X-Men: Wojny Mutantów (sesja pierwsza)

Miejsce na zakończone lub wymarłe sesje. Jeśli chcesz ponownie otworzyć temat to skontaktuj się z modem albo adminem.
Zablokowany
Hey(a)!
Marynarz
Marynarz
Posty: 214
Rejestracja: piątek, 1 września 2006, 10:35

Post autor: Hey(a)! »

Samochody są na dwie osoby.
Shadow i Nadir skoczyli na samochód Nexeusa. Alex skoczyła na samochód Julii.
X-Meni zaczęli jechać dalej. Nagle Nexues się zatrzymał. Nadir już chciał się spytać co się stało kiedy zobaczył jak motory nagle zostały spopielone.
Dopiero teraz X-Meni zobaczyli, że kilku ludzi wyszło z BMW. Ci co wyszli to był Team Dragon.
[i]-Poddajcie się!- [/i]krzykną mężczyzna w białym ubraniem z tkaniny. Na twarzy miał metalową maskę zakrywającą tylko lewą stronę głowy, prawa natomiast była cała odkryta. Był to Dragon. Trzymał coś w ręce, jakiś trójkąt. Po jego lewej stronie stał mężczyzna w czarnym ubraniu i metalowej masce, i kobieta w czerwonej długiej sukni. Po prawej stali dwóch mężczyzn w czarnych ubraniach i metalowych maskach, jeden z nich miał skrzydła.
[i]-Poddajcie się to dostaniecie ułaskawienie.- [/i]powiedział Dragon.
[i]-Niedoczekanie!- [/i]krzykną Nexues i nacisną pedał gazu. Samochód ruszył z piskiem opon. Miną BMW.
[i]-Głupcy!- [/i]krzykną Dragon i wsiadł do jednego z BMW.- [i]Jedziemy!- [/i]rozkazał Dragon.
X-Meni wjechali na autostradę. Helikopter nadal leciał za X-Menami. Nagle za X-Menami pojawiły się trzy BMW. Z jednego z nich wychylił się mężczyzna z Team Dragon. Nagle z jego rąk wyleciały cztery kule elektryczne.
Bielik
Mat
Mat
Posty: 594
Rejestracja: środa, 7 czerwca 2006, 20:34
Numer GG: 5800256
Lokalizacja: GOP

Post autor: Bielik »

Jack Terra

Super extra mega zajefajnie.....- mruknąłem po czym wytworzyłem jak najgęstszą mgłe wokół pojazdu team dragon mając nadzieję, że przez to roztrzaskają się na drodze.
Stare chińskie przysłowie mówi: "Jak nie wiesz co powiedzieć, to powiedz stare chińskie przysłowie"
Nadir
Kok
Kok
Posty: 1438
Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 11:05
Numer GG: 3327785
Lokalizacja: 3city

Post autor: Nadir »

Nadir
Kląc jak szewc starał utrzymać się na samochodzie. Liczył, że w końcu uda się im albo zgubić pościg albo ktoś wpadnie z odsieczą.
Czasami mam uczucie, że przede mną rozpościera się wielki ocean prawdy, a ja siedzę na plaży i bawię się kamykami. Ale pewnego dnia nauczę się po nim żeglować.

Don't take your organs to heaven... heaven knows we need them here.
Hey(a)!
Marynarz
Marynarz
Posty: 214
Rejestracja: piątek, 1 września 2006, 10:35

Post autor: Hey(a)! »

Niestety sesja padła. :(
Bardzo mi przykro :(
A miało być tak fajnie :(
Do widzenia :(
A padła dlatego, że ostatni post gracza był 3 dni temu.

PS: Ale z Nadirem się nie rostaję, jest w innej sesji. :D
PPS: Zapraszam do sesji Grupa Świrów. :D
PPPS: Jeżeli będziecie częściej odpisywać.
Hey(a)!
Marynarz
Marynarz
Posty: 214
Rejestracja: piątek, 1 września 2006, 10:35

Post autor: Hey(a)! »

Proszę matadorów o zamknięcie tego tematu
Zablokowany