[Bleach!] Zasłona Tysiąca Łez

Miejsce na zakończone lub wymarłe sesje. Jeśli chcesz ponownie otworzyć temat to skontaktuj się z modem albo adminem.
szturm
Mat
Mat
Posty: 426
Rejestracja: poniedziałek, 10 kwietnia 2006, 11:56
Numer GG: 8991900
Lokalizacja: sie wial szturmis? ^^
Kontakt:

Post autor: szturm »

[Randall]

Nie. nawet, jesli moglbym. Przezylem swoje, swoje zrobilem. Zginalem na wojnie w obronie ojczyzny.

Powoli zaczal zmierzac do uliczki, w ktorym owy jegomosc stal...
szturm! a nie Szturm -.-

Tim, tirim tim.


I think you're the same as me...
Artos
Kok
Kok
Posty: 928
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 19:37
Numer GG: 1692393
Lokalizacja: Świnoujście - Koszalin -Szczecin
Kontakt:

Post autor: Artos »

[Michael]
- A tak z czystej ciekawości Cię w tedy tu zaprosiłam. Wydaje się, że masz potencjał, a przy okazji podobasz mi się. Co byś powiedział na małą wojenkę z Melosami?

[Randall]
- Powiadasz, że przeżyłeś wiele tak? To zapewne wiesz, że już niedługo to wszystko się skończy. Ta cała sielanka jaką jest ludzkie życie zmieni się w jedną wielką krwawą jatkę.
Uśmiecha się do Ciebie z dziwnym poruszeniem, jakbyś mu coś przypominał.
- A może byś zechciał skorzystać ze sztucznego ciała, które przynajmniej umili Ci pobyt wśród tych ludzi. Z doświadczenia wiem, że to bardzo niemiłe uczucie stać z dala od tłumu i nie móc w żaden sposób się z nim porozumieć, a właśnie w podobnej sytuacji jesteś i chyba już to zacząłeś powoli doznawać.
Obrazek
Obrazek
War, war never changes...
szturm
Mat
Mat
Posty: 426
Rejestracja: poniedziałek, 10 kwietnia 2006, 11:56
Numer GG: 8991900
Lokalizacja: sie wial szturmis? ^^
Kontakt:

Post autor: szturm »

[Randall]

Nie skonczy sie. Nie pozwolimy na to. A wlasnie... moze ty bylbys zainteresowany... wstapieniem do Gildii Wybawcow...? - po twarzy Randalla nie mozna bylo poznac, ze klamie. Wyniesiona z wojska umiejetnosc bardzo mu sie przydala. - Pozatym... czy niedogodnosc nie moze byc wyroznieniem...?
szturm! a nie Szturm -.-

Tim, tirim tim.


I think you're the same as me...
Artos
Kok
Kok
Posty: 928
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 19:37
Numer GG: 1692393
Lokalizacja: Świnoujście - Koszalin -Szczecin
Kontakt:

Post autor: Artos »

[Randall]
-Niedogodność może być wyróżnieniem, pod warunkiem, że nie jest przesadnie wielka.
Uśmiechną się w twą stronę, spojrzał raz drugi z uśmiechem.
- Dziwne, nigdy nie słyszałem o Gildii Wybawców. Czy mógłbyś mi opowiedzieć coś o niej?
Obrazek
Obrazek
War, war never changes...
Arxel
Kok
Kok
Posty: 1007
Rejestracja: wtorek, 3 stycznia 2006, 17:37
Numer GG: 8564458
Lokalizacja: Z TBM

Post autor: Arxel »

[Axl]

- Hmm... Sam nie wiem. Ale sądze, ze magiem nie zostanę. Ja preferuję walkę z bliska. A jakie są działy? I tak możemy zostać przyjaciółmi. Powiedział do nowo poznanego kolegi.
OŻESZ TY W PYTĘ WRÓCIŁEM NA FORUM :D!
Kloner
Chorąży
Chorąży
Posty: 3121
Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/

Post autor: Kloner »

Michael

Chłopak był nieco zdziwiony-z melosami? co przez to rozumiesz?
"Lepiej Milczeć I Wyglądać Jak Idiota, Niż Się Odezwać I Rozwiać Wszelkie Wątpliwości"
Mafia Radioaktywnych Krów
Artos
Kok
Kok
Posty: 928
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 19:37
Numer GG: 1692393
Lokalizacja: Świnoujście - Koszalin -Szczecin
Kontakt:

Post autor: Artos »

[Michael]
- Ano z Melosami. Nie wiesz co to Menosy, albo jak kto bardziej woli nazywać Melos Grande? Pewnie myślisz, że ich istnienie to tylko mit.
Zachichotała cichutko.
- A mi tu chodzi o prawdziwe polowania na te istoty. Niedługo się obudzą ze swego lenistwa i nadejdzie czas wojen. Ciekawe ilu ludzi i ile dusz to przeżyje…
Zaczęła się uśmiechać i zbliżać do Ciebie.

[Axl]
- No to pewnie nie będziemy służyć pod jednym dowódcą, chyba, że trafimy do oddziału Sefirota. On zbiera wszystkich, próbuje utworzyć uniwersalny oddział bojowy. Ciekawe czy mu się to uda.
Spojrzał się na Ciebie z zaciekawieniem.
- Już jesteś na zajęciach, a jeszcze nic o nas nie wiesz? No cóż, tak czasem się zdarza, ale to nie problem, zaraz Ci wszystko opowiem o dywizjach. Zresztą nie ma ich zbyt wiele, bo są tylko 4. Dywizja Sefirota, która jak już mówiłem próbuje być uniwersalną bitewną jednostką, mimo, iż jej zadania to tylko służby porządkowe, wywiad i pełnienie roli policji w naszej organizacji. Jednostka Kaina zajmuje się tylko walką, nie obchodzą ich jakiekolwiek magiczne umiejętności i trzeba przyznać znają się na rzeczy. Lecz ostrzegam mają najwięcej misji bojowych z powodu siły swych członków, jak również i śmiertelność u nich jest wysoka. Ja najbardziej lubię jednak oddział Yui. Mam nadzieje, że ta piękność przygarnie mnie do siebie i wraz z innymi jej podopiecznymi będziemy prowadzili badania nad magią. Mamy też oddział pod dowództwem Nabu, który to zajmuje się wszystkimi pozostałymi rzeczami od zaopatrzenia i leczenia, aż po prace inżynieryjne i tym podobne.
Obrazek
Obrazek
War, war never changes...
Kloner
Chorąży
Chorąży
Posty: 3121
Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/

Post autor: Kloner »

Michael

Chłopak zrobił krok w tył, po czym spytał-ale po co mi to wszystko mówisz? Moja siła jest za mała by ci pomóc w walce.
"Lepiej Milczeć I Wyglądać Jak Idiota, Niż Się Odezwać I Rozwiać Wszelkie Wątpliwości"
Mafia Radioaktywnych Krów
Artos
Kok
Kok
Posty: 928
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 19:37
Numer GG: 1692393
Lokalizacja: Świnoujście - Koszalin -Szczecin
Kontakt:

Post autor: Artos »

[Michael]
- A czy to duży kłopot? Nie jest z Tobą chyba, Az tak źle chłopcze? Ale jeśli nie chcesz pomóc to nie, łaski bez. Ja bym na Twoim miejscu skorzystała z oferty bez względu na ewentualne ryzyko. W końcu będzie zabawnie.
Uśmiechnęła się i podskoczyła dwa razy delikatnie w Twym kierunku.
Obrazek
Obrazek
War, war never changes...
szturm
Mat
Mat
Posty: 426
Rejestracja: poniedziałek, 10 kwietnia 2006, 11:56
Numer GG: 8991900
Lokalizacja: sie wial szturmis? ^^
Kontakt:

Post autor: szturm »

[Randall]

Krotko zyjesz, malo wiesz... A wlasnie, czy ty... zyjesz? - Usmiechnal sie zlosliwie. - Nie dziwne ze o nas nie slyszales. Chwilowo nasze dzialania sa... tajne. Jednak nasza nazwa moze podsuwac wiele mysli... Chodz za mna. - Randall zaczal biec na najwyzszy w oklicy dach. Wiedzial, ze nieznajomy podazal tuz za nim, ze jego wyglad nie oznaczal niesprawnosci fizycznej.
szturm! a nie Szturm -.-

Tim, tirim tim.


