Studia nad ksiegami pozwolily ci na pozyskanie nowych czarow:
magic arrow, lightnig bolt, frost ring,haste, dispel, curse, counterstrike
Po dlugim siedzeniu w bibioltece wreszcie wyszedles na dziedziniec.
Zgodnie z obietnica wojsko czekalo do wymarszu:
250 gremlinow, 80kamiennych gargulcow, 40 stalowych golemow, 40 magow, 10 mistrzowskich dzinow, oraz po 5 nag i gigantow.
Wszyscy staneleli na bacznosc gdy tylko pojawiles sie na dziedzincu
Krugan:
Poslaniec przyszedl. W jego oczach byl strach. Czul ze za chwile mu sie mocno oberwie. Ale poslusznie podniosl list i zaczal czytac:
"Hordy nieumarłych wyszły na powierzchnie. Niespotykane na taka skale szerzą się zjawiska wskrzeszania trupów. Nowy potężny nekromanta wskrzesił nowy rodzaj bestii. Nieumarli napieraja na granice naszego królestwa. Nasze bezpieczeństwo jest waszym bezpieczeństwem, bo nasz kraj stoi na drodze do waszych krajów. Wszystkich, którym zależy na zatrzymaniu tej plagi zanim będzie za późno, proszę o pomoc. Nasze granice płoną. Chyba nie chcecie by wkrótce to samo działo się u was? Błagam o pomoc. Królowa Katarzyna II"
Zash:
no tak stopnie sa normalnie
Katarzyna siedziala na koniu z podniesiona glowa. Dumnie patrzyla w twoje oczy.
Szkoda druidzie, ze wybrales taka droge. Zniszczysz wszystkich, wlacznie z soba. Ale póki bede zyla bede ci stawiac opor. To nie jest nasze ostatnie spotkanie obiecuje ci to powiedziala.
Nagle wyciagnela reke i krzyknela cos w nieznanym ci jeyku.
Wszystkie twoje jednostki na chwile zostaly ogluszone.
Zniszczenie nieumarlych... Skad ona zna takie zaklecia? pomyslales. Gdy udalo ci sie wreszcie podniesc zobaczyles jak Katarzyna z niesamowita predkoscia odjezdza gdzies w dal na koniu. Resztka jej wojsk wycofuje sie za nia jednak ciagle ma was na oku by wrazie czego stanac do walki by dac swojej krolowej jeszcze pare sekund przewagi...
Sol:
Szedles przez oboz rozgladajac sie w okol. Byl mroczny. Zdecydowanie zle sie w nim czules. Nagle powial wiatr. A wraz z nim zawylo cos.... i cie zaatakowalo

Xyron:
Tatalianka na wiwernie nagle zawisla w powietrzu. Po chwili zaczela pikowac w dol i krzyczec:
Xyronie szybko! Widze Katarzyne, ucieka sama na koniu musimy ja ochronic. Na pewno ja scigaja! Gotuj sie zaraz ja tu sprowadze!
Bron&Dace:
Mroczne Smoki wrecz zmiotly minotaury z powierzchni ziemi. Walka zakonczyla sie zanim sie tak naprawde zaczela.
Teraz staliscie oko w oko na polu gdzie walaly sie zwolki smoczych wazek i wampirow....