Survive or Die sesja.

Miejsce na zakończone lub wymarłe sesje. Jeśli chcesz ponownie otworzyć temat to skontaktuj się z modem albo adminem.
Zablokowany
Seto
Kok
Kok
Posty: 1115
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2005, 10:53
Numer GG: 0
Lokalizacja: Hrubieszów

Post autor: Seto »

Gdzie my jesteśmy? -Zapytał inżynier. Następnie zrobił pare kroków do przodu i rozjeżał się po jaskini. Potem stanął tak żeby widział jakiś określony kawałek terenu. Ja jestem gotowy -mówie
Obrazek
Zapał
Mat
Mat
Posty: 532
Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 16:41
Lokalizacja: Chodzież
Kontakt:

Post autor: Zapał »

IVan

Ale dziura.... AAAAArgh.... Rozglądam się po jaskini, próbuje się wydostać.
Fuck?
Arxel
Kok
Kok
Posty: 1007
Rejestracja: wtorek, 3 stycznia 2006, 17:37
Numer GG: 8564458
Lokalizacja: Z TBM

Post autor: Arxel »

W jaskini widzicie tylko ziemię w miejscu gdzie z dziury pada świtło. Reszta jest ogarnięta nieprzeniknięta ciemnością:D.

Wrak jest wbity głęboko w ziemię choć i tak wysaje dużo nad nią. Na kawału, który widzicie widać duże rysy oraz trochę śluzowatej mazi. Statek jest trochę osmalony. Resztę napisze w upie.
OŻESZ TY W PYTĘ WRÓCIŁEM NA FORUM :D!
Gisher
Marynarz
Marynarz
Posty: 381
Rejestracja: piątek, 23 grudnia 2005, 13:31
Numer GG: 0
Lokalizacja: z buszu :)
Kontakt:

Post autor: Gisher »

Steven

Wstał z ziemi, otrzepując ubranie. Stanął, jak kazano i wodził ręką uzbrojoną w pistolet po ściananch pieczary. Krzyknął do góry. - Hej, dajcie jakąś latarkę! Może być tu ciekawie. - W wyobraźni stanęły mu pieczary pod planetą SE93, gdzie kiedyś był na zwiadzie. To były podziemia! Ciemne korytarze, jaskinie, i ... coś drzemiącego w ciemnościach. Trzeba mieć się na baczności.
Wyrwał się z rozmyślań i z powrotem badawczo wpatrywał się w ciemność.
Hakuna matata!
CoB
Tawerniak
Tawerniak
Posty: 1616
Rejestracja: poniedziałek, 12 września 2005, 08:47
Numer GG: 5879500
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Post autor: CoB »

Zee

Słysząc krzyk Stevena biegnę do wraku w poszukiwaniu latarki, kiedy ją znajdę wracam i wskakuję do dziury. Przed tym wołam:
Steven, czekajcie, skoczę po latarkę. Uważajcie na siebie!
http://niwia.myforum.pl/ - forum Opolskiego klubu RPG i fantastyki
http://my.opera.com/gimnazjon/blog/ - sport, ruch, zdrowie, itepe
Nadir
Kok
Kok
Posty: 1438
Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 11:05
Numer GG: 3327785
Lokalizacja: 3city

Post autor: Nadir »

Nadir

Mam nadzieje ze to jakis kompleks budynkow a nie gniazdo obcych.... Yak!I co z ta latarka? I najwazniejsze... CO Z TA LINA???
Czasami mam uczucie, że przede mną rozpościera się wielki ocean prawdy, a ja siedzę na plaży i bawię się kamykami. Ale pewnego dnia nauczę się po nim żeglować.

Don't take your organs to heaven... heaven knows we need them here.
Arxel
Kok
Kok
Posty: 1007
Rejestracja: wtorek, 3 stycznia 2006, 17:37
Numer GG: 8564458
Lokalizacja: Z TBM

Post autor: Arxel »

[Zee]
Znalazłeś latarkę u jednej z osób, która idzie z wami, niestety działa słabo. Rzuciłeś ją kolegom na dole. Liny nie ma. Może znajdziesz ją w magazynach.

[Steven]
Przejeżdżałeś dłonią po skałach gdy nagle poczułeś coś miękkiego. natychmiast gdy to dotknełeś twoje ręka w to wniknęła. Poczułes w niej mrowienie.

[Reszta na dole]
Zobaczyliście jak Zee rzuca wam latarkę i mówi, że słabo działa. Po chwili usłyszeliście jakby mlaśnięcie.

[Artos]
Znalazłeś kilka wgłebień na, których można by postawić stopę choć nie wiadomo czy się zmieści. Jedyne co by się tam zmieściło to stopa dziecka.

[Wszyscy na górze]
Z wraku słyszycie jakiś krzyk. Na pewno nie należy do człowieka.
Nadir
Kok
Kok
Posty: 1438
Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 11:05
Numer GG: 3327785
Lokalizacja: 3city

Post autor: Nadir »

Nadir

Dobra jest... bedziemy oszczędni ale warto by przyświecić zobaczyć co nas otacza..Ktoś widział gdzie upadła latarka? mowie po czym rozglądam się za nią
Ktos w ogóle zauważył coś niezwykłego?
Czasami mam uczucie, że przede mną rozpościera się wielki ocean prawdy, a ja siedzę na plaży i bawię się kamykami. Ale pewnego dnia nauczę się po nim żeglować.

Don't take your organs to heaven... heaven knows we need them here.
Gisher
Marynarz
Marynarz
Posty: 381
Rejestracja: piątek, 23 grudnia 2005, 13:31
Numer GG: 0
Lokalizacja: z buszu :)
Kontakt:

Post autor: Gisher »

Steven

Steven błyskawicznie wyrwał rękę z owej materii i krzyknął - Hej, to coś żyje! Dajcie latarkę. Jeśli nadal mam rękę, to może nie zrobi nam krzywdy. - Po czym uwarznie obejżał swoją rękę, szukając oparzeń czy jakichś innych nieprzyjemnych objawów wrogości tej materii.

"wodził ręką uzbrojoną w pistolet po ściananch pieczary" Chodziło mi o celowanie w ścianę, ale najwyraźniej źle się wysłowiłem. Ale przynajmniej coś się dzieje :)
Hakuna matata!
Nadir
Kok
Kok
Posty: 1438
Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 11:05
Numer GG: 3327785
Lokalizacja: 3city

Post autor: Nadir »

Nadir

No niee.... Jak to przezyje to dorwe tego agenta organizacji udanych wakacji i zrobie mu z dupy wyjazdowke na katowice... Mialo byc pieknie, sloneczka dwa, plaza kobitki, drinki... A TY MI TERAZ MOWISZ ZE STOIMY W CZYMS ZYWYM???? a moja twarz staje sie coraz bledsza, oczy wierca sie we wszystkie strony i ogolnie objawia sie panika w moim zachowaniu.
Czasami mam uczucie, że przede mną rozpościera się wielki ocean prawdy, a ja siedzę na plaży i bawię się kamykami. Ale pewnego dnia nauczę się po nim żeglować.

Don't take your organs to heaven... heaven knows we need them here.
Gisher
Marynarz
Marynarz
Posty: 381
Rejestracja: piątek, 23 grudnia 2005, 13:31
Numer GG: 0
Lokalizacja: z buszu :)
Kontakt:

Post autor: Gisher »

Steven
Naprawdę się nie bał (ktoś mu kiedyś mówił, że jest albo odważny, albo głupi.), był ciekawy, co to jest. - Jest tu ktoś z dyplomem? Ja nie wiem, co to jest. Zawołał do reszty.
Hakuna matata!
Seto
Kok
Kok
Posty: 1115
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2005, 10:53
Numer GG: 0
Lokalizacja: Hrubieszów

Post autor: Seto »

Johny

Inżynier obejżał się do okoła. Strasznie się bał ale nie dawał tego po sobie poznać.
Obrazek
Nadir
Kok
Kok
Posty: 1438
Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 11:05
Numer GG: 3327785
Lokalizacja: 3city

Post autor: Nadir »

Nadir

Ja jestem tylko kierowca... Nie liczcie na mnie jesli chodzi o jakies inteligenckie wypowiedzi...
Czasami mam uczucie, że przede mną rozpościera się wielki ocean prawdy, a ja siedzę na plaży i bawię się kamykami. Ale pewnego dnia nauczę się po nim żeglować.

Don't take your organs to heaven... heaven knows we need them here.
CoB
Tawerniak
Tawerniak
Posty: 1616
Rejestracja: poniedziałek, 12 września 2005, 08:47
Numer GG: 5879500
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Post autor: CoB »

Zee

Biegnę po linę sam. Uważnie nasłuchuję, czy czegoś czasem nie ma w magazynach.
http://niwia.myforum.pl/ - forum Opolskiego klubu RPG i fantastyki
http://my.opera.com/gimnazjon/blog/ - sport, ruch, zdrowie, itepe
Nadir
Kok
Kok
Posty: 1438
Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 11:05
Numer GG: 3327785
Lokalizacja: 3city

Post autor: Nadir »

Nadir

Rozgladam sie za latarka, jak juz ja znajduje zapalam nachwile by sie rozejrzec.
Czasami mam uczucie, że przede mną rozpościera się wielki ocean prawdy, a ja siedzę na plaży i bawię się kamykami. Ale pewnego dnia nauczę się po nim żeglować.

Don't take your organs to heaven... heaven knows we need them here.
Arxel
Kok
Kok
Posty: 1007
Rejestracja: wtorek, 3 stycznia 2006, 17:37
Numer GG: 8564458
Lokalizacja: Z TBM

Post autor: Arxel »

*Taka mała sprawa. Dziura jest 2 km od wraku. Raczej krzyków się nie usłyszy:D*

Na dole

Nadir znalazł latarkę i oświetlił nią scianę i Steven, Zobaczyliście dziwną, różową gąbczastą masę, która po chwili zaczęła sunąć w waszym kierunku.

Steven
Zobaczyłeś lekkie oparzenia na dłoni oraz małą czrną kulkę pod skórą.

Zee
Podbiegłeś do wraku i znalazłeś to co Vicious,

Na górze
Usłyszeliście wrzask z wraku. Tym razem ludzki.
Nyano
Mat
Mat
Posty: 589
Rejestracja: poniedziałek, 6 lutego 2006, 11:51
Numer GG: 3030068
Lokalizacja: Z ukrycia i cienia

Post autor: Nyano »

Albert
- Co do cholery!? - Krzyknął zdezorientowany Albert. To było chore. Najpierw coś wciągające ludzi pod ziemię, teraz coś konsumujące ludzi we wraku. "Albercie... Albercie, obudź się do cholery... To tylko idiotyczny sen..." pomyślał, lecz nie udało mu się obudzić, więc to jednak nie był sen. A jak to w rzeczywistości bywa nikt prawdopodobnie nie miał przy sobie tego co potrzeba, a konkretnie palnika. Trzeba było się jakoś dostać do wraku... Pytanie tylko "Jak?"
Jednak w końcu nie opisałeś wraku ;)
Bóg na Krzyżu był tylko kolejną religią, która uczyła że miłość i morderstwo są nierozłącznie związane - że w końcu Bóg zawsze pije krew
Zablokowany