[LOST]Zagubieni...

-
- Bombardier
- Posty: 621
- Rejestracja: poniedziałek, 26 grudnia 2005, 13:44
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Michał Jabłoński
Michał uśmiechnął się i odetchnął z ulgą widząc wodę. Przemył trochę twarz i napił się odrobinę za dużo, gdyż zaraz po tym musiał pójść w krzaki wypróżnić się.
- Hm, zgadzam się z Matthewem, nie wiemy jakie zwierzęta tutaj żyją, więc jeśli już jakieś spotkamy, to lepiej będzie je widzieć.
Michał uśmiechnął się i odetchnął z ulgą widząc wodę. Przemył trochę twarz i napił się odrobinę za dużo, gdyż zaraz po tym musiał pójść w krzaki wypróżnić się.
- Hm, zgadzam się z Matthewem, nie wiemy jakie zwierzęta tutaj żyją, więc jeśli już jakieś spotkamy, to lepiej będzie je widzieć.
Raz sierpem, raz młotem w czerwoną hołotę!
Odmiana nicka mego:
M: Memo; D: Mema; C: Memowi; B: Mema; N: Memem; Msc: Memie; W: Memo!
Odmiana nicka mego:
M: Memo; D: Mema; C: Memowi; B: Mema; N: Memem; Msc: Memie; W: Memo!

-
- Bombardier
- Posty: 899
- Rejestracja: sobota, 20 maja 2006, 10:14
- Lokalizacja: Lublin
Steven,Michał,Matthew,Claudia
Napiłeś się wody. Podziałało to kojąco na twoje nerwy. Poczułeś coś w rodzaju ulgi. Matthew- twój pomysł zaakceptowała cała grupa. Szykowaliście się do powrotu gdy zobaczyłeś że jakaś dziewczyna bierze kąpiel w jeziorku.
Frank
Twoje przywitanie było istnym "wejściem smoka". Każdy patrzył się na ciebie ze zdziwieniem. Nie spodziewali się że przyjdzie ktoś nowy. Po kolei witałeś się z każdym. Zapamiętałeś mało twarzy oraz osób.
Ame
Obserowałaś bacznie robaczka gdy ten nagle zniknął gdzieś w zaroślach. W końcu z zadumy wyrwał cię jakiś mężczyzna o długich do karku włosów. Był on dobrze zbudowany.
-Witaj- podał ci rękę. - Jakoś jesteśmy na tej wyspie , w tej samej grupie a sie nie poznaliśmy- uśmiechnął się dziarsko.
Napiłeś się wody. Podziałało to kojąco na twoje nerwy. Poczułeś coś w rodzaju ulgi. Matthew- twój pomysł zaakceptowała cała grupa. Szykowaliście się do powrotu gdy zobaczyłeś że jakaś dziewczyna bierze kąpiel w jeziorku.
Frank
Twoje przywitanie było istnym "wejściem smoka". Każdy patrzył się na ciebie ze zdziwieniem. Nie spodziewali się że przyjdzie ktoś nowy. Po kolei witałeś się z każdym. Zapamiętałeś mało twarzy oraz osób.
Ame
Obserowałaś bacznie robaczka gdy ten nagle zniknął gdzieś w zaroślach. W końcu z zadumy wyrwał cię jakiś mężczyzna o długich do karku włosów. Był on dobrze zbudowany.
-Witaj- podał ci rękę. - Jakoś jesteśmy na tej wyspie , w tej samej grupie a sie nie poznaliśmy- uśmiechnął się dziarsko.
Czerwona Orientalna Prawica

-
- Bombardier
- Posty: 621
- Rejestracja: poniedziałek, 26 grudnia 2005, 13:44
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:

-
- Majtek
- Posty: 113
- Rejestracja: piątek, 21 lipca 2006, 17:54
- Numer GG: 1349086
- Lokalizacja: Warszawa


