
Zapadła noc. Księżyc rzuca blady blask na morze i plaże. Las szumi. Większość z was śpi w obozie. Ognisko płonie i otacza śpiących ciepłem.
Wartownicy: Do tej pory było spokojnie. Nagle słyszycie kroki gdzieś za wami. Odwracacie się widzicie trzech ludzi ubranych w ciemne stroje przez to że jest noc nie widzicie dokładnie jak wyglądają. Są uzbrojeni w kusze. Nim zdązyliście co kolwiek zrobić zostały wystrzelone ku wam 3 bełty. Na szczęście każdy trafił w ściane waszej "kwatery". Strzelcy właśnie załadowują następne bełty...