I think you're the same as me...
Artos
Kok
Kok
Posty: 928
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 19:37
Numer GG: 1692393
Lokalizacja: Świnoujście - Koszalin -Szczecin
Kontakt:

Post autor: Artos »

[Randall]

Staruszek zaczął za Tobą biec i z łatwością biegł koło Ciebie.
- Ciekawy jesteś. Co ty kombinujesz?
Zmienił szybko i sprawnie swą pozycję z Twej lewej na prawą stronę i staną tuż obok ciebie, przypatrując Ci się z zaciekawieniem.
Obrazek
Obrazek
War, war never changes...
szturm
Mat
Mat
Posty: 426
Rejestracja: poniedziałek, 10 kwietnia 2006, 11:56
Numer GG: 8991900
Lokalizacja: sie wial szturmis? ^^
Kontakt:

Post autor: szturm »

[Randall]

{Dobry jestes. lepszy, niz przypuszczalem. no to teraz ci pokaze...}

Nagle Randall padl na ziemie. - Nieeeeeee!! Nie... pozwole... - szarpiac i rzucajac sie po dachu krzyczal. Nie... Nie mooooooge...! - Jego cialo drgalo jeszcze chwile, potem zupelnie zastyglo. Dalo sie tylko slyszec zmiennie szybkie i powolne bicie serca...

{No, staruszku, co teraz zrobisz...?}
szturm! a nie Szturm -.-

Tim, tirim tim.


I think you're the same as me...
Artos
Kok
Kok
Posty: 928
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 19:37
Numer GG: 1692393
Lokalizacja: Świnoujście - Koszalin -Szczecin
Kontakt:

Post autor: Artos »

[Randall]

Dziadek zaczął się śmiać spoglądając na Twą grę aktorską.
- Ładnie umiesz grać, ale mnie nie oszukasz. Twój poziom energetyczny się nic a nic nie zmienił, a nie ma tu nikogo oprócz nas dwóch.
Podszedł do Ciebie i kopną w bok, tak że poturlałeś się po dachu troche.
Obrazek
Obrazek
War, war never changes...
szturm
Mat
Mat
Posty: 426
Rejestracja: poniedziałek, 10 kwietnia 2006, 11:56
Numer GG: 8991900
Lokalizacja: sie wial szturmis? ^^
Kontakt:

Post autor: szturm »

[Randall]

Dobrze... umiesz myslec. pierwsza proba zaliczona. Pytales sie o Gildie Wybawcow... Wiesz dlaczego przyprowadzilem cie na ten dach? Spojrz... Do okola nas jest tyle przemocy... tyle nienawisci... - Randall wskazal staruszkowi scene, ktora czesto mozna bylo ujrzec - kilka dresow napastujacych niewinnego faceta. - My chcemy to zmienic...
szturm! a nie Szturm -.-

Tim, tirim tim.


I think you're the same as me...
Artos
Kok
Kok
Posty: 928
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 19:37
Numer GG: 1692393
Lokalizacja: Świnoujście - Koszalin -Szczecin
Kontakt:

Post autor: Artos »

[Randall]

- To dobrze, ze chcecie zmieniać świat na lepszy. To bardzo dobry i ambitny pomysł. Lecz jaką w tym rolę mam ja odegrać. Mnie nie interesują aż tak ludzkie życia.
Obrazek
Obrazek
War, war never changes...
szturm
Mat
Mat
Posty: 426
Rejestracja: poniedziałek, 10 kwietnia 2006, 11:56
Numer GG: 8991900
Lokalizacja: sie wial szturmis? ^^
Kontakt:

Post autor: szturm »

[Randall]

Kto mowi o ludzkich? podalem tylko przyklad. chodzi mi o egzystencje wszystkich istot. - mowiac, polozyl nacisk na 'wszystkich'. Wiemy cos, czego inni nie wiedza... jestesmy... straznikami tajemnicy. To co mowie, moze wydawac sie dziwne, mozesz uwazac mnie za wariata, lecz jesli nie uwierzysz znaczy to, ze nie jestes godzien, by zostac wybawca...
szturm! a nie Szturm -.-

Tim, tirim tim.


I think you're the same as me...
Artos
Kok
Kok
Posty: 928
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 19:37
Numer GG: 1692393
Lokalizacja: Świnoujście - Koszalin -Szczecin
Kontakt:

Post autor: Artos »

[Randall]

- Eh, podpuszczasz mnie młodzieńcze. O tajemnicach i wierze mi tu prawisz. Niech i tak będzie, zakładajmy, że Ci uwierzę, lecz nadal nie odpowiedziałeś na me pytanie. Co chcesz uzyskać sprowadzając mnie tu? Czyżbyś chciał mi zdradzić tajemnicę, a zarazem zwerbować do tego waszego towarzystwa pomocy wszystkim?
Obrazek
Obrazek
War, war never changes...
Zablokowany