[Świat Pasem] Mroczne Dni

-
- Kok
- Posty: 1245
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:22
- Lokalizacja: Legionowo
- Kontakt:
Vergil:
*Sam sobie prowiant kupie* - pomyślał pół-demon i poszedł sprzedać ciało okultystom. Następnie poszedł do sklepów. Jeśli był głodny to zjadł coś, a następnie poszedł do sklepu zapytać, jakie części pancerza może sprzedawca zaproponować za łuk który znalazł. Przy okazji zapytał się o ceny miksturek.
*Sam sobie prowiant kupie* - pomyślał pół-demon i poszedł sprzedać ciało okultystom. Następnie poszedł do sklepów. Jeśli był głodny to zjadł coś, a następnie poszedł do sklepu zapytać, jakie części pancerza może sprzedawca zaproponować za łuk który znalazł. Przy okazji zapytał się o ceny miksturek.
I tak nikt tego nie czyta...

-
- Kok
- Posty: 1438
- Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 11:05
- Numer GG: 3327785
- Lokalizacja: 3city
Sorry za obsuw ale byłem chory i nie mialem dostepu do swojej karty postaci
Nadir
Wszedł do sklepu i przyjrzał się cennikowi. Wyjął 50 = miedziądzów oraz swoje rękawice i szyszak. Chciałbym to zamienić na Szyszak (3)[3 siły, 3 zwinności]{3orny} <0> 55 i rękawica p. i l. (1,5)[2 siły, 3 zwinności]{1,5orna} <0> 50. Da radę? zapytał. Targuje się ile się da, proponuje więcej pieniędzy dopóki nie odda wszystkich (68) ale nie mówi od razu ile ich ma. Jeśli krasnolud się nie zgadza to sprzedaje tylko swój szyszak i bierze ten który wskazał.
Nadir
Wszedł do sklepu i przyjrzał się cennikowi. Wyjął 50 = miedziądzów oraz swoje rękawice i szyszak. Chciałbym to zamienić na Szyszak (3)[3 siły, 3 zwinności]{3orny} <0> 55 i rękawica p. i l. (1,5)[2 siły, 3 zwinności]{1,5orna} <0> 50. Da radę? zapytał. Targuje się ile się da, proponuje więcej pieniędzy dopóki nie odda wszystkich (68) ale nie mówi od razu ile ich ma. Jeśli krasnolud się nie zgadza to sprzedaje tylko swój szyszak i bierze ten który wskazał.
Czasami mam uczucie, że przede mną rozpościera się wielki ocean prawdy, a ja siedzę na plaży i bawię się kamykami. Ale pewnego dnia nauczę się po nim żeglować.
Don't take your organs to heaven... heaven knows we need them here.
Don't take your organs to heaven... heaven knows we need them here.


-
- Bosman
- Posty: 2312
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:15
- Numer GG: 2248735
- Lokalizacja: z Wrocławskiej Otchłani
- Kontakt:
Vergil:
Półdemon otrzymał za te cielska 110 miedziądzów.
W mieście są cztery sklepy niezależne, oraz po jednym w każdej siedzibie gildii. Vergil nie wiedząc, do którego się udać poszedł na małą przekąskę po czym wynajął pokój i zasnął jak zabity. Obudził się dnia następnego gotów do drogi. (-7 miedziądzów za posiłek i wynajęcie pokoju na noc)
Nadir i Erynius:
Nadir musiał sprzedać jeszcze swój długi sztylet i kozik, których i tak nie używał. W kieszeni pozostało mu 8 miedziadzów i wyszedł ze sklepu w nowych rękawicach i szyszaku.
Erynius stargował cenę do 99 miedziadzów... lepszy rydz niż nic...
Jest już ciemno i polowanie może okazać się trudne. Jako starający się o przyjęcie do Zakonu obaj podróżnicy mogą przenocować w budynku gildii.
Półdemon otrzymał za te cielska 110 miedziądzów.
W mieście są cztery sklepy niezależne, oraz po jednym w każdej siedzibie gildii. Vergil nie wiedząc, do którego się udać poszedł na małą przekąskę po czym wynajął pokój i zasnął jak zabity. Obudził się dnia następnego gotów do drogi. (-7 miedziądzów za posiłek i wynajęcie pokoju na noc)
Nadir i Erynius:
Nadir musiał sprzedać jeszcze swój długi sztylet i kozik, których i tak nie używał. W kieszeni pozostało mu 8 miedziadzów i wyszedł ze sklepu w nowych rękawicach i szyszaku.
Erynius stargował cenę do 99 miedziadzów... lepszy rydz niż nic...
Jest już ciemno i polowanie może okazać się trudne. Jako starający się o przyjęcie do Zakonu obaj podróżnicy mogą przenocować w budynku gildii.
UWAGA -ZŁOŚLIWY MG!
Mr.Z pisze posta

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!
Mr.Z pisze posta

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!

-
- Kok
- Posty: 1245
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:22
- Lokalizacja: Legionowo
- Kontakt:
Vergil:
*W gildiach raczej nie mogę liczyć na zniżki, więc chyba lepiej pójdę do jakiegoś niezależnego sklepu* - pomyślał i udał się do najbliższego z owych sklepów.
Na miejscu zapytał o ceny mikstur, oraz zaproponował wymianę magicznego łuku na jakiś element dobrego pancerza.
*W gildiach raczej nie mogę liczyć na zniżki, więc chyba lepiej pójdę do jakiegoś niezależnego sklepu* - pomyślał i udał się do najbliższego z owych sklepów.
Na miejscu zapytał o ceny mikstur, oraz zaproponował wymianę magicznego łuku na jakiś element dobrego pancerza.
I tak nikt tego nie czyta...

-
- Kok
- Posty: 1438
- Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 11:05
- Numer GG: 3327785
- Lokalizacja: 3city
Nadir
Z dumą spojrzał na nowy ekwipunek. Oby służył dobrze i długo. Przenocujmy, na polowanie możemy udać się jutro. Będzie łatwiej. zaproponował erynianinowi i udał się do Zakonu z prośbą o nocleg.
Z dumą spojrzał na nowy ekwipunek. Oby służył dobrze i długo. Przenocujmy, na polowanie możemy udać się jutro. Będzie łatwiej. zaproponował erynianinowi i udał się do Zakonu z prośbą o nocleg.
Czasami mam uczucie, że przede mną rozpościera się wielki ocean prawdy, a ja siedzę na plaży i bawię się kamykami. Ale pewnego dnia nauczę się po nim żeglować.
Don't take your organs to heaven... heaven knows we need them here.
Don't take your organs to heaven... heaven knows we need them here.


-
- Bosman
- Posty: 2312
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:15
- Numer GG: 2248735
- Lokalizacja: z Wrocławskiej Otchłani
- Kontakt:
Nadir i Erynius:
Do prośby przychylono się. W miarę wygodne prycze i kąpiel wpłynęły zbawiennie na obu podróżników. Po dobrze przespanej nocy obaj musieli pomóc w transporcie materii z wozów do zaplecza. Był to rodzaj opłaty za nocleg i kąpiel. Wreszcie stanęli przed świątynią gotowi do dalszej drogi...
Vergil:
Półdemon długo się targował, aż uzyskał interesującą ofertę. Łuk i jego pancerz za cały nowy model pancerza (Skórzany) i 40 miedziądzów. Vergil wiedział, ze utargowanie większej sumy jest niemożliwe. Krasnolud-sklepikarz nie był już w nastroju, który wskazywałby na jakiekolwiek zapasy cierpliwości.
Do prośby przychylono się. W miarę wygodne prycze i kąpiel wpłynęły zbawiennie na obu podróżników. Po dobrze przespanej nocy obaj musieli pomóc w transporcie materii z wozów do zaplecza. Był to rodzaj opłaty za nocleg i kąpiel. Wreszcie stanęli przed świątynią gotowi do dalszej drogi...
Vergil:
Półdemon długo się targował, aż uzyskał interesującą ofertę. Łuk i jego pancerz za cały nowy model pancerza (Skórzany) i 40 miedziądzów. Vergil wiedział, ze utargowanie większej sumy jest niemożliwe. Krasnolud-sklepikarz nie był już w nastroju, który wskazywałby na jakiekolwiek zapasy cierpliwości.
UWAGA -ZŁOŚLIWY MG!
Mr.Z pisze posta

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!
Mr.Z pisze posta

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!

-
- Kok
- Posty: 1245
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:22
- Lokalizacja: Legionowo
- Kontakt:

-
- Kok
- Posty: 1438
- Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 11:05
- Numer GG: 3327785
- Lokalizacja: 3city
Nadir
Przeciągnął się i wziął głęboki oddech. Nowy dzień, nowe możliwości. Dziś znów trzeba ratować i budować nowy świat. Drakon umył się, zebrał swoje rzeczy i ruszył w kierunku wyjścia. Idziemy polować dalej? zagadnął erynianina. Po czym ruszył na dalsze łowy.
Przeciągnął się i wziął głęboki oddech. Nowy dzień, nowe możliwości. Dziś znów trzeba ratować i budować nowy świat. Drakon umył się, zebrał swoje rzeczy i ruszył w kierunku wyjścia. Idziemy polować dalej? zagadnął erynianina. Po czym ruszył na dalsze łowy.
Czasami mam uczucie, że przede mną rozpościera się wielki ocean prawdy, a ja siedzę na plaży i bawię się kamykami. Ale pewnego dnia nauczę się po nim żeglować.
Don't take your organs to heaven... heaven knows we need them here.
Don't take your organs to heaven... heaven knows we need them here.

-
- Kok
- Posty: 1115
- Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2005, 10:53
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Hrubieszów
Sorry że nie odpisywałem, ale problemy z netem potem z kompem i dopiero od wczoraj wszystko działa.
Erynius
Erynianin umył się i przygotował ekwipunek. Kolejny dzień w tym szarym świecie, ale na szczęście istnieją ludzie który starają się zwyciężyć Mroczne Dni. Odrzucając myśli i słysząc pytanie Nadira odpowiedział: Tak, czas na polowanie. Szedł u boku Nadira bacznie się rozglądając w poszukiwani "zwierzyny".
Erynius
Erynianin umył się i przygotował ekwipunek. Kolejny dzień w tym szarym świecie, ale na szczęście istnieją ludzie który starają się zwyciężyć Mroczne Dni. Odrzucając myśli i słysząc pytanie Nadira odpowiedział: Tak, czas na polowanie. Szedł u boku Nadira bacznie się rozglądając w poszukiwani "zwierzyny".

-
- Bosman
- Posty: 2312
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:15
- Numer GG: 2248735
- Lokalizacja: z Wrocławskiej Otchłani
- Kontakt:
Vergil:
A wiec wymiany dokonano. Sklepikarz obracał w rękach łuk i dał się naciągnąć jeszcze na dwie mikstury lecznicze w cenie jednej. Bardzo mały HP, który regeneruje 10HP w 3 sek i waży 0,1 orna sprzeda za 3, a nie, jak normalnie, za 6 miedziądzów.
Nadir i Erynius:
Tym razem napotkali na niezłe wyzwanie. Istota wyglądała trochę jak golem, ale była zbudowana ze włok. Wydawała z siebie dziwne pomruki i powoli snuła się przez pustkowie. Ani Nadir, ani Erynius przedtem nie widzieli czegoś takiego, ale na tym świecie zapewne jest wiele rzeczy, których jeszcze nie widzieli, wiec można to uznać za normalne.
A wiec wymiany dokonano. Sklepikarz obracał w rękach łuk i dał się naciągnąć jeszcze na dwie mikstury lecznicze w cenie jednej. Bardzo mały HP, który regeneruje 10HP w 3 sek i waży 0,1 orna sprzeda za 3, a nie, jak normalnie, za 6 miedziądzów.
Nadir i Erynius:
Tym razem napotkali na niezłe wyzwanie. Istota wyglądała trochę jak golem, ale była zbudowana ze włok. Wydawała z siebie dziwne pomruki i powoli snuła się przez pustkowie. Ani Nadir, ani Erynius przedtem nie widzieli czegoś takiego, ale na tym świecie zapewne jest wiele rzeczy, których jeszcze nie widzieli, wiec można to uznać za normalne.
UWAGA -ZŁOŚLIWY MG!
Mr.Z pisze posta

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!
Mr.Z pisze posta

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!

-
- Kok
- Posty: 1245
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:22
- Lokalizacja: Legionowo
- Kontakt:

-
- Kok
- Posty: 1115
- Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2005, 10:53
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Hrubieszów

-
- Kok
- Posty: 1438
- Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 11:05
- Numer GG: 3327785
- Lokalizacja: 3city
Nadir
Tez mi sie tak wydaje. Poobserwujmy jeszcze chwile, by sie upewnic. A potem z daleka i uciekamy. Ja strzalami, ty mentalnie. Nie bedzie wiedzial kogo gonic, wiec powinno pojsc gladko. powiedział drakon i obserwujac okolice(using wzrok łowcy;) ) i bestie pomalu szykował się do ostrzału i walki.
Tez mi sie tak wydaje. Poobserwujmy jeszcze chwile, by sie upewnic. A potem z daleka i uciekamy. Ja strzalami, ty mentalnie. Nie bedzie wiedzial kogo gonic, wiec powinno pojsc gladko. powiedział drakon i obserwujac okolice(using wzrok łowcy;) ) i bestie pomalu szykował się do ostrzału i walki.
Czasami mam uczucie, że przede mną rozpościera się wielki ocean prawdy, a ja siedzę na plaży i bawię się kamykami. Ale pewnego dnia nauczę się po nim żeglować.
Don't take your organs to heaven... heaven knows we need them here.
Don't take your organs to heaven... heaven knows we need them here.

-
- Bosman
- Posty: 2312
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:15
- Numer GG: 2248735
- Lokalizacja: z Wrocławskiej Otchłani
- Kontakt:
Vergil:
Trafił bez pudła i bez przeszkód. Jama cieniowilka stała otworem. Ze środka błysnęła para czerwonych ślepiów. Takiego ryku próżno szukać w zwykłej leśnej głuszy. Wibrujący i przeszywający warkot dał znać półdemonowi, ze ma ostatnią szansę się wycofać.
Nadir i Erynius:
Teren wokół jest równinny z nielicznymi skałami. Gdzieniegdzie jakaś mała zapadłość. W sumie równo...
Rozpoczęła się walka. Strzały nie uczyniły istocie najmniejszych szkód. szła dalej naprzód - w kierunku Nadira i Eryniusa, których zauważył dopiero, gdy z jego pleców sterczały już trzy strzały...
Co dalej, panowie?
Trafił bez pudła i bez przeszkód. Jama cieniowilka stała otworem. Ze środka błysnęła para czerwonych ślepiów. Takiego ryku próżno szukać w zwykłej leśnej głuszy. Wibrujący i przeszywający warkot dał znać półdemonowi, ze ma ostatnią szansę się wycofać.
Nadir i Erynius:
Teren wokół jest równinny z nielicznymi skałami. Gdzieniegdzie jakaś mała zapadłość. W sumie równo...
Rozpoczęła się walka. Strzały nie uczyniły istocie najmniejszych szkód. szła dalej naprzód - w kierunku Nadira i Eryniusa, których zauważył dopiero, gdy z jego pleców sterczały już trzy strzały...
Co dalej, panowie?

UWAGA -ZŁOŚLIWY MG!
Mr.Z pisze posta

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!
Mr.Z pisze posta

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!

-
- Kok
- Posty: 1115
- Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2005, 10:53
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Hrubieszów