-
- Kok
- Posty: 1228
- Rejestracja: poniedziałek, 28 sierpnia 2006, 21:54
- Numer GG: 8228852
- Lokalizacja: Dziki kraj pod Rosją
Matthew
-Spokojnie Michał.-mówił do Polaka, przyglądając się dziewczynie, czy ją zna z widzenia.- Możesz ją wystraszyć, a ona może nie być z samolotu i co wtedy?-powiedział trochę głośniej- Znacie ją? -Spojrzał na Trissa -Triss! Wydajesz mi się najbardziej sprawny z naszej czwórki. Mógłbyś ją śledzić jakby nie była jedną z nas?
-Spokojnie Michał.-mówił do Polaka, przyglądając się dziewczynie, czy ją zna z widzenia.- Możesz ją wystraszyć, a ona może nie być z samolotu i co wtedy?-powiedział trochę głośniej- Znacie ją? -Spojrzał na Trissa -Triss! Wydajesz mi się najbardziej sprawny z naszej czwórki. Mógłbyś ją śledzić jakby nie była jedną z nas?

-
- Marynarz
- Posty: 381
- Rejestracja: piątek, 23 grudnia 2005, 13:31
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: z buszu :)
- Kontakt:


-
- Marynarz
- Posty: 381
- Rejestracja: piątek, 23 grudnia 2005, 13:31
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: z buszu :)
- Kontakt:


-
- Bosman
- Posty: 1784
- Rejestracja: niedziela, 28 maja 2006, 19:31
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: A co Cię to obchodzi? :P
Jak duże jest to jeziorko ?
Pływała sobie w jeziorku przez prawie godzinę.
Przy okazji napiła nieco wody.
Pływała sobie w jeziorku przez prawie godzinę.
Przy okazji napiła nieco wody.
Ostatnio bardzo mało sesji się tu gra... ciekawe dlaczego?
Odnosi się wrażenie, że to forum wymiera
Ostatnio edytowano piątek, 30 luty 2012, 14:76 przez Mekow, łącznie edytowano 28 razy
Odnosi się wrażenie, że to forum wymiera

Ostatnio edytowano piątek, 30 luty 2012, 14:76 przez Mekow, łącznie edytowano 28 razy

-
- Marynarz
- Posty: 370
- Rejestracja: niedziela, 20 sierpnia 2006, 00:22

-
- Kok
- Posty: 1228
- Rejestracja: poniedziałek, 28 sierpnia 2006, 21:54
- Numer GG: 8228852
- Lokalizacja: Dziki kraj pod Rosją

-
- Pomywacz
- Posty: 31
- Rejestracja: niedziela, 1 października 2006, 17:36
Ame
Spojrzała w górę na mężczyznę. Widząc jego uśmiech starała sie z grzeczności odpowiedzieć tym samym lecz zamiast uśmiechu na jej twarzy wykwitł dziwny grymas.
- Nazywam się Ame Hoshoo - przedstawila sie, pochylając głowę w geście ukłonu.
Spojrzała w górę na mężczyznę. Widząc jego uśmiech starała sie z grzeczności odpowiedzieć tym samym lecz zamiast uśmiechu na jej twarzy wykwitł dziwny grymas.
- Nazywam się Ame Hoshoo - przedstawila sie, pochylając głowę w geście ukłonu.
Idac przez zycie po prawej masz Niebo, po lewej Pieklo a za soba Aniola Smierci.


-
- Bombardier
- Posty: 899
- Rejestracja: sobota, 20 maja 2006, 10:14
- Lokalizacja: Lublin
Wybaczcie mi ale nie mogę dalej prowadzić tej sesji. Nie mam w ogóle zarysowanego planu na dalszą część rozgrywki. Niestety. Może znajdziecie jakiegoś innego Mg. Duża ilość graczy kompletnie mąci mi w głowie kto z kim jest. Wiem że to moja wina ale cóż zazwyczaj jak mam być MG to myślę że będzie to super sesja ale jakoś nic z tego nie wychodzi.
Czerwona Orientalna Prawica
