[Neuroshima] - Stara znajoma

-
- Chorąży
- Posty: 3712
- Rejestracja: niedziela, 10 września 2006, 10:31
- Lokalizacja: Wro

-
- Tawerniany Zabójca Trolli
- Posty: 425
- Rejestracja: sobota, 4 listopada 2006, 23:10
- Numer GG: 6386578
- Lokalizacja: Łódz
- Kontakt:


-
- Tawerniany Zabójca Trolli
- Posty: 425
- Rejestracja: sobota, 4 listopada 2006, 23:10
- Numer GG: 6386578
- Lokalizacja: Łódz
- Kontakt:
Kobieta spojrzała z miły rozbawieniem Steva.
- Spokojnie kotku powoli. W mieście rządzi rada jakiś bufonów a na straży porządku jacyś pacani, co się policją zwą - Zamyśliła się przez chwilę - Za tornado w zależności, od jakiej ilości, a u nas będzie tego sporo, od ciężkich robót do śmierci, właśnie trik w tym by nie dać się złapać - puszcza oczko - Sprawa z handlem wygląda następująco, odbieram od kontrahenta sporą działkę, mówiąc szybko całą teczkę, płacę za towar i znikamy, wy jesteście by groźnie wyglądać i mnie chronić. - Kobieta na momencik ucichła trzepocząc rzęsami na które w Smith'e obudziły się stare wspomnienia, po czym popiła łyka z kufla i zaczęła mówić dalej - Mam nagranego gościa co bieże cały towar ode mnie i płaci w innych lekach, mówię wam dwa razy tyle wynosimy co wkładamy. Po zakupie dragów zbieramy się do mnie i ja kontaktuję się z odbiorcą ustalamy miejsce wymiany, jedziemy wymieniamy towar i wychodzimy, wasza rola w tym by ponownie groźnie wyglądać i mieć broń w pogotowiu.
Zauważacie, że gdy kobieta skończyła mówić gladiator podniósł się ciężko i spojrzał na was z góry. Pieprze was i wasz interes, przyjechałem tu walczyć a nie bawić się w handle - Po tych słowach zaczął przeciskać się przez tłum kierując w stronę drzwi.
- A z nim co? - uśmiechnęła się krzywiąc lekko usta -No nie wiem olać dziada co zarobić nie chce niech idzie się na arenie pomścić. No więc jak chłopaki jesteście chętni? Tylko mówię dwa dni potrzebuję towaru na 150 gambli najlepiej małych by wygodnie się z tym poruszać. A co do tych zakapiorów to nie mam pojęcia kim są.
Zapomniałem dodać:
Miquell dziękuję za rozgrywkę, gladiator zakończył u mnie występy.
Black's ma jeszcze szansę ale stary daj znać, że będziesz grał.
- Spokojnie kotku powoli. W mieście rządzi rada jakiś bufonów a na straży porządku jacyś pacani, co się policją zwą - Zamyśliła się przez chwilę - Za tornado w zależności, od jakiej ilości, a u nas będzie tego sporo, od ciężkich robót do śmierci, właśnie trik w tym by nie dać się złapać - puszcza oczko - Sprawa z handlem wygląda następująco, odbieram od kontrahenta sporą działkę, mówiąc szybko całą teczkę, płacę za towar i znikamy, wy jesteście by groźnie wyglądać i mnie chronić. - Kobieta na momencik ucichła trzepocząc rzęsami na które w Smith'e obudziły się stare wspomnienia, po czym popiła łyka z kufla i zaczęła mówić dalej - Mam nagranego gościa co bieże cały towar ode mnie i płaci w innych lekach, mówię wam dwa razy tyle wynosimy co wkładamy. Po zakupie dragów zbieramy się do mnie i ja kontaktuję się z odbiorcą ustalamy miejsce wymiany, jedziemy wymieniamy towar i wychodzimy, wasza rola w tym by ponownie groźnie wyglądać i mieć broń w pogotowiu.
Zauważacie, że gdy kobieta skończyła mówić gladiator podniósł się ciężko i spojrzał na was z góry. Pieprze was i wasz interes, przyjechałem tu walczyć a nie bawić się w handle - Po tych słowach zaczął przeciskać się przez tłum kierując w stronę drzwi.
- A z nim co? - uśmiechnęła się krzywiąc lekko usta -No nie wiem olać dziada co zarobić nie chce niech idzie się na arenie pomścić. No więc jak chłopaki jesteście chętni? Tylko mówię dwa dni potrzebuję towaru na 150 gambli najlepiej małych by wygodnie się z tym poruszać. A co do tych zakapiorów to nie mam pojęcia kim są.
Zapomniałem dodać:



-
- Bosman
- Posty: 1759
- Rejestracja: piątek, 17 lutego 2006, 15:05
- Numer GG: 7524209
- Lokalizacja: Gliwice
Steve "Stivi" Stavicki
Lepiej, żeby nas nie było widać. Będziemy ukryci w cieniu, przemykali za plecami. Jak coś pójdzie nie tak, padnie strzał niewiadomo skąd. Ostrzegawczy, powiedzmy w nogi. Następny będzie bez litości. Ja, z takich mniej potrzebnych rzeczy mam nóż i koc. Tropiciel powiedział swoje zdanie i czekał na odpowiedź
Lepiej, żeby nas nie było widać. Będziemy ukryci w cieniu, przemykali za plecami. Jak coś pójdzie nie tak, padnie strzał niewiadomo skąd. Ostrzegawczy, powiedzmy w nogi. Następny będzie bez litości. Ja, z takich mniej potrzebnych rzeczy mam nóż i koc. Tropiciel powiedział swoje zdanie i czekał na odpowiedź
Od dziś płacę Eurogąbkami.

-
- Bosman
- Posty: 1759
- Rejestracja: piątek, 17 lutego 2006, 15:05
- Numer GG: 7524209
- Lokalizacja: Gliwice
Steve "Stivi" Stavicki
Lepiej, żeby nas nie było widać. Będziemy ukryci w cieniu, przemykali za plecami. Jak coś pójdzie nie tak, padnie strzał niewiadomo skąd. Ostrzegawczy, powiedzmy w nogi. Następny będzie bez litości. Ja, z takich mniej potrzebnych rzeczy mam nóż i koc. Tropiciel powiedział swoje zdanie i czekał na odpowiedź
Lepiej, żeby nas nie było widać. Będziemy ukryci w cieniu, przemykali za plecami. Jak coś pójdzie nie tak, padnie strzał niewiadomo skąd. Ostrzegawczy, powiedzmy w nogi. Następny będzie bez litości. Ja, z takich mniej potrzebnych rzeczy mam nóż i koc. Tropiciel powiedział swoje zdanie i czekał na odpowiedź
Od dziś płacę Eurogąbkami.

-
- Tawerniany Zabójca Trolli
- Posty: 425
- Rejestracja: sobota, 4 listopada 2006, 23:10
- Numer GG: 6386578
- Lokalizacja: Łódz
- Kontakt:

-
- Chorąży
- Posty: 3712
- Rejestracja: niedziela, 10 września 2006, 10:31
- Lokalizacja: Wro
Smith "Cruel" Davis
Mafiozo zamyślil się.
W sumie ja mogę stać za tobą. Ktoś jeszcze ze mną a ktoś będzie ukryty w cieniu gdyby coś szło nie tak. - Smith popił z kufla - Co do tych gambli, mam moje auto, które warte jest co najwyżej 40 i spluwę ale co ja potem bez niej zrobię jak dojdzie do walki? Może najpierw zajmijmy isę jakąś uczciwszą pracą, żeby zdobyć pare gambli. Obstawić coś na arenie, czy wywieźć kogoś za miasto po czym zostawić go w samych majtkach. Coś na czym nas na pewno nie złapią.
Cruel ponownie się zamyślił.
Mafiozo zamyślil się.
W sumie ja mogę stać za tobą. Ktoś jeszcze ze mną a ktoś będzie ukryty w cieniu gdyby coś szło nie tak. - Smith popił z kufla - Co do tych gambli, mam moje auto, które warte jest co najwyżej 40 i spluwę ale co ja potem bez niej zrobię jak dojdzie do walki? Może najpierw zajmijmy isę jakąś uczciwszą pracą, żeby zdobyć pare gambli. Obstawić coś na arenie, czy wywieźć kogoś za miasto po czym zostawić go w samych majtkach. Coś na czym nas na pewno nie złapią.
Cruel ponownie się zamyślił.
.

-
- Tawerniany Zabójca Trolli
- Posty: 425
- Rejestracja: sobota, 4 listopada 2006, 23:10
- Numer GG: 6386578
- Lokalizacja: Łódz
- Kontakt:
