[Matrix] Requiescat In Pace

-
- Kok
- Posty: 951
- Rejestracja: piątek, 11 listopada 2005, 10:00
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Sosaria... Kraina rozpusty :]
Re: [Matrix] Requestat In Pace
Skrócić czy będziecie opisywać cały proces pogrzebu?
Rowerem pod górkę nie zjedziesz...

-
- Mat
- Posty: 560
- Rejestracja: piątek, 30 listopada 2007, 21:19
- Numer GG: 9916608
- Lokalizacja: Karczma "Miś Kudłacz"
Re: [Matrix] Requestat In Pace
Skrócić. W tej sesji liczy się czysta akcja
.


-
- Majtek
- Posty: 80
- Rejestracja: piątek, 16 listopada 2007, 17:34
- Numer GG: 4102046
- Lokalizacja: Kanoha
Re: [Matrix] Requestat In Pace
skracaj

-
- Kok
- Posty: 951
- Rejestracja: piątek, 11 listopada 2005, 10:00
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Sosaria... Kraina rozpusty :]
Re: [Matrix] Requestat In Pace
Ceremonia pogrzebu nie trwała długo... Być może nie było na to czasu, coś was podświadomie popędzało. Pragnienie zemsty, a może działania, smutku, a może chęci zapomnienia. Ciało jasnowłosej kobiety spoczęło w topornie wyrzeźbionej trumnie. Wierni pomodlili się nad Sabą. Wiara... Czymże jest ta wartość w porównaniu do śmierci, do konieczności opuszczenia tego świata. Bo ktoś tak chciał... Bo tak miało być?
Rowerem pod górkę nie zjedziesz...

-
- Chorąży
- Posty: 3121
- Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
- Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/
Re: [Matrix] Requestat In Pace
Kloner
Mężczyzna nie poszedł na pogrzeb, nie chciał się na to patrzeć, kiedy trwała ceremonia przechadzał się po syjonie zastanawiając się nad sensem ich walki z Matrixem. Kiedy tylko usłyszał, że dobiegła ona końca, to od razu wrócił na poduszkowiec, czekając na nowe rozkazy od kapitana.
Mężczyzna nie poszedł na pogrzeb, nie chciał się na to patrzeć, kiedy trwała ceremonia przechadzał się po syjonie zastanawiając się nad sensem ich walki z Matrixem. Kiedy tylko usłyszał, że dobiegła ona końca, to od razu wrócił na poduszkowiec, czekając na nowe rozkazy od kapitana.
"Lepiej Milczeć I Wyglądać Jak Idiota, Niż Się Odezwać I Rozwiać Wszelkie Wątpliwości"
Mafia Radioaktywnych Krów
Mafia Radioaktywnych Krów

-
- Majtek
- Posty: 80
- Rejestracja: piątek, 16 listopada 2007, 17:34
- Numer GG: 4102046
- Lokalizacja: Kanoha
Re: [Matrix] Requestat In Pace
bu3k
"Spoczywaj w pokoju" - pomyślał gdy pogrzeb się skończył i wyszedł. Wrócił na statek i czeka na następne rozkazy.
"Spoczywaj w pokoju" - pomyślał gdy pogrzeb się skończył i wyszedł. Wrócił na statek i czeka na następne rozkazy.

-
- Tawerniak
- Posty: 1271
- Rejestracja: środa, 14 lutego 2007, 21:43
- Numer GG: 10455731
- Lokalizacja: Radzymin
Re: [Matrix] Requestat In Pace
- No cóż, to chyba tyle - powiedział Trial. Przechylił wajchę koło drzwi, a trumna wsunęła się w ścianę. Nawet nie było o czym mówić. Jeszcze jeden trup, jeszcze jedna ofiara. Wielu będzie musiało oddać życie, nim wygramy tę wojnę. A jeszcze więcej, jeżeli ją przegramy... Ale to teraz nieistotne.
- Załoga, wracamy do pracy. Myślę, że wyszukiwanie już się zakończyło - stwierdził do reszty. Nie można się roztkliwiać. Trzeba iść, walczyć, szukać, uzupełniać!
- Załoga, wracamy do pracy. Myślę, że wyszukiwanie już się zakończyło - stwierdził do reszty. Nie można się roztkliwiać. Trzeba iść, walczyć, szukać, uzupełniać!

