[Autorski] Awakening

Miejsce na zakończone lub wymarłe sesje. Jeśli chcesz ponownie otworzyć temat to skontaktuj się z modem albo adminem.
Brzoza
Bosman
Bosman
Posty: 1796
Rejestracja: poniedziałek, 26 lutego 2007, 10:52
Numer GG: 0
Lokalizacja: Freistadt Danzig

Re: [Autorski] Awakening

Post autor: Brzoza »

Transwilus Milczek
-Ja rozkazywać nie muszę, nade mną stoi starsze prawo, które panu nakazuje bezzwłocznie opuścić szpital świątynny. Z resztą, chce pan żeby tutejsi chorzy poumierali od nadmiaru hałasu? - pochylam się jak rwónie co ja tłusty kucharz, uśmiechając się i skłądając usta w dziubek. Zaraz potem odwracam się i wycieram świętą figurkę (jak ona wygląda?) w habit. -Oj, mnie się coś zdaje że Tenefeus końskie kopyta poprzekręca w Waszych rumakach. Proponuję to sprawdzić.
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Gabriel-The-Cloud
Marynarz
Marynarz
Posty: 348
Rejestracja: niedziela, 5 sierpnia 2007, 21:29
Numer GG: 5181070
Lokalizacja: Gliwice/Ciemnogród

Re: [Autorski] Awakening

Post autor: Gabriel-The-Cloud »

Kain

Dobra lekcja na przyszłość: na Kaina nie pluje się bezkarnie. Ze stoickim spokojem wycieram twarz, po czym wspieram się pod boki.
- Ja jestem parszywym kmiotem? Ja? - parskam. - A pan to, przepraszam, co? Masz za sobą czterech zbrojnych, to myślisz, że stoisz ponad bogiem?!
Przyznaję, poniosło mnie - ostatnią kwestię praktycznie wykrzyczałem. Coś czuję, że będzie gorąco...
Cain
Marynarz
Marynarz
Posty: 174
Rejestracja: poniedziałek, 12 maja 2008, 18:13
Numer GG: 3827239
Lokalizacja: bk
Kontakt:

Re: [Autorski] Awakening

Post autor: Cain »

Rahir
Ukłaniam się ostentacyjnie i mówię do niej:
Chyba nie wzięłaś na poważnie tego fragmentu o kuśce? - puszczam do niej oko, przypinam topory do pasa i jestem gotów podążać za nią.
Luna
Pomywacz
Posty: 57
Rejestracja: poniedziałek, 12 maja 2008, 16:14
Numer GG: 0

Re: [Autorski] Awakening

Post autor: Luna »

Joanna
- Przezorny zawsze ubezpieczony.
Idę do swojego mieszkania, starając się nie rzucać w oczy.
FatMan
Majtek
Majtek
Posty: 135
Rejestracja: poniedziałek, 26 lutego 2007, 11:50
Numer GG: 0
Lokalizacja: Antwerpia

Re: [Autorski] Awakening

Post autor: FatMan »

Klent
Nie odszedłeś parunastu kroków, gdy usłyszałeś za sobą gwizdki Straży. Odwróciłeś się - strażnicy już nadbiegali. Zatrzymałeś się, beznamiętnie na nich patrząc. Błyskawicznie otoczyli cię, mierząc w ciebie grotami swoich krótkich włóczni. Spoglądali po sobie, zerkając na dwa ciała leżące niedaleko, jak gdyby każdy obawiał się do ciebie zbliżyć, a jednocześnie wiedział, że trzeba cię zakuć w kajdany. W końcu jeden z nich, jakiś młodzik koło 20 lat, krzyknął, starając się brzmieć groźnie, choć nie udało mu się ukryć drżenia głosu - Zdejmij miecz i odrzuć go! Je.. jesteś aresztowany! - Kątem oka zauważasz, że dwaj strażnicy stojący po twoich bokach wyciągnęli kusze i nałożyli na nie bełty.

