[arcanum] Powrót do lasu.

-
- Bombardier
- Posty: 700
- Rejestracja: wtorek, 1 listopada 2005, 15:50
- Numer GG: 9383879
- Lokalizacja: Preczów :P
- Kontakt:
Grimm:
- Jak trafnie zauważyłeś, nie znasz sie na nimfach. Są one stworzeniami leśnymi i nie zeszłyby do kanałów. Oczywiście w normalnych warunkach. Te zmutowane zapewne też nie zejdą, gdyż miałyby problem z poruszaniem się po ciasnych miejskich kanałach. Oczywiście ich naturalnym mechanizmem obronnym są skrzydła, które zmieniają bieg światła, dzięki czemu są niewidzialne. W kanałach zapewne byłoby to bezużyteczne. Proponuje poszukać na powierzchni i to raczej na terenach zielonych, gdzie mogą znaleźć zwierzynę łowną. Acha, panie myśliwy, schowaj broń, gdyż kiedy nie czują się zagrożone, są widzialne.
- Jak trafnie zauważyłeś, nie znasz sie na nimfach. Są one stworzeniami leśnymi i nie zeszłyby do kanałów. Oczywiście w normalnych warunkach. Te zmutowane zapewne też nie zejdą, gdyż miałyby problem z poruszaniem się po ciasnych miejskich kanałach. Oczywiście ich naturalnym mechanizmem obronnym są skrzydła, które zmieniają bieg światła, dzięki czemu są niewidzialne. W kanałach zapewne byłoby to bezużyteczne. Proponuje poszukać na powierzchni i to raczej na terenach zielonych, gdzie mogą znaleźć zwierzynę łowną. Acha, panie myśliwy, schowaj broń, gdyż kiedy nie czują się zagrożone, są widzialne.

(\ /)
( . .)
c('')('')
This is Bunny. Copy and paste bunny into your signature to help him gain world domination.

-
- Majtek
- Posty: 77
- Rejestracja: czwartek, 13 kwietnia 2006, 21:53
- Lokalizacja: Piekłopolis
- Kontakt:

-
- Bombardier
- Posty: 700
- Rejestracja: wtorek, 1 listopada 2005, 15:50
- Numer GG: 9383879
- Lokalizacja: Preczów :P
- Kontakt:
Grimm:
- Biedni ludzie uzależnieni od pieniędzy i tej waszej techniki... Jak chcecie to wymieniajcie, mi starcza potęga natury i łuk. Możecie mi kupić trochę wina w bykłaku i jakieś racje. No morze jescze jakieś strzały. Nic więcej mi nie trzeba. Chyba że starczy na jakiś magiczny artefakt, ale w to akurat wątpię.
- Biedni ludzie uzależnieni od pieniędzy i tej waszej techniki... Jak chcecie to wymieniajcie, mi starcza potęga natury i łuk. Możecie mi kupić trochę wina w bykłaku i jakieś racje. No morze jescze jakieś strzały. Nic więcej mi nie trzeba. Chyba że starczy na jakiś magiczny artefakt, ale w to akurat wątpię.

(\ /)
( . .)
c('')('')
This is Bunny. Copy and paste bunny into your signature to help him gain world domination.

-
- Bosman
- Posty: 2312
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:15
- Numer GG: 2248735
- Lokalizacja: z Wrocławskiej Otchłani
- Kontakt:
ZAnzafar:
-Wszyscy zwiali z miasta. Komu chcesz to sprzedać?- zapytał myśliwy, ładujac nowe pociski do rewolweru. -Co d oterenó zielonych - mozemy spróbować, ale nei wiem, czy nimfy są na tyle intelignetne by rozpoznać uzbrojonego człowieka od nieuzbrojonego człowieka. Możliwe, ze bedą sieczuy zagrożone samą naszą obecnoscia... byłaby to zdecydowanie bardziej animalistyczna reakcja...- dodał, chwoajac rewolwer do kabury. -Ale dobrze. Na tenczas posłucham kogoś, kto wie więcej odemnie. Biorąc pod uwage pole poznania, w którym przyszło nam sieparać... nie jest dziwnym, że ktos wie więcej odmenie!- zaśmiał sie i wstał. -Zanocować też by sie przydało...- to mówiąc wyprostował się i w plecach mu chrupnęło. Zanzafar zapewne przeciagnąłby sie, ale w towarzystwie nie przystoi...
-Wszyscy zwiali z miasta. Komu chcesz to sprzedać?- zapytał myśliwy, ładujac nowe pociski do rewolweru. -Co d oterenó zielonych - mozemy spróbować, ale nei wiem, czy nimfy są na tyle intelignetne by rozpoznać uzbrojonego człowieka od nieuzbrojonego człowieka. Możliwe, ze bedą sieczuy zagrożone samą naszą obecnoscia... byłaby to zdecydowanie bardziej animalistyczna reakcja...- dodał, chwoajac rewolwer do kabury. -Ale dobrze. Na tenczas posłucham kogoś, kto wie więcej odemnie. Biorąc pod uwage pole poznania, w którym przyszło nam sieparać... nie jest dziwnym, że ktos wie więcej odmenie!- zaśmiał sie i wstał. -Zanocować też by sie przydało...- to mówiąc wyprostował się i w plecach mu chrupnęło. Zanzafar zapewne przeciagnąłby sie, ale w towarzystwie nie przystoi...
UWAGA -ZŁOŚLIWY MG!
Mr.Z pisze posta

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!
Mr.Z pisze posta

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!

-
- Bombardier
- Posty: 700
- Rejestracja: wtorek, 1 listopada 2005, 15:50
- Numer GG: 9383879
- Lokalizacja: Preczów :P
- Kontakt:
Grimm:
- Słusznie mówisz, chodźmy przenocować. Jutro ponownie udamy się do parku, a kiedy skończymy z parkiem, poszwendamy się po terenach zielonych. A gdzie zamierzasz przenocować? Możemy wejść do jakiegoś opuszczonego domu na przykład.
Zwrócił się do strażnika - chyba że straż gwarantuje jakieś miejsce noclegowe w obrębie miasta?
- Słusznie mówisz, chodźmy przenocować. Jutro ponownie udamy się do parku, a kiedy skończymy z parkiem, poszwendamy się po terenach zielonych. A gdzie zamierzasz przenocować? Możemy wejść do jakiegoś opuszczonego domu na przykład.
Zwrócił się do strażnika - chyba że straż gwarantuje jakieś miejsce noclegowe w obrębie miasta?

(\ /)
( . .)
c('')('')
This is Bunny. Copy and paste bunny into your signature to help him gain world domination.

-
- Marynarz
- Posty: 392
- Rejestracja: środa, 8 marca 2006, 08:22
- Lokalizacja: Prosto z trzewi molocha!
- Kontakt:
-Tak, jasne, w końcu jesteśmy współpracownikami. Chodźcie za mną, a ja pod drodze opowiem wam o pewnej tajemniczej poszlace. - zaczął iść w kierunku posterunków przy wejściu do miasta. W środku drogi zaczął mówić:
- W domu Lance`a Hoyt`a był wypadek. Podobno pewne dziwne stwory weszły do pokoju i ukradły jego sejf. Jednak służba i domownicy plączą się w zeznaniach, więc nie zwrócilismy na to większej uwagi.
- W domu Lance`a Hoyt`a był wypadek. Podobno pewne dziwne stwory weszły do pokoju i ukradły jego sejf. Jednak służba i domownicy plączą się w zeznaniach, więc nie zwrócilismy na to większej uwagi.

-
- Bosman
- Posty: 2312
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:15
- Numer GG: 2248735
- Lokalizacja: z Wrocławskiej Otchłani
- Kontakt:
Zanzafar:
-KAżdy chce się dorobić na katastrofie... Szabrownicy - niech ich piekło pochłonie... cos mi sie wydaje, ze wiecej ludzi i elfów niz nimf upolujemy...juz jest 1:1...- warknął myśliwy, wyraźnie poddenerwowany. -Ci cholerni idioci nie myślą o konsekwencjach swego postępowania! Banda ignorantów...- mruczał. -Nie powinniśmy się tym zajmować, bo jest to sprawa podrzędna. Jak zrobimy swoje, odnośnie nimf, to wtedy będzie można się tym zająć. Kto pluje na złodzieji kieszonkowych, gdy po mieściee chadza seryjny zabójca?- Zanzafar rozłozył ręce.
-KAżdy chce się dorobić na katastrofie... Szabrownicy - niech ich piekło pochłonie... cos mi sie wydaje, ze wiecej ludzi i elfów niz nimf upolujemy...juz jest 1:1...- warknął myśliwy, wyraźnie poddenerwowany. -Ci cholerni idioci nie myślą o konsekwencjach swego postępowania! Banda ignorantów...- mruczał. -Nie powinniśmy się tym zajmować, bo jest to sprawa podrzędna. Jak zrobimy swoje, odnośnie nimf, to wtedy będzie można się tym zająć. Kto pluje na złodzieji kieszonkowych, gdy po mieściee chadza seryjny zabójca?- Zanzafar rozłozył ręce.
UWAGA -ZŁOŚLIWY MG!
Mr.Z pisze posta

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!
Mr.Z pisze posta

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!

-
- Marynarz
- Posty: 392
- Rejestracja: środa, 8 marca 2006, 08:22
- Lokalizacja: Prosto z trzewi molocha!
- Kontakt:
-racja, racja, przyjacielu. Ale też pomyśl o tym: skoro kilkadziesiąt patroli w ciągu całego dnia nie natrafiła na ŻADNĄ działalność tych , jak wy to mówicie, nimf, to sądzę że to co było do utłuczenia już zostało utłuczone. - strażnik ruchem ręki każe oddalić się zwoim podkomendnym, a do was zwraca się szeptem - to może być jakiś spisek. Bardzo niewielu ludzi tak naprawdę wię, dla czego miasto zostało wyludnione. Sądzę, że ktoś, kto ma bezpośredni dostęp do takich informacji, a przy okazji zależy mu na tym, co pan Hoyt trzyma w sejfie, mógłby uknuć tę intrygę. A może po prostu jestem przewrażliwiony...

-
- Bosman
- Posty: 2312
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:15
- Numer GG: 2248735
- Lokalizacja: z Wrocławskiej Otchłani
- Kontakt:
Zanzafar:
-Trafna hipoteza...- mruknął myśliwy. -Chcemy spróboiwać cos zdziałąc z tym sejfem panowie?- zapytał Zanzafar, ziewając. -Trzeba kuć zelazo, puki gorace, bo nam siewymkną... nimfy w dziczy za wiele nie zrobią. Zajmieny się nimi, jak siewyśpimy...-
-Trafna hipoteza...- mruknął myśliwy. -Chcemy spróboiwać cos zdziałąc z tym sejfem panowie?- zapytał Zanzafar, ziewając. -Trzeba kuć zelazo, puki gorace, bo nam siewymkną... nimfy w dziczy za wiele nie zrobią. Zajmieny się nimi, jak siewyśpimy...-
UWAGA -ZŁOŚLIWY MG!
Mr.Z pisze posta

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!
Mr.Z pisze posta

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!

-
- Bombardier
- Posty: 700
- Rejestracja: wtorek, 1 listopada 2005, 15:50
- Numer GG: 9383879
- Lokalizacja: Preczów :P
- Kontakt:
Grimm:
- Dobrze więc, chodźmy na spoczynek, bo gęba mi już od gadania odpada! A jutro zrobimy co uważacie za stosowne. Stwierdził Grimm kierując się na miejsce spoczynku, idąc zaraz za policjantem.
- Dobrze więc, chodźmy na spoczynek, bo gęba mi już od gadania odpada! A jutro zrobimy co uważacie za stosowne. Stwierdził Grimm kierując się na miejsce spoczynku, idąc zaraz za policjantem.

(\ /)
( . .)
c('')('')
This is Bunny. Copy and paste bunny into your signature to help him gain world domination.

-
- Marynarz
- Posty: 392
- Rejestracja: środa, 8 marca 2006, 08:22
- Lokalizacja: Prosto z trzewi molocha!
- Kontakt:
Dotarliście do posterunków straży rozstawionych przy bramie głównej miasta, która właśnie jest zamykana za pomocą dwóch potężnych silników parowych. Ostatnio Tarant szczycił się wybudowanymi w rekordowym czasie umocnieniami dookoła miasta. Teraz mają one zupełnie inną funkcję niż ta, do której zostały zaprojektowane. Zamiast bronić dostępu do miasta, nie pozwalają nikomu się z niego wydostać. Liczne wieżyczki strzelnicze i posterunki patrolowe porozrzucane na murach nie pozwolą wydostać się niczemu. Chybe że to coś będzie niweidzialne, ale to już inna bajka.
Funkcjonariusz, który przedstawił się jako Ester doprowadził was do skromnej, aczkolwiek wygodnej sypialni, w której dane było wam spędzić całą noc. Zmęczeni trudami dnia, usnęliście zaraz po położeniu się na prowizorycznych łóżkach.
Gdy mała wskazówka zegara wiszącego na ścianie dotarła do godziny szóstej, drzwi pokoju się otwarły, w nich zaś stanął wasz znajomy strażnik (dowiedzieliście się, że ma na imię Jaimie. ) budząc was słowami:
-No, wstawajcie, już szósta, a mamy dzisiaj mnóstwo rzeczy do zrobienia.
Funkcjonariusz, który przedstawił się jako Ester doprowadził was do skromnej, aczkolwiek wygodnej sypialni, w której dane było wam spędzić całą noc. Zmęczeni trudami dnia, usnęliście zaraz po położeniu się na prowizorycznych łóżkach.
Gdy mała wskazówka zegara wiszącego na ścianie dotarła do godziny szóstej, drzwi pokoju się otwarły, w nich zaś stanął wasz znajomy strażnik (dowiedzieliście się, że ma na imię Jaimie. ) budząc was słowami:
-No, wstawajcie, już szósta, a mamy dzisiaj mnóstwo rzeczy do zrobienia.

-
- Bosman
- Posty: 2312
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:15
- Numer GG: 2248735
- Lokalizacja: z Wrocławskiej Otchłani
- Kontakt:
Zanzafar:
-Tak...- mruknął myśliwy wstajac z łóżka. Przetarł okulary hustą, założył kapelusz podróżniczy -Więc oc mamy dziś w planie?- zasmiał się, przeciagając i poprawiajac strój po nocy. -Przydałoby siegdzieś wymyć...- dodał i podrapał po potylicy.
-Tak...- mruknął myśliwy wstajac z łóżka. Przetarł okulary hustą, założył kapelusz podróżniczy -Więc oc mamy dziś w planie?- zasmiał się, przeciagając i poprawiajac strój po nocy. -Przydałoby siegdzieś wymyć...- dodał i podrapał po potylicy.
UWAGA -ZŁOŚLIWY MG!
Mr.Z pisze posta

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!
Mr.Z pisze posta

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!

-
- Majtek
- Posty: 77
- Rejestracja: czwartek, 13 kwietnia 2006, 21:53
- Lokalizacja: Piekłopolis
- Kontakt:

-
- Bombardier
- Posty: 700
- Rejestracja: wtorek, 1 listopada 2005, 15:50
- Numer GG: 9383879
- Lokalizacja: Preczów :P
- Kontakt:
Grimm:
Grimm siadł na łużku, ziewnął głośno, przeciągnął się i usiadł na łużku. Nie zwracając na nikogo uwagi zabrał się do zakładania "glanów". Gdy już skończył, wstał i rozejrzał się po pomieszczeniu. Wreszcie stwierdził:
- Now ięc macie tu jakąś łaźnię, z której możemy skorzystać, czy odrazu przejdziemy do śniadania?
Grimm siadł na łużku, ziewnął głośno, przeciągnął się i usiadł na łużku. Nie zwracając na nikogo uwagi zabrał się do zakładania "glanów". Gdy już skończył, wstał i rozejrzał się po pomieszczeniu. Wreszcie stwierdził:
- Now ięc macie tu jakąś łaźnię, z której możemy skorzystać, czy odrazu przejdziemy do śniadania?

(\ /)
( . .)
c('')('')
This is Bunny. Copy and paste bunny into your signature to help him gain world domination.

-
- Marynarz
- Posty: 392
- Rejestracja: środa, 8 marca 2006, 08:22
- Lokalizacja: Prosto z trzewi molocha!
- Kontakt:
Łaźnię? - policjant wydał się nieco zaskoczony waszym pytaniem, lecz po prawie niewidocznej przerwie kontynuował. - Tak, mamy coś takiego. Ale znowu nie możecie liczyć na luksusy. W sumie jest to zwykły wąż ogrodowy zamknięty w prowizorycznj kabinie. Wiecie, rozwiązanie awaryjne. Jak tylko skończycie, znajdźcie sobie coś do jedzenia w baraku kwatermistrza, gdyż śniadania jako takiego nie będzie. Potem spotykamy się przed główną bramą. - skończył, po czym wyszedł pospiesznie.
Po zakończeniu czynności porannych i przekąszeniu odrobiny bliżej niezidentyfikowanego mięsa wydanego wam przez sierżanta zajmującego się zaopatrzeniem udaliście się w stronę placu przed wjazdem do miasta. Tam strażnicy otrzymywali odprawę na dzisiejszy dzień. Wszyscy byli ustawieni w grupki według swoich dowódców. Wy, jako że nie mieliście dowódcy- musieliście stanąć z boku. Widząc to, generał Strażników Taranckich wskazał na was ręką i powiedział:
-Oto ludzie (i elfy) o których wam mówiłem. Okazali się świetnymi łowcami, choć nie łowili tych, tak zwanych nimf. Chciałem dać wam zaszczyt kierowania czterema ochotnikami spośród stojących tu Strażników. Co zgłosili się do nas wcześniej. Oto oni.- z szeregu wystąpiło czterech funkcjonariuszy, w tym wasz znajomy Jaimie. Generał mówi dalej: - Do dzisiejszego zmierzchu możecie im rozkazać co zechcecie, a oni to wykonają. Natomiast ja wydam polecenie wam: Róbcie dalej dobrą robotę, jdenak tym razem, bardziej skoncentrujcie się na odzyskaniu skradzionego sejfu. Oczywiście nie pogniewamy się, jeśli przy okazji zatłuczecie parę Driad, tfu, nimf. Rozejść się!
Po zakończeniu czynności porannych i przekąszeniu odrobiny bliżej niezidentyfikowanego mięsa wydanego wam przez sierżanta zajmującego się zaopatrzeniem udaliście się w stronę placu przed wjazdem do miasta. Tam strażnicy otrzymywali odprawę na dzisiejszy dzień. Wszyscy byli ustawieni w grupki według swoich dowódców. Wy, jako że nie mieliście dowódcy- musieliście stanąć z boku. Widząc to, generał Strażników Taranckich wskazał na was ręką i powiedział:
-Oto ludzie (i elfy) o których wam mówiłem. Okazali się świetnymi łowcami, choć nie łowili tych, tak zwanych nimf. Chciałem dać wam zaszczyt kierowania czterema ochotnikami spośród stojących tu Strażników. Co zgłosili się do nas wcześniej. Oto oni.- z szeregu wystąpiło czterech funkcjonariuszy, w tym wasz znajomy Jaimie. Generał mówi dalej: - Do dzisiejszego zmierzchu możecie im rozkazać co zechcecie, a oni to wykonają. Natomiast ja wydam polecenie wam: Róbcie dalej dobrą robotę, jdenak tym razem, bardziej skoncentrujcie się na odzyskaniu skradzionego sejfu. Oczywiście nie pogniewamy się, jeśli przy okazji zatłuczecie parę Driad, tfu, nimf. Rozejść się!

-
- Bombardier
- Posty: 700
- Rejestracja: wtorek, 1 listopada 2005, 15:50
- Numer GG: 9383879
- Lokalizacja: Preczów :P
- Kontakt:
Grimm:
Elf rzucił okiem najpierw na czwórkę ochotników, potem na swoich towarzyszy i wreszcie odpowiedział generałowi:
- Nie będzie łatwo, ale zrobi się generale.
Następnie zwrócił się do reszty swojego 'oddziału'
- No dobra, chodźcie chłopaki. Im szybciej znajdziemy ten sejf, tym szybciej będziemy mogli obrać kurs na nasz prawdziwy cel.
Elf rzucił okiem najpierw na czwórkę ochotników, potem na swoich towarzyszy i wreszcie odpowiedział generałowi:
- Nie będzie łatwo, ale zrobi się generale.
Następnie zwrócił się do reszty swojego 'oddziału'
- No dobra, chodźcie chłopaki. Im szybciej znajdziemy ten sejf, tym szybciej będziemy mogli obrać kurs na nasz prawdziwy cel.

(\ /)
( . .)
c('')('')
This is Bunny. Copy and paste bunny into your signature to help him gain world domination.

-
- Marynarz
- Posty: 392
- Rejestracja: środa, 8 marca 2006, 08:22
- Lokalizacja: Prosto z trzewi molocha!
- Kontakt:
