzie drużynę tworzą same elfy. - odparł Serge.
Bielik
Mat
Mat
Posty: 594
Rejestracja: środa, 7 czerwca 2006, 20:34
Numer GG: 5800256
Lokalizacja: GOP

Post autor: Bielik »

Direrin

No nareszcie jest po wszystkim- mówię wesoło po czym biorę jednego z wołów i wraz z resztą kieruję się w stronę kasztelu Gortniego.
Stare chińskie przysłowie mówi: "Jak nie wiesz co powiedzieć, to powiedz stare chińskie przysłowie"
Sergi
Bombardier
Bombardier
Posty: 836
Rejestracja: wtorek, 4 lipca 2006, 19:54
Lokalizacja: z ziem piekielnych
Kontakt:

Post autor: Sergi »

Endril

Półolbrzym schował dłonie do kieszeni, westchnął cicho po czym podązył za resztą. Jak dobrze że wyszli z tej wyprawy wszyscy cali. Szkoda tylko tego półboga który z nimi był w krasnoludzkiej twierdzy. Jednak i tak humor jego się nie popsuł, szedł wesoło podgwizdując.
Evandril
Mat
Mat
Posty: 559
Rejestracja: sobota, 8 lipca 2006, 16:28
Numer GG: 19487109
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Evandril »

Czwórka przyjaciół spokojnie podążała uliczkami kupieckiego miasta wraz z dwoma wozami wypełnionymi złotem. Byli w dobrych nastrojach, które z całą pewnością poprawiła nagorda od Ethronda. Wiedzieli że dzisiejszy dzień i noc upłyną im pod znakiem zabawy i hulanki. Ae w końcu czy nie jest to prawo bohaterów?

KONIEC

I jak zwykla mała ankieta :D
Jak wam się grało?? Co sądzicie o tej przygodzie??
Sergi
Bombardier
Bombardier
Posty: 836
Rejestracja: wtorek, 4 lipca 2006, 19:54
Lokalizacja: z ziem piekielnych
Kontakt:

Post autor: Sergi »

Bohaterów jak to dumnie brzmi. Sesja podobała mi się bardziej niż poprzednia. Powiem jedno potrafisz prowadzić i czekam z niecierpliwością na sesje w świecie Monastyru. :D
Serge
Kok
Kok
Posty: 1275
Rejestracja: poniedziałek, 10 lipca 2006, 09:55
Numer GG: 9181340
Lokalizacja: tam, gdzie diabeł mówi dobranoc

Post autor: Serge »

Jakiego Monastyru Sergi?? To szykuje sie nowa sesja od Eviego?? Jeśli tak to się pisze, tylko że nie wiem za bardzo co to jest ten Monastyr :? .

A "Dziedzictwo Zła" w istocie było lepsze niż "Księga...". Grało mi sie fajnie, a jako MG jesteś bardzo dobry. Czekam więc na ten...eee..Monastyr :D
Niebo i piekło są w nas, wraz ze wszelkimi ich bogami...

- Pussy Warhammer? - spytała Ouzi.
- Tak, to taki, gdzie drużynę tworzą same elfy. - odparł Serge.
Bielik
Mat
Mat
Posty: 594
Rejestracja: środa, 7 czerwca 2006, 20:34
Numer GG: 5800256
Lokalizacja: GOP

Post autor: Bielik »

Mi też się bardzo podobało. I chciałbym przeprościć za te krótkie posty ale prawie za każdym razem gdy wy zaczynacie pisać przy kompie siedzi mój brat a on nie daje się za szybko od niego odciągnąć... :( Ale cotam... :) Ważne ,że było fajnie...

i ja też bym zagarł w następnej sesji prowadzonej przez Ciebie. :) :)
Stare chińskie przysłowie mówi: "Jak nie wiesz co powiedzieć, to powiedz stare chińskie przysłowie"
Zablokowany