-
- Kok
- Posty: 951
- Rejestracja: piątek, 11 listopada 2005, 10:00
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Sosaria... Kraina rozpusty :]
Re: [Matrix] Requestat In Pace
Otoczyliscie wszyscy pokładowy komputer. Khaine zasiadł na fotelu i zaczął postukiwać w klawiaturę. Taaak, są. Niejaka Nesay przesiaduje w parku w Las Angeles, a ten Triangle... tak, też park. San Francisco. Trial, czy to pilne? Bo widać, że im się nigdzie nie spieszy.
Khaine przeciągnął się na fotelu i nagle zamarł spoglądając w monitor. Przełknął powoli ślinę.
Taaak, to pilne. Nesaye ściga tylko policja, ale Trial... Agenci go szukają.
Khaine przeciągnął się na fotelu i nagle zamarł spoglądając w monitor. Przełknął powoli ślinę.
Taaak, to pilne. Nesaye ściga tylko policja, ale Trial... Agenci go szukają.
Rowerem pod górkę nie zjedziesz...

-
- Tawerniak
- Posty: 1271
- Rejestracja: środa, 14 lutego 2007, 21:43
- Numer GG: 10455731
- Lokalizacja: Radzymin
Re: [Matrix] Requestat In Pace
- Agenci, tak... - zamyślił się Trial. Skądś wiedzieli, że to on będzie następnym celem. Jak zwykle. Trzeba się pospieszyć. Trial wyciągnął już z Matrixa wiele osób. W siedmiu - ośmiu przypadkach na dziesięć w sprawę byli zamieszani garniturowcy. W pięciu na dziesięć trzeba było z tego powodu przyspieszać procedurę. Często powodowało to przedwczesną śmierć odłączanego. Kapitan zawsze zastanawiał się, jakim cudem jemu udało się uniknąć nalotu krawaciarzy, kiedy sam był jeszcze "niebieski" - widać miał szczęście. Ale ten młody chłopak nie ma tyle farta.
- Nie ma czasu, Khaine. Szykuj wejście. Kurde, miałem nadzieję, że uda się chociaż coś zjeść...
- Nie ma czasu, Khaine. Szykuj wejście. Kurde, miałem nadzieję, że uda się chociaż coś zjeść...

-
- Mat
- Posty: 560
- Rejestracja: piątek, 30 listopada 2007, 21:19
- Numer GG: 9916608
- Lokalizacja: Karczma "Miś Kudłacz"
Re: [Matrix] Requestat In Pace
Rankor
No trudno... Trzeba będzie się obejść bez papu.
Mike uśmiechnął się. Humor mu znowu wrócił. Zaczął rozmyślać nad misją.
"Może ci nowi uwolnieni będą mieli dobre poczucie humoru. Bo opowiadanie dowcipów takiej sztywnej publiczności jak Trial, nie ma żadnej przyszłości..."
Położył się powoli na krześle. Rozłożył się wygodnie i podrapał po włosach. Poprawił grzywkę i ubranie. I postanowił chwilę poczekać podłączenie. Za dużo informacji mu nie potrzeba - przyjść, uratować, dużo agentów na drodze - takie coś mu wystarcza.
No trudno... Trzeba będzie się obejść bez papu.
Mike uśmiechnął się. Humor mu znowu wrócił. Zaczął rozmyślać nad misją.
"Może ci nowi uwolnieni będą mieli dobre poczucie humoru. Bo opowiadanie dowcipów takiej sztywnej publiczności jak Trial, nie ma żadnej przyszłości..."
Położył się powoli na krześle. Rozłożył się wygodnie i podrapał po włosach. Poprawił grzywkę i ubranie. I postanowił chwilę poczekać podłączenie. Za dużo informacji mu nie potrzeba - przyjść, uratować, dużo agentów na drodze - takie coś mu wystarcza.

-
- Majtek
- Posty: 80
- Rejestracja: piątek, 16 listopada 2007, 17:34
- Numer GG: 4102046
- Lokalizacja: Kanoha
Re: [Matrix] Requestat In Pace
sorry ale nie mam teraz trochę czasu ale nie rezygnuje też z sesji
bu3k
Kolejne duszyczki do uratowania, kolejny dobry uczynek i kolejna dobra zabawa z agentami w kotka i myszke. To lubie.
Czekam aż mnie podłączą.
bu3k
Kolejne duszyczki do uratowania, kolejny dobry uczynek i kolejna dobra zabawa z agentami w kotka i myszke. To lubie.
Czekam aż mnie podłączą.

-
- Chorąży
- Posty: 3121
- Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
- Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/
Re: [Matrix] Requestat In Pace
Kloner
Mężczyzna podszedł do fotela i się na nim położył czekając na podłączenie-Kolejny zielony do ratowania i przyuczenia-szepnął do siebie
Mężczyzna podszedł do fotela i się na nim położył czekając na podłączenie-Kolejny zielony do ratowania i przyuczenia-szepnął do siebie
"Lepiej Milczeć I Wyglądać Jak Idiota, Niż Się Odezwać I Rozwiać Wszelkie Wątpliwości"
Mafia Radioaktywnych Krów
Mafia Radioaktywnych Krów

-
- Kok
- Posty: 951
- Rejestracja: piątek, 11 listopada 2005, 10:00
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Sosaria... Kraina rozpusty :]
Re: [Matrix] Requestat In Pace
Każdy z was dostał igłę kark i odpłyneliście.
Khaine nerwowo stukał palcami po klawiaturze czekając aż system się załaduje. Po chwili pojawiliście się wszyscy na dachu jakiegoś wierzowca.
Wybaczcie, nie ma czasu... Nie będzie pięknych pukawek, macie po 2 pistolety. Obyście nie musieli ich używać. Park jest na północ od budynku na którym się znajdujecie.
Staliście chwilę patrząc się na siebie. Na swoje plecy... Spadochrony. Co za pilot... nie miał czasu podrzucić mi mp5 ale starczyło mu czasu zaopatrzeć nas w spadochrony. powiedział po chwili Orion.
Khaine nerwowo stukał palcami po klawiaturze czekając aż system się załaduje. Po chwili pojawiliście się wszyscy na dachu jakiegoś wierzowca.
Wybaczcie, nie ma czasu... Nie będzie pięknych pukawek, macie po 2 pistolety. Obyście nie musieli ich używać. Park jest na północ od budynku na którym się znajdujecie.
Staliście chwilę patrząc się na siebie. Na swoje plecy... Spadochrony. Co za pilot... nie miał czasu podrzucić mi mp5 ale starczyło mu czasu zaopatrzeć nas w spadochrony. powiedział po chwili Orion.
Rowerem pod górkę nie zjedziesz...

-
- Tawerniak
- Posty: 1271
- Rejestracja: środa, 14 lutego 2007, 21:43
- Numer GG: 10455731
- Lokalizacja: Radzymin
Re: [Matrix] Requestat In Pace
Trial
Uch, spadochron.
Oj, wysokie piętro. Bardzo, psia jego, wysokie. Ale da radę, skakanie z wieżowców uprawiały setki ludzi i jakoś niewielu ginęło... Dobra, dobra, spokojnie. Nie należy się denerwować. Trial podszedł do krawędzi dachu i spojrzał w dół. Na chwilę go zamroczyło. Potem spojrzał tam, gdzie powinna być północ. Dawno nie był we Frisco, ale pamiętał mniej więcej rozkład ulic. Poszukał wzrokiem parku, choć - tak naprawdę - wcale nie chciał go znaleźć. Upewnił się, że w plecaku wszystko jest odpowiednio upakowane i zadziała w momencie naciśnięcia linki, po czym zwrócił się do reszty:
- Panowie... Oto chwila prawdy. Ci z was, którzy mają lęk wysokości, skaczą na końcu. Ci, którzy nie potrafią go zwalczyć, mogą zjechać windą i narazić się na atak Agentów. Plan jest prosty: zeskakujemy, wy stajecie na czatach wokół parku, a ja idę szukać tego biednego jełopa. Jak go już znajdę, zadzwonię do Khaine'a i wydębię od niego, gdzie można się schować z nieodłączonym. Kto zostaje pilnować telefonu?
Uch, spadochron.
Oj, wysokie piętro. Bardzo, psia jego, wysokie. Ale da radę, skakanie z wieżowców uprawiały setki ludzi i jakoś niewielu ginęło... Dobra, dobra, spokojnie. Nie należy się denerwować. Trial podszedł do krawędzi dachu i spojrzał w dół. Na chwilę go zamroczyło. Potem spojrzał tam, gdzie powinna być północ. Dawno nie był we Frisco, ale pamiętał mniej więcej rozkład ulic. Poszukał wzrokiem parku, choć - tak naprawdę - wcale nie chciał go znaleźć. Upewnił się, że w plecaku wszystko jest odpowiednio upakowane i zadziała w momencie naciśnięcia linki, po czym zwrócił się do reszty:
- Panowie... Oto chwila prawdy. Ci z was, którzy mają lęk wysokości, skaczą na końcu. Ci, którzy nie potrafią go zwalczyć, mogą zjechać windą i narazić się na atak Agentów. Plan jest prosty: zeskakujemy, wy stajecie na czatach wokół parku, a ja idę szukać tego biednego jełopa. Jak go już znajdę, zadzwonię do Khaine'a i wydębię od niego, gdzie można się schować z nieodłączonym. Kto zostaje pilnować telefonu?

-
- Chorąży
- Posty: 3121
- Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
- Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/
Re: [Matrix] Requestat In Pace
Kloner
-Ja mogę zostać-Odpowiedział mężczyzna sprawdzając swój spadochron-Mam tylko nadzieję, że tym razem agenci nie będą na nas czekać-dodał po chwili
-Ja mogę zostać-Odpowiedział mężczyzna sprawdzając swój spadochron-Mam tylko nadzieję, że tym razem agenci nie będą na nas czekać-dodał po chwili
"Lepiej Milczeć I Wyglądać Jak Idiota, Niż Się Odezwać I Rozwiać Wszelkie Wątpliwości"
Mafia Radioaktywnych Krów
Mafia Radioaktywnych Krów

-
- Majtek
- Posty: 80
- Rejestracja: piątek, 16 listopada 2007, 17:34
- Numer GG: 4102046
- Lokalizacja: Kanoha
Re: [Matrix] Requestat In Pace
bu3k
Bomba... Jak nie jakieś zadupie to wieżowiec i spadochron. A mogłem zostać hydraulikiem.
- Wiesz co Khain'e? Zapomniałeś dać mi katane... Chociaż te pistolety są lepsze niż nic.
Rozglądam się za parkiem.
- Mogę skoczyć krzycząc "BONZAI!"? Albo lepiej nie bo zwróce na siebie uwagę.
Po dostrzeżeniu parku biorę 3 głębokie wdechy i skacze.
Mam nadzieje że to nie jest mój ostatni skok w życiu.
Bomba... Jak nie jakieś zadupie to wieżowiec i spadochron. A mogłem zostać hydraulikiem.
- Wiesz co Khain'e? Zapomniałeś dać mi katane... Chociaż te pistolety są lepsze niż nic.
Rozglądam się za parkiem.
- Mogę skoczyć krzycząc "BONZAI!"? Albo lepiej nie bo zwróce na siebie uwagę.
Po dostrzeżeniu parku biorę 3 głębokie wdechy i skacze.
Mam nadzieje że to nie jest mój ostatni skok w życiu.

-
- Kok
- Posty: 951
- Rejestracja: piątek, 11 listopada 2005, 10:00
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Sosaria... Kraina rozpusty :]
Re: [Matrix] Requestat In Pace
Panowie, póki co nie otworzyłem wyjscia więc Kloner nie ma czego pilnować. Młodzików uwalniamy naszą starą dobrą metodą... w metrze. Powiedział wasz pilot smiejąc się szatańsko Niech jedna osoba pójdzie już tam i pilnuje terenu. Wejście do metra znajduje się dwie ulice dalej na zachodzie.
Rowerem pod górkę nie zjedziesz...