---

Rahir Groamus, Joanna Olivius
Ruszyliście do mieszkania szybkim krokiem, starając się nie zwrócić niczyjej uwagi. Chyba wam się to udało, choć nie jesteście zupełnie pewni (nie rzucanie się w oczy w zakrwawionym ubraniu jest trudne). Weszliście po schodach kamienicy, w którym mieszkała Joanna, na ostatnie piętro. Otworzyliście drzwi do mieszkania i szybko znaleźliście się w środku, zaryglowując drzwi za sobą. Mieszkanie było trzyizbowe, urządzone dość skromnie, choć elegancko i ze smakiem. Rahir tu i ówdzie przyrżnął głową o niski sufit, ale wszystko dzielnie i z uśmiechem znosił. Stanęliście w największej izbie - przy kominku stała balia z wodą, niedaleko okna stał niewielki stolik przykryty elegancką serwetą, na której stały puste butelki po winie.

Joanna Olivius
Spojrzałaś przez okno i zobaczyłaś parę patroli szybko przebiegających po ulicach, w zaaferowaniu.
Możesz również wykreować przestrzeń swojego mieszkania (ale w granicach rozsądku)

---

Transwilus Milczek
Figurka przedstawia klasyczne wyobrażenie Tenfeusa - młody mężczyzna o jasnej karnacji z krótkimi włosami siedzący na czarnym koniu. Mężczyzna ma na sobie lekkie szaty gońca królewskiego, a na plecach ma ptasie skrzydła.

Transwilus Milczek, "Złoty" Kain
Gower zaczerwienił się jak burak. Ryknął na mnicha - MOGĘ SOBIE STAĆ GDZIE MI SIĘ ŻYWNIE PODOBA! GŁUPI KSIĘŻULKU, MYŚLISZ, ŻE TWÓJ PARSZYWY, ZAPLUTY BOŻEK CI POMOŻE? - odepchnął silnie mnicha, tak ża aż przysiadł na łóżku rannego. Potem Gower spojrzał na Kaina - nie wytrzymał jego słów. Odepchnął go, cofnął się o krok, wyciągnął miecz z pochwy i ryknął - BROŃ SIĘ PARSZYWE GÓWNO! - jego zbrojni również dobyli mieczy, choć Gower kiwnął im głową, by stali z tyłu
Gabriel-The-Cloud
Marynarz
Marynarz
Posty: 348
Rejestracja: niedziela, 5 sierpnia 2007, 21:29
Numer GG: 5181070
Lokalizacja: Gliwice/Ciemnogród

Re: [Autorski] Awakening

Post autor: Gabriel-The-Cloud »

Kain

Nie powiem, taki obrót sprawy sprawił, że poczułem ulgę. Jakoś przez moment byłem pewny, iż krzyknie "żołnierze! Na niego!", a co tu dużo gadać - w takim miejscu raczej nie miałbym zbyt wielkich szans na obronę. Pozostaje mieć nadzieję, że ten Gower nie jest jakimś specjalnie wybitnym wojownikiem.
Byłem przygotowany na to, że mnie odepchnie, więc nie poleciałem do tyłu - cofnąłem się jedynie o krok, a gdy tylko Gower sięgnął po broń - o kolejny krok. Dobyłem broni na krzyż - Miecz w lewą rękę, a Tarczę w prawą. Jestem leworęczny. Uśmiechnąłem się szeroko i czekałem na atak.
Cain
Marynarz
Marynarz
Posty: 174
Rejestracja: poniedziałek, 12 maja 2008, 18:13
Numer GG: 3827239
Lokalizacja: bk
Kontakt:

Re: [Autorski] Awakening

Post autor: Cain »

Rahir

Delikatnie kładę rękę na ramieniu Joanny i mówię do niej
-Odsuń się lepiej od okna. Lepiej, żeby Twoje mieszkanie wyglądało na puste - łagodnie ale stanowczo staram się ją odciągnąć od okna -Wiem, że to dziwne pytanie ale masz może jakieś męskie ubranie? Nie mogę wyjść na ulicę wyglądając jak rzeźnik
Luna
Pomywacz
Posty: 57
Rejestracja: poniedziałek, 12 maja 2008, 16:14
Numer GG: 0

Re: [Autorski] Awakening

Post autor: Luna »

Joanna
Zasuwam zasłony na oknach i patrzę na swojego towarzysza.
- Nie jestem głupia, wiesz? Zdaję sobie sprawę, że nikt nie powinien nas tak zobaczyć - dąsam się przez chwilę. - Ubrania zaraz ci poszukam, a w międzyczasie może raczysz się przedstawić? I obmyj się trochę z tej krwi - dodaję, wskazując w stronę bali z wodą i idąc w stronę stojącego nieopodal Kufra ze Skradzionymi Rzeczami, Których i tak Nikt Nie Kupi, pamiętając, że mam tam jakieś męskie ciuchy.
Cain
Marynarz
Marynarz
Posty: 174
Rejestracja: poniedziałek, 12 maja 2008, 18:13
Numer GG: 3827239
Lokalizacja: bk
Kontakt:

Re: [Autorski] Awakening

Post autor: Cain »

Rahir

Nazywam się Rahir Groamus - od niechcenia rzucam w stronę mojej towarzyszki niedoli A Ty? Mogę poznać Twoje imię? - ruszam w stronę bali z wodą w celu obmycia się, odrzucając po drodzę topory z pasem i górną część mojej garderoby.
Brzoza
Bosman
Bosman
Posty: 1796
Rejestracja: poniedziałek, 26 lutego 2007, 10:52
Numer GG: 0
Lokalizacja: Freistadt Danzig

Re: [Autorski] Awakening

Post autor: Brzoza »

Transwilus Milczek
Odbiegam ze strachu i szukam jakiegoś wina, miodu może wódki. Przy okazji szukam mokej szmaty żeby se wytrzec czoło od potu.
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Luna
Pomywacz
Posty: 57
Rejestracja: poniedziałek, 12 maja 2008, 16:14
Numer GG: 0

Re: [Autorski] Awakening

Post autor: Luna »

Joanna
- Joanna Olivius, miło mi.
Mośko
Pomywacz
Posty: 38
Rejestracja: poniedziałek, 12 maja 2008, 06:16
Numer GG: 0

Re: [Autorski] Awakening

Post autor: Mośko »

Klent
Zdejmuje miecz i ciskam nim jak włócznią w jednego z kolesi z kuszą, staram się zrobić unik przed bełtem, który poleci z drugiej strony, po czym doskakuje do mojego miecza i podnoszę go, z ciałem strażnika, lub bez i wymachuje nim w pozostałych.
ObrazekObrazek
FatMan
Majtek
Majtek
Posty: 135
Rejestracja: poniedziałek, 26 lutego 2007, 11:50
Numer GG: 0
Lokalizacja: Antwerpia

Re: [Autorski] Awakening

Post autor: FatMan »

"Złoty" Kain, Transwilus Milczek
Gower widząc, że mnich próbuje się ulotnić, krzyknął - Żołnierze, złapać mi tego prosiaka, on będzie następny! - żołnierze szybko doskoczyli do mnicha, złapali go za ramiona i trzymali w żelaznym uścisku. W tym czasie Gower wyprowadził potężne cięcie znad głowy, które Kain cudem zatrzymał centymetry nad głową. Wykorzystał otwartą pozycję Gowera i kopnął go z ciężkiego buciora w brzuch, co odrzuciło szlachcica na plecy i wybiło mu z dłoni miecz. Spojrzał nerwowo na Kaina i skoczył do swojego miecza.

---

Rahir Groamus, Joanna Olivius
Odrobina wody i mydła oraz pomoc twardej szczotki i krew po chwili zniknęła z dłoni, twarzy i ciała Rahira. W międzyczasie Joanna wygrzebała ze swojego kufra parę dobrych portek i zgrzebną koszulę, którą zarzucił na siebie Rahir. Rozległo się pukanie do drzwi - Panienko, przyniosłam olej do panienki lamp

Joanna Olivius
To twoja gospodyni, Samantha.

---

Klent
Rzucenie mieczem niczym włócznią było trudne, nieomalże niemożliwe. Sam jednak ciężar miecza wywrócił kusznika, który posłał swój bełt wysoko w niebo. W tym czasie próbowałeś uniknąć bełtu z kuszy, on jednak wbił ci się bardzo boleśnie w lewy pośladek. Sycząc z bólu chwyciłeś za swój miecz. Strażnicy mieli przewagę zasięgu ze swoimi włóczniami, a ty, przez bełt, nie mogłeś zbytnio się ruszać. Parowałeś ciosy włóczniami, jednak długo tak nie wytrzymasz. Szczególnie, że silnie krwawisz.
Luna
Pomywacz
Posty: 57
Rejestracja: poniedziałek, 12 maja 2008, 16:14
Numer GG: 0

Re: [Autorski] Awakening

Post autor: Luna »

Joanna
- Czy może pani wrócić za pół godziny? - wołam do gospodyni, wpychając Rahira do wielkiej szafy stojącej pod ścianą. - Właśnie się myję i nie jestem zbyt... ubrana - dodaję, upewniając się, że gospodyni nie będzie w stanie wejść do pokoju.
Gabriel-The-Cloud
Marynarz
Marynarz
Posty: 348
Rejestracja: niedziela, 5 sierpnia 2007, 21:29
Numer GG: 5181070
Lokalizacja: Gliwice/Ciemnogród

Re: [Autorski] Awakening

Post autor: Gabriel-The-Cloud »

Kain

Poszło nad podziw łatwo... Nie zamierzam bawić się w jakieś dłużyzny - doskakuję do Gowera i staję między nim, a jego bronią, Miecz trzymając blisko jego szyi. Mrużę oczy.
- I co teraz, panie Gower? - pytam, odkopując brzeszczot szlachcica pod ścianę. Jestem cholernie pewny siebie.
Mośko
Pomywacz
Posty: 38
Rejestracja: poniedziałek, 12 maja 2008, 06:16
Numer GG: 0

Re: [Autorski] Awakening

Post autor: Mośko »

Klent
Utrzymuję status quo i proszę Gajusa o wsparcie słowami "Jakaś boska interwencja, może?"
ObrazekObrazek
FatMan
Majtek
Majtek
Posty: 135
Rejestracja: poniedziałek, 26 lutego 2007, 11:50
Numer GG: 0
Lokalizacja: Antwerpia

Re: [Autorski] Awakening

Post autor: FatMan »

Rahir Groamus, Joanna Olivius
- No dobrze, panienko, wrócę za dwa kwadranse! Przynieść może coś jeszcze? - w tym momencie miał miejsce nieszczęśliwy zbieg okoliczności, który spowodował, że Rahira zakręciło w nosie. Kichnął potężnie, przy okazji zginając się w pół, wyłamując drzwi od szafy, które upadły na stół, strącając butelki, które się stłukły. Straszne pobojowisko. Samantha pyta się teraz bardzo dociekliwie i wyraźnie podejrzliwie - Panienko, czy wszystko na pewno w porządku? To kichnięcie było trochę zbyt niskie jak na panienki głos...

---

"Złoty" Kain, Transwilus Milczek
Gower paskudnie się uśmiecha. Jedno spojrzenie i lekki gest ręki, a wojacy trzymający mnicha przystawili mu zimną stal swoich mieczy do gardła. Gower śmieje się - Odejdź do tyłu, albo kapłanek pożegna się ze swoją głową... - przedrzeźniającym głosem - Nie pozwolisz przecież, by coś złego stało się słudze twojego kochanego, dobrego, wspaniałego Tenfeusa, co? - wybucha śmiechem. Zauważasz, że jeszcze jeden wój stoi przy twoim kompanie leżącym na łóżku i również jest gotów, by zadać sztych.

---

Klent
Słyszysz cichutki głos w swojej głowie - Sam się w to wkopałeś, głupcze, sam się z tego wygrzeb - Cholera! Ci bogowie to jednak gówno są warci! Nagle z boku słyszysz krzyk - Kurwaaaaaa! - i po chwili uderza w waszą grupkę coś, co chyba jest rozpędzonym wozem. Wszyscy rozlatują się na boki, a ty lądujesz w rynsztoku, jednak boleśnie uderzasz się głową o mur... odpływasz... budzisz się (chyba) chwilę później. Pochyla się nad tobą obity chłopak. Ma paręnaście lat a na jego twarzy wymalowane jest wyraźne przerażenie - Ejże, ty tam, żyjesz?
Zablokowany